26 osób będzie liczył największy klub w gdańskiej radzie miasta. Radni PO zrobili sobie w środę wspólne zdjęcie w Dworze Artusa.
2010-11-25 10:45
2010-11-25 10:47
2010-11-25 11:35
uwaga i komentarz .
2010-11-25 10:50
Gratuluję wszystkim którzy głosowali na Radnego Lecha K ps. "LEONE". Jeżeli tacy ludzie będą nas reprezentowac i dbac o miasto to życzę im wszystkiego najlepszego !!!
2010-11-25 10:50
kilku radnych PO to są zawodowi politycy, którzy utrzymują się z polityki, nie robią nic innego.
Jak to się ma do hasła ich kampanii?
2010-11-25 10:56
że w 400 tys mieście do rady dostają się ludzie z poparciem 2 800 głosów (patrz biały fajans na koszuli)
2010-11-25 11:38
uczciwosc tych " demokratycznych " wyborow to chyba w Tworkach tylko wierza !!
2010-11-25 11:30
Tragedią jest wybieranie osób, które kompletnie nie nadają się na tą funkcję. Przykładem jest pani Żaneta Geryk - osoba apodyktyczna, w WSH wykorzystując pozycje żony właściciela, wprowadziła psychozę strachu.
2010-11-25 11:33
na takie damy znajdzie sie rada , od tego sa specjalni ludzie !!
2010-11-25 11:31
jest wlasnie ta milosc Polakow , dla kawalka wladzy pozarli ny sie jak wsciekle psy !!
2010-11-25 11:34
Opinia wyróżniona
Samorządność oparta na systemie partyjnym to największy absurd wyborczy. Jakim prawem PO robi sobie zdjęcie partyjne ! Rada Miasta to nie piaskownica, gdzie mamusie wydzieliły narożniki osobne dla Jasia i Małgosi.
Ci ludzie na mocy prawa mają WSPÓLNIE pracować dla dobra mieszkańców Gdańska. A nie siać ziarna nienawiści jeszcze przed rozpoczęciem pracy. Chociaż coraz bardziej wątpię czy to prawdziwa nienawiść czy też tylko sposób na zwrócenie na siebie uwagi. W cyrku oprócz prawdziwych artystów występują zatrudnieni tacy którzy maja rozśmieszać kosztem swojego ośmieszenia.
Istotne jest w tej sprawie to, że Prawo Wyborcze zatraciło logikę i sens wyborów samorządowych. Zamiast MY wybierać - zbiera się głosy i dalej rozdziela je według systemu przydziału głosów tych którzy nie poszli na wybory, nie głosowali. Nie ma w tym ani krztyny demokracji i prawa wyboru. Nie możesz głosować na sobie znanego człowieka, bo twój głos działa na partie a nie na człowieka.
I nie ma w tym sprawiedliwości, bo przecież ty, ja, on czy oni żyjemy w domu, bloku, dzielnicy. Znamy swojego sąsiada, znamy ludzi aktywnych w naszym rejonie, dzielnicy. I na pewno chcielibyśmy aby ten przy którego nazwisku stawiamy krzyżyk mógł przedstawić w Radzie Miasta stanowisko jakie my akceptujemy. I to nam zabrano. Wstawiono ludzi których my za żadne skarby nie chcieliśmy w zarządzaniu naszą dzielnicą. Wstawiono ich bo ważniejszy od dobra mieszkańców jest system partyjny.
Gdy do tego jeszcze dojdzie prawo Prezydenta iż Radni „maja tylko głos doradczy” to potem nie dziwmy się, że przemysł upadł, że dzielnice są zaniedbane, że realizowane inwestycje robione są pod warszawkę a nie pod gdańszczan.
Każdy gdańszczanin ma swoją głowę i swoje pomysły. I chyba dlatego tak usilnie tam z góry pracują nad osłabieniem tego miasta bo wiedzą, że jeżeli ludzie Wałęsy (przez „sympatyków” zwanego „Bolkiem”) potrafili - to i nam się też w końcu uda osadzić ludzi pracy u władzy. Tylko gwarancji nie ma czy ich nie wygryzą ambitni dorobkiewicze i pazerne obiboki.
2010-11-25 12:06
nic nie robić,w cieniu sobie piwko pić. banda gamoni. niech głupki zajma się czymś konkretnym na miarę swoich możliwości.
2010-11-25 13:48
NIEKTÓRYM TO SIE JUŻ WE ŁBACH POPRZEWRACAŁO !!! DO ROBOTY DLA LUDZI KTÓRZY WAS UTRZYMUJA !!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
