- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (218 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (528 opinii)
- 3 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (100 opinii)
- 4 Były senator skazany na więzienie (353 opinie)
- 5 Mała uliczka, duży problem (248 opinii)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (172 opinie)
Radni: Gdańsk może przejąć Saur Neptun
Gdańscy radni - większością głosów, ale przy sprzeciwie opozycji - dali miastu zielone światło na przejęcie Saur Neptun Gdańsk. Na czwartkowej sesji Rady Miasta Gdańska przegłosowano zmiany w wieloletniej prognozie finansowej, które zabezpieczają w sumie 45 mln zł na transakcję związaną z wykupem udziałów Francuzów w spółce.
Uchwała ws. zabezpieczenia 45 mln zł przyjęta
Miasto zdecydowało, że umowy nie przedłuży i samodzielnie zajmie się obsługą tego zadania. By móc to zrobić, zdecydowano się na wykup 51 proc. udziałów w spółce. Miasto ma obecnie 49 proc.
Transakcja ta ma się w sumie zamknąć w kwocie maksymalnie 45 mln zł. Wykup akcji pochłonie 43,7 mln zł. Reszta to tzw. "koszty transakcji". Środki na ten cel miasto zamierza pozyskać z emisji obligacji.
Uchwała ws. zabezpieczenia tych pieniędzy w budżecie trafiła na czwartkową sesję Rady Miasta Gdańska i została przegłosowana. Za było 21 radnych z KO i WdG, przeciwko 10 z Klubu PiS, jedna radna PiS się wstrzymała.
Długa dyskusja radnych
Głosowanie poprzedziła kilkugodzinna i momentami burzliwa dyskusja. Radni Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska poparli decyzję władz Gdańska.
- Przechodzimy w nowe rozdanie. Dziś jesteśmy gotowi, żeby przejąć całą odpowiedzialność za system dostawy wody i odbioru ścieków. W tym wariancie związanym z nabyciem akcji SNG powinniśmy panią prezydent z całych sił wspierać, bo to najlepsze rozwiązanie. Gwarantuje płynne przejście i brak jakichkolwiek zmian dla mieszkańców - mówił Cezary Śpiewak-Dowbór, szef Klubu KO. - Po długich i wnikliwych rozważaniach uznajemy, że ten limit finansowy zawarty w uchwale jest uczciwą ceną i pozwoli na rozstanie się ze stroną francuską w zgodzie, a nie w chaosie i atmosferze niepewności. To jedyny scenariusz, w którym nie ma ryzyka, że choćby przez kilka godzin mieszkańcy mogliby mieć problem z dostępem do wody - dodał.
- SNG po 30 latach ma szansę wrócić do miasta, a zamieszanie wokół tego tematu może nie sprzyjać kolejnym negocjacjom. Pamiętajmy, że SNG to też ludzie, pracownicy wysoko wyspecjalizowani i to głównie o nich chodzi. Dzięki wariantowi wybranemu przez miasto nie zostaną bez pracy w Gdańsku - wskazywała Beata Dunajewska, szefowa Klubu WdG.
Krytycznie do sprawy podchodzili radni PiS, którzy ostatecznie zagłosowali przeciwko uchwale ws. przejęcia SNG.
Szef Klubu PiS: "wynegocjowana cena to haracz dla Francuzów"
- Liczyliśmy na twarde negocjacje z SNG, ale skoro miasto już je zakończyło, to wydaje się, że były bardzo spolegliwe. Udziały w SNG na pewno warto przejąć, natomiast kwota, którą miasto wynegocjowało w żaden sposób nie odnosi się do rzeczywistej wartości spółki. Ta kwota to jest po prostu haracz za to, że Francuzi zgodzą się odsprzedać udziały - stwierdził Kazimierz Koralewski, szef Klubu PiS. - Na dziś mieszkańcy Gdańska wiedzą zbyt mało o tych negocjacjach i tej transakcji. Wiele razy słyszeliśmy na tej sali, że nie ma pieniędzy, dlatego w tej sprawie miasto powinno się twardo targować, bo każdy milion się liczy.
Prezydent Aleksandra Dulkiewicz ripostowała:
- To nie efekt miękkich negocjacji, tylko długich, poważnych dyskusji, głębokich analiz - powiedziała.
Radni PiS zarzucali miastu, że podano zbyt mało informacji w tej sprawie, by przekonać ich i mieszkańców do tej transakcji. Twierdzili też, że pozycja negocjacyjna miasta z czasem by rosła - im bliżej rozwiązania umowy z SNG, tym byłaby lepsza, bo to udziałowiec francuski jest postawiony pod ścianą, a nie miasto. Nie zgodził się z tym prawnik reprezentujący gdański magistrat.
Andrzej Skiba z PiS złożył wniosek formalny o odesłanie projektu uchwały do komisji, twierdząc, że władze miasta nie odpowiedziały na wszystkie pytania. Został on odrzucony.
Temat przejęcia SNG od ponad dwóch tygodni budził kontrowersje. Zdaniem posła PiS Kacpra Płażyńskiego, który zawiadomił w tej sprawie CBA, przejęcie SNG to marnowanie publicznych pieniędzy.
Poseł: "Kupujemy coś, co jest nasze", Miasto: "To nieprawda"
- Za 45 mln zł kupujemy coś, co jest nasze. Po wygaśnięciu umowy w 2023 r. miasto przejęłoby infrastrukturę za darmo. Pani prezydent tuż przed końcem długoletniej umowy, zamiast poczekać rok, chce napchać Francuzom kabzę - twierdzi poseł.
Władze Gdańska tłumaczą, że to nie prawda. I dodają, że na wykupie akcji SNG miasto zaoszczędzi 76 mln zł.
- Zakończenie kontraktu w 2023 r. nie oznacza automatycznego przejścia francuskich udziałów na naszą własność. Spółka trwałaby nadal i Francuzi nadal mieliby w niej większość. Wartość bilansowa spółki to 122 mln zł. Na jej majątek, który kupujemy w ramach transakcji, składa się m.in. specjalistyczne wyposażenie, w tym laboratorium o wartości 18 mln zł, 134 samochody serwisowe o wartości ponad 37 mln zł, komputery i oprogramowanie do zarządzania siecią o wartości 24 mln złotych, a także centrum działań operacyjnych o wartości 3 mln zł - wylicza wiceprezydent Piotr Grzelak. - Dodatkową wartość stanowią nieruchomości. Niemniej ważne jak majątek, są wiedza i doświadczenie zespołu 550 fachowców, gdańszczan, którzy zajmują się obsługą źródeł wody, pracą na sieci, regularnymi naprawami, usuwaniem awarii. Decydując się na wykup 51 procent udziałów w SNG wybraliśmy opcję najbardziej korzystną dla mieszkańców i najtańszą, miasto zaoszczędzi aż 76 mln złotych - przekonuje.
Miasto podkreśla, że jeśli nie przejęłoby udziałów SNG i poczekało do wygaśnięcia umowy, nie byłoby obsługi sieci, nie pracowałoby laboratorium, a ludzie nie mieliby pracy.
- Taki scenariusz jest abstrakcyjny. To przepis na chaos - mówi Grzelak.
W zanadrzu wariant z główną rolą GIWK - za 120 mln zł
Gdańsk ma przygotowany wariant alternatywny - na wypadek gdyby ostatecznie doszło do fiaska rozmów z Francuzami.
Historia współpracy Gdańska z SNG
Jeśli strona francuska nie zgodzi się na sprzedaż akcji miastu, wtedy rolę SNG przejęłaby miejska spółka GIWK. To jednak, jak przekonywał na sesji Grzelak, byłoby opcją droższą, niż przejęcie SNG.
- Ale jesteśmy do tego gotowi, by wdrożyć taką operację. Nadal jednak mielibyśmy spółkę SNG, nasze "małżeństwo" z Francuzami nadal by trwało. Trzeba byłoby budować obsługę sieci w GIWK-u, szacujemy, że musielibyśmy wydać na to minimum 120 mln zł. Do tego dochodzą m.in. formalności z załatwieniem pozwoleń wodno-prawnych, z mieszkańcami trzeba by było zawrzeć nowe umowy. Nie mielibyśmy pewności zbudowania podobnego zespołu specjalistów - tłumaczył na sesji Grzelak.
Miasto jest przed podpisaniem umowy z SNG ws. przejęcia. 13 września zarząd Grupy Saur w Paryżu podjął decyzję o przystąpieniu do pozytywnej odpowiedzi na ofertę władz Gdańska.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-09-30 15:26
I tak dobrze, i tak niedobrze (12)
Z jednej strony drogo, ale wiadomo, że taniej się kupić nie da.
Z drugiej lepiej mieć strategiczne spółki pod kontrolą, ale po co się je wcześniej sprzedawało?- 87 48
-
2021-10-01 12:37
A jak myślisz, dlaczego urzędnicy podjęli decyzję szkodliwa dla Polski i Gdańska? Tak bez powodu, czy może ktoś im dał
- 0 1
-
2021-10-01 08:57
To teraz jeszcze gepec.
- 4 0
-
2021-09-30 23:10
Sprzedali Z tego samego powodu (1)
Dla którego teraz kupują. Ludzie mają swoje potrzeby, marzenia nałogi. Dla nich Warto sprzedać kawałek kraju dla extra pajdy
- 10 0
-
2021-10-01 12:40
Chyba nikt nie ma wątpliwości jaki jest prawdziwy powód tej transakcji
- 0 0
-
2021-09-30 20:35
Nie była sprzedana! (1)
Zoostała oddana na 30 lat do prowadzenia. Jak wynajmujesz komuś na rok mieszkanie, to potem je od niego odkupujesz?
- 14 4
-
2021-10-01 12:36
odkupujesz to co zostawił
mieszkanie dostajesz z powrotem ( sieć wodociągowa) ale wynajmujący zostawił w mieszkaniu majątek warty 120 mln który ty odkupujesz za 42 mln ( samochody etc)
- 1 0
-
2021-09-30 15:34
(4)
To już pytanie do poprzedników...szczególnie w latach 90tych wyprzedawano wszystko,szczególne "zasługi" miał wtedy Lewandowski jako minister przekształceń własnościowych.Tysiące ludzi poszło na bruk,tysiące zakładów sprzedano za bezcen.I o dziwo...ludzie nie pamiętają,wybierają i wciąż zasiada na stołku w UE)Komedyja.
- 40 11
-
2021-09-30 18:28
Dzieciaku, Jamroż od Kaczynskiego sie kłania
- 10 21
-
2021-09-30 18:27
Cymbał czy nieuk ? (2)
Misiu co ty bierzesz ?
- 2 28
-
2021-09-30 20:18
Totalna opozycja z PiS zawsze jest przeciwko ! :) Oni oddali by Saur nawet za darmo ale......rydzykowi :) (1)
- 8 25
-
2021-10-01 12:39
Techniku SB z obniżoną emeryturą, PiS się tym różni od zdrajców że nie wyprzedaje naszego majątku
- 3 3
-
2021-09-30 15:35
weźcie wy w tej redakcji nie wyróżniajcie "opinii", którą sami chyba piszecie
albo ktoś jest za złodziejstwem albo przeciw, a nie takie pitu pitu
- 28 2
-
2021-09-30 17:45
Odprawy (7)
Rozumiem, że po likwidacji SNG nie tylko zarząd, ale również pracownicy otrzymają z tych 45 baniek należne w tej sytuacji odprawy oraz nowe umowy o pracę z nowym pracodawcą.
- 54 19
-
2021-10-02 07:23
Jeżeli odprawa to nie nowa umowa. Umowy się aneksuje. Po za tym jeżeli chcieli by odprawe to z tym do francuzów a nie do miasta
- 0 0
-
2021-10-01 12:27
tak dostaną, odprawy z mydlanych baniek
- 1 0
-
2021-10-01 12:16
nie bedzie żadnej likwidacji tylko przejęcie udziałow, kiepsko znasz się na prawie, poczytaj sobie trochę
- 2 0
-
2021-09-30 18:14
Zmieni się tylko zarzad (2)
Pracownicy pozostaną w tej samej spółce, spółka jako podmiot prawny nie kończy działalności tylko zmienia właściciela :)
- 16 0
-
2021-09-30 19:04
(1)
Zarząd też niekoniecznie się zmieni. Teraz jest chyba tylko obywateli polskich
- 8 0
-
2021-10-01 07:00
Zarząd won, dyrekcja won
- 1 1
-
2021-09-30 18:09
Źle rozumiesz. Pracownicy nie dostaną odpraw
- 12 0
-
2021-09-30 14:48
Polska (9)
Z rugiej strony muwio w telewizji że trochę Gdańsk wtopi kupując saór neptun ale w sumie to by było w większości Gdańska. Osobiście myślę że pani Aleksandra za tym stoi. Szkoda ze my na tym stracimy, ale tak kćeliście sami głosowaliście to macie, trzeba było wybrać inną władze.
- 85 69
-
2021-10-01 12:41
Czy jest bardziej antypolskie środowisko niż PO? (1)
- 4 0
-
2021-10-01 13:07
Tak, wyborcy PIS!
- 0 2
-
2021-10-01 09:00
Ten pomysł zrodził się w głowie nie panny Aleksandry, a poprzednika.
- 1 1
-
2021-09-30 16:04
Analfabetka (5)
Robisz takie "byki" w naszym pięknym języku polskim.Zal mi ciebie i twojego Pis-owskiego umysłu...
- 10 22
-
2021-09-30 19:41
Polska (3)
Przecież zrozumiałaś co napisałam czy nie. A pozatym zkont wiesz ze jestem kobieto?
- 4 8
-
2021-10-01 12:42
Kobiety mają niższą inteligencję od mężczyzn, tak można poznać czy się ma do czynienia z kobietą
- 1 3
-
2021-10-01 05:18
(1)
Z kątowni
- 4 1
-
2021-10-01 09:27
kontowni chyba..
- 1 1
-
2021-09-30 17:57
Skoro komuś wytykasz błędy, sama pisz poprawnie.
- 18 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.