Zaczęło się od kolizji drogowej, której sprawca - starszy mężczyzna - uciekł z miejsca zdarzenia. Poszkodowany sam go dogonił, ale z budynku obok wybiegł syn sprawcy i uderzył go siekierą w głowę. Prokuratura właśnie skierowała w tej sprawie akt oskarżenia do sądu.
2019-03-13 14:03
No ale zaraz - może ten 39-latek był agresywny, a syn stanął w obronie ojca? Trzeba to wziąć pod uwagę.
2019-03-13 14:15
Bronił swojego? Heh
2019-03-13 14:55
Rąbałem spokojnie drewno przed domem gdy zobaczyłem mojego starego ojca uciekającego przed jakimś typem. Typ potkną się o swoje sznurowadła i przewracając uderzył głową w obuch siekiery, której zdezorientowany tą sytuacją nie zdążyłem schować do pokrowca. A potem zaczął uciekać. Goniłem go by mu udzielić pomocy. I sąd się przychyli. Z niecierpliwością czekam na wyrok. Zapewne poznamy go za 5 lat.
2019-03-13 15:43
Niedaleko pada jabłko od jabłoni.
2019-03-13 15:58
jaka chęć zabicia?
2019-03-13 17:06
2019-03-13 16:20
Chlopak nie winny i tyle , policja się uwziela bo trochę łobuzował ale nie jest mordercą
2019-03-13 17:17
Wezta robta cus!!!
2019-03-13 17:19
Bezwzględnie do paki i surowy wyrok
2019-03-13 17:26
A jak poszkodowany w kolizji odpłaca się podziękowaniem za rozwalenie samochodu to już jest napad !!! Kowa Mac nienormalne.
2019-03-13 17:51
Niestety
2019-03-13 18:02
Ostatnie kilkanaście lat patoli uboło. Wymarli lub powyjeżdżali.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
