• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przez nieuwagę urzędniczki żyje w ciągłym strachu. Jego dane wykorzystuje bezdomny

Marzena Klimowicz-Sikorska
30 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Sytuacja odbiła się w znacznym stopniu na zdrowiu pana Jana, który obawia się, że z powodu nerwowości nie będzie mógł pracować.


Różni ich wszystko: wiek, wzrost, postura i życie rodzinne - jeden z nich to ojciec bliźniaczek, który mieszka na Olszynce, drugi to osoba bezdomna. Łączy - to samo imię, nazwisko i imię ojca, a od lutego - przez błąd urzędniczki - także taki sam dowód osobisty. To historia z Gdańska, która może znaleźć finał w sądzie.



Czy miałeś(łaś) kiedyś problemy przez błąd/błędy popełnione przez urzędnika?

Do kwietnia tego roku życie pana Jana Zakrzewskiego toczyło się spokojnie. Do niedawna pracował jako kierowca autobusów w Gdańsku, od niedawna pozostaje bezrobotny. Ma żonę i dwie dorosłe córki bliźniaczki. Wszystko zmieniło się, kiedy dostał wezwanie do zapłaty mandatu za wykroczenie, którego nie popełnił. W jednej chwili z uczciwego obywatela stał się... bezdomnym Janem Zakrzewskim, mającym problemy z prawem.

- Moje kłopoty zaczęły się 4 kwietnia bieżącego roku, kiedy dostałem wezwanie na komisariat przy ul. Białej w charakterze świadka. Na miejscu okazało się, że nie jestem jednak świadkiem, ale, że to ja popełniłem wykroczenie, które miało polegać na kradzieży znaków drogowych i sprzedaniu ich w skupie złomu we Wrzeszczu - mówi Jan Zakrzewski. - Okazałem swój dowód osobisty. Policjant powiedział, żebym pokazał ten "prawdziwy", bo przecież w lutym tego roku wyrabiałem nowy. Zaprotestowałem, że to pomyłka, bo ja nowego dowodu nie wyrabiałem, odkąd przeprowadziłem się z Trąbek Wielkich do Gdańska kilka lat temu. Powiedziano mi, że jak wyjaśnię tę sytuację, to postępowanie w sprawie kradzieży zostanie anulowane - opowiada.

Wezwanie od skarbówki

Pan Jan pojechał więc do urzędu, mając nadzieję, że pomyłkę uda się szybko wyjaśnić.

- Urzędniczka pokazała mi na komputerze mój rzekomy wniosek, a do niego dołączone zdjęcie obcego mężczyzny. Powiedziałem jej, że to nie jestem ja. Usłyszałem w odpowiedzi: "no faktycznie, jest inne zdjęcie" - tłumaczy.

Okazało się, że 28 lutego 2014 roku wniosek o nowy dowód złożył Jan Zakrzewski, starszy od naszego bohatera o trzy lata, do tego wyższy. Ze zdjęcia wynika także, że to tęższy mężczyzna.

- Po prostu wbili do komputera moje nazwisko, wyskoczyły im moje dane i te wpisali do dowodu bezdomnemu. Nie sprawdzili jego wniosku i wydali mu dowód na moją osobę - żali się pan Jan.

Choć otrzymał z urzędu pismo wyjaśniające pomyłkę, jego problemy wcale nie skończyły się. Na początku czerwca otrzymał z Urzędu Skarbowego informację o egzekucji 118 zł za niezapłacony kolejny mandat związany ze spożywaniem alkoholu w miejscu publicznym. Automatycznie zablokowano mu konto i ściągnięto należność.

Podkreśla, że spokoju zazna dopiero, gdy jego dowód zostanie bezdomnemu odebrany.

- Musiałem pojechać do Urzędu Skarbowego i wyjaśnić całą sytuację. Konto mi odblokowali, ale co z tego, jak nie znam dnia ani godziny, kiedy przyjdzie kolejny mandat. Nie śpię, nie jem, od kwietnia schudłem 14 kilogramów, jestem znerwicowany, ręce mi się trzęsą, do tego stopnia, że nie mogę znaleźć pracy, bo kto przyjmie pracownika, który jest cały roztrzęsiony. Mam ogromny żal do tej urzędniczki. Gdyby od razu sprawdziła wniosek bezdomnego, porównała choćby zdjęcia, nie doszłoby do pomyłki- tłumaczy pan Jan.

Od pracowników biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku usłyszeliśmy, że rzeczywiście zawiniła przyjmująca wniosek urzędniczka.

Nie zwróciła uwagi na zdjęcie

- Żeby wyrobić dowód osobisty trzeba złożyć w urzędzie wniosek i właśnie do błędu doszło podczas jego wypełniania. Bezdomny mężczyzna zadeklarował, że pamięta tylko swoje imię i nazwisko oraz imię ojca. Urzędniczka wpisała te dane do komputera i wyskoczyły jej dodatkowe dane pasujące do przedstawionych przez petenta, m.in. nr PESEL, należący do innego pana Zakrzewskiego, który nawet na zdjęciu wygląda zupełnie inaczej. Tego niestety urzędniczka nie zauważyła - mówi Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańska, gdzie doszło do feralnej pomyłki.

Odmówiono nam wglądu do wniosku Jana Zakrzewskiego (bezdomnego), jednak jak nas zapewniono, w jego dowodzie nie ma adresu właściwego Jana Zakrzewskiego.

- Osoba bezdomna zgłaszając się do nas, od razu zadeklarowała, że nie ma meldunku, więc jej dowód nie zawiera danych adresowych - wyjaśnia Piotrowski.

Nie zmienia to faktu, że dopóki fizycznie dowód jest w rękach bezdomnego mężczyzny, może on jeszcze narobić panu Zakrzewskiemu sporo problemów, mimo że obydwa dokumenty - dowód pana Jana i bezdomnego mężczyzny zostały w końcu anulowane.

- W momencie, kiedy pomyłka wyszła na jaw od razu unieważniliśmy dowód osoby bezdomnej, a ponieważ każdy nowy dowód anuluje poprzedni, dowód właściwego Zakrzewskiego w momencie, kiedy wyrobił go sobie bezdomny, przestał być ważny - tłumaczy zawiłości Michał Piotrowski. - W tej chwili wszystkie dokumenty wystawione na pana Jana Zakrzewskiego są dokumentami nieważnymi. Kłopot polega na tym, że bezdomny mężczyzna posługuje się dokumentem chronologicznie najnowszym. Jest on nieważny, ale jest ostatnim z danymi wystawionymi przez urząd. Jeśli wylegitymuje go np. patrol policji i spisze dane z dowodu, połączą się one w bazie z numerem PESEL oraz adresem właściwego pana Jana Zakrzewskiego.

Bezdomny - nieuchwytny

Jak znaleźć wyjście z tej sytuacji? Konieczne jest jak najszybsze wyrobienie sobie przez pana Jana nowego dowodu osobistego, ale też odebranie dokumentu bezdomnemu.

- Po pierwsze nowy dowód byłby ważny i automatycznie anulowałby we wszystkich kartotekach czy bazach danych np. policji, straży miejskiej poprzednie dokumenty - wyjaśnia Piotrowski.- Do tego w momencie kolejnego wylegitymowania bezdomnego policjant, czy strażnik miejski mógłby zatrzymać jego dokument i w ten sposób odzyskalibyśmy fizycznie ten dowód.

Urząd Miejski w Gdańsku za zaistniałą sytuację przeprasza. Jak nam przekazano, urzędniczka, przez której nieuwagę życie pana Jana stało się nerwowe i niespokojne, wciąż pracuje na stanowisku.

Tymczasem policjanci, mimo że pan Jan zgłosił kilka miesięcy temu wniosek o popełnieniu przestępstwa polegającym na posługiwaniu się jego danymi osobowymi, jeszcze bezdomnego nie znaleźli.

- Każdy policjant w Gdańsku wie, że ten mężczyzna jest poszukiwany. W momencie, gdy zostanie zatrzymany, grożą mu konsekwencje karne za posługiwanie się cudzą tożsamością - mówi mł. asp. Aleksandra Siewert rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - W tym przypadku możemy mówić o wykroczeniu, a nawet o przestępstwie, za które może mu grozić kara pozbawienia wolności do 2 lat.

Odszkodowanie niewykluczone

Pan Jan, nie chcąc bezczynnie czekać na działania policji i rozwój sytuacji, zatrudnił prawnika, który ma pomóc mu wyjaśnić całą sprawę i uzyskać ewentualne odszkodowanie za popełniony przez urzędniczkę błąd.

- Nie wykluczamy oczywiście inicjowania postępowań, których celem będzie zrekompensowanie krzywd i strat, jakie poniósł mój klient. Sytuacja w jakiej znalazł się pan Zakrzewski nie była obojętna dla jego sytuacji życiowej, rodzinnej i zdrowotnej. Kwestia ewentualnej rekompensaty, zadośćuczynienia czy odszkodowania jest jak najbardziej w tym przypadku realna - zaznacza mec. Piotr Jakubiak z kancelarii Witucka i Jakubiak.

Miejsca

Opinie (246) ponad 10 zablokowanych

  • pikuś (14)

    Mojemu koledze komornik chciał zlicytować działkę za długi jakiegoś dziadka ze Śląska. Zgadzały się tylko imię i nazwisko.

    • 310 1

    • Tak to jest,jest wielu ludzi i siłą rzeczy niektórzy będą mieli te same imiona i nazwiska,a nawet imię ojca i datę urodzenia (10)

      W Polsce jest pewnie kilkadziesiat tysięcy nazwisk na 37 mln ludzi,a w takich np. Chinach,to dopiero - miliard ludzi,a tylko 4 tys. nazwisk.

      • 29 3

      • jest czy nie jest, komornik idzie na łatwiznę i łapie tzw. frajera bez sprawdzania szczegółów (8)

        • 55 2

        • LUDZIE (7)

          przestancie w koncu narzekac i wezcie sie do loboty, polskosc to poplostu nienolmalnosc

          • 7 73

          • Ty się weź za leczenie..

            najlepiej na nogi, bo na głowę już za późno.

            • 34 2

          • twój idol ma problem z Polskością
            ty z polszczyzną

            • 17 2

          • Czy czytałeś esej D. Tuska w czasopiśmie "Znak" w oryginale i w całości,czy piszesz komunały,aby pisać ? (4)

            Polecam czytanie cytowanych w mediach wypowiedzi w CAŁOŚCI.

            • 3 16

            • wystarczy mi jego dykcja ( niepoprawna) i wada wymowy, nad którymi powinien pracowac (3)

              by być bardziej zrozumiałym gdy "przemawia" (nic od siebie nie mówiąc, ale mu układają)

              • 6 13

              • Jego seplenienie to najmniejsza z jego ułomności i przejawów niekompetencji. (1)

                Wręcz drobiażdżek.

                • 14 4

              • A pomioty fornali jak zwykle wylewają swoje frustracje w internecie.

                • 0 2

              • Nie ma zatem,jak rzeczowa i merytoryczna krytyka władz...

                • 0 1

      • myślę że w Chinach jak urzędnik zrobi coś takiego to mu na stadionie strzelają w głowę
        i reszta zaczyna szybko ruszać szarymi komórkami...

        • 30 1

    • Budyniolandia

      i urzędniczka XXI wieku...

      • 13 0

    • "ręce mi się trzęsą, do tego stopnia, że nie mogę znaleźć pracy"

      co za typ :)

      • 1 7

    • odp

      miałem taki sam problem heh komornik chciał mi siąść na pensje, okazało się na koniec ,że facet był ze śląska i był starszy o 40 lat o de mnie ale dane miał podobne

      • 2 0

  • I tak będzie dopóki urzędnicy nie będą ponosić personalnej odpowiedzialności za swoje błędy (5)

    • 593 6

    • urzednicy falszuja dowody (4)

      no pieknie pieknie. syf w miescie budynia sie rozlewa coraz dalej.

      • 57 9

      • znowu debil jaworowicz się odezwał ..... (3)

        już zapomnieliście kto stocznie przechulał ????

        • 16 28

        • Nie Jaworowicz,lecz Jaworski.Myslec,myslec,a dopiero potem pisac!

          • 27 2

        • leming ty wazeliniarzu budynia skocz lepiej po wazeline i zasuwaj do budynia (1)

          • 12 3

          • pisiorku ty wazeliniarzu jaworskiego !!!! poszukaj kota i w.... no wiesz ha ha

            • 7 12

  • Pan Jan z meldunkiem został zwolniony z pracy? (14)

    Do niedawna kierowca autobusów a dziś bezrobotny - chyba nie przez pomyłkę z dowodem jest bezrobotnym roszczeniowcem?

    • 75 102

    • chyba ty (7)

      w panstwie tuskow i adamowiczow ludzie traca prace.

      • 37 15

      • tak jest !!!! (6)

        a za kaczorów i jaworowiczów będą tą robotą rzygać ....

        • 21 21

        • Ty "ja" najpierw mysl,a pozniej pisz;Jaworski,a nie Jaworowicz (2)

          • 17 2

          • a bo mnie sie z nerwow pomyrdało .... (1)

            dzięki za poprawienie , ale ludzie i tak widze że wiedzą :)

            • 3 12

            • pora sie udac na leczenie do szpitala specjalistycznego dla nerwowo chorych.

              tak juz ludzie wiedza, ze lemingi sa chorzy psychicznie.

              • 11 6

        • Tak dokładnie było. (1)

          Wtedy większość ludzi pracowała, a teraz grzebią coraz liczniejsi po śmietnikach.

          • 12 9

          • Świetny dowcip

            Dawno się tak nie uśmiałem.

            • 1 3

        • jedno nie wyklucza drugiego

          jedni sa wywalani z roboty a inni nia rzygaja bo pracuje jedna osoba tam gdzie poiwnny byc trzy etaty. tak jest teraz.

          • 5 1

    • Jako jedyna osoba czytasz ze zrozumieniem (1)

      Reszta juz buduje szafot dla urzedniczki...

      • 10 22

      • Do roboty urzędnicza gnido.

        • 16 2

    • Roszczeniowcem? Ty chyba sobie kpisz?

      Stalinizm całą gębą. Z ofiary zróbmy winnego. Znamy to znamy, POkraki.

      • 21 4

    • Przez nerwicę spowodowaną pomyłką z dowodem (1)

      • 10 0

      • Nie pomyłką, a przestępstwem urzędniczym polegającym na zaniedbaniach w ochronie danych osobowych!

        • 31 1

    • tt

      zestresowanej osobie niewolno pracowaxc jako kierowca.

      • 6 1

  • Będę śledził portal Trójmiasto.pl,aż poznamy finał tej sprawy! (4)

    • 130 4

    • nie poznasz dopoki rzecznik bedzie mydlil wszystkim oczy (2)

      • 28 0

      • No właśnie. Jakie przepraszam? (1)

        Tu się solidne odszkodowanie należy od miasta Gdańsk, a skoro chcą nadal hodować niekompetentne pokemony pierdzące w urzędnicze stołki, to już ich problem. Tak czy siak, niech słono płacą za niekompetencję. "Przepraszam" w tej sytuacji to pan Piotrowski może sobie wsadzić głęboko w cztery litery.

        • 44 0

        • I tak dobrze, że nie próbowała mu wmówić, że na tym zdjęciu we wniosku to jest przecież on ;-)

          Ci bezmyślni urzędnicy czują się już tak bezkarni albo są tak głupi, że nie czują zagrożenia sankcjami karnymi za fałszerstwo, któego się dopuścili na stanowisku w urzędzie publicznym i twierdzą, że to przecież tylko taka ludzka pomyłka. Dokładnie jak to ostatnio podsumowano - "ch,d i kamieni kupa"

          • 19 0

    • skóry

      Ciekawe ja tez chciałem sledzić trójmiast o sp-ni yrobów sjkórzanych jak w lolo robia ludzi pracowników ,napisali tekst i nic dalej ludzie nie maja wypłat zostali sobie sami

      • 6 0

  • nietykalni urzędnicy (23)

    dlaczego ta urzędniczka jeszcze pracuje?kto zapłaci odszkodowanie temu Panu?mam nadzieję, że ta Pani, a nie skarb państwa, czyli podatnicy

    • 333 11

    • jak u Barei (3)

      jw

      • 37 2

      • i bardzo dobrze. (2)

        kto stworzyl bezdomnych w Polsce?

        • 5 8

        • Bóg jest Stwórcą wszystkiego. (1)

          • 5 2

          • Ale ty jesteś chyba boską pomyłką

            • 5 3

    • Powinni natychmiast wyrzucać z pracy urzędników za pomyłki! (1)

      A także kucharzy za przypalenie potraw, zawodowych kierowców za łamanie przepisów,oraz fryzjerów za nieestetyczne fryzury!

      • 53 13

      • ta

        jeśli nie widzisz różnicy w tym co napisałeś, a w tym co jest opisane w artykule, to nie ma o czym z Tobą rozmawiać.

        • 30 7

    • (8)

      Nie za surowa kara za pomyłkę?

      • 13 25

      • a widzisz jakie są skutki tej pomyłki? (5)

        • 26 5

        • póki co niewielkie (4)

          a gdyby pan Zakrzewski od razu nowy dowód wyrobił to by uniknął masy nerwów. z tych papierów co je widać na przebitkach w materiale, wynika że urząd prosił go o stawienie się i wyrobienie nowego dokumentu...

          • 11 16

          • póki co, ale można przewidzieć, że może być opłakanie. to się nazywa prewencja.

            poza tym w mojej pracy wiem, że za tego typu błędy płaci się słono. Pytanie czy urzędniczka w ogóle jakoś za to zapłaciła.

            • 8 3

          • Ty chyba tą ci.... z urzędu jesteś, że śmiesz takie bzdury wypisywać. (2)

            To te urzędnicze tępoty powinny były natychmiast po zgłoszeniu się tego człowieka do urzędu po wyjaśnienia, zrobić wszystko żeby natychmiast sprawę odkręcić i zgłosić wszędzie gdzie jest to konieczne, aby żadne wezwania z policji, sądów, urzędów skarbowych itp. już nie przychodziły na dane z tego dowodu do ofiary urzędniczej niekompetencji.
            Oczekiwanie, że to pokrzywdzony będzie czynnie działał w tej sprawie jest szczytem bezczelności i cynizmu.

            • 28 2

            • urząd natychmiast unieważnił dokument, poinformaował policję (1)

              a "ofierze" pomyłki wystawił zaświadczenie, potwierdzające, że do pomyłki doszło, żeby mógł pokazać komornikom.

              ale najważniejszy jest właśnie nowy dowód, który automatycznie kasuje wszystkie poprzednie. tyle że dowodu nikt za tego pana nie wyrobi - to on musi przyjść i złożyć wniosek do urzędu.

              tyle.

              • 5 8

              • Coś kręcisz.

                Skoro "unieważniono dowód natychmiast", to jakim cudem dopiero nowy dowód ma unieważniać wszystkie pozostałe? Jakieś niespójne brednie.

                I co z tą policją? Skoro zawiadomiono ją rzekomo na początku kwietnia, to jak to się stało, że w czerwcu doszło do egzekucji mandatów za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Kiedy niby te mandaty były wystawione? Przed 04 kwietnia 2014 roku?

                • 3 1

      • w przypadku urzędnika to nie

        jest za łagodna

        • 15 0

      • Pozekaj aż ciebie taka POMYŁKA dotknie, pajacyku bez wyobraźni.

        • 4 4

    • stanę w obronie urzędniczki - KAŻDY MA PRAWO DO BŁĘDU (3)

      jeżeli to jej pierwsze przewinienie powinna dostać naganę i koniec tematu (pewnie dostała burę i tak...).

      jeżeli nie pierwsze to tak jak w każdej firmie... ponieść karę do 3 pensji jeżeli taką szkodę wyrządziła - a Panu Zakrzewskiemu taką wypłacić rekompensatę.

      i żeby nie mnożyć debilizmów powinni automatycznie wyrobić (chyba niczemu nie winnemu tej sytuacji - nie mówię o kradzieżach znaków i chlaniu alkoholou) bezdomnemu nowy dowód i wręczyć jak go znajdą. Ot co.

      • 15 14

      • A skąd ty wiesz jaka rekompensata się należy i jaka (2)

        jest/ i jeszcze będzie wartość szkód i krzywd poniesionych przez tego człowieka?

        • 7 3

        • na początek byłaby w sam raz - i tak więcej pracownikowi nie można zabrać za nieumyślną winę (1)

          A reszty może się domagać od urzędu i tak.

          • 3 6

          • Pracownik te trzy pensje to może oddać Budyniowi w ramach ich stosunków z zakresu prawa pracy,

            a ten poszkodowany od miasta Gdańsk może wywalczyć dowolne odszkodowanie - wszystko zależy od sprawności prawnika i raczej niech szuka takiego, co specjalizuje się w odszkodowaniach.

            • 7 2

    • niestety ale urząd odpowiada za swoich pracowników wiec to z naszych podatków bedzie odszkodowanie

      Donald rozbudował biurokracje do rozmiarów nigdy wcześniej niespotykanych!!

      • 6 2

    • ciekawe (2)

      Jestem bardzo ciekawa czy Pan nigdy nie pomylił się w pracy, skoro jest Pan taki chętny do wydawania wyroków.

      • 1 6

      • To nie jest żadna pomyłka, tylko głupota. (1)

        A za głupotę się płaci i to jest w pełni sprawiedliwe.

        • 1 0

        • Jakby za głupotę się płaciło,pół Narodu zdechło by z głodu...

          • 1 0

  • (1)

    Ale to również nie z winy osoby bezdomnej posługuję się innymi danymi tylko błędem urzędniczki która naniosła te dane, więc o wykroczeniu lub przestępstwie nie mam mowy

    • 127 8

    • przeciez to jest przestepstwo

      i podpisal sie pod nim prezydent miasta.

      • 32 1

  • (5)

    Jeszcze na dodatek pan Matołek pokazuje dowod do kamery. Chyba se wezme pozyczke w Providencie ;)

    • 60 30

    • Ten dowód już jest nieważny :) Napisali... (3)

      • 23 3

      • (2)

        Dane osobowe, adres zamieszkania i PESEL tez sa niewazne? Wiesz ile mozna narobic klopotow znajac te dane? Chociazby zalozyc internetowe konto na ktore bede walil na Allegro.

        I akurat uwierze ze Provident, czy ktokolwiek inny, weryfikuje waznosc "waznego" dowodu. Z reszta same dane wystarcza.

        • 39 1

        • I czego się czepiasz człowieka? (1)

          Przecież widać, że prosty człowiek nie rozumiejący burdelu, w którym przyszło mu żyć. I ma do tego prawo, bo skoro już urzędnicy idą na łatwiznę i przyjmują niekompletne wnioski o wydanie dowodu i z palca dostukują rzeczywistość, to czego tu się można spodziewać i oczekiwać od zwykłego człowieka?

          Oczywiście, że za takie niedbalstwo ta urzędniczka powinna dostać dyscyplinarkę, bo nie sprzedaje żółtego sera, a pracuje z poufnymi danymi osobowymi i niejawnymi i to co zrobiła, jest całkowicie niedopuszczalne na tym stanowisku pracy. Zwłaszcza dodatkowo w kontekście szkód, które swoim działaniem narobiła.

          Co do pokazywania dowodu osobistego, tutaj duży minus dla dziennikarzy robiących ten materiał. Skoro oni nie mają świadomości prawnej, że takich rzeczy się nie robi bez zamazania danych osobowych, to po raz kolejny pytam - co może o tym wiedzieć zwykły kierowca autobusu? Zamazać w tym materiale filmowym natychmiast te dane osobowe ;-/

          Trzecia sprawa - czy unieważnienie feralnego dowodu osobistego zostało już zgłoszone do banków itp.? Bez tego ten człowiek może mieć za chwilę bardzo poważne problemy, nieporównywalne z tym co do tej pory przeszedł.

          • 24 1

          • Dowodu ofiary nie zamazali

            paskudne ryje przestępców skrupulatnie zasłaniają. To idealnie wpisuje się w obraz państwa prawa.

            • 2 0

    • To teraz będzie można brać auto na słupa zamiast złomować.

      • 7 0

  • powinien pozwać urzędniczke (5)

    Ciepła posadka i zero odpowiedzialności za swoją źle wykonaną pracę.

    • 185 4

    • tylko ze to taka sama znajoma partyjna jak rzecznik i cala reszta tej trzody

      inaczej by tam nie pracowala.

      • 22 2

    • nie tylko urzedniczke ale i prezydenta

      prezydent podpisuje sie pod kazdym dowodem osobistym

      • 25 1

    • urzędas to najlepsza robota, lepsze to niż styrać się jak frajer u jakiegoś prywaciarza za 1200 na umowie śmieciowej

      • 13 1

    • Nie urzędniczkę, a miasto Gdańsk. To ono odpowiada za swojego pracownika i jego działania/zaniechania. (1)

      Poza tym - co w tej sprawie zrobiło dotychczas miasto Gdańsk? Dowód rzekomo anulowano i co dalej? Wydano dowód osobisty osobie nieuprawnionej do tego, co jest przestępstwem urzędniczym i sytuacją o wiele gorszą od zwykłego zgupienia dowodu przez jego właściciela. Czy miasto Gdańsk zgłosiło na policję i do wszystkich instytucji (baza banków, urząd skarbowy itp.) fakt wydania osobie nieuprawnionej dokumentu zawierającego wrażliwe dane osoby trzeciej? Czy w tym pięknym państwie w przypadku popełnienia przez urzędnika tak rażącego zaniedbania, można jak zwykle umyć ręce od jakiejkolwiek odpowiedzialności i bąknąć "przepraszam"? Za coś takiego???

      Bohater artykułu powinien zgłosić sprawę natychmiast do prokuratury, że urząd miejski w Gdańsku wydaje dokumenty osobom nieuprawnionym narażając mieszkańców na straty materialne oraz nie chroni prawidłowo danych osobowych (zgłoszenie do GIODO) i nagłośnić ten karygodny przypadek we wszystkich mozliwych mediach. Najgorsze co mógł zrobić, to siedzenie od kwietnia cicho i czekanie na naprawę błędów przez urzędasy. To się na nim zemściło.

      I co to za straszenie, że bezdomnemu grożą jakieś paragrafy? Posługuje się w końcu dowodem oficjalnie wydanym przez urzędasa i paragrafy za to powinny grozić Budyniowi i tej tępej urzędniczce, która dopuściła się takiej bezprawnej degrengolady.

      • 21 1

      • Gwoli uzupełnienia - faktycznie to urzędniczka dokonała w imieniu bezdomnego fałszerstwa

        uzupełniając we wniosku nieprawdziwe dane na podstawie przyjętego przez siebie uproszczonego i bezmyślnego domniemania.
        Nie miała do tego żadnego umocowania prawnego, gdyż nie była pełnomocnikiem tej osoby, a pomimo to wykonała czynność w jej imieniu na dodatek przyczyniając się do wydania dokumentu na podstawie sfałszowanych danych osobowych.
        Dziwię się ,że jeszcze policja nie dobrała się jej do skóry, bo takie działania w publicznym urzędzie są niedopuszczalne. Chciała odbębnić sprawę z którą miała problem i pozbyć się pewnie niezbyt komfortowego petenta w wyniku czego dopuściła się czynu absolutnie niedpuszczalnego na stanowisku, które zajmuje. Praca z takimi danymi osobowymi i takimi dokumentami to muszą być działania najwyższej staranności, a nie bezmyślnych uproszczonych domniemań.

        • 12 1

  • Urząd mógłby (18)

    Co znaczy "mógłby"?! W trybie natychmiastowym powinni wyrobić na własny koszt panu Janowi nowy dowód! Nie mówiąc o innych konsekwencjach.

    • 206 1

    • dopoki bedziecie glosowac na Adamowicza (4)

      nie bedzie zadnych konsekwencji karnych. PRzypominam ze to prezydent wydaje dowody osobiste i to on powinien isc siedziec za to falszerstwo razem ze swoja podwladna.

      • 20 5

      • przestań bredzić o tym Adamowiczu !!! (3)

        koleś jaworskiego się pisiorowaty znalazł ....
        Adamowicz ma tyle wspólnego z ta babą co Tusk z twoim poczęciem IDIOTO

        • 9 17

        • Akurat ma wszystko wspólne z tą babą, cepie. (2)

          Trafiłeś jak kulą w płot albo nie jestem w stanie docenić twojego uber-sarkazmu ;-P

          • 7 2

          • to teraz się wytłumacz z tego UBER-SARKAZMU !!! (1)

            co to jest , do czego i komu służy ty wehrmachtowski pomiocie !!

            • 1 8

            • Jednak jesteś ciężki przypadek trolla vulgarisa ;-D

              • 4 1

    • (5)

      Wyrobienie dowodu zawsze jest darmowe.

      • 3 23

      • niby jak daRMOWE?

        nie wiesz ze ktos za to placi? kiedys dowod wyrabialo sie bezterminowo i byly to duzo mniejsze koszty i nie dochodzilo do takich "pomylek"

        Widac w ktora strone idziemy.

        • 8 6

      • Trzeba zdjęcia zrobić i za darmo nikt ich nie zrobi (3)

        ergo darmowe nie jest. Potem tym z nowym dowodem trzeba odbyć pielgrzymkę do banków, urzędów itp, a to też kosztuje czas, dojazdy itp.
        Dlaczego za niekompetencję jakiegoś babsztyla, ktoś ma ponosić koszty, tracić czas i nerwy? I jeszcze jakiś przygłup mu napisze w komentarzach, że jest roszczeniowy ;-/

        • 17 0

        • no ja cię - zdjęcia trzeba zrobić... (2)

          no skandal. normalnie powinien siedzieć urzędnik i na miejscu portret odręcznie szkicować...

          • 2 11

          • gdyby zatrudniali po asp nie bylby to problem

            5 minut i masz portret.

            • 1 1

          • To wy, ułomne urzędasy przeginacie pałę.

            Narobicie swoją głupotą i niekompetencją człowiekowi masakrycznych problemów i jeszcze na kpiny się wam zbiera.

            • 4 1

    • co znaczy wlasny koszt w przypadku urzędu?

      tu ewidentnie chodzi o falszerstwo dokumentow a podpis prezydenta pod dowodem stanowi dowod przestepstwa. 3-5 lat odsiadki.

      • 22 0

    • dowód wyrabia się bezpłatnie (3)

      jedyne co, to ten pan musi się pofatygować do urzędu i podpisać nowy wniosek

      widać - jakoś mu nie po drodze, pomimo nerwów :)

      • 4 13

      • jakby tam poszedl to moglby dostac zarzuty za pobicie idiotki

        wiec mu sie nie dziwie ze nie idzie

        • 13 1

      • O - to jest właśnie myślenie urzędnicze: pan się musi pofatygować do urzędu. NIE! W takim przypadku, to urząd powinien wysłać pracownika z wnioskiem i przeprosinami do tego pana, a dodatkowo dać mu np. kartę miejską z rocznym biletem metropolitalnym w ramach tych przeprosin.
        Trochę myślenia kreatywnego by się przydało, a nie tylko "pan się musi pofatygować", kurde.

        • 2 0

      • Nic nie rozumiesz

        Pan Jan ma poprawnie wystawiony dowód. Ale bezdomny ma taki sam - błędnie wystawiony i to bezdomny musi go zmienić!

        • 0 0

    • (1)

      Wyrobienie dowodu osobistego w Gdańsku jest darmowe.

      • 2 4

      • ha ha

        a koszty zatrudnienia urzedniczki, koszty plastku, zdjec, itd

        • 4 1

  • kto stworzyl bezdomnych w Polsce? (8)

    • 49 10

    • nie minusuj tylko pomysl

      • 6 6

    • Balecerewicz to chyba jasne

      • 12 7

    • Wielki Elektryk ....

      akumulatorowych wózków

      • 10 2

    • Ewolucja.

      • 4 3

    • (1)

      Są na całym świecie. W Polsce od kamienia łupanego a nawet wcześniej.Głupia prowokacja polityczna.

      • 6 3

      • sam jestes prowokacja

        pytanie jest o Polske. Potem matury nie zdaja tacy jak ty.

        • 0 1

    • alkohol, lenistwo, dwie lewe ręce, styropianowcy (po części)

      • 3 2

    • asd

      Wina Tuska!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane