- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (294 opinie)
- 2 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (234 opinie)
- 3 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (84 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (113 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (253 opinie)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (122 opinie)
Przeciąga się wydobycie wraku z gdańskiej mariny
Zalegający od trzech lat w gdańskiej marinie brytyjski jacht miał zostać w najbliższym czasie, decyzją sądu, usunięty na koszt właściciela. Tak się jednak nie stanie, bo Gdański Ośrodek Sportu musiał unieważnić przetarg z powodu zbyt wysokich cen ofert.
Wrak od trzech lat zalega w prestiżowym miejscu, w marinie przy ul. Szafarnia, i wcale nie należy do małych jednostek. Brytyjski właściciel nie był zainteresowany jego wyciągnięciem. To stanowiło spory kłopot dla miasta i władz GOS, które ostatecznie wystąpiły na drogę sądową, by wszystko zostało załatwione zgodnie z prawem.
Po przychylnym wyroku, zostało ogłoszone postępowanie na jego usunięcie z mariny, przetransportowanie go na miejsce składowania oraz przechowanie. Jednostka ma 17 m długości, 5,2 m szerokości i waży 40 ton.
Wrak jachtu od dwóch lat zalega w marinie w Gdańsku
GOS planował na to przeznaczyć 180 tys. zł, jednak złożone oferty przekroczyły zakładany budżet. Jedna z nich opiewała na kwotę 215 tys. zł, a druga na 351 tys. zł.
W związku z tym, że ceny przewyższały kwotę, jaką zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, postępowanie unieważniono. Wygląda więc na to, że na wyciągniecie wraku trzeba będzie poczekać do rozstrzygnięcia kolejnego przetargu. Termin składania ofert mija 30 lipca.
Władze GOS zapowiadają, że po wyciągnięciu jednostki, w toku postępowania egzekucyjnego, zostanie również powołany rzeczoznawca, którego zadaniem będzie określenie wartości wraku. W zależności od tej wyceny podjęta zostanie decyzja o przeprowadzeniu jego sprzedaży w toku egzekucji, z której środki zostaną przeznaczone na pokrycie istniejącego zadłużenia armatora wobec gminy.
Dlaczego sprawa ciągnie się od trzech lat?
Między innymi wynikało to z tez stawianych przez właściciela jachtu, który winą za zatonięcie jachtu obwinia GOS. Jego zdaniem - a jest on inżynierem i profesjonalnym nurkiem - instalacja elektryczna w marinie była nieszczelna, a przebijający do wody prąd miał doprowadzić do skorodowania kadłuba i zatopienia jednostki. Dowody na to przedstawił zarządcy mariny już w październiku 2015 roku, ale nie zostały one uwzględnione.
Miejsca
Opinie (229) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-27 19:15
może dno podkopać pod nim , osiądzie niżej i nie będzie go widać ;)
- 26 0
-
2019-07-27 19:22
puścić wiadomość że w zatopionym jachcie znajduje się bursztynowa komnata - będą milionowe zyski a jacht zniknie w ciągu trzech dni
- 18 2
-
2019-07-27 19:28
3 lata wydobycie wraku, 10 lat ściągnięcie wraku
- 17 2
-
2019-07-27 19:29
Opinia wyróżniona
żenada (2)
naprawdę, miasto powinno go już dawno wyłowić a nie tylko wstyd przynosi, jak nas postrzegają turyści, jaki to problem zamówić dźwig i zabrać to cos z basenu, brac pieniądze za postój w marinie to jest komu
- 110 16
-
2019-07-28 22:36
Żadna żenada (1)
Raczej atrakcja turystyczna. Nie każda marina może pochwalić się zatopionym, wystającym z wody jachtem :)
- 6 1
-
2019-07-29 10:34
Dokładnie:)
A poza tym mamy złoty rydwan po okazyjnej cenie. Wiemy, jak przyciągnąć turystę;)
- 3 0
-
2019-07-27 19:37
Nieudaczniki
Pozwólcie to zrobić złomiarzom.Oni to zrobią gratis.
- 21 2
-
2019-07-27 19:49
Ciekawe ile analogiczna sprawa
trwalaby w UK i jakie bylyby konsekwencje.
- 28 0
-
2019-07-27 19:58
Opinia wyróżniona
Wraki. (2)
W Sztokholmie wrak Wazy wydobyto po 333 latach,zostało jeszcze dużo czasu.
- 121 2
-
2019-07-28 10:40
Dobre
- 4 0
-
2019-07-28 21:12
Ale on z portu wyplynal.
I nie blokowal nabrzeza.
A powazniej, tak to jest, jak sie placi prawnikom za godzine.- 3 0
-
2019-07-27 20:11
Co się dziwić (1)
Przecież to polska
- 10 6
-
2019-07-28 00:17
Gdańsk!!! i wasze wolne sądy! Od Polski się odczep!
- 4 0
-
2019-07-27 20:11
To nie budowa osiedla
może poczekać...
- 15 1
-
2019-07-27 20:13
O! To już kolejna katastrofa z dowodami
Super. I też inżynier. A nie dr czy prof. ?
Szkoda tylko że trochę później.- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.