• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radna tańczy na rurze - lekcja dla wszystkich

Michał Sielski
1 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Ściągnęła do Gdyni wielkiego inwestora, wymyśliła, jak rozwiązać pat z lotniskiem, a może zmniejszyła zadłużenie miasta dzięki innowacyjnym pomysłom? Nie, 20-letnia radna Gdyni, o której mało kto słyszał nawet na Pomorzu, została właśnie gwiazdką mediów, bo zatańczyła na rurze. Zupełnie nieświadomie obnażyła słabość większości trójmiejskich radnych, którzy pozostali w epoce nudnych nasiadówek i płonnych dyskusji.



Jak oceniasz radną, która tańczy na rurze?

20-letnia Marika Domozych z Samorządności Wojciecha Szczurka przekonuje, że taniec na rurze traktuje jako sport i komentarze na temat erotycznych skojarzeń są nie na miejscu. Nie mnie oceniać, czy radna powinna mieć świadomość, że mimo jej oczekiwań taki sport będzie się części ludzi zawsze kojarzył jednoznacznie. Pole dance to wprawdzie dyscyplina sportu, ale biegający maratony wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz nikogo aż tak nie zainteresował. Każdy może wyciągnąć własne wnioski, dlaczego tak się stało.

Radny nie musi być mądry?

W tej sprawie znacznie ciekawsze jest jednak coś innego. Niezależnie od tego, czy dla kogoś taniec na rurze jest uwłaczający dla radnej, czy nie, radni Trójmiasta powinni wyciągnąć z tej lekcji wnioski. Bo wielu z nich wciąż się wydaje, że współczesna polityka to garnitury i krawaty. Myślą, że ważne są spotkania z mieszkańcami w domu kultury, konsultacje społeczne, na które przychodzi zazwyczaj kilku emerytów i dwóch lokalnych krzykaczy z rady dzielnicy. Wydaje im się, że rzetelna praca u podstaw jest najważniejsza.

Nic z tych rzeczy. Oczywiście idealnie by było, gdyby ludzie wybierali doświadczonych, mądrych i zaangażowanych radnych. I tacy w radach miasta stanowią większość. Ale nie brakuje też karierowiczów, którzy budzą się z letargu trzy miesiące przed wyborami, a wcześniej głównie "rzetelnie pracują w komisjach", czyli raz na miesiąc przychodzą posłuchać, czasem przez całe spotkanie nawet się nie odzywając. Często brak zaangażowania nie ma żadnego wpływu na kolejny sukces wyborczy. Dlaczego? Bo w dzisiejszych czasach na radnych miasta, posłów czy senatorów wybierani są ludzie znani. Nawet jeśli są znani tylko z tego, że są znani...

Nie liczą się czyny, a media społecznościowe

Coraz częściej w mediach mamy materiały i artykuły opisujące to, co ktoś zamieścił na Facebooku albo na Twitterze. Powstają nawet "newsy" o tym, że ktoś opublikował zdjęcie obiadu.
Co więc pokazuje medialna historia radnej Gdyni? Dwie rzeczy. Pierwsza to zmiana w mediach. Jeszcze kilka lat temu media zajmowały się tym, co się wydarzyło lub ma wydarzyć. Sprawami, które rzeczywiście mają miejsce. Potem przyszedł czas na to, co ktoś powiedział. Czyli wysyp programów w stylu: "pan X powiedział Y, co pan na to?". Obecnie coraz częściej w mediach mamy materiały i artykuły opisujące to, co ktoś zamieścił na Facebooku albo na Twitterze. Powstają nawet "newsy" o tym, że ktoś opublikował zdjęcie obiadu...

Inną sprawą jest to, że media najczęściej są odpowiedzią na zainteresowanie społeczeństwa. I już od lat - jak widać - wiele osób woli obejrzeć, jak młoda radna pręży się na rurze, niż dyskutuje o tym, jak podzielić pieniądze w budżecie partycypacyjnym.

Nie mam zamiaru zachęcać do tego, by radni zaczęli się teraz wygłupiać, tylko po to, by przyciągnąć zainteresowanie do spraw, które uważają za ważne. Ale czasy się zmieniły - czy się to komuś podoba, czy nie - i czasem jest to jedyna droga do tego, by zainteresować tematem tę część społeczeństwa, do której nie dałoby się dotrzeć tradycyjnymi metodami. Kto szybciej to zrozumie, ten wygra. Bo jednym, nieświadomym wpisem na Facebooku 20-latka zrobiła więcej dla popularyzacji uprawianej przez siebie dyscypliny sportu, niż dziesiątki pism i rezolucji w dużo ważniejszych sprawach, które - czasem zupełnie bez sensu - produkują inni radni.

Zobacz plażowe zawody w Pole Dance.


Entuzjastki Pole Fitness przekonują, że nie jest to taniec na rurze.

Opinie (304) 3 zablokowane

  • No i? (4)

    Chyba nie wyłapałem sensu tego artykułu

    • 32 10

    • Ale kliknąłeś. Nie o sens tu idzie.

      • 13 1

    • widzieli ja rano w tvn24 i postanowili napisac, w koncu temat kontrowersyjny. swoja droga ta radna to jakas kpina. 20 lat, z jej wypowiedzi widac ze raczej srednio inteligentna, ale co zrobic odbicie spoleczenstwa.

      • 12 0

    • no,ze rura jest dla wszystkich!

      • 3 0

    • Ruua jak ruua ma zawsze dwa konce

      • 0 0

  • Trójmiasto.pl też chyba woli podyskutować o rurze. (2)

    "wiele osób woli obejrzeć, jak młoda radna pręży się na rurze, niż dyskutuje o tym, jak podzielić pieniądze w budżecie partycypacyjnym."

    wszystkie trójmiejskie media od wczoraj robią z igły widły. i po co?

    • 43 4

    • Akurat budżet obywatelski to taka sama bzdura co taniec na rurze.

      • 4 5

    • Bo temat kontrowersyjny (z jakiegoś powodu) i się kliknięcia będą zgadzać.

      • 2 0

  • (2)

    Seksownie

    • 5 27

    • Czy seksownie, to bym polemizował.

      • 11 0

    • ''Seksownie''... to bedzie jak przesolisz/przypalisz zupe albo w druga strone nie wyrzucisz smieci na czas

      • 1 0

  • To w urzedzie miasta jest pokoj z Rurą ? to dlaczego inni radni nie cwiczą ? (1)

    Warto wspomniec iz urzednicy tzw. Skandynawscy wlacznie z premierami jezdza co dnia na rowerach do pracy i nie widza w tym nic dziwnego. Naszemu spoleczenstwu potrzebna jest wiedza . Musimy zaczac promowac wiedze i to aby uczyc co dnia samemu. Wiedza ekonmiczna jest nam potrzebna chocby jej podstawy gdyz wtedy mozna prowadzic bardziej merytoryczne debaty . Ludzie musza jak i radni zaczac uczyc sie ekonomii , geostrategi etc. zeby wiedziec ze 2 + 2 = 4 . a nie sluchali politykow i wierzyli ze 2 + 2 moze byc 5 .

    • 26 0

    • kto ci takiego gufna naklad do lba '' urzędnicy tzw. Skandynawscy włącznie z premierami jezdza co dnia na rowerach do pracy'' tak, nie maja kart rowerowych i max 30min roweru od pracy i to jak nie maja dzieci albo innych kotów, psow na glowie, a jak jest ladna pogoda to i u nas jezdzom jak im kierowcy pozwolą bo po chodnikach sie nie jeździ

      • 0 0

  • (1)

    Ruda tańczy jak szalona

    • 20 1

    • Ruda tańczy ...a tam, miensza powietrze i robi za collera

      • 0 0

  • jaka radna? nie przesadzajcie, zwykła maszynka do głosowania w klice gryzonia (3)

    nadaje się na rurkę a nie do rady miasta, te 500 osób co ja wybrały nie wiem czym się kierowały ale jak widać lemingów w Gdyni nie brakuje, dziś w tvn24 nawet wysłowić się nie potrafiła, co może wiedzieć taka laleczka o życiu i mieście?

    • 54 14

    • To sa wady demokracji

      Zobacz kogo miales albo masz w sejmie.... Zulu gula, janusz z big brothera, liroy... Przykladow mnostwo. Tak se ludzie glosuja to tak mają.

      • 16 1

    • Troll (1)

      Pisowski trollu komentuj trwam ,tv republika itp szrot

      • 1 12

      • Lemingu nie masz nic do dodania to nie komentuj, a ze swoimi radami do swoich antenatow

        • 0 0

  • Gdynia umiera i się radośnie bawi. (1)

    • 25 10

    • w trakcie agonii moj chomik tez tak mial ale nie pobil rekordu ''krecioly''

      • 0 0

  • chyba nie wypada- jaka gdynia

    Taka radna.... Nieukladna i nie na miejscu z rozwalona zabudowa bezplanem i bez pomyslu....

    • 25 14

  • Ale radną została

    nieźle, jak na pierwszą pracę.

    • 23 1

  • Jesli byly prezydent mogl sie k.

    z komuchami, wiec takiej radnej wszystko mozna.

    • 21 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane