Budowa nowej przystani żeglarskiej przy ul. Nadwiślańskiej
na Wyspie Sobieszewskiej dobiegła końca. Pierwsze jednostki będą mogły zacumować w niej na początku września. Koszt inwestycji zamknął się w kwocie 6,5 mln zł.
2021-08-24 11:18
A czy można śmieci wyładować?
A czy można kupki wypompować?
2021-08-24 14:25
Smieci tak, kupki - jak wszyscy zeglazre morscy do zatoki, paliwo bodajze na motlawie.
2021-08-24 14:53
2021-08-24 13:47
a miejsce na zimowanie łódki jest? nie ma, bubel nad buble
2021-08-24 14:04
Jeden bubel, nie znam jednej profesjonalnej (nie garazu) hali/hangaru w trojmiescie do sezonowania jachtu
2021-08-24 13:45
2021-08-24 14:01
Czyli nie ma. Czyli grant był na te elementy, ale inwestor wraz z gmina te sumę zwinął do swojej lewej kieszeni.
2021-08-25 00:58
za 6,5 bańki zrobiono to co jest warte 6,5 bańki
2021-08-24 14:16
Ale jak obserwuje przystań NCŻ, to raczej nic z tego nie będzie. Tych bosych antków z za Buga nie zmienisz na miłośników morza. W Enkhuizen cumuje więcej jachtów niż w całej Polsce jest zameldowane.
2021-08-24 20:20
2021-08-24 14:27
Co chcesz od NCZ? Towarzystwo wzajemnej adoracji , jak wszedzie.
2021-08-24 14:33
2021-08-24 11:49
To przypadkiem nie w tym Sobieszewie drogi pozostawiają wiele do życzenia, a niektóre budynki nie mają kanalizacji? No ale wiadomo priorytety miasta są jasne, najpierw bogaci turyści, potem mieszkańcy.
2021-08-24 16:37
2021-08-24 15:27
Na miejscu Sobieszewa nie wypinałbym się na turystów zanim ruszy tam montownia VW .
2021-08-24 12:40
Ci bogaci przyjadą i zostawią pieniądze. Głównie mieszkańcom, budżetowi miasta.
2021-08-24 12:18
2021-08-24 12:02
Będą turyści będzie kasa na inwestycje .Pieniądze na drzewach nie rosną.
2021-08-24 12:08
W pół roku się te 6,5 miliona zwróci, już to widzę, ale może się mylę. Pokaż sensowe wyliczenia, które pokazują, że z tej inwestycji turystycznej miasto osiągnie zyski znacznie wykraczające poza koszta inwestycji.
2021-08-24 12:43
Nie można patrzeć ile zapłacą w marinie. Turyści pójdą na przysłowiową rybkę, kawę i pewnie kupią jakieś pamiątki. Jakby tak patrzeć na inwestycje, to budowa dworca kolejowego czy lotniska, pewnie by się nigdy nie zwróciły.
2021-08-24 12:57
I z tych rybek i kawek to kokosy wpłyną do budżetu miasta, tym bardziej że pewnie wszyscy uczciwie odprowadzają podatki w Gdańsku.
No i wszystko fajnie, ale jednak przy takim zapuszczeniu miasta poza "zona turistica" to wydawanie kasy na kolejną marinę to fanaberia, zwłaszcza przy takim jęczeniu na brak kasy w budżecie. Porównanie dworca i lotniska z mariną, a więc środku transportu z zabawką pominę.
2021-08-25 00:57
próbujesz podawać racjonalny argument jakim jest saldo, a chwilę potem piszesz o patologii w której ktoś nie płaci podatku. Podajesz jako argument jakieś wynaturzenie. Bardzo słaby argument. Większość ludzi te podatki jednak płaci. Natomiast czy faktycznie marina się spłaci to już taki problem państwa opiekuńczego które wtrąca się we wszystkie
próbujesz podawać racjonalny argument jakim jest saldo, a chwilę potem piszesz o patologii w której ktoś nie płaci podatku. Podajesz jako argument jakieś wynaturzenie. Bardzo słaby argument. Większość ludzi te podatki jednak płaci. Natomiast czy faktycznie marina się spłaci to już taki problem państwa opiekuńczego które wtrąca się we wszystkie branże życia. Gdyby inwestycja miała się zwrócić już dawno prywatny inwestor by się tym zajął. Aczkolwiek też niekoniecznie bo w tej chwili mocno faworyzowana pod względem podatkowym jest branża wynajmu mieszkań i wielu to tam się bardziej opłaca inwestować. Problem zasługuje na szersze zainteresowanie.
2021-08-24 12:24
Pierwszy strzał w google: Sobieszewo Nadwiślańska - budowa przystani żeglarskiej: wartość projektu 6 605 804,78 zł, dofinansowanie z UE 4 651 077,50 zł. Czyli zwrócić muszą się dwa miliony bo reszta to dotacja. Być może na to była kasa z UE a na drogi już nie i warto było wziąć te pieniądze, żeby zwiększyć ruch turystyczny czyli pośrednio wpływy z podatków. Trzeba poczytać zanim zacznie się narzekać.
2021-08-25 00:49
przypomina mi się taki wywiad jeszcze z czasów PRL z szefem jednego z PGRów. Dziennikarz: "czy wasze przedsiębiorstwo przynosi zyski?". Szef PGR: "Ależ oczywiście". Dziennikarz: "A jakie?". Szef PGR: "No z dotacją to będzie półtora miliona". Dziennikarz: "A ile było tej dotacji?". Szef PGR: "40 milionów". Wiem ze trudno porównać te dwie sytuacje,
przypomina mi się taki wywiad jeszcze z czasów PRL z szefem jednego z PGRów. Dziennikarz: "czy wasze przedsiębiorstwo przynosi zyski?". Szef PGR: "Ależ oczywiście". Dziennikarz: "A jakie?". Szef PGR: "No z dotacją to będzie półtora miliona". Dziennikarz: "A ile było tej dotacji?". Szef PGR: "40 milionów". Wiem ze trudno porównać te dwie sytuacje, ale nie mogłem się oprzeć takiej dygresji. O ile marina w dłuższej perspektywie na siebie zarobi to jest wiele takich które już nie. Bo mimo dotacji miasto i tak musi wziąć na nie kredyt. Przecież jedziemy na minusie. O ile ta ma rację bytu to jest sporo takich które na siebie nigdy nie zarobią. Para idzie w gwizdek.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
