• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedłużenie obwodnicy jednak dwupasmowe

Michał Sielski
6 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Dwa pasy w każdym kierunku oznaczają, że fragment Via Maris do granicy z Rumią będzie drogą ekspresową, za którą można zapłacić z budżetu państwa. Dwa pasy w każdym kierunku oznaczają, że fragment Via Maris do granicy z Rumią będzie drogą ekspresową, za którą można zapłacić z budżetu państwa.

Miała być jednopasmowa droga do Redy, potem jednopasmowa aż do Władysławowa, a teraz rząd zapowiada, że dawny OPAT, nazywany obecnie Via Maris, będzie miał dwa pasy ruchu w każdym kierunku, od końca obwodnicy w Chyloni zobacz na mapie Gdyni do granicy z Rumią.



Wierzysz, że pojedziesz nową drogą na Hel?

Gdyby każda obietnica na temat OPAT, a potem Via Maris, zamieniała się w kilometr drogi, na Hel jeździlibyśmy już autostradą. Gdyby natomiast każdy polityk dostawał rok więzienia za każdą zapowiedź, że ta droga powstanie, co najmniej kilka osób miałoby na koncie już dożywocie. Na razie kierowcy pokornie stoją w korkach w stronę Helu, ale mamy za to kolejne zapowiedzi jak będzie wyglądać Via Maris.

Ostatnia z nich zakłada poszerzenie drogi, na odcinku od końca obwodnicy w Chyloni do granicy z Rumią, do dwóch pasów w każdym kierunku. Pierwotnie cała droga miała mieć po jednym pasie dla każdego kierunku. Ten manewr pozwoli sfinansować budowę ze środków krajowych, bo droga o takim przekroju mogłaby być drogą ekspresową, a za takie można płacić z budżetu państwa.

Według wstępnych szacunków chodzi o 500 mln zł. Tyle Gdynia nie wydaje na wszystkie inwestycje drogowe nawet przez 10 lat, więc było oczywiste, że drogi nie zbuduje. Zresztą władze miasta tego nie ukrywały, bo nawet wydatek rzędu 100 mln zł musiałby być rozłożony na kilka rocznych budżetów. Po zmianie klasyfikacji drogi, ten problem zniknie.

- Na razie czekamy na potwierdzenie z ministerstwa ustaleń z GDDKiA, która będzie wykonawcą inwestycji. Pozostanie nam poszukiwanie dofinansowania budowy Drogi Czerwonej, która ma łączyć Via Maris z portem - mówi wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.
Czytaj więcej: 900 mln zł za nowe połączenie portu z Gdynią.

Ustalenia potwierdza Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury i budownictwa.

- Osiągnęliśmy porozumienie z Gdynią - mówi Gazecie Wyborczej Kazimierz Smoliński. - Via Maris od obwodnicy do granicy Gdyni z Rumią będzie drogą ekspresową, dzięki czemu będzie mogła być budowana przez państwo.
Dalsza część drogi, od granicy z Rumią do Władysławowa, będzie drogą krajową o przekroju jednej jezdni. Wstępny plan budowy drogi określa się na lata 2022-2026.

6 lat temu powstała wizualizacja OPAT-u, która w dużej mierze jest już nieaktualna.


14-kilometrowa Obwodnica Północna Aglomeracji Trójmiejskiej miała być przedłużeniem kończącej się w Chyloni obwodnicy i - omijając permanentnie zakorkowaną Rumię i Redę - połączyć się z trasą na Hel. Ponad 1 mln zł wydano na studium ekonomiczno-środowiskowe, przedstawiono mieszkańcom warianty i poddano je konsultacjom. Zapłaciło za to 13 gmin - od Jastarni przez Wejherowo, Rumię i Redę po Gdynię - oraz samorząd województwa. Budowa miała pochłonąć pomiędzy 1,586 mld zł a 1,66 mld zł brutto. Do tego doliczyć jeszcze trzeba wykup gruntów: 50 ha w Gdyni, 50 ha w Rumi i Kosakowie, a w Redzie aż 120 ha.

Opinie (136) 3 zablokowane

  • jak beda dwa pasy to niby nie będzie korków na Hel?

    • 3 0

  • Nie uwierzę jak nie zobaczę rozpoczętej budowy tunelu w Chyloni.

    • 7 0

  • martwcie się lepiej o Gdynie, a nie Hel (2)

    W tym artykule widać większą troskę o dojazd warszawiaków na Hel, niż w fakt, że Gdynia jest tragicznie skomunikowana. Cała dzielnica przemysłowa na Hutniczej ma JEDEN bezkolizyjny przejazd przez tory poprzez estakadę, co jest po prostu TRAGICZNE. W ciągu dnia tworzą się gigantyczne korki, na przejazdach kolejowych ze szlabanami. Pod szlabanami czeka się po kilkanaście minut, i nie ma innego połączenia Chylonii z Hutniczą i północną Gdynią poza estakadą, a Wy martwicie się o dojazd pajaców nad morze. To miasto umiera i jeśli już teraz nic się z tym nie zrobi to wszystkie inwestycje odpłyną do Pruszcza albo Gdańska i kropka. W stutysięcznym Słupsku komunikacja jest o niebo lepsza, drogi są równe i ciężko znaleźć takie cudactwo równie koślawe jak ul. Hutnicza. Słupsk mimo, że ma rozmiar Chylonii i Leszczynek ma PIĘĆ WIADUKTÓW nad torami przecinającymi miasto. Szok, że w Gdyni od końca wojny do dziś nie zrobiono nic poza estakadą.

    • 16 1

    • Nie da się.

      • 0 0

    • A za Cegielskiej nic nie zrobiono. Podobno było super.

      • 0 0

  • poki bedzie Wojciech nie bedzie niczego, bo po co

    i tak 150% poparcia

    • 2 1

  • Nareszcie!

    Budować!

    • 2 0

  • Koment

    To jest pusta nagonka na przyciągniecie glosow PiS

    • 3 1

  • Nową drogą pojedziemy już w 2067! (1)

    ...w 14 kadencji Szczurka nastąpi wielkie otwarcie drogi feta.

    • 3 1

    • małe sprostowanie

      w 2167, w 34 kadencji szczurka wiecznie zywego i tylko po jednym pasie

      • 1 0

  • pasmowa / pasowa

    Nauczcie się redaktorzy (MS/Naskręt), że nie ma dróg "dwupasmowych" tylko "dwupasowe", takie jest inżynierskie nazewnictwo, bo to takie samo wieśniactwo, jak sformułowanie "komunikacja zbiorowa" versus "transport zbiorowy".....
    komunikację masz przez przez telefon albo kaloryfer w bloku z wielkiej płyty, a transport to zorganizowana forma przemieszczania istot żywych lub obiektów nieożywionych związana z udziałem maszyn zorganizowanych przez człowieka
    Dajcie jakiś przykład, że nie jesteście powielaczami klepaninek, chyba macie "jakąś tam misję" przecież w rozpowszechnianiu informacji, czy olewać was jako wiarygodne źródło.... ?? jak bydlęcą telewizję ??

    • 2 1

  • Prawda jest taka:

    To przedłużenie obwodnicy miało być już w latach 80, ale zablokował całą inwestycję jakiś dziad-prominent,który ma/miał dom właśnie w pobliżu planowanej trasy (chyba na ulicy Gospodarskiej).

    • 1 0

  • Inwestujcie w kolej

    Zamiast tego proponuje wybudowanie minimum jednego toru przynajmniej do Redy. Na Hel muszą być dwa tory i elektryfikacja. Dodatkowo studium wykonalności czy jest możliwa budowa odnogi w stronę Krokowa i połączenie z linią Wejherowo - Choczewo. Im więcej dróg tym więcej aut przybywających do naszych miast. Kierowcy widząc piękne szybkie autostrady prowadzące niemal do centrum miast nie przesiądą się na pociąg. Potem próbujemy siłą wyrzucić samochody bo nam przeszkadzają.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane