• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przystanek na wyciągnięcie ręki, ale bez dojścia

Marek
6 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tramwaje pojadą ciszej przez al. Havla
Plac budowy trasy tramwajowej wzdłuż ul. Warszawskiej. W tym miejscu, na skrzyżowaniu z ul. Piotrkowską, powstanie dobrze skomunikowany przystanek. Drugi, przy ul. Unruga, skomunikowany będzie tylko częściowo. Plac budowy trasy tramwajowej wzdłuż ul. Warszawskiej. W tym miejscu, na skrzyżowaniu z ul. Piotrkowską, powstanie dobrze skomunikowany przystanek. Drugi, przy ul. Unruga, skomunikowany będzie tylko częściowo.

Na wysokości osiedla Ujeścisko (rejon ulic Piotrkowskiej, Częstochowskiej, Człuchowskiej, Jeleniogórskiej, NowosądeckiejMapka) powstaną dwa przystanki przy budowanej właśnie linii tramwajowej wzdłuż ul. Warszawskiej. Ale tylko jeden z nich będzie połączony z osiedlem chodnikiem. Do drugiego trzeba będzie się dostać przez błoto - pisze mieszkaniec Ujeściska, pan Marek.



Chyba wszyscy znają duże inwestycje w Gdańsku, gdzie pominięto (nie twierdzę, że celowo) niektóre ważne aspekty komunikacyjne. Przypomnę trzy:

  1. Tramwaj na Łostowice z pętlą przy ul. Świętokrzyskiej, do której mieszkańcy Oruni Górnej nie mieli bezpośredniego dojścia.
  2. Aleję Pawła Adamowicza, przy której brak dojść prowadzących z osiedli do chodnika biegnącego wzdłuż ulicy i do przystanków tramwajowych.
  3. Brak połączenia pieszego pomiędzy pętlą Ujeścisko a osiedlem Ujeścisko.


Jakoś tak bywa, że piesi są często pomijani w projektach infrastrukturalnych, które dotyczą komunikacji zbiorowej. A przecież ona jest robiona właśnie z myślą o nich! Mimo to projektanci (i/lub urzędnicy) często sprawiają wrażenie, jakby zaprojektowanie przejazdu między dwoma miejscami na mapie miasta było tak wielkim wysiłkiem, że reszta nie ma już znaczenia.

A przecież na oba przystanki - i ten początkowy, i ten docelowy - trzeba jakoś dotrzeć. W takim mieście jak Gdańsk nie powinno to być dojście po błocie.

Dwa przystanki, jeden z dojściem



Osiedle Ujeścisko (rejon ulic Piotrkowskiej, Częstochowskiej, Człuchowskiej, Jeleniogórskiej, Nowosądeckiej) będzie miało jedno połączenie piesze z przystankiem na powstającej linii tramwajowej wzdłuż ul. Warszawskiej. Chodzi o przystanek w rejonie skrzyżowania Piotrkowska - WarszawskaMapka.

Tymczasem na wysokości osiedla powstaną dwa przystanki. Ten drugi, roboczo nazywany UnrugaMapka, połączony zostanie jednak jedynie z zabudowaniami przy ul. Warszawskiej.

Mieszkańcy Ujeściska nie będą mieli do niego cywilizowanego dostępu.

Trwa budowa trasy tramwajowej wzdłuż ul. Warszawskiej. W głębi widać osiedle Lawendowe Wzgórza. W widocznym na zdjęciu miejscu powstanie przystanek Unruga. Będzie on skomunikowany z domami widocznymi po prawej, ale nie z osiedlem Ujeścisko, które znajduje się na lewo od trasy. Trwa budowa trasy tramwajowej wzdłuż ul. Warszawskiej. W głębi widać osiedle Lawendowe Wzgórza. W widocznym na zdjęciu miejscu powstanie przystanek Unruga. Będzie on skomunikowany z domami widocznymi po prawej, ale nie z osiedlem Ujeścisko, które znajduje się na lewo od trasy.
Tymczasem lokalizacja przystanku umożliwia najkrótszą drogę do tramwaju mieszkańcom CzęstochowskiejMapka, NowosądeckiejMapka, CzłuchowskiejMapka i zachodniego odcinka ul. PiotrkowskiejMapka. Czy wszyscy oni muszą pokonywać codziennie ponad 750 m do przystanku, idąc wzdłuż ulicy Piotrkowskiej, zamiast 200-250 m do najbliższego przystanku? Odległość od najbardziej wysuniętej w kierunku przystanku utwardzonej drogi na osiedlu do przystanku to około 100-150 m - przez trawę i krzaki.

150 metrów przez krzaki i trawę dzieli najbardziej wysunięte budynki os. Ujeścisko od przystanku tramwajowego Unruga, a mimo to nie będzie między nimi nawet chodnika. 150 metrów przez krzaki i trawę dzieli najbardziej wysunięte budynki os. Ujeścisko od przystanku tramwajowego Unruga, a mimo to nie będzie między nimi nawet chodnika.
Podczas wiosennego czatu z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz i jej zastępcą Alanem Aleksandrowiczem, odpowiedzialnym za miejskie inwestycje, pytaliśmy o możliwość dojścia ze strony osiedla Ujeścisko do przystanku na wysokości Nowej Unruga. Jako główny powód braku połączenia przystanku z naszym osiedlem prezydent wskazał brak możliwości ingerencji w tereny należące do Spółdzielni Szadółki.

O ile przystanek Piotrkowska będzie dobrze skomunikowany z osiedlem Ujeścisko, o tyle do przystanku Unruga, od południa, będzie prowadzić jedynie "dzikie" przejście. O ile przystanek Piotrkowska będzie dobrze skomunikowany z osiedlem Ujeścisko, o tyle do przystanku Unruga, od południa, będzie prowadzić jedynie "dzikie" przejście.
Jednak wydaje się, że sprawa mogła zostać lepiej przemyślana przez urzędników na etapie projektowania przystanków. Stosowne dojście można było wytyczyć np. poprzez planowaną w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego ul. Nową Unruga.

Sama Spółdzielnia Szadółki oficjalnie potwierdza plan budowy chodnika, ale uzależnia to od wykonania chodników wzdłuż nowej linii tramwajowej (czyli po zakończeniu budowy) oraz od posiadanych środków finansowych przeznaczonych na ten cel.

Ze względu na brak rozwiązań w projekcie oraz zgodnie z udzieloną odpowiedzią przez prezydenta Alana Aleksandrowicza podjąłem kolejną próbę wytyczenia dojścia do budowanego przystanku od strony osiedla Ujeścisko na niższym szczeblu.

Na projekcie prezentującym okolice przystanku tramwajowego przy planowanej ul. Unruga (po lewej stronie) widać, że będzie on skomunikowany jedynie z budynkami przy ul. Warszawskiej. Na projekcie prezentującym okolice przystanku tramwajowego przy planowanej ul. Unruga (po lewej stronie) widać, że będzie on skomunikowany jedynie z budynkami przy ul. Warszawskiej.
Na sesji Rady Dzielnicy na początku września wskazałem przedstawicielom Rady, jak wygląda sytuacja i co można zrobić (wykorzystanie terenu Nowej Unruga - zgodnie z MPZP na dojście do linii tramwajowej wzdłuż Nowej Warszawskiej). Poinformowano mnie, że Rada wystosuje odpowiednie pismo do Urzędu Miasta, a odpowiedzi należy oczekiwać najwcześniej po dwóch miesiącach.

Jednak Rada Dzielnicy nie wystąpiła z wnioskiem o dojście, natomiast Zarząd Dzielnicy wystąpił z wnioskiem o budowę prawoskrętu z ul. Piotrkowskiej w ul. Warszawską (ważne dla kierowców, bez znaczenia dla pieszych i niemożliwe do wykonania na tym etapie ze względu na cele programu Gdański Projekt Komunikacji Miejskiej - jak poinformowała prezydent Gdańska w piśmie z 22 października 2021 r.).

Brak połączeń osiedla Ujeścisko z pętlą Ujeścisko



Kolejnym absurdem jest piesze i rowerowe połączenie Ujeściska z al. Adamowicza, pętlą Ujeścisko i planowanym Centrum dzielnicy Południe. Obecnie na miejskich gruntach pomiędzy tymi punktami znajdują się drogi gruntowe, które zamieniają się w błoto w czasie opadów i długo po opadach.

Jeśli korzysta się z chodników ulokowanych wzdłuż ulic dotarcie od budynku Piotrkowska 74 do skrzyżowania al. Adamowicza-Warszawska-Jabłoniowa to odległość 2 km (w linii prostej to 0,5 km, a najkrótszą drogą "po błocie" to 0,7 km).

Tak wygląda latem dojście z osiedla Ujeścisko do pętli tramwajowej Ujeścisko. Jesienią czy zimą ta droga jest jeszcze trudniejsza do przebycia. Tak wygląda latem dojście z osiedla Ujeścisko do pętli tramwajowej Ujeścisko. Jesienią czy zimą ta droga jest jeszcze trudniejsza do przebycia.
Według obserwacji poczynionych na pętli Ujeścisko spośród osób, które wysiadają z tramwajów w kierunku osiedla Ujeściska, 90 proc. osób wybiera drogę przez błoto, a tylko 10 proc. wykorzystuje istniejący chodnik wzdłuż ul. Warszawskiej (prawdopodobnie kierują się w kierunku ulicy Kołodzieja).

Niestety budowana linia tramwajowa nie zmieni wiele w stosunku do koniecznych do pokonania odległości ze względu na brak "nowego" połączenia pieszego od strony osiedla (rozpatrywany odcinek pieszego dojścia skróci się jedynie do około 1,8 km).

Taka sama sytuacja ma miejsce w przypadku sąsiadującego z powstającą trasą tramwajową przedszkola. Teren przedszkola skomunikowany jest z chodnikiem przebiegającym wzdłuż linii tramwajowej, ale niestety nie jest skomunikowany z osiedlem Ujeścisko.

Chyba po raz kolejny piesi zostali zignorowani.

Prawdopodobnie dopiero gdy tramwaje zaczną kursować tą trasą, urzędnicy i radni ze zdziwieniem odkryją, jacy to niewdzięczni są mieszkańcy. Zamiast dziękować za nową linię tramwajową, będą narzekali, że do przystanku docierają w przemoczonych i zabłoconych butach.

Do 2023 r. (planowany termin uruchomienia linii tramwajowej) jest jeszcze czas na projekt i wykonanie chodnika tak, aby wszyscy byli zadowoleni.

Myślmy przed, a nie po



Chciałbym, aby inwestycje miejskie były przemyślane. Rozumiem przez to, że muszą być konsultowane z Radą Dzielnicy, mieszkańcami oraz Spółdzielniami i Wspólnotami sąsiadującymi bezpośrednio z inwestycją. Brak konsultacji, wysłuchania wszystkich zainteresowanych, a przede wszystkim przyszłych użytkowników powstającej infrastruktury jest jak budowanie autostrady bez węzłów drogowych. Znamy przykłady, gdy wydano pieniądze, niby stan drogi się poprawił, ale nikt lub mało kto z niej korzysta, bo nie może się na nią dostać.

Uważam, że mądry gospodarz wysłucha rady z zewnątrz i zadziała, zanim ukończy swoje zadanie, aby wszystko działało sprawnie, zamiast bezrefleksyjnie trwać przy swoim zdaniu (artykuł nie ma charakteru politycznego, a stanowi jedynie próbę "naprawienia" niedociągnięć, które mogły być niezauważone, a będą miały wpływ na całokształt i odbiór inwestycji w środowisku społecznym i pewnie również politycznym).

Budowa linii tramwajowej wzdłuż ulicy Warszawskiej trwa i jest jeszcze czas, aby poprawić jej funkcjonalność tak, aby każdy był zadowolony. Konieczna jest jednak dobra wola po każdej ze stron - zarówno urzędników, jak i mieszkańców.
Marek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (154) 8 zablokowanych

  • Rada dzielnicy nie zgłaszała uwag (18)

    Podobno projekt był opiniowany i rada dzielnicy nie zgłaszała uwag a teraz okazuje się że jest problem?

    • 46 10

    • jak ma zgłaszać jak wieszkość jest powiązana z peo i wszytko dla Gdańska? (13)

      nie bedą przecież robić we własne gniazdo

      • 11 11

      • (12)

        kacperek nie kwicz od rana nieudaczniku

        • 5 6

        • Ola , nie ujadaj na pana Kacpra (11)

          Znowu coś spapraliście.

          • 4 4

          • Co spaprali PiSowski czubku? Że nie zbudowali chodnika na cudzym terenie? (10)

            Gdyby tak zrobili, to pewnie musieliby go zburzyć jak PiS elektrownię w Ostrołęce o_0

            • 6 2

            • Przeczytaj artykuł, czubku (9)

              Dowiesz się co spaprali.

              • 1 3

              • Czytałem artykuł, ale widać ty już niekoniecznie. (8)

                Teren należy do Spółdzielni Ujeścisko i Miastu nic do tego, ale przecież ty musisz naPiSać o Dulkiewicz pod każdym artykułem, bo inaczej Ciemnogrodzka przelewu na 60gr nie zrobi i znowu ci na mamrota zabraknie.

                • 3 2

              • Może i przeczytałeś, jednak widać nic nie zrozumiałeś (6)

                A chodzi o to, że w Gdańsku nic się nie da, panuje " niedasizm" i dlatego partolą proste rzeczy.. Możliwe też, że są tak słabo myślący, że nawet nie zorientowali się, że to bubel ten nowy przystanek

                • 1 2

              • Fajnie, to jutro idę do UM żeby mnie chodnik zbudował przed domem, co z tego że to moja prywatna działka. (2)

                W uzasadnieniu powołam się na ciebie, tylko nie wiem czy spojrzą przychylnym okiem na urojenia PiSoidalne.

                • 2 1

              • Masz PiSo obsesję, spróbuj to leczyć (1)

                Ten artykuł nie dotyczy PiSu, a ty wszędzie wplatasz PiS. Ten artykuł dotyczy nieudolności miejscowej władzy, która zalicza wpadkę za wpadką. Gdańskie wyroby wiatopodobne na przystankach autobusowych stały się kilka dni temu słynne w całej Polsce.

                • 1 3

              • A ja Ci mówię, przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem... Za pierwszy razem mogłeś przeoczyć, ale teraz już to powinno być jasne i dla Ciebie. Nie budujemy niczego na nieswoim terenie!!!!

                • 2 1

              • (2)

                Kaszub, przeczytaj jeszcze raz. Ja nie widzę tam niedasizmu. Właściciel terenu zamierza wybudować chodnik na swoim ternie. Czy to jest według Ciebie niedasism? O co Ci chodzi?

                • 1 0

              • Przecież to ciemnogrodzki troll za 60gr od wPiSu. (1)

                Choćby to był artykuł o topnieniu lodowców na Antarktydzie, on by PiSał że to wina UM z Dulkiewicz na czele.

                • 2 1

              • To dotyczy fanatyków Platformy

                Pod każdym artykułem wstawiają coś o PiSie. Ten artykuł też o tym świadczy, wstawki fanatyków peowskich o PiSie, a artykuł jest o nieudolności miejscowej władzy.

                • 0 0

              • do SM Szadółki

                • 1 0

    • A bo rada miasta i urzędnicy to tylko klepią podpisy, nie?

      • 5 2

    • (1)

      Akurat w tym przypadku faktycznie nie miała do czego zgłaszać uwag. Miasto nie może budować na nie swoim terenie, a właściciel terenu deklaruje że zbuduje chodnik. To raczej czytelnik jest niedoinformowany.

      • 5 5

      • SM Szadółki nie deklaruje, że wybuduje chodnik. Poszuka kasy na ewentualne wybudowanie dojścia. Może wybuduje koło budynku administracji, bo tam jest najmniejsza odległość pomiędzy chodnikami osiedla a chodnikiem przy linii tramwajowej. Następnym problemem na tej najkrótszej planowanej drodze dojścia jest znaczna nierówność terenu. To dojście nie będzie najbardziej korzystne dla mieszkańców pobliskich TBS i zaraz z tego powodu podniesie się głos oburzenia.

        • 0 0

    • Nie zgłaszała bo nikt z nich nie pofatygował się w teren lub nawet popatrzeć na google maps aby zobaczyć jaki będzie przebieg. Planów pewnie też nikt nie oglądał i żadne z nich nie zna tej części dzielnicy. Zresztą RD dba tylko o wąski wycinek działań związanych z prywatnymi zainteresowaniami członków RD i interesami kościoła gdzie ma siedzibę.

      • 0 0

  • (7)

    Proszę nie bluźnic, że piesi zostali kolejny raz zignorowani. W tym mieście się pieszych nie ignoruje. Widać to po liczbie przejść naziemnych wybudowanych i planowanych w najbliższym czasie. He he

    • 37 36

    • Chociaż tyle

      • 5 0

    • To i tak tylko ochłapy (1)

      Centrum jak wygląda?
      Dla kierowców po 8 pasów 3.5m każdy, dla pieszych 2m chodniczek współdzielony z rowerami i uto. To kto ma dalej lepiej

      • 7 3

      • Wystarczy że dla rowerzystów rozbiera się linie kolejowe. Przez to wzrasta ruch aut w miastach

        • 1 0

    • To chyba jakieś nieporozumienie (1)

      Proszę nie wmawiać innym, że naziemne przejścia budowane są dla pieszych (a jeżeli nawet to dla małej garsteczki). Piesi dalej mogliby korzystać z przejść podziemnych, gdyby miasto zechciało zainstalować windy. No ale do winy nie wejdzie przecież rower.

      • 4 6

      • Te przejscia na Podwalu to glownie jako pretekst wyjazdu w lewo z booking kom island

        • 0 3

    • (1)

      Nie ignoruje? Połowa chodników zawalona złomem, a w centrum miasta zamiast pozabierać pasy ruchu z autostrad, rowerzyści, piesi i auta muszą się wzajemnie tratować na chodnikach.

      • 4 1

      • Dodaj jeszcze metalowe słupki drzewa słupy oświetleniowe one też zawalają chodniki

        • 1 0

  • (8)

    To już standard. Lepiej wybudować autostradę w środku miasta bez chodnika ani niczego, no bo po co, niech ludzie zasuwają na około, no bo co im się stanie. Smutne, ale prawdziwe.

    • 115 28

    • Tak wygląda gdańska polityka przestrzenna (3)

      Podziękować BRG i samozadowolonym lokatorom Nowych Ogrodów

      • 12 5

      • Przecież to tereny spółdzielni i Miasto nie ma nic do tego. (2)

        • 10 9

        • On jest od hejtowania, a nie od myślenia

          • 4 4

        • mieszkancy spoldzielni ktorzy beda korzystac z przystanku moga zaglosowac za chodnikiem . ale bydlo by musialo d...ruszyc

          • 0 0

    • Najbardziej lubię jak zabraknie metra chodnika lub drogi (1)

      Tylko ja mam wrażenie że rządzą nami bezmózgie istoty

      • 5 3

      • tu mieszkaja bezmozgie istoty . to nie jest takie trudne i innym sie udaje

        • 0 0

    • trzeba patrzeć racjonalnie (1)

      dlaczego miasto ma budować chodniki na gruncie prywatnym ?

      • 5 1

      • A dlaczego w tym miescie budzet obywatelski sluzy do budowy dróg, prawoskretow?

        • 1 0

  • (2)

    Oj tam krzaki. Jak postawią nowe prestiżowe osiedle z płotem to w ogóle nie dojdziemy do przystanku.

    • 48 6

    • To nie jest teren miejski.

      • 3 0

    • Prestiżowe mieszkania w Gdańsku- Południe?, ale z ciebie żartowniś!

      • 1 1

  • Tyle jęczenia... (7)

    bo spółdzielnia nie chce machnąć chodnika? Przecież to jakby oczywiste, że miasto nie może niczego zrobić na nie swoim terenie.

    • 39 11

    • jak zwykle, nie da się

      • 0 6

    • (3)

      Ale czy miasto w ogóle rozmawiało ze Spółdzielnią o chodniku?

      • 2 4

      • (1)

        Tak.

        • 4 1

        • i spoldzielnia pokazala gdzie ma prezydencine i jej prosby

          • 2 1

      • A ja się pytam czy Spółdzielnia rozmawiała z Miastem??? Jakieś propozycje padły? Nieodpłatne przekazanie gruntu w zamian za chodnik...? To, że większość z nas uważa spółdzielcze za miejskie wcale nie znaczy, że to jest miejskie. Ciężko do tego przywyknąć choć już tyle lat od 1989 roku upłynęło.

        • 3 0

    • Tak jak na Jasieniu

      Zrobi chodnik i ogrodzi drutem kolczastym, żeby nikt nie śmiecił

      • 5 1

    • Jakby tego było mało, spółdzielnia chce tam machnąć chodnik

      Sama Spółdzielnia Szadółki oficjalnie potwierdza plan budowy chodnika, ale uzależnia to od wykonania chodników wzdłuż nowej linii tramwajowej (czyli po zakończeniu budowy) oraz od posiadanych środków finansowych przeznaczonych na ten cel.

      • 5 1

  • Dobrze, że stawiają na transport szynowy .

    Szkoda, że w Gdyni nie myślą w ten sposób. Na północ miasta, powinna jeździć PKM.

    • 14 4

  • a od strony Moreny, nie ma wogóle dojścia do przystanku tramwajowego lini 12 "Łabędzia" (2)

    • 13 1

    • a do przystanku autobusowego "Myśliwska" na Kartuskiej, strach przemieszczać się dolnym odcinkiem starej Myśliwskiej

      • 3 1

    • Po pierwsze jest, wzdłuż Adamowicza po zachodniej stronie oraz ul. Morenowe Wzgórze.
      Po drugie, to w zasadzie tylko z osiedla Morenowe Wzgórze i Pod Koroną jest sens na ten przystanek iść. Może jeszcze z Zielonej Alei jak skończą robić alejki w lasku.

      • 1 2

  • Program chodnikowy

    Jest taki program. Ale w ramach niego robią tylko, to co łatwe, a nie to co potrzebne.

    • 25 2

  • Ale po co .... (9)

    koleś zrobi projekt, miasto wyda kolejne pieniądze i interes się będzie kręcił. A w 3 city rączka rączkę dalej będzie myła. Tak samo jak dla miasta zaskoczeniem było że ludzie z Jabłoniowej muszą na pętlę na Ujeścisko przez błoto od furki brodzić. Pomimo iż wiedzieli że w ogrodzeniu jest furtka zupełnie to pomonięto. A to jest tylko 120m chodnika. Tu nie jest istotny mieszkaniec tylko interes partii która wyprzedawała, wyprzedaje i wyprzedawać będzie bo tak chce tego Berlin. Ludzie obudźcie się jeśli my nie odsunięty takiego elementu od koryta to nic się nie zmieni. Historia pokazała że naród wiele może. Ale trzeba " wyrwać murom zęby krat" i skruszyć te powiązania grup wzajemnego interesu.

    • 25 15

    • Co ty bierzesz? (1)

      Zaczynasz od chodnika kończysz na Berlinie...
      Bierz tego trochę mniejsze porcję bo to się może dla ciebie źle skończyć.

      • 5 3

      • pewnie jakaś andzela z berlina kiedys go rzucila i ma problem

        • 3 1

    • Rozumiem że 60gr za wPiS piechotą nie chodzi, a mamroty coraz droższe, ale.. (1)

      ..ale może byś najpierw sprawdził do kogo należy ten teren, zanim wmieszasz w to Tuska, UE i Papieża Franciszka?

      • 5 1

      • a 60 groszy?

        • 0 0

    • (1)

      BQSan , Ty też nie czytałeś tego artykułu? Miasto nie będzie robić projektu na budowę na nieswoim terenie. Jeśli już w taki scenariusz wierzysz. To napisz, że Spółdzielnia zrobi projekt, wyda i kasę itp. itd. Miasta do tego nie mieszaj.

      • 3 0

      • Tanie mieszkanka na peryferiach, a oczekiwania jak w Sol -Marinie!!

        • 1 1

    • Wracaj na Mazury!

      • 2 0

    • hmmm

      zapoznaj się z projektem z Jabłoniowej a poznasz gdzie wejście i wyjście, dziura w płocie i od razu droga parking i galeria by było pod nosem, pretensje i zażalenia do inwestora bo jemu łatwiej bramkę postawić niż dziury łatać to ty masz się martwić co za płotem nie on. O wyborach masz rację to naród wybiera.

      • 1 1

    • To nie jest problem opcji politycznej , tylko ludzi rzadzacych tym miastem. Mieszkalem w warszawie , mam porównanie , na znaczną niekorzyść Gdańska

      • 0 0

  • Mieszkańcy Ujesciska (1)

    To najbardziej roszczeniowe ludziska, może frytki do tego?

    • 13 35

    • Mam tam znajomych i nie zgadzam się, że to roszczeniowi ludzie. Oni po prostu, jak większość z nas, uważają, że ich własnością jest jedynie ich mieszkanie a resztę posiadł ktoś inny, Spółdzielnia, Miasto czy Państwo... No kto by się w tym połapał? Oni kupowali tylko mieszkanie no i samochód i potem inne drobniejsze rzeczy.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane