- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (393 opinie)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (48 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (272 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
Radni: Open'er powinien być tańszy dla mieszkańców Gdyni
Tańsze bilety na Open'era dla mieszkańców Gdyni - taką propozycję forsują radni PiS, podkreślając, że zniżki mogłyby obowiązywać także podczas innych imprez kulturalnych, w których organizacji partycypuje miasto. Urzędnicy odpowiadają, że takie rozwiązanie to pole do nadużyć, a poza tym niepraktykowane w żadnym mieście w Polsce.
Jest sponsor, ale wsparcie miasta wciąż duże
- Problem w tym, że korzyści z tego, że mieszkańcy "mają pod nosem" taki festiwal są tylko pozorne. Miasto nie daje żadnych upustów dla zameldowanych lub zamieszkałych w Gdyni. Muszą płacić za bilety tyle samo, co wszyscy, a dodatkowo warto pamiętać, że jeszcze łożą, w ramach podatków, na jego organizację, co wciąż mocno obciąża budżet miasta - przekonuje Michał Bełbot, radny Prawa i Sprawiedliwości, zwracając uwagę, że koszty, zamiast maleć, utrzymują się wciąż na wysokim poziomie.
W poprzednim roku kwota, jaką miasto przeznaczyło na dofinansowanie festiwalu, była najwyższa w historii i wynosiła aż 4,9 mln zł. W tym roku są to 4 mln zł - zdaniem opozycyjnych radnych to wciąż za dużo.
- Rok temu dofinansowanie było uzasadniane chęcią wsparcia organizatora, bo nie było głównego sponsora. Sytuacja miała być przejściową. W tym roku jest nowy organizator - firma Orange - a mimo to dokładamy z budżetu wciąż sporo pieniędzy. W takiej sytuacji warto zawalczyć chociaż, by wszyscy mieszkańców Gdyni mogli mieć z tego powodu bezpośrednie profity - dodaje Bełbot.
Miasto: Mogą być nadużycia, a korzyści są
Urzędnicy tłumaczą, że na zniżki na bilety dla mieszkańców nie ma szans m.in. z powodu potencjalnych nadużyć przy meldunku uprawniającym do ulgi. Dodają, że o korzyściach dla mieszkańców można mówić od dłuższego czasu m.in. dlatego, że festiwal stał się rozpoznawalną w całej Polsce i Europie marką, na scenie występują światowi artyści, a w jego trakcie mogą promować się organizacje pozarządowe i dlatego takie dofinansowanie nie jest niczym złym.
- Gdynianie w sposób pośredni są od lat beneficjentami korzyści, jakie płyną z promocji miasta, publikacji medialnych czy w końcu bezpośrednio, dzięki dziesiątkom tysięcy gości, którzy spędzają w Gdyni kilka festiwalowych dni. Oznacza to wymierne zyski dla gdyńskich przedsiębiorców m.in. z branży hotelowej, gastronomicznej czy też handlowej - odpowiada Sebastian Drausal, rzecznik prasowy UM Gdynia, dodając, że w innych miastach takie rozwiązanie nie jest stosowane.
Wnioskodawców takie tłumaczenia nie przekonują
- To zwykłe wymówki. Argumenty o zameldowaniu są łatwo zbijalne, wystarczy przyjąć termin graniczny roku wstecz, a odbiór biletów ze zniżką zorganizować tylko w jednym punkcie. Nie byłby to jakiś spory dodatkowy wydatek, skoro niby tak dużo przyjeżdża do nas w tym czasie turystów, a moglibyśmy stać się pionierami w całej Polsce. Kolejnym krokiem powinny być zniżki na inne imprezy i wydarzenia kulturalne, w których partycypuje miasto, bo te, które organizuje, powinny być tańsze automatycznie - dodaje radny PiS, wskazując, że takie inicjatywy, jak karta w ramach Gdyni Rodzinnej to za mało
W Sopocie zniżki na miejskie imprezy
Takie zniżki w ramach karty obowiązują chociażby w Sopocie. Sęk w tym, że tylko w przypadku tych imprez, których organizatorem jest miasto.
- Dokument uprawnia do zniżek w instytucjach kultury i bezpłatnego wstępu na molo. Jest także sporo imprez, na które mieszkańcy płacą mniej za wstęp. Tak było w przypadku festiwalu Sopot Classic czy Artloop Festival, gdy dwa lata temu z koncertem występował zespół Portishead. Taniej można było kupić też bilety na halowe mistrzostwa świata w lekkiej atletyce - opowiada Anna Dyksińska z biura prezydenta Sopotu.
W przypadku komercyjnych wydarzeń wszyscy już jednak płacą tak samo.
- Gdy organizatorem jest ktoś z zewnątrz, jak np. stacje telewizyjne transmitujące koncerty z Opery Leśnej, takich zniżek nie ma. To jednak inna skala widowni niż w przypadku Open'era - dodaje Dyksińska.
W Gdańsku za komercyjne imprezy trzeba płacić normalnie
Z kolei w Gdańsku, tak jak w Gdyni, dodatkowych profitów z racji zameldowania w mieście nie ma.
- Nie są potrzebne. Jak robimy imprezę miejską, to jest ona zwykle darmowa, natomiast w przypadku komercyjnych wydarzeń wszyscy płacą tak samo, bez względu na miejsce zamieszkania - wyjaśnia Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańska.
Specjalna karta do kultury uprawniająca do zniżek w kilku instytucjach jest dostępna m.in. dla czytelników biblioteki wojewódzkiej, jednak ją może pozyskać każdy chętny.
Zabawa przed sceną na festiwalu Open'er 2015
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (142) 3 zablokowane
-
2016-07-04 20:34
bb
mam powiedzieć gdzie mam te pis-owskie korzyści??? mimo tego ,że jestem mieszkanką Gdyni..
- 0 0
-
2016-05-22 12:32
Tanszy=meldunek w Gdyni
Jak ktos ma meldunek w Bartoszycach to moze jedynie na swojej wiosce taniej kupic paliwo...
- 1 0
-
2016-05-20 07:04
Brawo PIS wkoncu za rock and roll sa ;) (3)
A nie koscielne mszaly ;)
- 58 33
-
2016-05-21 17:35
Niech sobie zorganizują imprezę i ustalają reguły. Co na to organizatorzy?
Pomysł z choinki, ale nie ważne - znowu tłumek gamoni będzie klaskać. Wleźć na cudze, popsuć, zmarnować, zawłaszczyć, za cudze pieniądze, dla własnej partyjnej korzyści - cały pis. Z Trójką i TV publiczną też tak robią. Na Openera chętnie bym poszedł taniej , ale głupotą i bezczelnością się brzydzę więc dzięki.
- 0 1
-
2016-05-20 11:22
jestem dzieckiem
3miasta. czy też mi się należy tani bilet??
- 5 0
-
2016-05-20 10:26
na komercyjnym projekcie zarobią:
- organizatorzy
- tzw. artyści
- hotelarze, restauratorzy, najem krótkookresowy
Z uwagi na to, że z próżnego i Salomon nie naleje, to ktoś musi stracić by zyskać mógł ktoś. Mieszkańcy dopłacą, niezależnie czy wezmą udział czy nie, za:
- mega korki
- syf na ulicach
- podwyższone ceny w restauracjach
- ograniczenie dostępu do służb miejskich - straż, policja, karetki, sm
- itp
I co mamy z tego lansiku?- 7 3
-
2016-05-20 07:25
(9)
Brawo Pis ,ziemniaki już w sklepie po 3 zeta za kilo,papryka 14 za kilo,cytryna 10 za kilo,opłata audiowizualna 200 na rok ....więcej nie wymieniam bo ceny już droższe niż w Angli.Z czegoś trzeba dołożyć na plan 500 plus.Co to będzie jak w ruch pójdą inne plany PISU np.obniżenie wieku emerytalnego i podobne,wtedy zostanie nam naprawdę zbierać szcz*w i mirabelki,ale konkurencja będzie wielka,tak że będzie trzeba zdychać z głodu.
- 98 30
-
2016-05-21 17:03
A zarobki od lat te same....jak żyć
- 0 0
-
2016-05-20 21:35
- 500
A co z tymi co nie maja 500
- 3 0
-
2016-05-20 12:32
(1)
Jeszcze skladamy sie na nierentowne kopalnie, ktore nas truja.
Oraz "darmowe" leki.
Dlatego obcinaja tez wszelkie dotacje na obiady dla dzieci itd.- 6 0
-
2016-05-20 17:24
chcieliśmy
- 1 0
-
2016-05-20 12:09
chcą nas kupić za nasze własne pieniądze
genialny plan
- 13 0
-
2016-05-20 08:37
OC
Ubezpieczenie OC wzrosło od początku roku o ponad 40% średnio!!
- 17 3
-
2016-05-20 08:23
a jutro będzie padał deszcz i to też zasługa PiSu żeby szcz*w urósł :D
- 11 13
-
2016-05-20 08:11
poczekaj poczekaj,paliwko już do góry idzie
- 22 3
-
2016-05-20 07:58
Natomiast kozie sery POtaniały i zalegają na połkach.
- 16 20
-
2016-05-21 14:30
Opener odbywa sie od kilku lat na granicy Pogorza i Kosakowa czy my jako mieszkancy tez bedziemy miec tansze bilety??
- 1 1
-
2016-05-21 00:54
już widze
przedsiębiorczych januszy handlujących tańszymi biletami
- 3 0
-
2016-05-20 08:20
A moze po prostu obniżyć cenę tych biletów dla wszystkich? (4)
W 2010 byłam nacwszystkich dniach festiwalowych a bilet/karnet na całość bez pola namiotowego kosztował 350zł. Rok pózniej była to juz cena 450zł a o cenie chyba 550zł. Ok. Rozumiem, że czasy się zmieniają ale znam mnóstwo osób które z chęcią poszłyby na koncert, na wszystkie dni ale cena jedt zaporowa. Zwykle tez liczy się ona x2 bo ktoś chce iść z mężem, ktoś z żoną i wyedy jest to spory wydatek.
Szkoda, teraz jednodniowy bilet kosztuje zdaje się ok 250zl , no lekkie przegięcie. Gdyby bilety były nieco tańsze przyszłoby więcej osób. Po prostu.- 19 7
-
2016-05-20 12:24
. (1)
to nie jest impreza dla plebsu, nie chcemy więcej osób, chcemy tylko bogatą inteligencję!
- 3 1
-
2016-05-21 00:42
Chyba wlasnie zaliczyles miejsce w tzw plebsie mentalnym
I chyba nigdy nie byłeś na tym festiwalu. Sam klimat zdecydowanie odwodzi od zachowań typowo "cebulowo-plebsowych"
Tylko nie każdego stać cwaniaczku.
A tak szczerze, to mieszkam w dość ekskluzywnej lokalizacji i powiem ci, ze spora większość moich sąsiadów mogłaby wywalić te bilety do śmieci i kupić nowe, ale mimo tego ze ich stać, to nadal mentalny bardzo niski "plebs".- 1 0
-
2016-05-20 08:55
(1)
Matko, organizatorzy muszą też chyba coś zarobić - skoro są takie gwiazdy to chyba normalne, że cena musi być wyższa. A 250 zl to nie jest dużo za tyle gwiazd na raz - często bilet na jedną tyle kosztuje. Myślisz, Red Hot Chilli Peppers czy Pharell przyjadą koncertować do Polski za półdarmo?
- 2 3
-
2016-05-20 13:53
phii, jakie gwiazdy ??
- 2 3
-
2016-05-21 00:31
kurde poskarrże sie do trybunału konstytucyjnemu
to nie jest zgodne z kontycucją
- 0 0
-
2016-05-20 07:03
A co z mieszkańcami Koleczkowa? (14)
To też prawie Gdynia.
- 51 71
-
2016-05-20 17:46
dla sopocian molo mialo byc za free albo jest.. nie pamietam, nie mieszkam w sopocie (1)
- 0 0
-
2016-05-20 23:58
Jest
jak masz karte sopocka
- 0 0
-
2016-05-20 19:36
Prawie robi różnicę !
:D
- 0 0
-
2016-05-20 15:20
To nie Gdynia i ktoś kto mieszka w Koleczkowie na pewno nie powinien być radnym Gdyni.
- 1 1
-
2016-05-20 12:44
Bełbot mieszka w Koleczkowie to pewnie okazałoby się że Koleczkowo to tez Gdynia
- 1 1
-
2016-05-20 07:23
(4)
To jest Gdynia tylko tablice GWE mają
- 16 9
-
2016-05-20 08:03
Bo trąba i bomba (3)
Nie GWE a GPU baranie
- 4 12
-
2016-05-20 08:46
(1)
Ty ostatni sprawiedliwy chyba ci się Koleczkowo z Kosakowem pomyliło dobrze pisze GWE ale pewnie to jest samo pomylił nazwę miejscowości
- 12 0
-
2016-05-20 08:50
na ale Kosakowo GPU.....haha
- 5 0
-
2016-05-20 08:46
GWE znawco
- 3 0
-
2016-05-20 07:24
Dla Koleczkowian będą ulgi (1)
ale na imprezy zorganizowane w Szemudzie.
- 55 0
-
2016-05-20 08:39
Hłe hłe, dobre.
- 9 0
-
2016-05-20 07:29
Prawie Gdynia
Prawie płaci podatki
- 26 0
-
2016-05-20 07:20
Prawie robi wielką różnicę :)
- 37 1
-
2016-05-20 23:25
ciekawe
"Urzędnicy odpowiadają, że takie rozwiązanie to pole do nadużyć, a poza tym niepraktykowane w żadnym mieście w Polsce".
W innych miastach też nie ma nieczynnego lotniska i innych dziwnych bubli, i wtedy urzędnikom to nie przeszkadzało żeby zgodzić się na takie cuda.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.