• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Problemy z opłatą za lotniskowy parking

Olga
15 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Skorzystanie z parkingu typu Kiss&Fly do 10 minut jest bezpłatne. Za kolejne musimy zapłacić 20 zł. Skorzystanie z parkingu typu Kiss&Fly do 10 minut jest bezpłatne. Za kolejne musimy zapłacić 20 zł.

Nasza czytelniczka musiała zapłacić 40 zł za skorzystanie z parkingu typu Kiss&Fly na gdańskim lotnisku, choć twierdzi, że kwota powinna być o połowę niższa. Wszystkiemu miała być winna awaria automatycznych kas. Operator parkingu przekonuje, że system działał normalnie, ale zachęca klientkę do złożenia reklamacji.



Czy kiedykolwiek miałeś problem z wyjazdem z płatnego parkingu?

Poniżej publikujemy treść listu pani Olgi.

W czwartek, ok. godz. 7:40 przywiozłam siostrę na lot do Londynu, zajechałam na strefę Kiss& Fly. Myślałam, że tylko ją wysadzę, ale poprosiła mnie o pomoc przy wrzuceniu bagażu na taśmę. Siostra jest w szóstym miesiącu ciąży, więc zgodziłam się. Po nadaniu bagażu udała się do kontroli, a ja do auta.

Mieściłam się jeszcze w 10 minutach, dlatego postanowiłam, że pojadę prosto do bramek. Przy bramce okazało się, że muszę opłacić bilet, więc wysiadłam i podeszłam do kasy automatycznej obok mojego pasa, gdzie włożyłam bilet i wyświetliła mi się kwota 20 zł. Myślę sobie - okej, rozumiem, taki jest cennik, a zresztą muszę jakoś wyjechać.

Niestety, kasa nie przyjmowała pieniędzy, a karty bankomatowej nie mogła odczytać. Po chwili system zawiesił się i pojawił się napis "Limit czasu opłaty przekroczony". Spróbowałam jeszcze raz zapłacić, ale sytuacja się powtórzyła i pojawiła się informacja, że moja karta jest zablokowana.

Próbowałam dodzwonić się do obsługi parkingu w Gdańsku i w Warszawie, której numer był podany na kasie, ale nikt nie odbierał. Zostawiłam samochód na światłach awaryjnych i podbiegłam na drugą stronę ulicy do innej kasy. Maszyna nie chciała w ogóle przyjąć biletu, a jak już przyjęła, to pojawiła się kwota 30 zł. I tym razem system znowu się zawiesił, a moja karta została zablokowana na 5 minut.

W końcu ktoś z obsługi kas parkingowych odebrał telefon. Niemiłym głosem powiedział, "że jak mam jakieś problemy, to mam przyjść do biura", następie pokierował mnie, dokąd mam się udać. Pomyślałam - no dobrze, ale co z moim autem? Przecież nie wycofam go, bo droga jest jednokierunkowa, a obok nie ma żadnych zatoczek.

Zostawiłam auto na awaryjnych i przebiegłam te 250 metrów. W połowie drogi zauważyłam, że nadjeżdża patrol straży miejskiej. Pomyślałam, że jeszcze mi wlepią mandat i postanowiłam zawrócić. Wytłumaczyłam strażnikom, że jest problem, bo kasy nie działają. Usłyszałam od nich, że oni "widzą to na monitoringu, ale nic zrobić nie mogą".

W międzyczasie już kolejne 4 auta stały na światłach awaryjnych. Jedna pani miała opłacony bilet, ale automat nie był w stanie odczytać jej karty parkingowej. Po dojściu do biura obsługi parkingu okazało się, że muszę zapłacić 40 zł. Zapłaciłam i w końcu wyjechałam.

Komentarz Magdaleny Śmigielskiej, specjalisty ds. marketingu firmy Interparking, która jest operatorem parkingu przy gdańskim lotnisku

Klientka wjechała w strefę Kiss&Fly o godz. 7:38, do wyjazdu podjechała o godz. 7:51, a więc po 13 minutach - stąd opłata 20 zł. Pani podjechała bezpośrednio do bramek wyjazdowych, gdzie system poprosił o opłacenie biletu. O godz. 7:53 bilet został umieszczony w kasie automatycznej, pani otrzymała informację o kwocie do zapłaty w wysokości 20 zł. 

W systemie pojawiło się odrzucenie płatności/karta zablokowana. Ostatecznie pani opłaciła bilet, już nie kartą a gotówką w biurze parkingu o godz. 8:17. Wtedy opłata wyniosła już 40 zł.

Transakcji wspomniana przez klientkę, nie została zarejestrowana przez agenta płatności kartami płatniczymi. Pragniemy również zaznaczyć, iż w dniu wczorajszym nie zarejestrowaliśmy żadnych problemów i awarii kas automatycznych. Zachęcamy panią do bezpośredniego kontaktu z siedzibą i skorzystania z możliwości reklamowania usługi - wówczas nasi pracownicy zweryfikują sprawę po bezpośrednim kontakcie z klientką i udzielą jej szczegółowych informacji odnośnie przebiegu reklamacji.

Wszystkich klientów, którzy spotykają się z problemami na naszym parkingu, zapraszamy do Biura Obsługi Klienta zlokalizowanego na parkingu P1. Ponadto, na urządzeniach parkingowych znajdują się specjalne przyciski, dzięki którym klient ma możliwość kontaktu bezpośredniego z biurem obsługi.

Zapraszamy również do składania reklamacji poprzez formularz reklamacyjny zamieszczony na stronie www.interparking.pl. Wszystkie zgłoszenia są weryfikowane w jak najszybszym czasie, a klient otrzymuje niezwłocznie informację o decyzji.
Olga

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (261) 6 zablokowanych

  • Kola

    Może czas, aby ktoś odpowiedzialny za to się zabrał. Właściciel jest oszustem, więc powinny wkroczyć odpowiednie służby, zabrać pozwolenie, koncesję czy coś tam co daje mu prawo do tego parkingu. Swoją drogą dlaczego zarabia na tym prywatna firma, a nie miasto?

    • 1 0

  • Wszystko bylo ok?

    Cielawy jestem dlaczego nigdy nie wierzy sie klientowi,twierdzac ze wszystko dzialalo.Wiecej szacunku dla pasazerow ktorych i tak doja i to bardzo grubo.Maszyny tez sie psuja ale licznik zawsze bije.

    • 0 0

  • Stały klient

    Witam Kochani
    Po primo obsługa parkingu (ze spaślakiem na czele) nie ma za grosz kutury, nie potrafi normalnie podejść do klienta i sprostać jego problemom.
    Po drugie system jest naprawdę awaryjny i nie nadaje się do tak dużego ruchu. Kompletny chaos następuje kiedy klient nie polsko języczny ma kłopot z wyjazdem.

    Biuro obsługi klienta na T1?? śmiech!! spocony grubas to jedna wielka porażka, ponad to co rusz są tam kłótnie i awantury wynikające z braku dobrego zarządzania i braku odpowiedniej kadry.
    Kierownictwo Iinterparking to niesetety osoby nie potrafiące zapanować nad tą żenadą.....szkoda że lotnisko tego nie widzi, mimo bardzo wielu sygnałów.
    US powinien też tam często zaglądać bo paragonów nie wydają......ale nie dziwie się pracownikom bo pensje mizerne więc jakoś muszą dorobić.....i znów się kłania kopletny brak nadzoru ze strony kierownictwa. Tym bardziej zarząd z Warszqwy powinien rozgonić tych śmiesznych ludzi, którzy nie potrafią nawet stanąc przed klinetem twarzą w twarz i się wytłumaczyć z braku kompetencji tylko pracownikami się zasłaniają....śmieszne to a za razem tragiczne ze w 21 wieku takie numery w biały dzień :(
    Liczę że to się kiedyś skończy !!

    • 1 0

  • Problem z wyjazdem z P5 Gdańsk

    Po dłuższym pobycie na parkingu P5, opłaconym z góry w biurze podróży, okazało się, że Panowie z biura parkingowego, kazali mi przedstawiać, jakieś dodatkowe dokumenty, gdzie na innych lotniskowych parkingach wystarczyło tylko potwierdzenie rezerwacji z adnotacją opłacenia parkingu. Wreszcie dostałem bilet, na podstawie którego, jak mnie zapewniono, będę mógł wyjechać z parkingu. Poszedłem z rodziną do samochodu oddalonego spory kawałek od "biura parkingowego", zapakowaliśmy walizki i wreszcie wyruszyliśmy w drogę do domu, jednakże nie mogliśmy wyjechać z parkingu...przy wyjeździe ukazywała się informacja, że przekroczyliśmy czas. Próbowaliśmy kilkanaście razy połączyć się z biurem parkingu zarówno telefonicznie (nr podany przy wyjeździe), jak i za pomocą przycisku, który znajduje się przy bramce wyjazdowej, żeby wyjaśnić tą sytuację, ale nikt nie odebrał. Żona poszła ponownie do "biura parkingowego", gdzie Pan powiadomił ją, że przecież nie może wyjechać, bo jest to bilet 10-cio minutowy, o czym wcześniej nikt nas nie poinformował, a po drugie jak w 10 minut mieliśmy zdążyć przejść z jednego końca lotniska na drugi z całą rodziną, z walizkami, zapakować walizki i torby do samochodu i jeszcze szybko wyjechać? Panowie obsługujący w tamtym momencie parking mieli na dodatek niezły ubaw, bo już nawet nie kryli swoich uśmieszków z naszego zdenerwowania całą tą sytuacją i ciągłym bieganiem między ich biurem, a parkingiem. Gdy powiedzieliśmy, że złożymy na nich skargę, to jeden prawie nie wybuchnął śmiechem. Za nic ma się tutaj klientów.

    • 0 0

  • Obsługa Parkingu do wymiany

    Chciałbym wyrazić swoje niezadowolenie z obsługi parkingu na Gdańskim Lotnisku.
    Panowie tam siedzący sprawiają wrażenie jakby siedzieli tam na siłe. Za każdym razem jak tam jestem w okolicach godz 23ej panuje tam mega bałagan a ton w jakim odnoszą sięCi panowie do klientów pozostawia wiele do rzyczenia. Hitem jest wzdychanie kiedy prosimy o fakture. Kilka osób w kolejce a Pan o większych gabarytach często ucina sobie drzemki. Jak nie spi t oogląda mecze zajadając się chipsami. Dramat.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane