Rejon Potoku Wiczlińskiego w przyszłym roku będą mogli odwiedzać spacerowicze
Potok Wiczliński w Gdyni pomoże w odprowadzaniu wód opadowych, ale stanie się także atrakcyjnym miejscem do spacerów i do obcowania z naturą. Zimą pierwszy etap inwestycji powinien być gotowy.
Odtworzenie Potoku Wiczlińskiego to zadanie, które potrwa przez kilka lat. Trwający rozwój Chwarzna i Wiczlina sprawia, że zmniejsza się naturalna retencja tamtejszych terenów, co grozi zalewaniem ulic i budynków w tych dzielnicach.
Odprowadzenie wód opadowych i miejsce do spacerów
Przywrócenie korytu potoku jego naturalnej funkcji, czyli odprowadzania wód opadowych, ma pomóc w unormowaniu tej sytuacji. Dodatkowo mieszkańcy Gdyni zyskują atrakcyjne miejsce do spacerów i do obcowania z naturą. Inwestycja jest kosztowna, ale część środków pochodzi z dofinansowania unijnego.
Przypomnijmy, że rozpoczęte na początku roku prace w ramach pierwszego etapu prowadzą pracownicy firmy ZPW H-BUD H. Szukalski z Sopotu. Koszt tych prac to 33 mln zł. Można je zaobserwować jadąc obwodnicą. Prace są też doskonale widoczne z lotu ptaka.
75 procent z planowanego zakresu prac wykonanych
Zbiornik Obwodnica został już prawie w pełni wykonany. W połowie gotowy jest drugi zbiornik - Zielenisz. Na poziomie 70 procent wykonano regulację Potoku Wiczlińskiego i przepustów drogowych. Wyregulowano też Kaczą. Dopiero wiosną w pełni będzie można podziwiać zieleń oraz powstaną drogi dojazdowe, przy których zaawansowanie prac jest najmniejsze.
- Do wykonania pozostała droga eksploatacyjna leśna (DG-1), odcinek drogi na koronie zapory zbiornika Zielenisz od ul. Śliskiej do ul. Myśliwskiej, ukształtowanie skarp zbiornika Zielenisz, budowla przelewowa, przepust pod ul. Krauzego, skanalizowanie odcinka potoku Wiczlińskiego w rejonie Obwodnicy Trójmiasta - mówi Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni. Prace mają zakończyć się w lutym przyszłego roku.
W drugim etapie oświetlona ścieżka, ławki, kosze i stojaki
Drugi etap zakłada powstanie zbiornika retencyjnego Szkoła. Zostaną też wykonane dwa przepusty, a ciek potoku zostanie uregulowany.
Wokół tego zbiornika powstanie oświetlony ciąg komunikacyjny z miejscami do odpoczynku. Będzie wyposażony w ławki, kosze, stojaki rowerowe, posadzone zostaną żywopłoty.
Drugi etap wykonuje firma budowlano-drogowa MTM. Prace kosztują blisko 8 mln zł.
Było pięknie i naturalnie. Teraz jest sztucznie. A potok już dawno nie istnieje.
3 lata
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-28 08:05
Lepiej by bylo, gdyby zostawili tam las.
Poza tym wyciecie lasu spowodowalo, ze podniosl sie poziom halasu.
Powinno sie postawic ekrany albo nasypac wał ziemny.
3 lata
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-28 11:56
fajny ciąg, będzie gdzie jeździć rowerem
super, z dala od samochodów, będzie można wziąć dzieciaki na rower.
MX
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-29 00:57
Syf kiła i mogiła
A było tak ładnie i naturalnie....
3 lata
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-29 19:11
kiedy Gdynia zacznie jakieś inwestycje wiadukt i tunel na ul.Puckiej druga nitka ul. Kwiatkowskiego,przebudowa ul Płk. Dąbka
Obudżcie się świstaki w UM Gdyni pora wziąć się do roboty nie długo nowe wybory a wy śpicie ,pokażecie znowu projekty i powędrują one do szaf/ Ludziska nie dadzą się znowu nabrać od 30 lat ta sama śpiewka- to się nie da
w Gdyni pomoże w odprowadzaniu wód opadowych, ale stanie się także atrakcyjnym miejscem do spacerów i do obcowania z naturą. Zimą pierwszy etap inwestycji powinien być gotowy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
