- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (378 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (44 opinie)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (267 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (105 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (307 opinii)
Reklam miało być mniej, a postawili nowe
Przy ul. Opolskiej na Przymorzu pojawiły się wolnostojące tablice reklamowe. Jak mają się one do uchwały krajobrazowej - pyta nasz czytelnik, który jako przedsiębiorca musiał niedawno ponieść spore koszty zmiany własnego szyldu. Miasto tłumaczy, że uchwała nie miała zakazywać wprowadzania reklam, ale ich uporządkowanie.
Chodzi oczywiście o przejętą przez władze Gdańska uchwałę krajobrazową, której celem było porządkowanie przestrzeni publicznej poprzez uregulowanie kwestii powierzchni reklamowych.
W wielkim skrócie: zakaz dotyczy wszelkich wielkoformatowych nośników, w szczególności banerów na elewacjach budynków i billboardów.
Czytaj też:
Bilbordy wracają. Gdańsk zarobi rocznie 2 mln zł
Wymiana reklam wiązała się z kosztami
Warto podkreślić, że do zapisów uchwały musiały dostosować się wszelkie podmioty, nie tylko przedsiębiorcy. Kto nie usunął reklam niezgodnych z przepisami, musiał liczyć się z nałożeniem kary finansowej.
- Zgodnie z treścią uchwały wszyscy tamtejsi przedsiębiorcy na własny koszt - średnio ok. 3-4 tys. zł za szyld - zmienili swoje reklamy i to w momencie najbardziej wzmożonych obostrzeń covidowych. Pytanie brzmi, czy było to niepotrzebne, skoro takie dziwactwa powstają i to za zgodą spółdzielni mieszkaniowej? - denerwuje się nasz czytelnik.
Celem uchwały nie była likwidacja reklam
Urzędnicy odpierają te zarzuty i tłumaczą, że celem uchwały jest ochrona miejskiego krajobrazu, nie zaś całkowite usunięcie z niego reklam. Jak podkreślają, uchwała spełniła cel wyznaczony przez radnych.
Zwracają także uwagę, że przedsiębiorcy mieli aż dwa lata na dostosowanie szyldów do założeń uchwały. Przepisy weszły w życie 2 kwietnia 2018 r., okres dostosowawczy dobiegł końca 2 kwietnia ubiegłego roku.
- Uchwała krajobrazowa nie zakazuje umieszczania wolnostojących nośników reklamy, ale wprowadza jasne i przejrzyste zasady ich sytuowania. Efektem tych reguł jest uporządkowanie niemal w 100 proc. przestrzeni miasta z przeskalowanych reklam nieprzystających do tkanki miejskiej, banerów, różnej maści tabliczek itp. Epidemia stworzyła sytuację, wobec której nie można przejść obojętnie - tłumaczy Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Reklamy muszą spełniać normy
W przypadku deptaka przy ul. Opolskiej mamy do czynienia z wolnostojącymi tablicami typu citylight. Uchwała dopuszcza ich montowanie w przestrzeni publicznej, jednak muszą one spełniać określone normy, np. w zakresie wymiarów, koloru obudowy czy odległości od innych wolnostojących urządzeń.
Zgodność tablic na Przymorzu z uchwałą została potwierdzona przez pracowników Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
- Powszechna Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przymorze" ma możliwość podjęcia uchwały wewnętrznej i jako użytkownik wieczysty terenu dowolne sytuowanie nośników reklamy, pod warunkiem zachowania ich zgodności z obowiązującymi przepisami prawa miejscowego. W uproszczeniu, jako wieczysty użytkownik terenu spółdzielnia ma w tym zakresie dowolność. Jeśli jednak sytuuje jakieś nośniki, to muszą być zgodne z prawem miejscowym. Te są - uzupełnia Bieganowska.
Opinie wybrane
-
2021-10-17 16:30
W takim razie chyba czas na Rozpiżdżet Obywatelski (1)
Nie trzeba zgłaszać projektów, nie trzeba głosować. Wystarczy podjąć oddolne działanie pokazujące naszej władzy co myślimy o takiej hipokryzji.
- 132 16
-
2021-10-18 10:58
Tragedia
Przy całej tej żenującej władzy samorządowej i jej ideologicznych festynach, uchwała krajobrazowa była jak prezent pod choinkę. Minęło trochę czasu a na Miszewskiego wiszą "szmaty", okazuje się, że miasto ma teraz monopol na reklamy, Ikea "wali" po oczach, gdy inni grzecznie się zamalowali...
- 4 0
-
2021-10-18 08:53
Kwestia estetyki na bok (2)
Te reklamy są zupełnie bez sensu w takim miejscu. Ten pasaż na Opolskiej jest prawie wymarły, kręcącą się tam prawie wyłącznie emeryci, którzy kupują to, co muszą, a nie zachcianki.
- 41 1
-
2021-10-18 08:57
to będą reklamy dla emerytów, co kupują to co muszą (1)
jaki problem
- 5 2
-
2021-10-18 13:36
eutanazol+ strychnizol+ i kulki na mole mole+
- 0 0
-
2021-10-17 19:10
Co za wiocha (2)
Na całym Świecie firmy reklamują się sporymi neonami lub bilbordami także w centrach miast, a w Gdańsku pościągano nawet loga sieci handlowych ze ścian i dachów widziane z obwodnicy. I już mamy psychozę strachu.
- 52 181
-
2021-10-17 20:36
Na którym świecie? (1)
Liczba nośników w naszych miastach jest rekordowa. Porównaj to z Paryżem, Berlinem, czy nawet miastami we Włoszech, które z porządku nie słyną.
- 30 4
-
2021-10-18 10:45
Na trzecim świecie
koleś pewnie nie był dalej niż w Gdyni i myśli, że tak jest na całym świecie.
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.