• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedział rowerowy-widmo w SKM

Kamil Gołębiowski
5 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Temat przewozu rowerów w pociągach SKM i PKM wraca jak bumerang. Dziwną sytuację napotkała nasza czytelniczka wybierając się w podróż z rowerem nowym składem SKM. Jak się okazało w przedziale oznaczonym jako rowerowy nie dostrzegła miejsca na... rowery. Spółka SKM tłumaczy, że miejsca są, ale ukryte pod siedzeniami. Spółka nie widzi również możliwości zwiększenia ilości miejsc do przewozu rowerów, chce za to zmienić oznakowanie przedziału.



Lista problemów związanych z przewozem pasażerów rowerowych w pociągach SKM na linii aglomeracyjnej i w szczególności na linii PKM jest długa. W lutym br. odbyło się spotkanie z interesariuszami, które rozpoczęło proces zmian w tej kwestii. Diagnoza: brakuje taboru, a istniejący jest źle przystosowany do przewozu rowerów. Brakuje miejsc do przewozu, a przewidziany sposób przewozu (haki do wieszania, uchwyty na koła) utrudnia transport nawet zdrowym i młodym osobom, nie wspominając o tych słabszych fizycznie lub starszych. Problemy nie zniknęły, jak informują nas pasażerowie:

Rowerowy przedział-widmo w SKM. Relacja czytelnika



W upalne, poniedziałkowe popołudnie 30 lipca, staliśmy wraz z kilkoma innymi rowerzystami na peronie w Gdyni Chyloni, czekając na kolejkę SKM do Wejherowa. Ok 18.18, nieco opóźniony, przyjechał najnowszy nabytek SKM - piękny, nowoczesny, żółto-niebieski pociąg z napisem Wejherowo dumnie wyświetlonym na przodzie.

Przedział dla cyklistów łatwo było zlokalizować, gdyż został on wyraźnie oznaczony wielkim symbolem roweru, namalowanym na szybach na końcu każdego składu. Z peronu, przez przyciemnione okna nowoczesnej kolejki niewiele było widać, ale wydawało mi się, że przedział rowerowy w pierwszym składzie jest już pełen. Szybko podbiegłam z moim jednośladem do kolejnego w następnym składzie i wraz z innymi rowerzystami weszliśmy do środka przez drzwi, również wyraźnie oznaczone symbolem dwukołowca.

Jakże wielkie było nasze zdziwienie, gdy w przedziale, ewidentnie oznaczonym jako przeznaczony do przewozu rowerów, siedzieli ludzie. Rozgoszczeni wygodnie w wysokich fotelach, korzystali ze smartfonów, czytali, patrzyli przez okno. Żaden z nich nie miał jednośladu. W niewielkim pomieszczeniu "przeznaczonym" dla rowerzystów nie było ani jednego stojaka, ani haka do zamocowania pojazdów. Nic, co mogłoby sugerować o przeznaczeniu tego przedziału wyraźnie oznaczonego wielkim symbolem roweru widocznym z obu stron szyby.

Siedzący tam pasażerowie nie czuli się zobowiązani ustąpić nam miejsca, bo rzeczywiście, zamontowane na stałe fotele "lotnicze" przypominały zwykły przedział dla pasażerów, nie dla rowerów.

Zabawa dla spostrzegawczych: Wskaż dziesięć szczegółów, które wskazują na to, że to przedział do przewozu rowerów. Zabawa dla spostrzegawczych: Wskaż dziesięć szczegółów, które wskazują na to, że to przedział do przewozu rowerów.
Wraz z innymi cyklistami staliśmy skonsternowani w korytarzu, blokując rowerami przejście oraz utrudniając wejście i wyjście z pociągu. Jeden z kolarzy poszedł sprawdzić, czy może są stojaki dla rowerów w innym miejscu pociągu, ale ich nie znalazł. W pobliżu nie było też konduktora, który pomógłby nam rozwiązać dylemat związany z postawieniem rowerów.

Staliśmy wiec dalej w przejściu, trzymając chyboczące się dwukołowce i ustępując miejsca pasażerom, którzy przeciskali się miedzy nimi do wyjścia. Na szczęście nikt nie miał do nas pretensji. Ludzie chyba nawet nam współczuli, widząc, w jak absurdalnej sytuacji się zaleźliśmy - opisuje pani Aleksandra.

Odpowiedź przewoźnika



Naszych czytelników wiózł nowoczesny elektryczny zespół trakcyjny typu Impuls, który rozpoczął być eksploatowany na linii SKM około dwóch lat temu.

- W pociągach Impuls jest sześć miejsc rowerowych. Cztery są na jednym końcu składu. To uchwyty na koła przymocowane do podłogi. Zdjęcia czytelnika zostały zrobione na przeciwległym końcu i tam są miejsca na dwa rowery. W miejscu, gdzie na załączonych zdjęciach widoczne są siedzące panie, znajdują się uchylne krzesełka. Tam też jest pas, którym mocuje się rowery, maksymalnie dwie sztuki - wyjaśnia Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy spółki PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście Sp. z o.o.
Zgodnie z Regulaminem Przewozu Osób SKM prawo do zajmowania miejsc wyznaczonych dla osób podróżujących z rowerami mają osoby, dla użytku których miejsca te są wyznaczone. Inni podróżni mogą zajmować te miejsca do czasu zgłoszenia się osób uprawnionych do ich zajęcia i obowiązani są zwolnić zajmowane miejsca na żądanie osób uprawnionych.

Przykład poprawnego zabezpieczenia roweru pasami w transporcie pociągami SKM. Przykład poprawnego zabezpieczenia roweru pasami w transporcie pociągami SKM.
- Podróżni bez rowerów powinni ustąpić te miejsca rowerzystom. W razie odmowy, pasażerowie powinni to zgłosić kierownikowi pociągu. Przyznaję, że sposób umieszczenia piktogramu przy tych miejscach rowerowych może wprowadzać w błąd. On jest na szybie naprzeciwko wejścia do pociągu, a miejsca rowerowe znajdujące się przy uchylnych siedzeniach, są po przeciwnej stronie. Oznakowanie umieścił producent pociągu. Złożę wniosek o przeniesienie tego piktogramu na właściwe miejsce - dodaje Tomasz Złotoś
Brak perspektyw na poprawę sytuacji

Mylące oznakowanie jest tylko doraźną uciążliwością w użyciu tych składów przez "zroweryzowanych" podróżnych. Prawdziwym problemem jest brak potrzebnych miejsc do przewozu rowerów. Spółka obiecuje poprawić oznakowanie, nie ma jednak zamiaru zapewnić koniecznej ilości miejsc do przewozu rowerów.

- Dotychczas nie było skarg na oznakowanie miejsc, tam gdzie są uchwyty lub wieszaki. Dziękujemy redakcji portalu Trojmiasto.pl za ten sygnał. Przyznajemy - miejsca z pasami mogą być dla pasażerów mało widoczne, dlatego dodatkowo je oznakujemy. Nie przewidujemy natomiast zwiększenia liczby miejsc rowerowych w tych pociągach. Nie ma w nich wolnej przestrzeni na dodatkowe miejsca rowerowe. Ewentualny montaż dodatkowych uchwytów, czy wieszaków wiązałby się z koniecznością demontażu siedzeń - precyzuje rzecznik SKM, Tomasz Złotoś.

Głównym problemem jest brak miejsc, nie oznakowanie - komentarz autora



Użytkowane od marca 2016 składy miały dwuletnią gwarancję producenta. Powołując się na nią, spółka nie chciała dotychczas rozważać przeróbek konstrukcyjnych. Teraz, gdy gwarancja wygasła, nie ma już żadnej wymówki. Składy trzeba przebudować tak, aby umożliwić przewóz rowerów w potrzebnej ilości. Pociągi są nowe i będą użytkowane zapewne przez następne 20-30 lat. W takiej sytuacji jest niedopuszczalne, aby pozostać przy tłumaczeniach, zamiast szukać rozwiązań. Doceniamy deklarację spółki w zakresie ulepszenia oznakowania, jednak to tylko krok doraźny.

Dla przypomnienia: tak wygląda poprawnie skonstruowany przedział do przewozu rowerów. Tu na przykładzie z Krakowa. Jeśli w pojazd nie przewozi w danym momencie rowerów, stojaki mogą służyć jako przysiadaki dla pozostałych pasażerów i stabilne uchwyty dla stojących. Dla przypomnienia: tak wygląda poprawnie skonstruowany przedział do przewozu rowerów. Tu na przykładzie z Krakowa. Jeśli w pojazd nie przewozi w danym momencie rowerów, stojaki mogą służyć jako przysiadaki dla pozostałych pasażerów i stabilne uchwyty dla stojących.
Mylące oznakowanie jest tylko doraźną uciążliwością w użyciu tych składów przez zroweryzowanych podróżnych. Jak osoba, która wraz z rowerem lub wózkiem znajdzie się po niewłaściwej stronie składu, ma w trakcie postoju pociągu zdążyć przemieścić się o całą długość składu, aby dotrzeć do miejsca z przedziałem rowerowym? Taka konieczność oznacza niepotrzebny stres dla pasażerów, może oznaczać w niektórych przypadkach nawet konieczność rezygnacji z przejazdu.

Prawdziwym problemem jest zatem brak potrzebnych miejsc do przewozu rowerów po obu stronach składu, tak jak w starych - i lepszych pod tym względem - pociągach sprzed 50 lat. Spółka obiecuje poprawić oznakowanie, nie ma jednak zamiaru zapewnić koniecznej ilości miejsc do przewozu rowerów. Rozwiązaniem nie są ani oznaczenia, ani - jak na linii PKM - dodatkowe utrudnienia w formie obowiązku płatnej rezerwacji. Potrzeba zmiany konstrukcji od początku źle zaprojektowanego wnętrza pociągu na końcach składu i wygospodarowania normalnego miejsca do przewozu kilku-kilkunastu jednośladów.

Możliwość bezpłatnego przewozu rowerów w SKM jest ważnym ułatwieniem dla aktywnych podróżnych. Nawet po uruchomieniu roweru metropolitalnego Mevo nie każdy będzie miał jego stację pod domem. Ponadto system ten wyposażony będzie w rowery miejskie, które ze względu na typowo miejskie ogumienie, geometrię ramy, wagę i niewystarczające przełożenia przerzutek nie są pomyślane do turystycznego zwiedzania Kaszub i nie zastąpią przewozu własnego roweru pociągiem. Wprost nie wolno będzie nimi wyjeżdżać poza wyznaczoną, miejską strefę użytkowania.

Opinie (135) 4 zablokowane

  • skm pkp rowery i wieczny problem (6)

    witamy w Polsce

    + jeszcze wyświetlacze zasłonięte taśmami od pół roku

    • 89 7

    • (3)

      to bardziej problem skm niz Polski.
      W innych rejonach takich problemow nie maja, a praktycznie 100% wszędzie to już "nowoczesne składy". pomorze jedynie takie zacofane

      • 8 2

      • Rower ma zajmować 3 krzesełka. Skandal. Nie dość, że ped**arze (1)

        zajmują ulice swoimi maratonami, to jeszcze usiąść w SKM nie można.

        • 8 25

        • pomyśl baranie zanim coś napiszesz

          w starych składach na początku i końcu każdego składu miałeś wygospodarowany cały przedział w którym zmieściło się i +20 rowerów jeżeli akurat alkoholicy tam nie tankowali także nie płacz nad 3 krzesełkami tylko zapłacz nad cymbałem który nie uwzględnił przewozu rowerów w zamówieniu nowych składów

          • 5 0

      • Zapowiedzi

        Raadko kiedy spotykam tez sklady skm z dzialajaca sprawnie informacja wizualna i glosowa sip. czemu UMWP jako zlecajacy przewozy nie egzekwuje tego i nie wlepia kar?

        • 2 0

    • Sprowadzają informatyka z Ukrainy, czeka na pozwolenie 6 miesiac

      • 3 3

    • Pedaluj a noe jedz pociagiem!

      • 0 1

  • Skandal! Nie ustąpił miejsca rowerzyści e

    Powinni go natychmiast wyrzucić I jeszcze sprawdzić czy ma prawo jazdy żeby od razu zabrać

    • 38 64

  • Bo na rowerze się jeździ a nie się go wozi. (27)

    Nie widziałam żeby w Londynie czy Lizbonie ktoś woził rower w metrze czy autobusie.

    • 69 144

    • ty idiotko widziałas co najwyzej oborę w koziej wulce :) (1)

      • 35 16

      • Do mamusi też tak się odzywasz?

        • 2 5

    • Jak miałeś widzieć jak ty najdalej w wejcherowie byłeś (2)

      • 25 8

      • Ty nawet w okolicy słownika ortograficznego nie byłeś.

        • 14 4

      • O ile mamy wreszcie zwycięzcę

        Nawet przez Wejherowo nie przejeżdżał. No chyba, że jest inne o którym jeszcze nie wiemy

        • 1 0

    • (2)

      słuszna uwaga, niedługo obcisłogaciowi roszczeniowcy będą płakać, że nie ma stojaków na ich rowery w samolocie.

