• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przez "promocje" w sklepach płacę więcej. Bo tak prezentują ceny

Paweł
1 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (536)
  • - Nie wiem ile razy naciąłem się na "promocję", przez którą zapłaciłem więcej - pisze pan Paweł.
  • - Nie wiem ile razy naciąłem się na "promocję", przez którą zapłaciłem więcej - pisze pan Paweł.
  • - Nie wiem ile razy naciąłem się na "promocję", przez którą zapłaciłem więcej - pisze pan Paweł.
  • - Nie wiem ile razy naciąłem się na "promocję", przez którą zapłaciłem więcej - pisze pan Paweł.
  • - Nie wiem ile razy naciąłem się na "promocję", przez którą zapłaciłem więcej - pisze pan Paweł.

Czy ktoś kontroluje sposób prezentowania cen produktów w niektórych sieciach sklepów spożywczych i marketów? Już kilka razy naciąłem się na "promocję", która okazała się ceną tylko dla klientów, którzy posiadają kartę lojalnościową, albo kupili pakiet kilku tych samych produktów - pisze do naszej redakcji pan Paweł.



Oto list naszego czytelnika:

Zdarzyło ci się kiedyś zapłacić więcej przez taką promocję?

Znacie tę sytuację? Bierzecie ze sklepowej półki napój, który kosztuje 3 złote i 99 groszy. W kasie okazuje się, że z portfela musicie wyjąć 6 złotych, mimo że pod produktem, z czerwonej kartki, wręcz krzyczała "promocyjna cena", wypisana tłustymi cyframi.

No właśnie.

Bo dopiero przy dokładnym przypatrzeniu się karteczce z kwotą, jaką należy zapłacić, można dostrzec dopisek, oczywiście już dużo mniejszą czcionką, że promocja jest tylko wtedy, gdy kupi się trzy takie napoje (to w jednej z sieci sklepów z płazem w logo), albo gdy ma się kartę lojalnościową (to już popularne markety z uśmiechniętym owadem w kropki).

Rozumiem, że sprzedaż w pakietach jest opłacalna, że karty lojalnościowe przywiązują klienta do sklepu, ale czy przypadkiem ktoś tu nie "jedzie po bandzie" nieco zbyt mocno?

Zwłaszcza w dobie szalejącej inflacji, coraz większa liczba osób, robiąc zakupy poluje na promocje. W tej grupie przeważają osoby starsze, z nieco gorszym wzrokiem, z nieco gorszym rozeznaniem w nawale cen krzyczących z każdego regału.

  • - Nie wiem ile razy naciąłem się na "promocję", przez którą zapłaciłem więcej - pisze pan Paweł.
  • - Nie wiem ile razy naciąłem się na "promocję", przez którą zapłaciłem więcej - pisze pan Paweł.
  • - Nie wiem ile razy naciąłem się na "promocję", przez którą zapłaciłem więcej - pisze pan Paweł.

Po co mi trzy kostki masła?



Kilka razy byłem świadkiem sytuacji, w której senior odkładał przy kasie produkt, bo okazało się, że go po prostu na niego nie było stać. Byli też tacy, którzy kręcili głowami i pytali po co im trzy masła, skoro potrzebują jednej kostki.

Nie wiem ile razy sam nacinałem się na takie "promocje" przy okazji robienia większych zakupów, kiedy "niepromocyjny" wydatek gubił się w sumie za inne produkty. Teraz bardziej na to zwracam uwagę, bo przez rosnące ceny mój portfel zrobił się lżejszy. I może dlatego tak bardzo zaczęło mnie to kłuć w oczy.

Nie zabraniam marketom i sklepom sprzedaży w pakietach czy organizowania promocji. Ale kiedy wszyscy bardziej oglądamy złotówkę przed wydaniem, oczekiwałbym uczciwej prezentacji cen. Czy to tak wiele?
Paweł

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (536) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • UOKIK powinien sie tym zainteresowac (5)

    To jest wprowadzanie klienta w błąd i ja nie zapłacę

    • 134 27

    • Wystarczy przeczytać całość, a nie wybrany przez siebie fragment. (1)

      Tam jest zawsze info że przy zakupie dwu lub trzech i jest podana zwykła cena.

      • 23 18

      • tak wielkości 5pt - bez lupy ostatnio nie da rady

        • 8 8

    • Niech się UOKiK zainteresuje rosnącymi stopami procentowymi lepiej i inflacją 17+% (1)

      • 12 9

      • A co ma UOKiK do stóp procentowych internetowy mędrcze??

        • 7 4

    • Wprowadzenie w błąd ? Nigdy w życiu nie było sytuacji żeby promocja nie była czytelna. Jeżeli ktoś jest ograniczony na tyle że umie przeczytać tylko fragment kartki to już jego problem - no ale to wzorowanie na TVP - wybrać fragment z całego kontekstu i nim manipulować. Co za czasy nastały że ludzie chcą dopłat i rokompensat do własnej głupoty.

      • 13 13

  • Promocja to ściema jest :) (2)

    • 85 9

    • Jeżeli nie jest napisane "obniżka o ...%" to mogą sobie pisać promocja do woli.

      Ludzie niestety mylą pojęcie promocji i obniżki cen. Promocja wcale nie musi oznaczać niższej ceny.

      • 7 1

    • Polak musi mieć promocje, Niemiec stale niską cenę.

      Taką opinię ma prezes rossmana i ma rację.

      • 5 3

  • Karta lojalnościowa czy apka lub pakiet to jedno

    Ale często jest informacja o promocji która "już się skończyła" tylko duża czerwona kartka na regale.

    • 87 2

  • (1)

    Niestety, tak to działa. Trzeba wszystkie ceny obejrzeć 3x zanim się człowiek zdecyduje.

    • 93 1

    • I jeszcze sprawdzić kod kreskowy produktu czy jest zgodny z etykieta

      • 2 0

  • Nie przesadzaj chłopie (21)

    Wystarczy umiejetność czytania ze zrozumieniem. Wynosi się ją ze szkoły podstawowej. Polacy wszystkiego nie potrafią czytać. I cen, i regulaminu parkowania (ostatni artykuł o płaceniu przez aplikację), i rożnego rodzaju umów, znaków drogowych, haseł itp. Jeśli nie chcesz to nie musisz korzystać z promocji. Tam jest zawsze napisana cena przed rabatem. Jeśli nie chcesz kupować trzech kostek masła to nie kupuj.

    • 72 163

    • (6)

      Czy kupno masła ma skutkować czytaniem jakiś dodatkowych kartek?!

      • 15 18

      • (3)

        Jasne że tak. Potem takie podejście skutkuje podpisywaniem niekorzystnych umów bo w niej za dużo czytania.

        • 22 15

        • (1)

          Ale czujesz różnicę między masłem a kredytem?

          • 17 8

          • I co czytania przy kupnie masła masz tyle samo co przy kredycie?

            Może zmień leki?

            • 8 8

        • No cóż, sposób formułowania różnorakich umów też pozostawia wiele do życzenia. Czytam zawsze, ale zauważam, że umowy (sporządzane przez firmy, instytucje) mają tendencje do wydłużania się, zwiększania liczby załączników (chociażby rodo czy zgody marketingowe - po lekturze już człowiek jest podmęczony), a zwykły zjadacz chleba nie ma szans przy umowie, nad którą pracował sztab prawników. Może sobie czytać do woli, nie wyłapie kruczków - w naprawdę ważnych sprawach chyba trzeba zatrudniać własnego (a więc reprezentującego Twoje interesy) prawnika. Wydaje mi się, że tak być nie powinno.

          • 2 0

      • Jak chcesz kupić masło za 4 zety to tak

        Możesz zawsze kupić bez promocji za 8

        • 6 4

      • Widaćwłąśnie kto zadaje takie pytania- naucz się odróżniać "jakiś" od "jakichś". to jest peirwsza klasa podstawówki.

        • 0 3

    • Problem w tym... (2)

      ... Że na zakupy idę po to aby kupić potrzebne mi artykuły a nie doczytywać się ile zapłacę, czy ta cena co jest przy produkcie jest promocyjna czy obowiązuje tylko w czwartek czy w poniedziałek czy z aplikacją czy może przy zakupie 5 szt. Chcę pójść na zakupy spojrzeć na cenę i wiedzieć ile zapłacę za jeden wybrany produkt bez zagłębiania się w szczegóły.

      • 30 11

      • Chcę, chcę, chcę... A ja chcę być zawsze młody, piękny i zdrowy.

        Póki co jest tylko "i"

        • 15 23

      • Mieszkam w niemczech

        I tutaj jest tak jak piszesz. Jest podana jedna cena i tyle. Ewentualnie jak jest promocja to stara cena przekreślona, nowa podana niżej.
        Bez żadnych 2, 3 dodatkowych rubryk z ceną jak ma to miejsce np. w żabce.

        • 17 5

    • bzdura czesto informacje celowo wprowadzają w błąd albo nawet ich niema bo sa tak szczegółowe ze nieczytelne (7)

      • 18 7

      • To się naucz czytać. (6)

        Zacznij od programu wyborczego PiS

        • 9 13

        • Gratuluję wzroku (5)

          Skoro tak łatwo Ci idzie czytanie tekstu wydrukowanego mikroskopijną czcionką. Mnie z racji wieku wzrok już siada. Ale spokojnie, Ty też kiedyś będziesz stary.

          • 12 3

          • (4)

            Okulary

            • 2 5

            • nie wystarczają, potrzeba lupy (3)

              • 4 2

              • To poproś prawnuka żeby Ci zakupy robił (2)

                Może ogarnie

                • 1 7

              • mam nadzieję, że ty wylądujesz w DPS to za ciebie bądą robili te zakupy (1)

                • 5 2

              • Tak jak tobie, starcze?

                • 0 3

    • Po pierwsze pocałuj Polaków w " d e" mieszańcu a po drugie widać , że jesteś doswiadczonym łowcą promocji i znasz wszystkie chwyty więc nie przykładaj swojej miary do ogółu.

      • 4 2

    • no ty tego nie wyniosłeś ewidentnie, bo kompletnie nie zrozumiałeś problemu, ale ujadasz

      • 1 4

    • Bawią mnie

      Komentarze wielkich obrońców biedronek i żabek.

      • 1 0

  • (4)

    Żaba to od zawsze ściema dla ludzi z dobrym wzrokiem. Ceny z d... nawet jak jest ta ich promocja kup 3... Biedra, trzeba dobrze patrzeć na kasie, bo 90% szans, że wyższa cena.

    • 108 3

    • I jako biznes Rydza z Torunia może być czynna w niedzielę.

      • 11 4

    • (2)

      A tak narzekaliście na sklepy osiedlowe...

      • 5 2

      • Ja dalej narzekam i nic tam nie kupuję.

        • 1 0

      • A dlaczego splajtowały?

        Bo było dwa razy drożej

        • 4 0

  • (2)

    Przecież te promocje są już dawna, serio już chyba każdy ogarnięty człowiek wie, że jak jest więcej jak jedna cena, to trzeba doczytać o co kaman.

    • 51 26

    • Problem w tym że starsze osoby często nie wiedzą że trzeba czytać (1)

      Coś co jest napisane maczkiem lub Poprostu zapomniały okularów. Po to jest to zrobione żeby żerować na niewiedzy. Co bogatsi to oleją tak to ma działać

      • 0 2

      • Jak ktoś jest głupi to jego problem.

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (59)

    Wszystko jest przecież napisane na kartce. Warunki jakie trzeba spełnić, żeby produkt był w niższej cenie, cena bez i z promocją i termin jej obowiązywania. Niepotrzebne bicie piany. Wystarczy chwilę przystanąć i przeczytać, a nie łapać z półki i później kłócić się przy kasie. Są też czytniki w sklepach, żeby nie mieć wątpliwości, ile zapłaci się za dany produkt.

    • 465 652

    • Sad (23)

      Chodzi o to, że na tych kartkach z ceną jest za dużo napisane. Tak jak w żabce masz np. podane 3 ceny. Jedna cena wielką czcionką, 2 pozostałe mniejszą. Jak do tego przywykłeś to uważasz to za normalne, ale jak pomieszkasz w innych krajach to się okazuje, że to nie jest ani przejrzyste, ani normalne ;d
      Zresztą już pomijam stratę czasu na czytaniu wszystkich karteczek w sklepie..

      • 114 26

      • czasem te informacje są nieczytelne, bez użycia lupy

        • 94 14

      • Bywałem w innych krajach (10)

        I takie praktyki są w każdym . To normalny marketing obowiązujący na całym świecie

        • 28 54

        • no patrz ja też byłem i jakoś takich praktyk nie widziałem (1)

          mowa o nieczytelnych warunkach promocji

          zwykle jest cena normalna, jeśli jest jakaś promocja, to jest to duża kartka informująca, że jak kupisz 3 to zapłacisz jak za 2

          nie - nie widziałem informacji clickbaijtowych, typu Biedronka rozdaje 5 piw za darmo (po przeczytaniu artykułu przy zakupie 10), po prostu piszą przy zakupie 10 piw zapłacisz 50%

          kwestia szacunku dla inteligencji czytelnika

          • 50 23

          • A gdzie bywałeś' ?

            W rosji?

            • 11 20

        • Tak byleś ... ale palcem po mapie

          • 12 15

        • Sorry, ale piep*zysz głupoty! W przeciwieństwie do ciebie niektórzy naprawdę bywają w innych krajach i zaświadczą, że gdzie indziej nie ma takiej ściemy jak u nas.

          • 29 15

        • To że takie praktyki są w innych krajach (5)

          to nie znaczy że tam jest normalnie. Nie potrafimy być trochę "nienormalni" ?

          • 9 11

          • ....trza by.... (4)

            rudego rozpytać na tą okoliczność ;)

            • 9 14

            • Jak w Rosji (3)

              To MOradziecki będzie coś wiedział

              • 6 7

              • Wszystko zawsze kończy się na polityce. (2)

                Jak ja mam jej serdecznie dosyć. A temat cen jest ciekawy. Promocja jednego produktu jest ok ale teraz dotyczy to masy produktów. Nieliczny personel sklepów sie nie wyrabia. Jest zamieszanie u klientów i są pomyłki. Podam tylko przykład cukru. Brakowało go i sieci wprowadziły ograniczenia. Kiedyś gdy nie mielismy handlu sieciowego to jak taki Sasin ogłosiłby ze w ich cukrowniach jest masa cukru to szybko sklepy by były zapchane cukrem. Teraz zaś sieciom braki w to graj. Ot ludzie pójda do nich po cukier. I tak jest ze wszystkim. W małych miejscowościach maja problemy ale ja mieszkam gdzie niedaleko mam sklepy kilku sieci. Wszedzie promocje i na upartego dałoby sie kupowac tylko po promocjach prawie wszystko. To juz absurd.

                • 5 1

              • Tak brak cukru to wina sklepów

                Puknij się w ten pusty łeb, wynajmij kogoś żeby Ci robił zakupy Skoro Cię to przerasta

                • 2 5

              • ale od tego właśnie płacimy tym: rządzącym Politykom Ministrom Premierom - by się takimi sprawami zajmowali na bieżąco...

                a nie tematami zastępczymi: jak nielegalnie podsłuchać opozycję pegasusem, jak uwalić krytykującą rząd TVN, jak zniszczyć niewygodną niezależność Sądów, jak swoim obajtkom i króliczkom ponadawać nieoPiSanie wysokie pensje i premie+, jak spałować bezmaseczkowca na covid, itp bzdurami.

                • 2 0

      • (9)

        Kasjerzy w tym się rozeznają,starszy klient z rentą wdowią to nie połapie się w tych niby promocjach.

        • 29 8

        • Na szczęście niedługo dostaną siedemnastkę (4)

          Z nowego podatku sasinowego, więc ich stać

          • 24 28

          • Też będziesz stary jak dożyjesz. (3)

            Przekonasz się jak to przyjemnie.

            • 7 4

            • Nie dożyję bo w 2030 ma być wielki reset (1)

              • 1 1

              • A nie w 2050?

                • 1 0

            • I ze niby ktokolwiek z nas bedzie miec takie emerytury, jakie ma pokolenie styropianowcow?

              • 1 0

        • wcale nie obsługa pojęcia nie ma o promocjach, nawet tych z gazetek

          to kasa automatycznie nalicza, albo nie nalicza jakiś rabat

          obsługa nawet często nie wie gdzie znajduje się jakiś produkt, w Auchan to nagminne, zwłaszcza, że ostatnio co chwila przemeblowują sklep

          • 13 3

        • Starszy klient za mną dziś rano od razu wyłapał, że coś to pół litra spirytusu za drogie. Wziął chyba nie ten, a droższy (2)

          A miał tylko dwa zakupy, to i dezodorant. No i poprosił kasjerkę o wycofanie zakupu, pognał zmienić spirytus na ten tańszy. Jakoś się pomylił biorąc z półki, czy inny klient przestawił. O, razem to ponad 70 zł miał do zapłacenia i tyle już chyba nie miał. a np. właśnie równe 70. Różnica w cenie może była "tylko 8 zł", ale dla niego - krytyczna. Ciekawe, po co mu ten spirytus, tak do zmieszania z kranówą?

          • 0 1

          • A do czego ma być spirytus?

            Rozumiem, że Ty pijesz nie rozrobiony?

            • 0 1

          • Dlaczego z kranówą? Mirabelki nim zaleje.

            • 1 1

      • Jak w regulaminie banku będzie dużo tekstu to też będziesz płakał później że to wina firmy?
        W innych krajach jest tak samo.

        • 6 3

    • (12)

      A czego się spodziewasz po ludziach, którzy jak widzą na półce 2-3 ceny to już nie rozumieją, żeby przeczytać rzeczywiście co jest na tym napisane. Równie dobrze można nie przeczytać regulaminu na stronie internetowej a potem bić pianę o to, że przecież nie było najważniejsze wypisane tłustym drukiem.

      • 27 31

      • (10)

        Zakupy to zakupy,a nie czytelnia.Nie kazdy ma czas,zeby wszystko czytać co sklep wypoci....

        • 46 20

        • (8)

          No, jeżeli z umiejętnością czytania aż tak słabo, że rozeznanie się w etykiecie już podpada pod "stratę czasu", to faktycznie. Tylko to nie wina sklepu.

          • 22 39

          • Tak, słabo demagogu (3)

            Może porównaj sobie rozmiar czcionki z hipersupermega promocyjną ceną oraz opisu do niej. Dla osób ze słabszym wzrokiem nie do odczytania. I to całkowicie celowo. UOKiK powinien tępić takie praktyki bez litości.

            • 60 9

            • na etykiecie 3 ceny dużymi czcionkami. Tak, rzeczywiście ciężko. Dorośnij.

              • 6 5

            • Tępić się powinno takich klientów jak ty (1)

              Zrobić zdjęcie gęby, powiesić w sklepie i nie wpuszczać do środka w całej sieci

              • 2 7

              • To już było u Barei.

                • 1 0

          • To nie czytelnia, by analizować, jak interpretować taką promocje. (2)

            Nie każdy ma czas spędzać w sklepie pół dnia.

            • 6 7

            • To kupuj bez promocji

              • 5 1

            • Masz wybor i z niego korzystasz, czego jeszcze chcesz?

              • 0 0

          • Bo to jest strata czasu a wlasciwie kradziez czasu.

            • 2 2

        • Jesli maja tak malo czasu, to musi ich na to byc stac.

          • 1 0

      • Czytać można książki, a nie jakieś karteluszki w sklepie.

        • 4 4

    • Nie każdy jest na emeryturze i ma nadmiar czasu.

      • 20 11

    • Wyłudzenia (3)

      Karty lojalnościowe służą tylko do wyłudzenia danych którymi później handlują sieci sklepów, a później fotowoltaika dzwoni 5x dziennie

      • 19 5

      • To sobie instalujesz apke blokującą złośliwe numery i marketing (1)

        A nie sorry na stacjonarnym i starej Nokii się nie da

        • 6 12

        • Ale z Ciebie światowiec. Nie masz starej nokii.

          • 2 2

      • To wpisz wymyślone dane!

        • 2 0

    • Oszustwo (5)

      Ta ostatnio w Lidlu wielkimi literami wyryte ze losos wedzony przy zakupie drugi -50% na paragonie? Ups to dotyczylo tylko 4 produktow i gramatury 100g a nie 150 ktore wzielam ktos powinien to kontrolowac

      • 17 2

      • Tak ty produkt jaki bierzesz które bierzesz (3)

        A czyta się co piszą a jak nie, można się obsługi na sklepie zapytać

        • 3 12

        • (2)

          No czytam właśnie czytam i biorę ;) ale niestety, musisz jeszcze sprawdzić 10 razy w aplikacji kody produktów bo to co jest napisane jest nieprawdą. Obsługi? Jak 15 razy komunikat, że zapraszą do kasy samoobsługowej, a ostatnio jak powiedzialam, że nie chce to pani zapytala a to dlaczego? :D

          • 5 2

          • To wynika tylko z twojej pazerności (1)

            Bo chcesz kupić kurczaka kilka zł taniej. Kupuj tego bez promocji i będziesz w domu... Albo nie kupuj jak kupujesz tylko bo jest promocja

            • 3 9

            • Jeżeli to żart, to ok.

              • 0 1

      • Zawsze przy kasie możesz zrezygnować, jak ci za drogo

        • 1 1

    • Czytnik nie uwzględnia rabatów, a szczegóły promocji często są napisane tak małym druczkiem, że osoby gorzej widzące nawet w okularach mają problem z przeczytaniem tych informacji.

      • 12 0

    • czytaj art. czytelnika ze zrozumieniem... chodzi o ludzi starszych, mających słaby wzrok itd. czy to qwa tak trudno zrozumieć? (2)

      • 7 3

      • Czyli te staruchy by tego produktu nie kupiły jakby był bez promocji, tak? (1)

        To po co kupować coś tylko dla promocji? To się nazywa pazerność

        • 6 11

        • Kupuje się, bo potrzeba. Wiele osób, w tym emeryci, woli kupić taniej.

          • 4 1

    • Gdyby wszystko było wydpisane tą samą wielkością trzcionki, to ok. (1)

      Śmieszne, żeby z każdym produktem lecieć na koniec sklepu do czytnika, by się przekonać jaka jest konkretnie cena. To po co w ogóle te ceny ?

      • 6 2

      • Możesz do czytnika podjechać wózkiem

        i sprawdzić każdy produkt, a ty, których cena ci nier odpowiada odłożyć na półkę.

        • 1 1

    • jak w ogóle typ z tego artykułu (2)

      ma prawa wyborcze? skoro nie potrafi ceny ogarnąć?

      • 5 3

      • Szanowny Młodzieńcze! Ludzie są różni. Niektórzy są piękni i młodzi (czasem z niskim iq), a niektórzy np. mają słaby wzrok. (1)

        • 4 2

        • Jak się ma slaby wzrok to się nosi okulary. A wszystkie ceny na etykietach w Żabce są takiej samej wielkości.

          • 0 1

    • No właśnie

      • 0 0

    • Jak będziesz osobą starszą ze słabym wzrokiem wtedy inaczej spojrzysz na tą kwestię.

      • 1 2

  • Trzeba mniej jeść.. (5)

    ...jedzenia wystarczy dla wszystkich..

    • 35 26

    • (1)

      Jak mamy mniej jeść skoro sklepy w każdy możliwy sposób nakłaniają klientów do zupelnie czegoś odwrotnego?

      • 3 4

      • Ktoś ci broń przykłada do skroni i zmusza do zakupu?

        • 9 2

    • Trzeba mniej jeść, mniej prądu zużywać i po domu chodzić w kurtce zimowej. (2)

      Brawo PiS!

      • 7 5

      • A dla wyrównania

        Trzeba się więcej modlić.

        • 1 1

      • Spełnia się mokry sen włodarzy Unii Europejskiej

        • 2 1

  • (11)

    A ja lubię auchon, tam są dobre ceny

    • 18 38

    • Je tez

      • 0 11

    • Mówi się ąszą (1)

      • 6 4

      • Mówi się

        Oszołom.

        • 4 0

    • chyba żarty sobie robisz... czasem można coś trafić, ale w Lidlu jest taniej (5)

      w Lidlu także jest taniej od Biedry, ale nie wiem dlaczego mało kto zdaje sobie z tego sprawę

      • 3 17

      • (3)

        Przecież w Lidlu to sprzedają najgorszy syf. Śmierdzi od samego wejścia.

        • 7 12

        • jakościowo sa o niebo lepsi od Auchana, przynajmniej w Gdyni, o brudnej biedrze nie wspomnę

          ty chyba nigdy nie byłeś w tych sklepach

          • 8 3

        • Śmierdzi bo Ty grzebiesz tam w śmieciach

          Sklep jest za drzwiami automatycznymi

          • 7 1

        • Smierdzi, a wrecz cuchnie, to w Kerfurze na Morenie. Wali zgnilizna i to juz od lat.

          Bardzo rzadko tam bywam, dlatego za kazdym razem przezywam szok, ze w sklepie spozywczym moze tak cuchnac trupem.

          • 0 0

      • Nie ma to jak porónaćnormalny hipermarket do dyskontu.

        • 0 0

    • + badziewiarska jakość!

      • 0 0

    • W Auchan jest to dobrze rozwiązane

      Jest lodówka z rzeczami w promocji, takimi które za dzień tracą termin ważności i dziadki tam non stop stoją tłumnie i grzebią. Jest to odrażające miejsce w sklepie ale dla nich się sprawdza

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane