- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (58 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (489 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (224 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (218 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (106 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (133 opinie)
Przestępczy duet: ojciec i syn
Podeszli do siedzącego w aucie 61-latka, zagrozili, że wybiją szybę, a gdy otworzył okno, przyłożyli mu do szyi zaostrzone metalowe pręty i zażądali kosztowności. Policja przez kilka miesięcy szukała sprawców. Kiedy w końcu ich zatrzymała, okazało się, że przestępczy duet to ojciec i syn.
Gdy ofiara spełniła "prośbę" przestępców, ci przyłożyli jej do szyi ostre końcówki prętów i zażądali wydania wszystkich wartościowych przedmiotów. Złodzieje zabrali 61-latkowi telefon, radio samochodowe oraz plecak z portfelem, rzeczami osobistymi i dokumentami.
Sprawą zajęli się kryminalni z Nowego Portu. Zadanie nie było łatwe, bo do zdarzenia doszło w okolicy, gdzie nie było żadnych kamer monitoringu. Policjanci dysponowali praktycznie tylko rysopisem napastników przekazanym im przez pokrzywdzonego. Z jego słów wynikało, że jeden z bandytów był starszy, drugi o przynajmniej 20 lat młodszy.
Pierwszy wpadł ojciec
Niemniej dzięki pracy operacyjnej udało się ustalić tożsamość starszego z mężczyzn. Tu jednak pojawił się kolejny problem - sprawca nie był nigdzie zameldowany, wciąż też zmieniał miejsce zamieszkania. W końcu jednak udało się go zatrzymać.
47-latek podczas przesłuchania milczał jak grób. Nie udało się od niego zdobyć żadnych informacji na temat wspólnika. Trafił więc do aresztu, z kolei policjanci zaczęli szukać kolejnych informacji.
Syna zatrzymano, bo rozpoznał go policjant
- W końcu kryminalni ustalili tożsamość drugiego sprawcy. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Gdańska, syn zatrzymanego wcześniej 47-latka. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna najprawdopodobniej się ukrywa oraz posługuje fałszywymi danymi - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
21-latek wpadł ostatecznie przez przypadek. W niedzielę został wylegitymowany przez policjantów. Szybko okazało się, że podał im fałszywe dane, do tego jeden z funkcjonariuszy oddziału prewencji rozpoznał w nim poszukiwanego.
Mężczyzna został zatrzymany i dołączył do swojego ojca w areszcie. Za rozbój obu panom grozi do 12 lat więzienia.
Opinie (150) ponad 20 zablokowanych
-
2020-11-18 07:29
Skąd wiadomo że syn? (1)
Może córka Margo? Albo Marta z domu piorun...
- 22 12
-
2020-11-18 16:07
praktycznie nikt w Gdańsku tak nie myśli
Ile Wam płacą za wpisy? Tak z ciekawości. Jest mi przykro, że nasze pieniądze są na to marnowane. No chyba, że kumple "Plazeusza" ( ten też w duchu imho myśli inaczej )
- 2 1
-
2020-11-18 07:35
Co zatrzymany ma na stopach ?
Adidasy z tektury falistej ? Ciżemki ze słomy ?
- 28 0
-
2020-11-18 07:44
Są cele rodzinne ? :)
- 6 4
-
2020-11-18 07:46
Czy to pracownicy magistratu? (2)
- 12 6
-
2020-11-18 07:51
Episkopatu. (1)
- 5 3
-
2020-11-18 09:54
Kościelny i ministrant.
- 2 2
-
2020-11-18 07:52
Wow komisariat z nowego portu kogos wytropił (1)
Super
- 13 2
-
2020-11-20 12:11
a złapałi bezposrednio
policjanci z prewencji, niedoceniani a teraz tak ciezko pracujacy
- 0 0
-
2020-11-18 07:53
Co w rodzinie to nie zginie
- 8 1
-
2020-11-18 07:53
Ten chlopak nawet na buty nie ma to co sie dziwic (1)
- 13 3
-
2020-11-18 10:23
buty ma, nie ma sznurówek. taka moda
- 0 0
-
2020-11-18 08:15
Brawo policja. Jak chcą, to potrafią.
Brawo policja. Jak chcą, to potrafią.
- 13 4
-
2020-11-18 08:16
Haha
Dobre
- 3 0
-
2020-11-18 08:19
Ślusarze ? Kto naostrzył pręty ?
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.