- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (49 opinii)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (57 opinii)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (263 opinie)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (186 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (146 opinii)
Prowadził autobus bez prawa jazdy. Dzień wcześniej stracił je za jazdę po alkoholu
W poniedziałek i wtorek gdańska drogówka dwa razy zatrzymywała tego samego mężczyznę - najpierw, gdy jechał prywatnym samochodem po alkoholu, a później - gdy prowadził miejski autobus, choć dzień wcześniej zabrano mu prawo jazdy. Kierowca zataił to przed swoim pracodawcą. Gdy sprawa wyszła na jaw, zwolniono go dyscyplinarnie.
Okazało się, że prowadził po alkoholu, odebrano mu więc prawo jazdy.
Dzień później tego samego mężczyznę drogówka zatrzymała ponownie, tym razem jednak prowadził miejski autobus.
- We wtorek, o godzinie 15, na przystanku autobusowym na zbiegu ul. Piastowskiej z ul. Wypoczynkową, gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 32-latka, który kierował miejskim autobusem. Policjanci odebrali wcześniej sygnał, że mężczyzna najprawdopodobniej nie ma prawa jazdy. Podczas sprawdzania danych kierowcy w policyjnych systemach okazało się, że nie miał uprawnień do kierowania, ponieważ dzień wcześniej zostały mu one zatrzymane za kierowanie samochodem po pijanemu - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci skierowali do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny oraz zastosowanie względem niego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Poinformowali też jego pracodawcę, firmę BP Tour - przewoźnika realizującego kursy miejskich autobusów.
32-latka zwolniono dyscyplinarnie z pracy
- Kierowca został zwolniony z pracy w trybie dyscyplinarnym za zatajenie przed pracodawcą faktu utraty uprawnień do kierowania pojazdami. Nie poinformował o tym przełożonych i jak gdyby nigdy nic następnego dnia podjął pracę, łamiąc w ten sposób wszelkie zasady - mówi Sebastian Zomkowski, dyrektor ZTM w Gdańsku.
Czytaj też: Kierowcy i motorniczowie testowani na narkotyki
Przypomnijmy, że kierujący pojazdami w gdańskiej komunikacji miejskiej są kontrolowani wyrywkowo m.in. na obecność niedozwolonych substancji w organizmie. Kontroli, przeprowadzanej zarówno przez nadzór ruchu operatorów, jak i Centralę Ruchu ZTM w Gdańsku, podlegają również ich uprawnienia do kierowania pojazdami. W razie jakichkolwiek wątpliwości wzywana jest policja.
Do sprawy odniosły się też władze Gdańska.
- Bezpieczeństwo pasażerów jest dla nas priorytetem i nie znajdujemy żadnego usprawiedliwienia dla postępowania kierowcy, który zataił przed swoim pracodawcą fakt cofnięcia mu uprawnień. Ktoś, kto stracił prawo jazdy, nie może wozić ludzi. Dziękuję za zdecydowaną postawę pracodawcy, który niezwłocznie podjął decyzję o zerwaniu współpracy z pracownikiem. Dziękujemy również policji za szybką interwencję, która ukróciła samowolę byłego już kierowcy BP Tour - mówi Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska.
Opinie wybrane
-
2021-08-18 13:31
(9)
Podniesienie kar dla kierowców i mandatów to chyba jeden z niewielu sukcesów tego rządu- kibicuję i mocno trzymam kciuki, kary w końcu będą adekwatne, a nie jakieś marne 500zł. Wszystko byle poprawić bezpieczeństwo na drogach, w szczególności pieszych i rowerzystów. Często strach wejść na Grunwaldzką. Wszyscy jadą (pomimo ograniczenia do 50kmh) co najmniej 70ką, przejazdy na czerwonych światłach to codzienność
- 67 41
-
2021-08-18 20:12
Kary ok ale poprawmy też inne rzeczy (1)
Podniesienie kar to jedno, ale powinno się zweryfikować niektóre bezsensownie postawione znaki i wyeliminować miejsca, w których policja "suszy" tylko żeby podratować swój budżet. Dobrze byłoby również przy pomiarach przestrzegać zaleceń producenta co do korzystania z radarów, chociażby używanie statywu a nie jak 90% policjantów "strzela" z rąsi.
Podniesienie kar to jedno, ale powinno się zweryfikować niektóre bezsensownie postawione znaki i wyeliminować miejsca, w których policja "suszy" tylko żeby podratować swój budżet. Dobrze byłoby również przy pomiarach przestrzegać zaleceń producenta co do korzystania z radarów, chociażby używanie statywu a nie jak 90% policjantów "strzela" z rąsi. Jest wiele nadużyć ze strony policji w takich kwestiach, gdyby ponosili personalna odpowiedzialność za swoje błędy to prawdopodobnie ilość nadużyć z ich strony uległaby zmianie. Pojawia się kwestia pijanych kierowców. Dla mnie osoba pijana siadająca za kierownicą jest osobą niepoczytalna. Zaostrzenie kar w tej materii niewiele da. Ten kto się zaleje i wsiądzie do auta to i tak to zrobi jeśli nie pojawi się ktoś kto mu w tym przeszkodzi i wierzcie mi że żadna wysoka kara go przed tym nie odwiedzie, a zabić w takim stanie oczywiście może. Inaczej byłoby gdyby auta posiadały blokadę alkoholową. Nie mówię że wszystkie od razu na raz, ale systematycznie dążyć do powszechności tego systemu (Szwecja zastosowała takie rozwiązanie i to przyniesie realne korzyści w przyszłości). Także tak, wyższe kary na piratów drogowych jak najbardziej, ale nie tylko.
- 3 3
-
2021-08-18 21:08
wystarczy tylko gębę takiego zamieścić w internecie z imienia i nazwiska
gwarantuje że dla większości ten wstyd bedzie większy i dotkliwszy niż kara 5000zł za jazdę po pijaku...
- 2 2
-
2021-08-18 16:34
Raport NIK: 50% ukaranych unika płacenia kary
- 4 1
-
2021-08-18 15:42
Uważaj, w tym kraju 500PLN nie są marne
- 2 4
-
2021-08-18 15:29
(2)
Przechodzenia przez przejścia dla pieszych na czerwonym to normalka...
- 6 5
-
2021-08-19 09:52
W cywilizowanych krajach, gdy pojazdy nie jadą, zwyczajnie się przechodzi. W komunie w środku nocy stoimy, pomimo że nic nie jedzie. To jest naprawdę chore. Dostałem 2x mandat za przechodzenie, raz w 1996r. pamiętam, a drugi raz w przeddzień wyborów 2015 i cały czas tkwimy w bagnie komuszym takich mentalnych psów Pawłowa.
- 2 1
-
2021-08-18 23:38
O masz ci los. A ja myślałem że 95proc wypadków drogowych z udziałem pieszych wg raportów komendy głównej policji jest z winy kierowców
- 1 2
-
2021-08-18 14:56
Większa wysokość mandatów wiele nie wskóra, jeśli nie zmieni się nic w kwestii nieuchronności kary za przewinienia. Dla pomniejszych wykroczeń panuje powszechna pobłażliwość, a znaczne przekraczanie prędkości to absolutny standard. Kontrole drogówki na ulicach są taką rzadkością, że wiele osób latami jeździ jak chce bez złapania jakiegokolwiek mandatu. Ja sam w ciągu 50 tys. km dróg i tras byłem kontrolowany tylko jeden raz.
- 6 3
-
2021-08-18 14:00
jeszcze nic - co zaPiSał i ustanowił ten rząd ... jeszcze nic nie było dobrze i z głową zrobione. NiC!
same buble prawne ... do tego poprawiane po kilka razy ...
... i to tak, by na koniec końców wrócić do tego co było!
- więc na jakiś wymierny i namacalny "sukces" tych zmian ... to był nie liczył.- 17 11
-
2021-08-20 05:59
Cała wiedza się kasuje
I musi od początku się uczyć
Taki resecik
Że w raz z utratą prawa jazdy osoba nie morze już udzielać pierwszej pomocy ofiarom wypadku gdyż szkolenie 1 pomocy było przypasane do kursu o prawo jazdy. to jest dobre- 0 0
-
2021-08-18 20:22
Przypominam (5)
Że w raz z utratą prawa jazdy osoba nie morze już udzielać pierwszej pomocy ofiarom wypadku gdyż szkolenie 1 pomocy było przypasane do kursu o prawo jazdy.
- 12 40
-
2021-08-19 07:09
Musiałam dwa razy przeczytać, zanim dotarło do mnie o czym piszesz.
Rozumiem jeden błąd, ale tyle?- 5 0
-
2021-08-18 22:37
lepiej nie pisać komentarzy w ogóle niż je pisać z takimi błędami (1)
Wstyd ...
- 9 2
-
2021-08-19 13:19
Liczy sie tresc a nie forma wylsztalcony id...
- 0 3
-
2021-08-18 20:45
Morze piwa...
- 8 1
-
2021-08-18 20:34
ortografia
naucz sie pisac po polsku:::
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.