- 1 Był senator skazany na więzienie (176 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (481 opinii)
- 3 Mała uliczka, duży problem (205 opinii)
- 4 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (106 opinii)
- 5 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (23 opinie)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (131 opinii)
Sesja zaczęła się od dementowania dziennikarskich doniesień, jakoby została ona zwołana jedynie po to, by radni nie stracili części swoich diet. Stałoby się tak, gdyby w danym miesiącu nie zasiadali w żadnej komisji. Powołanie komisji w ostatnim dniu listopada miało ich przed tym uchronić.
- Nieprawdą jest, że spotkaliśmy się dziś po to, by nie stracić części diet. Komisje, które dziś powołujemy muszą już na przyszły tydzień przygotować około piętnastu uchwał, związanych m.in. z budżetem i pomocą unijną dla najbiedniejszych - przekonywał Jarosław Gorecki, szef radnych PO. Nie wspomniał, czy radni będą pracowali w weekend, zwłaszcza, że kolejna sesja już w najbliższy poniedziałek.
Dwóch radnych Platformy Obywatelskiej odbierze jednak za listopad niepełne uposażenie. Piotr Skiba sam zawinił, ponieważ nie było go na sesji i nie mógł zostać wybrany do żadnej komisji. Natomiast Arkadiusz Żukowski, który został radnym za Pawła Adamowicza nie został jeszcze zaprzysiężony.
Ponieważ była to pierwsza sesja robocza w tej kadencji, część radnych po raz pierwszy miała do czynienia z urządzeniami do głosowania. - Szanowni państwo, jak chcecie zabrać głos, musicie wcisnąć zielony guzik z napisem "micro" - tłumaczył początkującym radnym przewodniczący Bogdan Oleszek. W czasie próbnych głosowań, nie wszyscy radzili sobie z techniką. - Nie głosowałeś! - zwracał uwagę jednemu z radnych Maciej Lisicki (PO). - No, nacisnąłem ten guzik, ale chyba za późno - usłyszał w odpowiedzi.
Kiedy przyszło do prawdziwych głosowań wszyscy już radzili sobie ze sprzętem. Radni wybrali składy dziewięciu komisji w których będą pracowali przez cztery lata. Kazimierz Koralewski, szef klubu PIS w radzie narzekał, że liczył na więcej miejsc w komisjach. Jednak sytuacja radnych tej partii nie jest wcale zła. Będą przewodzić trzem stałym komisjom rady, w tym komisji rewizyjnej, której zadaniem jest kontrolowanie pracy prezydenta Gdańska.
Opinie (14)
-
2006-11-30 23:59
chłopaki nie płaczą, więc...
ale szkoda takiej kaski, walczą o to przecież (czy nie)
- 0 0
-
2006-12-01 00:47
Beka Big Cyc w radzie gdanska
:)
- 0 0
-
2006-12-01 08:57
Ojoj...będzie mniejszy utarg w spacie
za tysiaka to mozna sporo wychlać w elytarnej tancbudzie.
- 0 0
-
2006-12-01 09:12
oczywiście że charytatywnie
ja jestem święcie przekonani, że oni to robią charytatywnie! że im tylko zależy na sprawie i skoro tak to kasę którą dodatkowo dostaną za listopad, który się właśnie skończył przeznaczą przeznaczą na cele społeczne np. na Caritas ;)
pozdrawiam- 0 0
-
2006-12-01 09:21
Czy komisje będą dzisiaj obradowały?
A nawet jeżeli tak to odbieram to jako "skok na kasę". Pewnie podobnie myśli większość gdańszczan, również tych którzy na nich głosowali. A może Rada Miasta anuluje niesprawiedliwą uchwałę sprzed kilku lat, że diety są rozliczane za każdy rozpoczęty miesiąc. Powinny być rozliczane za faktyczny czas bycia w Radzie. Przecież jak rozpoczynamy pracę 2 dni przed końcem miesiąca to otrzymujemy wynagrodzenie tylko za przepracowane 2 dni a nie za cały miesiąc!
- 0 0
-
2006-12-01 09:34
:)
Żadna beka. Big Cyc to Krzysztof Skiba. Nie jednemu psu na imię Burek
- 0 0
-
2006-12-01 09:47
Pogode w jednej z telewizji też prowadzi jakiś Skiba.
Co do tematu to ktoś trafnie zauważył, że skoro politykom nie zależało na kasie i kierowały nimi wyższe idee to przekazanie dodatkowego uposażenia na cele charytatywne byłoby jak najbardziej na miejscu.
Politycy i wyższe idee... buahaha co ja napisałem.- 0 0
-
2006-12-01 14:55
cichutko cichutko
tu dzisiaj. a przedwczoraj tacy mądrale się wypowiadali w tym temacie. już zapomnieli na co narzekali i przerzucili się na Henia.
pożałowania godna banda malkontentów...- 0 0
-
2006-12-01 16:57
Tak sobie myślę czy kogoś nie pogieło.
Radny oficjalnie raz w miesiącu: jest na sesji, na komisji, na dyżurze i za to ma dietę.27 dni ma dla siebie. T co z nimi robimy?
- 0 0
-
2006-12-01 22:07
Oj biedaczki
Nic innego nie potraficie tylko krytykować !! Skoro jesteście tacy wspaniali to trzeba było zostać radnym i pracować w czynie społecznym !! Ale chyba trochę rozumu za mało na taką funkcję
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.