• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przeciąga się wydobycie wraku z gdańskiej mariny

Katarzyna Moritz
27 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wrak od trzech lat zalega tuż obok mostku na Wyspę Ołowianka, naprzeciwko Żurawia. Niestety jego wydobycie się przesuwa z powodu zbyt wysokich ofert na wydobycie go z wody. Wrak od trzech lat zalega tuż obok mostku na Wyspę Ołowianka, naprzeciwko Żurawia. Niestety jego wydobycie się przesuwa z powodu zbyt wysokich ofert na wydobycie go z wody.

Zalegający od trzech lat w gdańskiej marinie zobacz na mapie Gdańska brytyjski jacht miał zostać w najbliższym czasie, decyzją sądu, usunięty na koszt właściciela. Tak się jednak nie stanie, bo Gdański Ośrodek Sportu musiał unieważnić przetarg z powodu zbyt wysokich cen ofert.



Czy uda się wydobyć wrak jeszcze w tym roku?

Na początku czerwca Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe wydał orzeczenie, że wrak jachtu "Incentive" ma być usunięty przez GOS, a kosztami tej operacji należy obciążyć właściciela jednostki.

Wrak od trzech lat zalega w prestiżowym miejscu, w marinie przy ul. Szafarnia, i wcale nie należy do małych jednostek. Brytyjski właściciel nie był zainteresowany jego wyciągnięciem. To stanowiło spory kłopot dla miasta i władz GOS, które ostatecznie wystąpiły na drogę sądową, by wszystko zostało załatwione zgodnie z prawem.

Po przychylnym wyroku, zostało ogłoszone postępowanie na jego usunięcie z mariny, przetransportowanie go na miejsce składowania oraz przechowanie. Jednostka ma 17 m długości, 5,2 m szerokości i waży 40 ton.

Wrak jachtu od dwóch lat zalega w marinie w Gdańsku



GOS planował na to przeznaczyć 180 tys. zł, jednak złożone oferty przekroczyły zakładany budżet. Jedna z nich opiewała na kwotę 215 tys. zł, a druga na 351 tys. zł.

W związku z tym, że ceny przewyższały kwotę, jaką zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, postępowanie unieważniono. Wygląda więc na to, że na wyciągniecie wraku trzeba będzie poczekać do rozstrzygnięcia kolejnego przetargu. Termin składania ofert mija 30 lipca.

Władze GOS zapowiadają, że po wyciągnięciu jednostki, w toku postępowania egzekucyjnego, zostanie również powołany rzeczoznawca, którego zadaniem będzie określenie wartości wraku. W zależności od tej wyceny podjęta zostanie decyzja o przeprowadzeniu jego sprzedaży w toku egzekucji, z której środki zostaną przeznaczone na pokrycie istniejącego zadłużenia armatora wobec gminy.

Dlaczego sprawa ciągnie się od trzech lat?


Między innymi wynikało to z tez stawianych przez właściciela jachtu, który winą za zatonięcie jachtu obwinia GOS. Jego zdaniem - a jest on inżynierem i profesjonalnym nurkiem - instalacja elektryczna w marinie była nieszczelna, a przebijający do wody prąd miał doprowadzić do skorodowania kadłuba i zatopienia jednostki. Dowody na to przedstawił zarządcy mariny już w październiku 2015 roku, ale nie zostały one uwzględnione.

Miejsca

Opinie (229) ponad 20 zablokowanych

  • A może by go już zostawić.

    Zauważyłem,że turyści robią sobie z nim pamiątkowe fotki. Chcąc niechcąc obiekt wpisał się już w krajobraz.

    • 33 3

  • (1)

    Pod wodą jest już życie..roślinki, rybki itd... Zostawić go jako atrakcje

    • 27 3

    • potrzebna

      decyzja środowiskowa

      • 0 0

  • TKM :

    Ten nasz urzędniczy Gdańsk to jeden wielki śmich ! Za śmieci w koszu potrafią kasować, jak spóźnisz się z opłatą za parkowanie - to kara, jak nie zapłacisz za wodę, to zamykają zawory , a tu latami śmieć sobie bimba na wodzie i oni NIC !

    • 51 4

  • wydobyć (3)

    i do Torunia zawieś

    • 12 26

    • (1)

      Pewnie na chakah co?

      • 6 0

      • w bulu.

        • 6 0

    • I zas

      Będzie w tv ze dał bezdomny

      • 0 0

  • komedia

    teoretyczne miasteczko

    • 29 9

  • co za durne pytanie w ankiecie: (1)

    jasnowidze z człuchowa, czy koniec świata będzie:

    1. w tym roku?
    2. w przyszłym roku.
    3. za 2 lata.
    4. nie wiem.

    • 34 1

    • jak pis wygra nastepne wybory

      • 0 1

  • Żadne problem to wyciągnąć

    Byłem z ciekawości to zobaczyć,i dochodzę do wniosku że nawet kwota 180tys brutto to za dużo, wyciągnąłbym im to za 100tys netto,od tego i tak muszę odprowadzić dochodowy,ale nie zmienia faktu że jest to praca na max 4 dni. Tylko te wymagania "chore" w przetargu zniechęcają do podjęcia złożenie oferty,wymagają tyle,jakby to co najmniej miał się odbyć lot na Marsa. W przetargach moim zdaniem powinno być tak że,startujesz,wygrywasz,ale musisz przed podpisaniem umowy wpłacić równowartość kwoty za którą ma być wykonana kwota z wygranego postępowania. Jak coś zrobisz źle,albo nie wyrobisz się w terminie,to kwota przepada na rzecz zamawiającego. Jak wszystko ok,to kwotę zwracają,i plus to co z przetargu. Nie wiem w jaki sposób młodzi przedsiębiorczy ludzie,mają w ogóle sprostać wymaganiom które wymyślają Panie i Panowie za "stołkiem" . A jak ktoś ma inne zdanie,chętnie się pospieram:)

    • 40 7

  • 180 tysiecy? To zart! (6)

    Te ceny to jakis marny zart! Aby to wyjac trzeba podczepic od dolu pompowane poduchy plywaki i wyjac wrak na plywajaca barke wywiezc to do stoczni i usunac. Biorac pod uwage realne koszty nie powinny przekroczyc 80 tysiecy

    • 42 10

    • Panie Marku

      Proszę to wykonać za 80 tysięcy,wszyscy będziemy za Pana trzymali kciuki...

      • 22 3

    • Do dzieła zatem !

      • 13 0

    • (2)

      WYnajmij za 80tys barkę, dzwig, plac do składowania, ludzi do zezłomowania, zutylizuj, zapłać ludziom. Nie zapomnij o stosownych certyfikatach, pozwoleniach, szkoleniach i sprzęcie.

      • 13 3

      • zabezpieczeniach przed wyciekiem (1)

        ubezpieczeniach itd

        • 6 1

        • Nie trzeba ubezpieczac, wszystko bedzie git.

          • 0 0

    • stasiu

      bierzemy pełną stawkę godzinową za helikopter, inaczej by to nie miało sensu, to musi kosztować

      • 4 0

  • gdańsk to stan umysłu. za co się nie wrezma - to spieprzą. Palmiarnia, wydobycie yahtu forum i inne. bravo! (3)

    • 47 20

    • (1)

      Ważne że są na jarmarku budy z tandetą.

      • 4 4

      • A kiedy było tam coś wartego uwagi? Za komuny, no tak bo wtedy w sklepach był tylko ocet.

        • 0 0

    • Dobrze, że sekta w Gdańsku nie wygrała

      Bo by jeszcze bardziej wszystko spieprzyła. Wszystkie łódki w marinie by poszły na dno tak jak Polska idzie za ich rządów. Drugi Janów Lubelski by był albo lotnisko w Radomiu.

      • 8 8

  • Co to jest wysoka oferta? (1)

    Czekają na płytką ofertę, czy podwodną?

    • 19 1

    • Na niższą geniuszu.

      • 0 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane