Rady dzielnic protestują przeciwko okrojeniu kursów komunikacji miejskiej w Gdyni i likwidacji części linii. Mieszkańcy najbardziej poszkodowanych zmianami dzielnic tworzą też petycje do władz miasta, aby poszukały oszczędności - koniecznych w obecnej sytuacji - gdzie indziej.
Przewiduje on zarówno zmiany pozytywne dla mieszkańców (wydłużenie części linii, nowe przystanki, zwiększenie częstotliwości niektórych kursów), jak i negatywne (głównie likwidację 11 linii autobusowych i trolejbusowych oraz przerwę w funkcjonowaniu komunikacji nocnej).
Najbardziej poszkodowani zmianami wydają się być mieszkańcy Pustek Cisowskich i Demptowa (a także części Chyloni zlokalizowanej wzdłuż ul. Kartuskiej). W tym rejonie zlikwidowane zostaną dwie kluczowe linie: linia pośpieszna W, zapewniająca m.in. bezpośredni dojazd do szpitala w Redłowie oraz linia 34, dzięki której najprościej można się dostać z Demptowa do centrum miasta.
Dodatkowo mieszkańcy tego rejonu miasta odczują również likwidację linii 30, którą traktowano jako jedną z "przesiadkowych" alternatyw na dojazd do centrum Gdyni.
Część rad dzielnic wydała zaś tylko oświadczenia, w których wzywa urzędników do cofnięcia zmian i solidaryzuje się z najbardziej poszkodowanymi przez zmiany dzielnicami. Tego typu oświadczenia wydali m.in. radni ze Śródmieścia, Wzgórza św. Maksymiliana czy Oksywia.
Warto tu zaznaczyć, że podpisy pod petycjami rady dzielnic zbierają zarówno w formie papierowej, jak i przez internet. Same petycje mają zostać złożone w urzędzie 3 lutego, a więc już po wprowadzeniu zmian w komunikacji.
Urzędnicy na razie działań rad nie chcą komentować, prawdopodobnie odniosą się do nich już po złożeniu petycji.
Interpelacja poselska w sprawie cięć w komunikacji
W sprawie okrojenia rozkładów, cięć kursów i likwidacji części linii interpelację do prezydenta Gdyni złożyła też posłanka lewicy - Joanna Senyszyn.
- Jako Posłanka na Sejm RP oraz mieszkanka Gdyni uważam planowane zmiany za zbyt radykalne oraz negatywnie ingerujące w życie mieszkańców. Planowane rozwiązania spowodują dalsze obniżenie poziomu i jakości życia mieszkańców Gdyni. Miejska komunikacja to nie jest dziedzina, na której trzeba robić oszczędności kosztem mieszkańców. Zwłaszcza że miasto wydaje pieniądze na wiele dyskusyjnych, by nie powiedzieć zbędnych inicjatyw - napisała.
W 2022 roku w Gdyni wprowadzono do użytkowania elektryczne autobusy
W interpelacji posłanka zadała władzom miasta trzy pytania.
Czy proponowane zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej były konsultowane wcześniej z radami dzielnic i czy zostały zaproponowane alternatywne rozwiązania, które zapobiegną wykluczeniu komunikacyjnemu części mieszkańców? Jeśli nie, to dlaczego?
Czy władze miasta, zamiast likwidacji dziewięciu linii autobusowych i trolejbusowych, rozważały poczynienie oszczędności w innych dziedzinach np. promocja miasta, miejskie imprezy? Jeśli nie, to najwyższy czas to zrobić i upublicznić wyniki. Jeśli tak, wnoszę o przedstawienie alternatywnych rozwiązań, które zostały odrzucone.
Wnoszę o podanie powodów wyboru rozwiązania najbardziej niekorzystnego dla Gdyni.
Na linii S uruchomiony zostanie przystanek Bernadowska - w pobliżu nowych osiedli mieszkaniowych.
Na linii 22 uruchomione zostaną dodatkowe kursy w godzinach porannych (obecnie linia ta w godzinach porannych nie funkcjonuje).
Linia 23 skierowana zostanie do pętli Mały Kack Strzelców, zamiast do Kaczych Buków.
Część kursów linii 31 zostanie ponownie skierowana do pętli na Kaczych Bukach - w celu naprzemiennej obsługi pętli Dąbrowa Miętowa i Kacze Buki.
Na linii 114 zwiększona zostanie częstotliwość kursów w dni powszednie w szczytach przewozowych, a do jej obsługi w dominującym zakresie wprowadzone zostaną trolejbusy.
Trasa linii 119 zostanie zmieniona. Od ul. Wójta Radtkego prowadzić będzie ulicami: 3 Maja, 10 Lutego, Podjazd i Śląską, zamiast ul. Władysława IV. Z powrotem, od al. Piłsudskiego autobusy linii 119 pojadą ulicami Śląską, Podjazd, 10 Lutego, Władysława IV i Wójta Radtkego.
Uruchomione zostaną dodatkowe kursy na linii 128 w szczycie porannym dnia powszedniego.
Dzięki uruchomieniu niedzielnych kursów linii 140 wzmocniona zostanie obsługa Chwarzna-Wiczlina.
Na linii 198 uruchomione zostaną dodatkowe kursy - wykonywane dotychczas na linii 163.
Wydłużenia tras linii
Wydłużona zostanie trasa linii 32 do ul. Sandomierskiej w Małym Kacku - al. Zwycięstwa i ul. Stryjską. Na linii 32 uruchomione zostaną dodatkowe kursy w godzinach porannych w soboty, w niedziele i święta oraz w godzinach wieczornych we wszystkie dni tygodnia.
Wydłużone do pętli Redłowo SKM zostaną wybrane kursy linii 209. Zamiast do placu Kaszubskiego autobusy pojadą do pętli Redłowo SKM ulicami: Władysława IV, Górskiego i Łużycką.
W okresie wakacji zostanie uruchomiona nowa śródmiejska linia meleksowa, obsługująca przystanki Plaża Śródmieście - Muzeum Miasta Gdyni i Przystań Żeglugi, a linia 109 będzie wydłużona do plaży w Babich Dołach.
Mniej kursów i likwidacja linii
W soboty w godz. 16-19 i w niedziele w godz. 10-19 na liniach, na których obowiązuje częstotliwość 20-minutowa, kursy będą wykonywane co 30 minut.
Na linii 119 zostanie zmniejszona liczba kursów.
Zakres funkcjonowania linii 125 zostanie ograniczony do godzin wczesnoporannych i późnowieczornych.
Na linii 133 całotygodniowo ostatnie dwie pary kursów (po godz. 22) zamiast do Dworca Morskiego zostaną skrócone do Dworca Głównego PKP.
Linie 145 i 153 nie będą funkcjonować w niedziele i święta.
W związku z przedłużeniem linii 32 do Małego Kacka, trasa linii 152 zostanie skrócona do relacji Oksywie Dickmana - Węzeł Franciszki Cegielskiej.
Na linii 252 zostanie zmniejszona liczba kursów.
Na liniach nocnych wprowadzona zostanie przerwa w funkcjonowaniu we wszystkie dni tygodnia w godz. 2-3:30.
Zlikwidowane zostaną linie: W, 20, 21, 30, 34, 163, 182, 196 i 320 oraz sezonowe G i 309.
Dlaczego wprowadzono cięcia?
Władze Gdyni tłumaczą, że przebudowa oferty przewozowej ZKM to reakcja na kryzys. Podkreślają, że wydatki na komunikację miejską wzrosły ze 166 mln zł do 181 mln zł w tegorocznym budżecie.
Tyle że - jak dodają - kilkunasto-, a nawet kilkudziesięcioprocentowe wzrosty podstawowych kosztów, takich jak wynagrodzenia, ceny paliw, energii elektrycznej, eksploatacji pojazdów czy zewnętrznych usług spowodowały, że trzeba ograniczać funkcjonowanie komunikacji miejskiej w Gdyni.
- W tym roku niemałym trudem zwiększyliśmy budżet na komunikację miejską o kilkanaście milionów złotych, by sprostać kluczowym kosztom, ale odbije się to i tak na liczbie wykonanych przejazdów. Po prostu nie mamy źródła, z którego da się pokryć tak szybko rosnące koszty - wyjaśniała wprowadzenie cięć Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Jeżeli władze miasta zlikwidują linie 23 do kaczych buków to zostanie tylko linia R z ul Rdestowej do śródmieścia .Już teraz trzeba jeździć z przesiadkami z siatami starsze osoby nie pojadą rowerem
1 rok
2387
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 13:21
Teraz nawet 100 latki jeżdżą rowerem.
1 rok
215
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 10:31
od Dąbrowy 23 i tak jechał pusty (7)
1 rok
228
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 21:39
Ale...
Ok, ale są jeszcze Karwiny, Wielki Kack...skierowanie "23" na Strzelców pozbawi mieszkańców tych dzielnic kolejnego połączenia.
Swego czasu ograniczono kursy "27", zmniejszono częstotliwość "23", "24"...
Co raz "lepiej"
1 rok
70
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 17:59
(1)
Nie zauważyłem, zależy o której godzinie. A na Dąbrowę też puste!?
1 rok
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-02-01 12:29
Wyleczymy się z jeżdżenia.
1 rok
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 11:24
A teraz całą trasę będzie jechał pusty. (2)
Wiadomo, lżejszy trajtek to mniejsze zużycie prądu. To takie ekologiczne.
1 rok
220
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 13:23
Bez trajtka jeszcze bardziej ekologicznie.
1 rok
41
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 12:43
I pyk
Powie się że nierentowny i kolejna linia do likwidacji
1 rok
181
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 10:35
Od strzelców będzie pełny?
1 rok
240
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 10:11
myślisz, że to obchodzi władze miasta? Oni jeżdżą limuzynami z kierowcą
1 rok
480
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 09:39
(3)
Jeszcze 27.
1 rok
415
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 09:57
nie jedzie do centrum (2)
1 rok
332
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 12:13
jedzie (1)
1 rok
315
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 17:57
Nie jedzie, nawet nie przejeżdża przez dzielnicę Śródmieście tylko Dzl i od razu na Grabówek co prawda z przystanku Węzeł Cegielskiej albo Morska Dworzec można sobie dojść na piechotę gdzie tam się chce w okolicach Centrum no ale jednak to nie 23, 24
1 rok
110
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-27 09:44
Linia W i 34 (2)
Dosyć że ludzie już tam nie mają sklepów bo tescco sprzedane na osiedle to jak jeszcze zabiorą autobusy to jak mają zakupy robić nie popieram tego pozatym też jeżdżą do pracy i dzieci do szkół
1 rok
130
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-30 02:22
W (1)
W to przede wszystkim jedyny bezpośredni dojazd dla pacjentów do dwóch szpitali w Gdyni! Władze miasta nie mają ani serca, ani przyzwoitości... Szukają oszczędności na chorych ludziach. WSTYD!!!
JA
1 rok
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-31 20:40
Bez przesady z tym szpitalem
Ile razy każdy mieszkaniec tamtych okolic jeżdzi do szpitala? 4 razy w tygodniu?
1 rok
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-01-25 22:33
Moim zdaniem oszczędności moźna szukać gdzie indziej
Np latarnie, które często świecą się od zmierzchu do świtu wszędzie a są miejsca w których by nie musiały, lub wystarczyłaby co druga
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