      • 14 32

      • Ile miejsc parkingowych jest przy lotnisku? (1)

        Dlaczego lecisz zamiast jechać samochodem?

        • 25 4

        • Teraz zrobiłeś mu bluescrenna i się odwiesi dopiero w poniedziałek rano jak budzik zadzwoni. Pół niedzieli mu popsules

          • 9 0

    • Chyba w Lądku byłeś

      W Londynie i całym UK wozi się rowery za darmo w każdym rodzaju pociągu. Miejsca jest zawsze dość i jeszcze obsługa pomoże załadować. Tylko na niektórych liniach dalekobieżnych obowiązuje (darmowa) rezerwacja. Wagon z przedziałem rowerowym zatrzymuje się zawsze w tym samym miejscu peronu (oznaczonym tabliczką) na wszystkich stacjach, co jest bardzo istotne przy przesiadkach. Ograniczenia (czasowe) dotyczą tylko londyńskiego metra ze względu na małe gabaryty wagonów jeżdżących w starych (wąskich) tunelach.

      • 35 5

    • (1)

      A teraz wyobraź sobie, że mam ochotę na przejażdżkę po okolicach Wejherowa, Krokowa, Białogóra, Dębki. A mieszkam w Pruszczu. Jadę na SKM do Gdańska, wysiadam w Wejherowie i robię sobie 100km czy więcej. Potem tak samo wracam, SKMką. I naprawdę tak ci przeszkadza, że na miejsca i do domu jadę pociągiem przystosowanym do przewozu roweru?

      • 43 6

      • brawo

        tak samo z podróżą do kościerzyny

        • 5 0

    • (5)

      Mieszkam w Gdańsku, pracuję w Gdyni. Do SKM muszę dojechać tramwajem (lub ok. 15 minut pieszo), z SKM do pracy autobusem (bo inaczej 25 minut pieszo, autobusy kursują rzadko). Rower bardzo ułatwia mi życie i skraca podróż o jakies 30 minut. Poza tym potem łatwiej mi zrobić zakupy itp., i nie jestem zależy od harmonogramu zkm. no i oszczędność kilkudziesięciu złotych miesięcznie na bilecie, dodatkowy ruch.
      Z kolei przejechanie całego dystansu mija się z celem, bo trwałoby za długo (człowiek lubi pospać rano). Bardzo dużo osób wożących rowery w SKM ma podobnie. To, że jeden przedział będzie przeznaczony na rowery nie wpłynie na Twój komfort podróży. Na nasz bardzo.
      I nie, na razie nie mogę zmienić pracy, a nie chcę się przeprowadzić.

      • 30 1

      • Twój problem powinno rozwiązać mevo (1)

        • 5 7

        • Zdecydowanie, ale na razie go nie ma...

          • 11 0

      • "człowiek lubi pospać rano" (2)

        Może ty nie ja,pisz za siebie nie za innych ! Są ludzie co wstają bardzo wcześnie i zap....ają z buta do najbliższego przystanku parę kilometrów i nie marudzą!

        • 0 9

        • Geniuszu! (1)

          jakby pojechali rowerem te parę kilometrów do najbliższego przystanku byłoby im łatwiej a może by się nawet uśmiechnęli :)

          • 6 0

          • warto pamiętać, że na pokonanie tego samego dystansu

            rowerzysta potrzebuje 6 razy mniej energii niż pieszy.

            Stąd tak wielu pozytywnie zakręconych na jazdę rowerem, chociaż moda na nordic walking nadal się rozwija.

            • 0 0

    • (3)

      W żadnym metrze w krajach europejskich nie widziałem miejsc dla rowerów. Tramwaje tez były wolne od takich wynalazków. skmka to takie nasze metro przecież . Chcesz jechać z Gdańska do Gdyni to masz drogi rowerowe

      • 4 21

      • Przejazd z Gdańska do Orłowa jest bezproblemowy, dalej jest niestety gorzej.
        Zresztą jeśli cała podróż rowerem zajmuje 1-1,5h to z całym szacunkiem, ale bardziej praktyczne jest pokonanie części dystansu SKM

        • 9 0

      • to żeś akurat pocisnął z tymi drogami.. haha jakimi drogami rowerowymi?

        • 12 0

      • Metro Warszawa

        wozi rowery. Skmka to nawet nie pól metra. No może ledwo ćwiartka.

        • 5 1

    • Pewnie dlatego, że nigdy tam nie byłeś.

      • 6 0

    • mało widziałeś

      aja widziałam na całym świecie, ze sie wozi nie tylko koleja ale tez autobusami, maja nawet specjalne haki na 2 rowery z przodu autobusu, na zewnątrz

      • 5 0

    • A dlaczego ja codziennie widzę w Gdańsku tysiące osób z nogami w samochodach?

      Aberracja jakaś.

      • 4 0

    • Tak jest w Londynie

      cycling/cycling-in-london/bikes-on-public-trans
      Takie są rozwiązania w Londynie

      • 3 0

    • To przenieś się do Londynu czy ....

      • 1 0

    • !!!!!!!

      To znaczy tylko że nigdy tam nie byłeś

      • 0 0

  • Miejsce na rower pod siedzeniem...

    Niech władze spółki pokażą jak go tam włożyć.
    Na co dzień jeżdżę autem i widzę pełno absurdów drogowych ale to co robi SKM z rowerzystów to już jest absurd do kwadratu.

    • 79 9

  • Skm i Gdańsk reprezentują ten najgorszy rodzaj organizacji komunikacji miejskiej (4)

    Kto jeździ ten wie. Wypadające kursy, opóźnienia, brak działającej klimatyzacji to sprawy nagminne.

    Do tego słaba relacja pasażer - organizator KM. Tu pasażer przegrywa na każdym polu.

    Ukrywanie informacji o cięciach na liniach i nazywanie tego korektą!

    Drogie bilety i brak biletu miesięcznego w rozsadnej cenie działającego w calym regionie na wszystkie rodzaje KM i KR.

    • 68 3

    • Mamy jedne z najtańszych biletów w Polsce... (3)

      • 1 10

      • Najtansze..?! (2)

        Dobre sobie .. Porownaj z Warszawa.
        100pln za miesieczny na wszystko

        • 7 0

        • A ile w Warszawie kosztuje jednorazowy? (1)

          I w ilu miastach jest honorowany ten miesięczny? W jednym? To Gdańsk ma taniej...

          • 2 4

          • A jaki jest obszar warszawskiej, pierwszej stefy?

            To jest kolo o srednicy 45km. Jak z Gdanska do Wejherowa.
            Wiec twoje argumenty sa nic warte i wykazuja, jak nieefektywne jest trojmiasto z powodu urzedniczych swarow.

            • 4 0

  • Spółka pracuje na zlecenie marszałka z PO więc co się dziwić. (7)

    SKM kolej która istnieje tylko teoretycznie.

    • 32 50

    • 67% (6)

      PKP czyli skarb państwa posiada 67% udziałów pozostałe 33% Samorząd województwa miasto Gdańsk , Gdynia , Sopot , Rumia itp

      • 14 4

      • Masz problem że zrozumieniem posta?

        • 4 6

      • Może i PKP ma większościowe udziały ale SKM ma tylko jednego klienta (3)

        Więc nie sugeruj tu przeszkód formalnych w oddziaływaniu na podmiot gospodarczy. Poza tym, samorząd nie ma formalnych przeszkód aby rozmawiać z "włascicielem". Ba! Samorząd ma nawet dwie konkurencyjne organizacje przewozów kolejowych.
        No i co? No i nic - bo analizując poprzednie "wyczyny" w tej materii S. and Co. - to taka udolność i stan umysłu...

        • 3 1

        • Jeden klient? (2)

          A jakie możliwości wywarcia presji na wykonawcę usługi ma samorząd województwa, w sytuacji gdy ów wykonawca jest monopolistą?
          Naprawdę uważasz, iż celem działalności PKP/SKM jest zadowolenie klienta?
          :D :D

          • 3 5

          • Jak kazdy podmiot gospodarczy, SKM kieruje sie korzyscia (1)

            Samorzad jest od tego, aby wyznaczyc mu odpowiednie ramki. Jesli nie potrafi , jest nieskuteczny.

            • 2 1

            • Nie potrafi i przede wszystkim nie chce

              Kto uwalił Arrivę chcącą wejść na PKM?

              • 0 1

      • Ale marszalek placi za przejazdy i moze wymagac. Tak jak ztm wymaga od gait czy bp tour. Co do skm aglomeracyjnej, tu moze byc problrm z ew konkurencja. Ale na pkm to sam marszalek wybiera przewoznika i od niego zalezy jakosc obslugi tej linii. Arriva chetnie by przystapila do przetargu gdyby tylko zasady byly obiektywne...

        • 2 2

  • Kolejny niepotrzebny artykuł o rowerach i rowerzystach. (7)

    Czy pan redaktor może już przestać pisać?

    • 31 79

    • a ty przestań chwalic sie głupotą

      • 16 7

    • Potrzebny (1)

      Bo w samochodach jesteśmy 30 lat do tyłu ale w rowerach 130.

      • 16 4

      • Zapomniałam o kolejach

        Tu jesteśmy jakieś 50 lat do tyłu ale dystans rośnie bo idziemy w druga stronę.

        • 10 1

    • A ktoś każe czytać?
      :D

      • 6 1

    • Taką ma pracę.

      Może nic innego nie potrafi?

      • 2 3

    • niech pisze tak długo az cos wskura...

      • 2 0

    • To nie jest artykul on rowerach

      A o mentalnosci i metodach myslenia. Myslenia betonu, ktory uwaza, ze jesli nie musi, to nie zrobi.

      • 6 0

  • Ergonomia (11)

    Co się stało, że te już stare składy EN57 są dużo bardziej funkcjonalne niż obecne nowoczesne składy?
    Ładne i wygodne fotele lotnicze ale miejsca na nogi wcale nie ma więcej. Przejście między rzędami foteli też jakby ciaśniejsze.
    Przedział bagażowy praktycznie nie istnieje i ludzie z walizkami dodatkowo blokują przejście.

    Ostatnio jechałem IC-kiem w zmodernizowanym wagonie z przedziałem na rowery. Było miejsce na 8 czy nawet 12 rowerów, tylko nikt nie pomyślał o sensownym wsiadaniu, bo wejście było przy WC. Jeżeli kto ma szerszą kierownicę, to może mieć duży problem z przeciśnięciem się, mi z sakwami nie udało się wykręcić i przecisnąć.

    Zadziwia mnie brak jakiejkolwiek refleksji zamawiających i projektujących, czy dane rozwiązanie bezie wygodne i funkcjonalne.
    Nie wiem, może w ramach Kongresu Mobilności, czy targów TRAKO zorganizować warsztaty dla ludzi z urzędów miejskich i wojewódzkiego, ztm, skm, przedstawicieli producentów pociągów, dać im rowery (różne, górskie, miejskie, turystyczne z sakwami) i niech spróbują się załadować do pociągu. Może jak odczują jak bywa trudno, to coś im głowach zaświta?

    • 68 6

    • Sakwy (5)

      Nawet w tak przyjaznych rowerom kolejach jak National Rail w UK obowiązuje (na ogół) zdemontowanie sakw. A szersze kierownice można upiłować.

      • 5 6

      • Trochę jak namalowanie zbyt wąskich parkingow (2)

        Lusterka można odłamać...

        • 12 1

        • lusterka się składa (1)

          • 2 1

          • ... a wysiada bagażnikiem! ot co..

            • 6 0

      • (1)

        Kierownice upiłować ;), sakwy zdjąć. No dobra - a co z długością roweru? "Geniusze" w niektórych składach SKM zamontowali takie wieszaki na rowery, ze klasyczny męski rower z kołami 28 cali... się nie mieści i wesoło wali błotnikiem w podłogę.
        To jest klasyczny brak myślenia projektantów.

        • 9 1

        • Błotniki wyrzucić. W pociągu nie pada :)

          • 4 0

    • pełna zgoda (1)

      niekiedy zdumiewa mnie niefrasobliwość projektantów, ich brak wyobraźni i niesprawdzanie ergonomii proponowanych rozwiązań przed wdrożeniem

      • 10 0

      • Ba!

        Pociągów nie projektują projektanci (ci akurat głodują) tylko urzędnicy.

        • 3 0

    • takie są wymogi unijne (1)

      ma być skomplikowane, psujące się i drogie

      • 3 8

      • Unia nie ma z tym nic wspólnego.

        • 0 0

    • To może Jaśniepan

      Powinien na nim wjechać?

      • 0 3

  • (2)

    Rowerzyści na rowery, a nie do pomyślenia, SKM i komunikacji miejskiej

    • 28 55

    • brakuje ci wyobraźni (1)

      to przejedź się z gdyni do gdańska i z powrotem. codziennie, bez względu na pogodę.
      a jeszcze lepiej z wejherowa. będziesz inaczej śpiewał jak cię rozboli anus po pierwszym dniu

      • 10 2

      • Zamontuj siodelko, to beda bolec posladki, a nie anus :)

        • 0 1

  • W Gdańśku jak zawsze nieda sie niema miejsca itp pie.rzenie głupot (1)

    • 20 8

    • To w Gdyni tak jest trollu!

      • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane