- 1 Grzyb i brak prądu. Znany budynek się sypie (141 opinii)
- 2 1,3 mln zł odszkodowania dla A. Gwiazdy (249 opinii)
- 3 Jak połączyć Lema z Kartuską? (47 opinii)
- 4 Łatwiej anulować mandat za parkowanie? (81 opinii)
- 5 Rozbito grupę handlującą narkotykami (126 opinii)
- 6 Olbrzymie odłamki klifu w Orłowie (150 opinii)
Przepłynął dla chorego Emila 300 km kajakiem
Szymon Machnowski zakończył w poniedziałek 300-kilometrowy spływ Wisłą kajakiem do Gdyni. Podróż, podczas której nocował w namiocie rozbijanym przy brzegu, zajęła mu tydzień. W ten sposób zawodowy żołnierz chce zachęcić do wsparcia zbiórki na leczenie chorego 3-letniego Emila.
Żołnierz z zawodu, kajakarz z zamiłowania
Przypomnijmy, że Szymon Machnowski pochodzi z Włocławka, ale od blisko 10 lat mieszka w Gdyni. Na co dzień jako absolwent Szkoły Podoficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie pełni służbę w 43. Bazie Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach.
Jest tam kontrolerem ruchu lotniczego. Pasjonuje się kajakarstwem i swoje hobby postanowił połączyć z chęcią pomocy 3-letniemu Emilkowi.
Zbiórka dla chorego Emila
Chłopiec cierpi na wodogłowie i epilepsję. Potrzebne są ogromne środki na turnusy rehabilitacyjne, leczenie, adaptację nowego miejsca zamieszkania pod potrzeby chłopca, sprzęt rehabilitacyjny oraz rozwój fundacji, którą mama Emilka pragnie rozwinąć, by móc pomagać innym dzieciom w podobnej sytuacji. Celem zbiórki, która potrwa do końca maja jest 100 tys. zł.
W związku z koronawirusem odwołano egzaminy wychowania fizycznego dla żołnierzy, więc 4 maja Szymon Machnikowski mógł wystartować z przystani we Włocławku i w tydzień przepłynąć kajakiem ponad 300 km do Gdyni.
Końcówka w deszczu wśród dużych fal
W marinie zameldował się w poniedziałek o godz. 17. Nie przeszkodził deszcz, wiatr i wysokie fale, choć łatwo nie było. W przeprawie przez zatokę pomogli mu ratownicy z grupy Lifeguard Gdynia.
- Rzeczywiście ostatni etap okazał się najtrudniejszy. Przedtem praktycznie przez całą wyprawę towarzyszyła mi dobra pogoda. Płynąłem cały tydzień od rana do zmierzchu, nocując pod namiotem. Raz w Tczewie udało mi się nawet skorzystać z prysznica - relacjonował Szymon, koordynator akcji #PłyniemydlaEmila.
Wpłaty możliwe do końca maja
Zbiórka trwa do końca maja. Na razie na koncie jest nieco ponad 10 tys. zł.
Link do zbiórki na leczenie chorego Emila
- Cieszę się, że mogłem to zrobić dla Emilka. Mam nadzieję, że dzięki temu, że popłynąłem kajakiem, popłyną też pieniądze na jego konto. Zostało jeszcze sporo czasu - mówił rozradowany kajakarz.
Opinie (33) 8 zablokowanych
-
2020-05-11 22:51
Opinia wyróżniona
Nie wiem czy to wiele zmieni
Ale doceniam poświęcenie.
- 16 7
-
2020-05-11 21:39
Opinia wyróżniona
piekna inicjatywa!
sam kilkanascie lat trenowałem kajakarstwo w RKS Koziemlice. to byly piekne lata. potem niestety zamiast do klubu, zaczalem zagladac do butelki. ale zasady sportowe towarzyszą mi do dzis. pozdrawiam Pana!
- 23 6
Wszystkie opinie
-
2020-05-11 21:31
(5)
Czy Emilowi sie polepszyło? Niebardzo widze zwiazek a zarazem sens płyniecia kajakiem w ramach pomocy. No ale coz. Ja zjem kolace dla Emila i innych chorych.
- 33 21
-
2020-05-12 00:00
(2)
Takie akcje się robi, by na problem zwrócić uwagę społeczeństwa i rozpropagować inicjatywę zbiórki. Sam wyczyn nic nie daje, ale ludzie o nim czytają, interesują się nim, kibicują i w konsekwencji dowiadują się, że komuś potrzebna jest pomoc. Gdyby Szymon nie popłynął, wiedziałbyś o Emilu?
- 13 5
-
2020-05-12 06:48
Dziekuje za wyjasnienie tego płyniecia (1)
Generalnie popieram wszelka inicjatywe pomocy i sam zawsze jak moge to cos tam pomoge w miare mozliwosci ale tego typu akcji zupelnie nie moglem zrozumiec, bo zaden to wyczyn (no umowmy sie 300km dla zdrowego faceta przeplynac kajakiem z pradem) to nie jest powod do dumy ani na. miare jakiegos rekordu tylko zwykla przrejazdzka relaksacyjna, 100km sam plynalem na splywie w 1 dzien po pijaku w zimie za malolata wiec wiem a na koncu byl lod i 3 km sam ten kajak niosłem zeby oddac bo kolega wypadl po drodze i zgarnal go organizator. Skoro zwykle przeplyniecie 300km kajakiem "wystarczy" zeby zwrocic czyjas uwage no to zaczynam juz troche rozumiec sens tej akcji. Niewazne ze smiechowy wyczyn, wazne zeby zwracal uwage czy tak?
- 3 5
-
2020-05-12 07:44
#płyniemydlaEmila
Jeśli to żaden wyczyn, no to śmiało skontaktuj się z rodzicami Emila i poświęć jedno popołudnie ...przepłyniesz 100 km (na trzeźwo jak dasz radę) i już będzie 400 km dla Emila ... wyzwanie przyjęte ?
Powodzenia- 10 3
-
2020-05-12 00:33
Ręce opadają
Masa durnych wypowiedzi . Nie chcesz to nie pomagaj .Nic nie robisz ? To nie komentuj w jaki sposób inni próbują coś zrobić .Dla wielu osób to światło w tunelu i odrobina nadziei .Nie znasz sytuacji tych ludzi i ich dramatu więc daruj sobie te słabe komentarze
- 9 5
-
2020-05-12 00:34
Jesz kolacje dla chorych ??
Prostacki komentarz ...
- 8 6
-
2020-05-11 21:34
Brawa za tą akcję.A biednemu dziecku zdrówka i radości.Czuway!
- 21 9
-
2020-05-11 21:39
Opinia wyróżniona
piekna inicjatywa!
sam kilkanascie lat trenowałem kajakarstwo w RKS Koziemlice. to byly piekne lata. potem niestety zamiast do klubu, zaczalem zagladac do butelki. ale zasady sportowe towarzyszą mi do dzis. pozdrawiam Pana!
- 23 6
-
2020-05-11 21:51
no to zebrali..
jak by byly wybory i dobrowolna zbiorka kandydatow na listy partyjne to kazdy jeden by po 30000zl wplacił od razu....takie czasy
- 8 4
-
2020-05-11 22:51
Opinia wyróżniona
Nie wiem czy to wiele zmieni
Ale doceniam poświęcenie.
- 16 7
-
2020-05-11 22:53
Brawa dla Szymona!
Trzeba mieć empatię ! Do drugiej istoty - Zwierzę, człowiek; do przyrody!
Emil przelew poszedł! Zdrówka Chłopaku!- 13 4
-
2020-05-11 22:53
takie tam pieniądze
Ile kasy w Gdańsku idzie dla deweloperów przebudowa skrzyżowań tarasy drewniane mosty za miliony umocnienia skarp dla bogatych ludzi którzy mają setki milionów złotych na kontach po znajomościach ... chłopiec chory potrzebuje pieniędzy to obcy biedny facet płynie żeby zwrócić uwagę ludzi.... chory ten świat.
- 15 6
-
2020-05-11 23:13
(1)
a jakieś konkretne pieniadze z tego pływania wynikają, coś zebrał?
- 11 3
-
2020-05-12 00:08
On nie płynął z tacą, tylko z informacją, że Emil jest chory i potrzebuje wsparcia. Masz możliwość, to pomóż. Nie, to możesz powiedzieć znajomym.
- 9 4
-
2020-05-11 23:28
Jaki wplyw ma plywanie kajakiem na zdrowie chorego? (1)
- 17 4
-
2020-05-12 00:11
Ogromny. Znałeś wcześniej Emila? Może masz możliwość lub ochotę wspomóc. A może ktoś inny, kto czyta o dokonaniach Szymona ma możliwość.
- 8 7
-
2020-05-11 23:32
ten kajak bys sprzedał (2)
byłby jakis konkretny pieniadz na pomoc. co kogo obchodzi gdzie jakis klijent pływa na wycieczki i jak spędza wolny czas
- 14 11
-
2020-05-12 00:14
Jak by cię nie obchodziło, to byś ominął artykuł. A tak, przynajmniej dowiedziałeś się i o Szymonie i o Emilu.
- 10 3
-
2020-05-12 06:01
wystarczylo by oddac wczesne emerytury trepów ..
- 2 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.