- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (105 opinii)
- 2 Martwe dziki z Karwin miały ASF (164 opinie)
- 3 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (91 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (367 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (155 opinii)
- 6 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (263 opinie)
Pomysł na przejścia 3D w Gdańsku
Czy Gdańsk będzie kolejnym miastem po metropoliach w Islandii, Niemczech czy Holandii, gdzie powstanie trójwymiarowe przejście dla pieszych? W Polsce podobną technologię zastosowano już w Szczecinie i Lidzbarku Warmińskim. Z pomysłem stworzenia takich przejść w Oliwie wyszedł jeden z gdańskich radnych.
Pierwsze przejścia tego typu powstały kilka lat temu w Indiach. Później pomysł podchwyciły magistraty w europejskich miastach: niemieckich Schmalkalden, Viersen i Essen, Cairns w Australii czy Dunedin City w Nowej Zelandii.
Przejście trójwymiarowe - czy poprawi bezpieczeństwo?
Jedni traktowali to jako ciekawostkę i instalację artystyczną (przejścia malowano w formie np. rwącego potoku), drudzy zastanawiali się, jakie ma to przełożenie na poprawę bezpieczeństwa pieszych. Przejście 3D powoduje bowiem u kierowcy złudzenie optyczne, że na jezdni leży jakaś przeszkoda, co ma go skłonić do jazdy z mniejszą prędkością i szczególnej ostrożności. Jednak, jak wykazały badania przeprowadzone przez ekspertów z Holandii, osiągany efekt jest praktycznie niezauważalny.
Z propozycją, by takie przejście powstało w Gdańsku, wyszedł radny Jan Perucki. Przekonuje, że pasy w technologii 3D mogłyby pojawić się na już istniejących przejściach np. na Wodnika przy ZSO nr 2, w Oliwie na Czyżewskiego lub na ul. Polanki.
- W tym pierwszym miejscu kilka lat temu doszło do śmiertelnego potrącenia pieszej - właśnie na pasach - przypomina Perucki. - Aby nie generować dodatkowych kosztów, można by wymalować pasy tam, gdzie przejście już funkcjonuje, ale nie ma tam sygnalizacji świetlnej. Tym bardziej, że statystyki są nieubłagane: do największej liczby wypadków z udziałem pieszych dochodzi właśnie na przejściach.
Jak przypomina portal brd24.pl pomysł drogowców ze Szczecina był atrakcyjny, kosztowny (ponad 2 mln zł) i niestety kompletnie się nie sprawdził. Kierowcy szybko przyzwyczaili się, że przeszkoda na jezdni jest tylko złudzeniem, co dalej prowadzi do uśpienia czujności i braku należytej reakcji w sytuacji, gdy na drodze rzeczywiście znajdzie się jakaś przeszkoda.
- Pomysł pozornie wydaje się atrakcyjny, ale podobnie jak holenderscy badacze czy moi koledzy ze Szczecina, podchodzę do niego z dystansem - ocenia Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Po pierwsze trójwymiarowe przejście ładnie wygląda na zdjęciu, ale bardzo trudno uzyskać ten efekt w praktyce np. na nierównej nawierzchni. Po drugie, kierowcy szybko się do niego przyzwyczajają i przestają przed nimi zwalniać. Po trzecie, wymalowanie pasów w ten sposób nie ma umocowania w przepisach i taka zebra mogłaby powstać tylko jako "oznakowanie tymczasowe". Z doświadczenia wiemy, że półśrodki się nie sprawdzają. Przykładem niech będzie pechowe przejście na Hallera, gdzie jeszcze kilka lat temu dochodziło do bardzo poważnych wypadków. Stosowaliśmy tam różne rozwiązania, od zwężania jezdni, przez kocie oczka, migające znaki, kamery rejestrujące wykroczenia. Zadziałały dopiero progi zwalniające - przypomina Wawrzonek.
Opinie (164) 10 zablokowanych
-
2019-06-05 08:48
Po co pisać o czymś o czym czego nie ma i nie będzie
- 1 1
-
2019-06-05 08:54
Ciekawa teoria ale..
Kwestia przyzwyczajenia kierowców. Poza tym nasze drogi są 3d, nie trzeba nic malować.
- 8 0
-
2019-06-05 08:55
Na Polaka tylko zasieki, beton i grube słupy ...
...cwaniak cwaniaka pogania na polskich drogach.
- 7 0
-
2019-06-05 09:07
Zgadza sie na polskiego pirata drogowego działaja tylko mandaty i prawdziwe ograniczenia jak progi zwalniajace
Nie możemy porównywać badań do krajów zachodnich. Bo tych krajach przestrzeganie przepisów jest czyms oczywistym wiec trudno uzyskac jeszcze lepszy efekt.Ale zgadza się polski pirat drogowy szybko się do takich pasów przyzwyczai i będzie je ignorował.
- 6 2
-
2019-06-05 09:08
Chyba, że kierowcy
tak się przyzwyczają do tych "przeszkód", że któryś wpakuje się na prawdziwą.
- 7 0
-
2019-06-05 09:25
W Gdańsku normalnych pasów miasto nie potrafi wymalować...
- 9 1
-
2019-06-05 09:31
Na zachodzie może i malo skuteczne bo tam kierowcy i bez tego dużo ostrożnie jeżdżą
U nas może się sprawdzić
- 4 2
-
2019-06-05 09:46
najpierw może odmalujcie
a nazywanie tych pasów "technologią" to jakiś żart
- 6 0
-
2019-06-05 09:52
Metropolie w Islandi (1)
Koń by się uśmiał z wielkości islandzkich metropoli
- 9 3
-
2019-06-05 15:33
racja, cała Islandia ma 350 ty. mieszkańców - tyle co Gdynia :)
- 0 0
-
2019-06-05 09:56
W Gdansku nowe technologie a u nas w Gdyni tradycyjny marazm. (1)
- 0 4
-
2019-06-05 11:12
Gdynia to zascianek. Masakra.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.