Gdy obsługa hotelu ukarała go za palenie papierosów w wynajmowanym pokoju, zażądał od recepcjonistki pieniędzy i psiknął jej w twarz gazem. Jakby tego było mało - okazało się, że ten sam mężczyzna użył też gazu w stosunku do ekspedientki jednego ze sklepów i groził gazem pracownicy jednej z gdyńskich restauracji. Zatrzymany w tej sprawie 42-latek jeszcze w czwartek ma zostać doprowadzony do prokuratury.
tak, zawsze mam go przy sobie
18%
czasami, np. gdy wracam wieczorem do domu
16%
nie, ale zamierzam kupić
14%
nie, nie używam takich rzeczy
52%
Jak relacjonują gdyńscy mundurowi, we wtorek, około godz. 22:45, policjanci otrzymali zgłoszenie, że były gość jednego z gdyńskich hoteli wszczął w recepcji awanturę po tym, jak został ukarany za palenie papierosów.
- Dyżurny natychmiast skierował na miejsce funkcjonariuszy. Tam mundurowi ustalili, że 42-latek w trakcie awantury zażądał od recepcjonistki pieniędzy, a gdy ta odmówiła, psiknął jej gazem w twarz i wyszedł z hotelu. Funkcjonariusze sporządzili rysopis sprawcy i zaczęli przeszukiwać teren - tłumaczy mł. asp. Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Kiedy policjanci zobaczyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi, chcieli go wylegitymować. Ten na widok mundurowych zaczął uciekać.
Miał użyć gazu wobec ekspedientki i grozić nim pracownicy restauracji
- Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali 42-latka i przewieźli go do komisariatu, trafił do policyjnej celi. Pracując nad tą sprawą mundurowi zebrali materiał dowodowy z którego wynika, że ten sam mężczyzna po wyjściu z hotelu użył gazu także wobec ekspedientki pobliskiego sklepu i groził użyciem gazu kobiecie pracującej w gdyńskiej restauracji - dowiadujemy się od gdyńskiej policjantki.Dzisiaj zatrzymany 42-latek zostanie przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty. Za usiłowanie rozboju grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
