Na rozbudowywanym odcinku ul. Kartuskiej
w Gdańsku wykonawca wykopał z ziemi posadzone kilka lat temu drzewa i porzucił je na placu budowy. Na usychające nasadzenia natknął się Piotr Odya z Rady Dzielnicy Kokoszki. Urzędnicy wyjaśniają, że zieleń w tym miejscu była przewidziana do wycinki, a w jej miejsce pojawi się prawie 90 nowych drzew.
2020-09-24 05:11
miejsce drzew jest w lesie a nie przy drodze,żeby czychać na czyjeś życie....
2020-09-24 06:10
Mogliby chociaż ogłosić że jak ktoś chce to może wykopać i posądzić sobie w ogrodzie.
2020-09-24 06:29
Zwykły "Kowalski" do końca życia żyłby w nędzy z kilkoma wyrokami sądowymi i oczywiście z ginantycznym rachunkiem do spłacenia za niszczenie "Ekostanu"
2020-09-24 06:29
Miliony pytań bez odpowiedzi...
2020-09-24 06:33
Nie zasnę. To jest horror.
2020-09-24 06:38
Spędza mi sen z powiek. Jak mam dalej żyć? Sam wymordowałem kilkaset samosiejek na działce i mam wyrzuty sumienia.
2020-09-24 06:44
2020-09-24 06:59
2020-09-24 08:02
Czy pani prezydent ukarze urzedników ( po kolei od góry) za nieprzesadzenie tak małych drzewek ?, za posadzenie ich (wydanie publicznych pieniędzy) by je później wyciąć?, za brak nadzoru?, i za bezmyslność?. Jestem ciekaw czy jest pani tylko malowanym prezydentem czy naprawde troszczy sie pani o Gdańsk. Czy nie można było tych drzewek przesadzić?. Ręce opadają.
2020-09-24 08:06
Ankieta: Czy osoby odpowiedzialne poniosą karę? A. tak B. nie C. buhahaaa
2020-09-24 08:06
Ten widok jest przerażający wycięty las,drzewa,oraz zwierzęta ginące na ulicy a kiedyś było tutaj tak spokojnie nic tylko się wynieść z Kokoszek bo robi się tutaj centrum przejazdowe....
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
