Wyrwany przez ulewę bruk na Powstańców Warszawskich w Gdańsku spłynął na Nowe Ogrody i zablokował ulicę oraz torowisko. Za jego uprzątnięcie wzięli się przypadkowi przechodnie oraz Tomasz Filipowicz, dyrektor Wydziału Obsługi Mieszkańców pobliskiego urzędu miejskiego.
zdarza mi się, ale rzadko
47%
Ulewa, która po godz. 15 przeszła nad Gdańskiem nie dość, że zalała ulice, to spowodowała też wypłukanie kostki brukowej na ul. Powstańców Warszawskich. Kostka spłynęła z nurtem wody blokując przejazd samochodom i tramwajom na Nowych Ogrodach.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać, ale to nie służby porządkowe usunęły zalegający bruk. Kostka po kostce zaczął uprzątać go
Tomasz Filipowicz p.o. dyrektora Wydziału Obsługi Mieszkańców, dołączyli do niego przypadkowi przechodnie, policjanci i nasz redakcyjny kolega
Maciej Naskręt.
- Tacy właśnie są Gdańszczanie. Wspólnie i solidarnie, urzędnicy, służby miejskie, policja i przechodzący mieszkańcy Gdańska. Razem odkorkowali Kartuską. Brawo - napisał w Raporcie z Trójmiasta pan Jacek, nasz czytelnik.