• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ul. Piramowicza: paraliż komunikacji miejskiej po odwróceniu ruchu

Szymon Zięba
25 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Po zmianach na ul. Piramowicza samochody blokują pojazdy komunikacji miejskiej. Po zmianach na ul. Piramowicza samochody blokują pojazdy komunikacji miejskiej.

Rosną kontrowersje wokół odwrócenia kierunku ruchu na ul. PiramowiczaMapka. Na zmianę skarżą się już nie tylko kierowcy prywatnych samochodów, ale i pracownicy gdańskiej komunikacji miejskiej, którzy wysłali w tej sprawie pismo do prezydent Gdańska, domagając się przywrócenia "starych" zasad ruchu w okolicy. Szereg zastrzeżeń wskazuje także gdańska radna Emilia Lodzińska, która zdecydowała się skierować w sprawie Piramowicza interpelację do władz miasta.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Czy twoim zdaniem zwiększyły się korki po zmianie organizacji ruchu na Piramowicza?

Przypomnijmy: od 31 lipca na ul. Piramowicza we Wrzeszczu obowiązuje nowa organizacja ruchu. Samochody poruszają się od al. ZwycięstwaMapka w kierunku al. HalleraMapka. Do tej pory było odwrotnie.

Taka reorganizacja ruchu (wprowadzona z powodów bezpieczeństwa) spotkała się ze sprzeciwem części kierowców. Wskazują oni, że zmiany doprowadziły do tego, iż ruchliwa al. Hallera korkuje się - głównie w popołudniowym szczycie - nawet do skrzyżowania z ul. Mickiewicza.

Przesuń aby
porównać

Do głosu krytyków dołączyli teraz kierowcy gdańskiej komunikacji miejskiej. Przedstawiciele związku zawodowego, zrzeszającego kierowców i motorniczych, skierowali do prezydent Gdańska, Aleksandry Dulkiewicz, pismo, w którym proszą o przywrócenie "starej" organizacji ruchu.

Związkowcy piszą w sprawie ruchu na Piramowicza



- Zmiana obowiązkowego kierunku jazdy na ul. Piramowicza spowodowała, że nie ma już możliwości skrętu/wjazdu pojazdów samochodowych z al. Hallera w ul. Piramowicza lub w ul. Konarskiego. To z kolei spowodowało, że wszystkie pojazdy samochodowe jadące w al. Hallera w kierunku Grunwaldzkiej muszą stać w długiej kolejce na światła do skrzyżowania ul. Hallera z Grunwaldzką i al. Zwycięstwa - równocześnie blokując dojazd wszystkim tramwajom i autobusom GAiT do ww. skrzyżowania. Taka sytuacja generuje utrudnienia i opóźnienia w wykonywaniu planowanych zadań - czytamy w piśmie, które trafić ma również na biurka dyrektora ZTM, Sebastiana Zomkowskiego, oraz Macieja Lisicikiego, prezesa Gdańskich Autobusów i Tramwajów.

Radna stawia pytania w sprawie Piramowicza



To jednak nie wszystko. W połowie września interpelację w sprawie odwróconego ruchu na Piramowicza skierowała także miejska radna, Emilia Lodzińska.

Zauważa ona w piśmie, że skutki reorganizacji zasad poruszania się w okolicy budzą niezadowolenie mieszkańców.

Podkreśla, że obecnie utrudniony został dojazd do szkoły Conradinium, a także do nieruchomości przy ul. UphagenaMapka i przy al. GrunwaldzkiejMapka.

Jej zdaniem problem można rozwiązać poprzez:
  • przywrócenie poprzedniej organizacji ruchu z jednoczesnym lepszym oznakowaniem w okolicy;
  • zmianę kierunku jazdy na ul. Konarskiego, dzięki czemu możliwy będzie wjazd w tę ulicę od al. Hallera;
  • wprowadzenie ruchu dwukierunkowego na fragmencie ul. Piramowicza - od al. Hallera do ul. Uphagena


Jak konkluduje gdańska radna - nie można pozostać głuchym na tak liczną krytykę ze strony mieszkańców.

Ankieta od radnych z Aniołków



Na koniec warto wspomnieć o tym, że w sprawę zaangażowali się także radni dzielnicowi z Aniołków. Poinformowali oni, że mieszkańcy dzielnicy poinformowali o "pogorszeniu płynności i bezpieczeństwa ruchu po ostatnich zmianach na ul. Piramowicza".

  • W ankiecie Trojmiasto.pl zdecydowana większość osób zagłosowała za przywróceniem "starej" organizacji ruchu.
- Zgłosili także inne problemy komunikacyjne w okolicach opery. W związku z powyższym zapraszamy do wypełnienia ankiety konsultacyjnej. Jej wyniki będą podstawą do podjęcia dalszych działań przez Radnych Aniołków - podkreślają radni dzielnicowi.
Ankietę można wypełnić do 25 września.

Korki po zmianie ruchu na Piramowicza.

Opinie (562) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Gdańszczanie na to zasługują

    Gdańszczanie w pełni zasługują na każdą durnotę która utrudnia im życie, ponieważ każda jest wprowadzana przez te same władze które wybierają od wielu lat.
    Skoro takie władze sobie wybrali to niech teraz cierpią

    • 0 0

  • Piramowicza - bezsensowna decyzja

    Zamiana organizacji ruchu na ul. Piramowicza spowodowało zwiększoną liczbę pojazdów na dojeździe do Al. Zwycięstwa. Powoduje to utrudnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej. Powstały korek zwiększa czas przejazdu, a za ty opóźnienia. Dodatkowo spowodowały trudności w włączenie się do ruchu. Władze Gdańska nie konsultowały tej decyzji i powinny przywrócić do poprzedniej wersji. Na pewno są inne rozwiązania które można wprowadzić nie naruszając bezpieczeństwa.

    • 1 0

  • Poroniony pomysł (2)

    W newralgicznym punkcie należy zdyscyplinować rowerzystów. Ograniczyć prędkość do 10/ godz. w miejscu przecinania ulicy. Nie może być tak, że rowerzyści cisną ile się da w miejscu gdzie kierowcy kompletnie nie mają widoczności. Jak się wyznacza ścieżki rowerowe to tak żeby były bezpieczne. Jeśli się nie da to należy ograniczyć dozwoloną prędkość rowerzystów (ta ścieżka wytyczona jest w pasie chodnika i nie powinno się zezwolić na szybką jazdę w tym miejscu). Władze Gdańska ścigają się w absurdach z władzami Warszawy.

    • 8 2

    • zlituj się

      Samochód jadący 100 na godzinę w mieście jest ok. Rower jadący 20 stanowi ogromne niebezpieczeństwo dla kierowców.

      • 0 0

    • Przypominam, że oficjalna strategia miasta zakłada priorytet komunikacji rowerowej nad samochodową

      Zgodnie z tą strategią ograniczono ruch samochodów, żeby poprawić komfort i bezpieczeństwo pieszych. Jest lepiej. Może będzie jeszcze lepiej i sam któregoś dnia zrezygnujesz z samochodu.

      • 1 2

  • Dulkiewicz tędy nie jeździ to problemu nie ma...

    Jak w tytule- Dulkiewicz tędy nie jeździ to problemu nie ma...

    • 1 1

  • Pani Prezydent (1)

    Niestety Pani Prezydent była opcją mniejszego zła. Niestety jej działania są skierowane pod turystów, a mieszkańcy mają skakać koło niej z radości. Płacimy podatki w tym mieście a utrudnia nam się życie, chyba coś nie tak się dzieje. Mnóstwo płatnych parkingów, które teraz stoją puste, a wszystkie darmowe miejsca w około wolne od opłat zajęte przez najazd obcych, gks, gka, gwe, ww, nil, itp. tym należy się zająć, bo skoro te osoby pracują w gdańsku, a mieszkają poza wpływami administracji gdańska, parkują w miejscach darmowych zabierając tym samym miejsca mieszkańcom. to albo niech zostaną obciążeni albo mieszkańcy dostana rekompensatę za utracone dobro.

    • 3 2

    • Masz rację, nie powinno być darmowych miejsc nigdzie.

      To jest wspólna przestrzeń, jak ja zajmujesz dla siebie na dłuższy czas - płać. Ja bym tylko zrewidował cennik, pierwsza czy druga godzina powinny być tańsze, żeby ludzie mogli przyjechać, załatwić swoje sprawy i odjechać. Tak będzie lepiej dla lokalnych biznesów, ich klientów jak i spacerowiczów. Problemem jest robienie sobie całodniowego postoju na kosztem publicznej własności

      • 1 0

  • Lodzińska sama forsowała ten pomysł. Teraz się przestraszyła. (1)

    Będziemy pamiętać podczas kolejnych wyborów. Wypunktujemy jej to.

    • 3 4

    • Nieprawda

      Proszę nie wprowadzać w błąd. Nie mogłam tego pomysłu popierać, bądź nie, bo nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał.

      • 1 0

  • Conradinum zlikwidować

    • 1 3

  • Nie tylko Hallera

    Korki tworzą się teraz nie tylko na Hallera. W godzinach szczytu nie sposób wydostać się z Marynarki Polskiej, gdzie mieszczą się setki firm (łącznie ze Stocznia Remontową) i mnóstwo ludzi wraca z pracy. Kolejne korki powstają na ul. Mickiewicza i Leczkowa, bo część kierowców usiłuje dojechać do ulicy Grunwaldzkiej przez Wyspiańskiego.
    Przed zmianą ten rejon charakteryzował się względną płynnością ruchu, a teraz jest straszny chaos.
    Dotyczy to nie tylko prywatnych samochodów ludzi dojeżdżających do pracy, ale też firmowych, co znacząco utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej dla zakładów zlokalizowanych w tamtym rejonie.

    • 4 2

  • Opinia wyróżniona

    Odwrócenie ruchu na Piramowicza było absurdem i teraz mamy tego konsekwencje (28)

    Miasto - słusznie - zachęca mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej, jednocześnie podejmując decyzje, które do tej komunikacji... zniechęcają. Mając do wyboru stanie w korku w tramwaju i w samochodzie - zawsze wybiorę wygodne auto.

    Zapchane w pandemii tramwaje, zatłoczone autobusy, a jakby tego było mało - po tym jak kierowcy nie mogą objeżdżać korków na Hallera (z Piramowicza korzystali także kierowcy autobusów) wydłuża się pobyt pasażerów w tramwajach i autobusach. Jak to się ma do epidemii?

    Czy to ekologiczne podejście? Zamykając de facto drogę, z której korzystano od lat, pod pozorem poprawy bezpieczeństwa, argumentowano to ochroną "najsłabszych" uczestników ruchu - rowerzystów i pieszych.

    Urzędnicy zapomnieli jednak o pasażerach, którzy nie mają teraz jak wyjechać z Hallera.

    • 446 41

    • Tak wymaga zmiany ale na wydzieleniu wyraźnego buspasa. (1)

      Zmiana może bolesna ale w wdl mnie słuszna. Radnym zalecam wycieczkę do Amsterdamu lub innego nowoczesnego miasta tak żeby mieć lepszy punkt odniesienia. Pismo komunikacji miejskiej to porażka, oczekiwałbym zadania o wydzielenie pasa dla busów a nie jakiś cofających rozwiązań. Polityka, konsekwencja czy może nowoczesność - jak to się skończy pokaże na jakim etapie jesteśmy. Pozdrawiam Wszystkich

      • 3 10

      • Jak już to kosztem ścieżki rowerowej

        • 0 0

    • Rzecz w tym, że komunikacja miejska problemów tam nie ma (8)

      czego się nie nakłamie, aby swojej d dogodzić.

      • 4 46

      • aha, czyli stojące w korkach tramwaje przy operze bałtyckiej to fatamorgana? (7)

        • 47 3

        • oczywiście (6)

          przy Operze tramwaje mają swój pas.

          Blokowane są może pod wiaduktem na Hallera, ale i to na minutę.

          • 5 36

          • (1)

            Przed chwilą tamtędy jechałem... Na torach też się korek zrobił. Blokowane były przed wiaduktem, pod wiaduktem i za wiaduktem. Odcinkami ich pas pokrywa się z pasem drogowym, a dodatkowo co kawałek są przejazdy dla skręcających, na których stoją auta, bo nie mogą przejechać, bo wszystko jest zablokowane. Ktoś kto to wymyślił powinien stracić pracę, a przede wszystkim powinniśmy wiedzieć jak się ta osoba nazywa i jak wygląda, żebyśmy wiedzieli kto jest taki mądry, gdyby np za jakiś czas zapragnęła (ta osoba) kandydować w jakichś wyborach.

            • 30 4

            • Świete słowa!

              • 1 0

          • Powinni wywalić tam z torów samochody. (3)

            • 9 9

            • Powinni! Zielone albo żwirowe torowisko rozwiązałoby problem.

              • 1 1

            • (1)

              Powinni w ogóle wywalić stamtąd samochody i zrobić jedną wielką ścieżkę rowerową z oddzielnym pasem dla kolarzy w rajtuzach.

              • 32 1

              • I powiedz mi teraz, kto jest najbardziej roszczeniową grupą w ruchu.

                Jeszcze płacz, że inni nie chcą stać w Twoich korkach...

                • 3 3

    • Piracie drogowy w całym miescie korki powoduja tacy jak ty !!!I tacy jak ty bezprawnie blokują komunikacje miejską

      a robicie to łamiąc i nie przestrzegając przepisów drogowych rozwiazanie jest proste trzeba was po prostu karać .

      • 0 3

    • Zaczynam żałować że głosowałem na dulkiewicz

      • 1 0

    • Ja bym zrobił buspas od wezła kliniczna do opery

      • 0 3

    • (1)

      Jakim prawem kierowcy autobusów zjeżdżali z trasy żeby skrócić sobie drogę i ominąć odcinek Hallera? To w jaki sposób podchodzą do zasad ruchu drogowego jest żenujące! Nagminne łamanie przepisów, na co zarząd komunikacji kompletnie nie reaguje, to bardzo poważny problem i miasto powinno wreszcie zrobić z tym porządek. A tymczasem, zasady ruchu i jego organizacja są dla wszystkich jednakowe i wszyscy winni jednakowo stać w korku jeśli taki ma miejsce.

      • 5 0

      • Jakiś czas temu widziałem jak jeden kierowca autobusu postanowił zmienić sobie trasę, stojąc w korku na Smoluchowskiego, bo trochę niżej był wypadek i zaczął tam zawracać. Stanął w poprzek drogi i na chodniku, zatarasował przejazd karetce na sygnale, a na koniec zniszczył znak drogowy- najechał na niego tyłem, no i też uszkodził pojazd przy okazji. To że, przy dużym natężeniu ruchu, nie wjeżdżają w zatoczki, blokując przejazd innym, by zarobić parę minut, albo rozstawiają się na dwóch pasach, a raz nawet widziałem jak na trzech się rozstawili i potem ten z prawej puszcza tych z lewej by skręcili przed nim, mimo że stoją na pasach z nakazem jazdy na wprost- to już normalny widok. Sęk w tym, że ich z czasu rozliczają, a nie z tego jak jeżdżą i czy zgodnie z przepisami, ani z kultury osobistej czy postawy wobec klientów.

        • 1 0

    • to nie był błąd (5)

      Chodzi o to że samochody włączając się do ruchu taranowały rowerzystów na głównej rowerowej arterii komunikacyjnej Gdynia Gdańsk

      • 10 52

      • To jest jeden wielki błąd!

        Błąd jest już na samym początku, u samego zarania. Błędny jest tok myślenia i postrzegania świata i innych, a raczej nie dostrzegania, że są inni, że na tym rowerze to może być twoje dziecko, a w tym aucie- twój brat. Cała ta dyskusja jest i**otyczna. Normalni ludzie w normalnym społeczeństwie powinni wiedzieć, że jedni drugich potrzebują i że są ze sobą pośrednio lub bezpośrednio powiązani. Powinni potrafić spokojnie rozmawiać i wypracowywać rozwiązania, które będą bezpieczne i w miarę możliwości wygodne, dla jednych i drugich, zamiast zawłaszczać i podporządkowywać sobie całą przestrzeń, okopywać się, stawiać barykady i się nawzajem ostrzeliwać. Ty w aucie nie chciałbyś przecież żeby jakiś inny kierowca potrącił twoje dziecko wracające ze szkoły, a ty na rowerze nie chciałbyś dymać z buta do Ikei, z tragarzami i sobie szafkę do sypialni na piechotę nieść, albo czekać 5 godzin na zamówiony posiłek. Naprawdę nie można było wprowadzić tam jakiegoś rozwiązania, które pogodziłoby obie strony i uwzględniło potrzeby zarówno jednych jak i drugich? Jeśli ja widzę kilka potencjalnych rozwiązań, a nie jestem żadnym ekspertem w tej dziedzinie, to dlaczego prawdziwi eksperci z urzędu potrafili tylko pójść na łatwiznę z takim bezsensownym pomysłem? Dodam tylko, że ja osobiście jeżdżę tamtędy prawie codziennie na rowerze i średnio raz w miesiącu autem i teoretycznie jest mi to na rękę, a jednak nie podoba mi się ta zmiana i w moim mniemaniu świadczy tylko o głupocie, lenistwie, braku wyobraźni i kompetencji ludzi, którzy biorą kasę z płaconych przeze mnie podatków i nie są ze swojej niby-pracy przez nikogo rozliczani.

        • 9 2

      • raczej żeby rozpędzeni rowerzyści nie wjeżdżali w samochody (3)

        przypomnij jakie jest ograniczenie na DDR a z jaką prędkością jeżdża tam cyklisci?

        • 37 9

        • rower ma "ograniczenie" do 50km/h (1)

          a w tym miejscu esowanie wymuszało około 12 km/h. I nadal za dużo, żeby uciśnieni hrabiowie zauważyli?

          • 11 7

          • A którzy to są Ci uciśnieni? Ci w autach, co nie potrafią zrozumieć, że to oni przejeżdżają przez ścieżkę rowerową, a nie rowery przez ulicę, czy ci na rowerach, zawodowcy, którzy płaczą, że ścieżki są nierówne i za wąskie, a jeszcze gdzieniegdzie na krawężnik muszą podjechać tą swoją cieniutką oponką i w życiu się nie zgodzą na żadne światła, bo oni w ogóle świateł nie uznają... Mi się coś wydaje, że po obu stronach, przynajmniej połowa, to uciśnieni hrabiowie.

            • 6 6

        • Wiesz co to taki ładny żółty trójkącik, opisywany w Rozporządzeniu jako "ustąp pierwszeństwa"?

          Ci mordercy nie wiedzieli. I tylko do nich miej pretensje. Przy okazji, rowerzystę obowiązuje co do zasady ta sama prędkość co zmotoryzowanego na jezdni.

          • 10 22

    • Masz rację. Ale ... (2)

      żaden urzędas, nie przyzna ci się do błędu. Pójdzie jak dzik w żołędzie, że to była słuszna decyzja.
      A panna prezydent?
      Ona się martwi demokracją w kraju,walczy nieudolnie o jej powrót ( :-) ) to ważniejsze niż jakieś tam spowolnienie ruchu, czy tez uwagi mieszkańców.
      Życie kolego! Życie!

      • 58 4

      • "Pani prezydent" robi kampanię,

        a tunel poletechnika wiecznie zalany nawet jak nie pada od miesiąca, tramwaje stare co chwile awarie i pożary ale co tam trzeba walczyć o stołki

        • 10 2

      • ona się nie martwi żadną demokracją

        a jedynie swoją przyszłą karierą.
        Dostała od losu szansę bycia gospodarzem miasta, to się zamarzyła kariera światowa. Za 5 lat nikt o niej nie będzie pamiętał. Powinna przeczytać bajkę o rybaku i złotej rybce.

        • 40 4

    • Żądam aby "urzędnicy" którzy podejmowali tę decyzję

      Ponieśli odpowiedzialność dyscyplinarną, karną i ponieśli koszty zmian!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Koniec z zabawą za nasze pieniądze!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 20 4

    • Głupota urzędników nie ma granic

      • 12 1

    • nihil novi

      Jaka jakość władzy, takie decyzje.

      • 16 4

  • Niestety nasi inżynierowie drogowi nie zawsze słyszą uwagi użytkowników dróg, a to dlatego, że nie jeżdżą tamtymi drogami. Dla nich to obca strefa. Niestety !!!

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane