• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przebadali ją alkomatem, była pijana, po chwili zauważyli, jak jedzie autem

piw
16 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Badanie alkomatem dwukrotnie wykazało, że 37-latka jest pijana (zdjęcie poglądowe). Badanie alkomatem dwukrotnie wykazało, że 37-latka jest pijana (zdjęcie poglądowe).

Jeden z przedsiębiorców wezwał policję, aby przebadała jego pracownicę, która miała się znajdować pod wpływem alkoholu. Faktycznie, kobieta miała promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci wyszli z budynku, zaczęli spisywać raport i nagle zobaczyli... jak 37-latka jedzie samochodem. Zatrzymali ją od razu.



Czy zdarza ci się pracować po alkoholu?

Tego typu interwencje nie zdarzają się zbyt często policjantom, jednak czasem pracodawcy wzywają ich, aby oficjalnie przebadali pracownika, który znajduje się pod wpływem alkoholu. Tak było właśnie w poniedziałek, gdy dyżurny komisariatu we Wrzeszczu odebrał telefon od jednego z przedsiębiorców.

Wysłany na miejsce patrol przebadał 37-letnią kobietę alkomatem i faktycznie okazało się, że próbuje ona pracować, mając 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta po rozmowie z pracodawcą stwierdziła, że opuści miejsce pracy.

Policjanci wyszli z budynku, usiedli w aucie i zaczęli spisywać raport ze zdarzenia. W pewnym momencie zobaczyli jednak przebadaną przez nich 15 minut wcześniej 37-latkę, gdy ta przejeżdżała koło ich radiowozu samochodem.

- 37-latka została zatrzymana i doprowadzona do komisariatu. Ponowne badanie alkomatem wykazało, że kobieta kierowała samochodem mając promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy i wkrótce przedstawią jej zarzut kierowania samochodem pod wpływem alkoholu - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
piw

Opinie (163) 8 zablokowanych

  • Tak tylko postępują nowobogaccy nazywani przez pomyłkę przedsiębiorcami. (7)

    Czuć od pani alkohol,proszę iść do domu,wystarczy.Albo szukał na nią haka albo chodziło o coś innego.

    • 10 51

    • Bronisz jej bo sam lubisz wypić za dnia. (1)

      • 16 1

      • A lubie i co ci do tego...jak mi ktos mowi, ze czuc ode mnie alkohol, mowie, ze od niego stare skarpety i sie go nie czepiam. Moge pachniec, czym chce.

        • 0 4

    • A może...

      ...nie raz już tak do niej mówił, aż uznał, że potrzebny jest mocniejszy prztyczek?

      Ktoś, kto na 1 promilu tak sobie wsiada do auta i jedzie kojarzy mi się z alkoholikiem, dla którego taki 1 promil to zwykła rutyna.

      • 15 2

    • nic nie rozumiesz biedaku umysłowy (1)

      Taki nie nowobogacki i porządny z ciebie człowiek. Myślę, że gdyby przejechała ciebie lub kogoś z twoich bliskich np.dziecko na pasach, to byś napisał - wszyscy wiedzieli i nic nie zrobili. Chodziło pewnie o to, że mówił jej to nie raz, a ona nadal pracowała i jeździła autem pod wpływem. Nie znasz alkoholików?

      • 18 1

      • przecież nie pojechała to jak to

        • 1 4

    • janusze i grazyny

      nie no k...a jeszcze premie dac

      • 5 0

    • Ty jesteś głupi, czy tylko udajesz d**ila? Cudowne pozwolenie na picie towarzystwa alkoholowego!

      • 0 0

  • wsiadła do samochodu i próbowała nim odjechać. (4)

    Ponowne badanie alkomatem wykazało, że kobieta kierowała samochodem (...).To w końcu jak było naprawdę???wsiadła i próbowała, czy wsiadła i jechała?????próba wejścia do auta i uruchomienia silnika bez ruszenia, nie jest jeszcze jazdą.A dalej w artykule jest,że poddano badaniu za kierowanie..NIc juz nie rozumiem

    • 10 23

    • Samo odpalenie silnika będąc pod wpływem kwalifikuje się do ukarania. (1)

      • 9 3

      • Wiele takich spraw kończyło się umorzeniem. Koła się nie toczą=nie jedziesz.

        Ukarać można za jazdę, bo na razie nie ma paragrafu mówiącego o zamiarze prowadzenia.

        • 5 8

    • No napewno nie miała zamiaru nigdzie jechać. (1)

      Wsiadła do auta, bo chciała sobie radia posłuchać.

      • 8 1

      • A jak tak, to co?

        • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Alkoholizm to choroba, którą można leczyć (6)

    Tylko człowiek dotknięty tą chorobą musi chcieć się leczyć, a tu niestety nie jest łatwo i większość chorych nie wie, że są chorzy, lub nie chcą wiedzieć.

    Szkoda tej kobiety, ale takie sytuacje powodują, że ludzie się budzą i szukają pomocy (przynajmniej większość). Życzę jej powodzenia w wyjściu z nałogu.

    • 117 13

    • Większość chorych doskonale wie, że nie panuje nad piciem.

      Tylko, że odrzucają myśl, że ich picie ma konsekwencje. Rodzinne, społeczne, zawodowe, finansowe. "Jaaa? No, lubię wypić, jak każdy, ale funkcjonuję bardzo dobrze, picie mi nie szkodzi". Aż przychodzi taki dzień jak u tej pani.

      • 7 1

    • Alkoholizm to choroba?! (3)

      Najgłupsze stwierdzenie, jakie ciągle słyszę. Narkomania i alkoholozim to nie choroby!!!
      Rak to choroba!!

      • 3 9

      • Do Twojej listy nie-chorób dodam również głupotę, którą reprezentujesz.

        • 7 0

      • alkoholizm to choroba, zwykle zawiniona przez chorego lub jego otoczenie

        • 1 0

      • To choroby, choc nie pojawiaja sie bez wyraznej przyczyny, jak potrafi pojawic sie rak.

        Ale wcale to nie znaczy, ze masz chorych na alkoholizm traktować jak chore na bialaczke dziecko, w zadnym wypadku.

        • 0 0

    • alkohol+

      dać jej jeszcze pieniążki na alko he,niech się weżmie za siebie. Alkoholicy

      • 0 0

  • Dzbanówka ! (3)

    Zrobić tej pani test na IQ.

    • 12 4

    • (1)

      Co to za d**ilne okreslenie, czerpaku?

      • 0 1

      • Idealne dla tej bardzo mądrej Pani.

        • 0 0

    • I wyjdzie jak z dodą co pisze ,,dawajo,, ! Inteligencja poszła się rąbać !

      • 0 0

  • ".... Badanie alkomatem dwukrotnie wykazało, że 37-latka jest pijana..."Bzdura , badanie wykazało jedynie że ma 1promil alkoholu w wydychanym powietrzu . To nie upoważnia do stwierdzenia czy ktoś jest pijany czy nie.

    • 13 24

  • Jak się bawić, to się bawić...

    Ciekawe, co to za pracodawca...

    • 12 2

  • "mistrzyni" planowania.

    • 8 0

  • Jakby co to rowerzyści tworzą zagrożenie :D (2)

    • 10 6

    • (1)

      Najbardziej niebezpieczni jesteśmy my - kierowcy.
      Przepisów nie przestrzegamy. Przejeżdżamy na czerwonych, wymuszamy pierwszeństwo na sobie samych, pieszych i rowerzystach. Potrącamy i zabijamy innych uczestników ruchu.
      Dorośnijmy w końcu i nie bądźmy przekonani, że miasta należą do nas - kierowców. Jesteśmy wielkim obciążeniem dla tych miast, powodując olbrzymie koszty i tragedię wielu ludzi.
      Zabijamy masowo ludzi. Zabijamy więcej niż wszyscy terroryści razem wzięci. Nasze pojazdy przyczyniają się do dewastacji środowiska i wielu poważnych chorób.
      Pamiętajmy - jeden rowerzysta więcej, to jeden samochód mniej na drodze a co za tym idzie mniejszy korek; więc to korzyść dla nas - kierowców. Nawet jeżeli jeździ nieprzepisowo, po prostu traktujmy ich dobrze, za to, że nam pomagają.

      • 5 2

      • Chyba że ten rower będzie jechał środkiem pasa 15 km/g

        • 1 1

  • Jak miło przeczytać poprawnie napisane zdanie

    "mając 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.". Niestety nadal w wielu mediach redaktorzy używają zupełnie i**otycznego stwierdzenia "promile alkoholu w organizmie".

    • 2 0

  • Lamia, tam mogą być promile!

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane