- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (509 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (300 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (234 opinie)
- 5 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (104 opinie)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (144 opinie)
Podczas budowy Kartuskiej zniszczono młode drzewa. Będą nowe nasadzenia
Na rozbudowywanym odcinku ul. Kartuskiej w Gdańsku wykonawca wykopał z ziemi posadzone kilka lat temu drzewa i porzucił je na placu budowy. Na usychające nasadzenia natknął się Piotr Odya z Rady Dzielnicy Kokoszki. Urzędnicy wyjaśniają, że zieleń w tym miejscu była przewidziana do wycinki, a w jej miejsce pojawi się prawie 90 nowych drzew.
- Jeszcze kilka dni temu na rozbudowywanym odcinku Kartuskiej rosły małe drzewka. No, nie aż tak małe, bo były sadzone jakieś osiem lat temu (w ramach poprzedniego etapu rozbudowy). Ale teraz już ich nie ma. Po co je przesadzać, lepiej wykopać i wrzucić na stertę piachu - napisał na jednej z grup na Facebooku Piotr Odya, radny Kokoszek.
W środę rano zapytaliśmy prowadzącą inwestycję DRMG o los posadzonych, a następnie wykopanych drzew. Czy naprawdę nie można było ich przesadzić, zamiast kończyć ich, raptem kilkuletni, żywot?
- Wspomniane drzewa kolidowały z realizowaną rozbudową ulicy Kartuskiej i były przewidziane do wycinki. Niestety z uwagi na uszkodzony system korzeniowy drzewa nie nadają się do przesadzenia. W ramach tzw. kompensacji przyrodniczej dla tej inwestycji przewidziano nasadzenia 4,5 tys. sztuk krzewów ozdobnych i 88 drzew - wyjaśnia Agnieszka Zakrzacka z DRMG.
Trzeba jednak zadać pytanie, czy prac ziemnych nie można było prowadzić w ten sposób, by nie uszkodzić systemów korzeniowych drzew? Zapewne było to możliwe, ale wymagałoby od wykonawcy większego nakładu pracy.
Budowa za 37 mln zł ma być gotowa jesienią 2021 r.
Rozbudowa Kartuskiej między Otomińską a Nowatorów ruszyła przed miesiącem i obejmuje odcinek liczący ok. 1,2 km. Zakres zadania przewiduje, że na wspomnianym odcinku kierowcy będą mieli do dyspozycji po dwa pasy jezdni w każdym kierunku. Ponadto zostaną wybudowane nowe chodniki, oświetlenie, a na fragmencie także droga rowerowa. Wykonawcą prac jest firma Kruszywo sp. z o.o.
Inwestycja obejmie również budowę sieci podziemnych, w tym kanalizacji deszczowej i sieci wodociągowych. W ramach zadania zostanie wykonana również sieć gazowa. Na poszczególnych odcinkach ulicy pojawią się także ekrany akustyczne.
Trasa ma być gotowa w listopadzie 2021 r. Koszt budowy to ponad 37 mln zł. Inwestycja otrzymała również finansowanie z Ministerstwa Infrastruktury w wysokości 13,5 mln zł.
Wideo z sierpnia 2020 r.
Opinie (167) ponad 10 zablokowanych
-
2020-09-24 16:37
Serce ściska, gdy patrzę na te drzewka. Brak mi słów!
- 3 0
-
2020-09-24 16:44
Co za barbarzyństwo! Bezmyślność i bezkarność! (1)
Gdyby wykonawca musiał zapłacić ogromną karę, to stałby nad każdym drzewkiem i pilnował, żeby nic mu się nie stało. A tak, każdy ma wszystko w d..., a my za to płacimy.
- 5 0
-
2020-09-24 18:51
Wtedy do ceny dochodzą kolejne tysiące złotych na specjalistyczne przesadzanie drzew i dodatkowe wpisy do umowy. No ale Polska jest bogata, to ją stać na takie wymysły.
- 0 0
-
2020-09-24 20:00
A czy nie można było wykopać tych drzew z korzeniami i przesadzić w inne miejsce?
- 1 1
-
2020-09-25 19:06
W czym problem?
ZDiZ po znajomości zleci nowe nasadzenia.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.