Rekord na psychologii

30 czerwca 2003 (artykuł sprzed 20 lat)

Opinie (28)

Egzaminacyjna gorączka trwa. Stres dla zdających egzaminy na wyższe uczelnie może wywołać sama ilość kandydatów walczących o indeks. O jeden indeks psychologii Uniwersytetu Gdańskiego walczy prawie 25 osób.
- W tym roku padł rekord - potwierdza dr Tadeusz Zaleski, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego. - Na psychologię mamy 24,5 kandydata na jedno miejsce. To dwa razy więcej niż w roku ubiegłym. Oczywiście ta proporcja może jeszcze się zmienić, ponieważ inną sprawą są limity obowiązujące na poszczególne kierunki a inną liczba osób przyjętych ostatecznie na studia. Zazwyczaj przyjmujemy kilkanaście osób z końca listy z identyczną liczby punktów. Do tego dochodzą jeszcze odwołania. W ten sposób w zeszłym roku na psychologii zamiast 80 mieliśmy 126 studentów pierwszego roku.

Kolejne miejsce zajmuje pedagogika, gdzie na jedno miejsce przypada 14,6 kandydatów, następnie informatyka - 11,6 chętnych. Ciekawostką jest spadek popularności prawa. W tym roku o jeden indeks stara się tam niespełna pięć osób, w zeszłym kandydatów było dwa razy więcej. Spadło też zainteresowanie administracją - 3 chętnych. Rok wcześniej rywalizacja była większa - na jedno miejsce przypadało 11 kandydatów.

Z kolei do najbardziej popularnych kierunków na Politechnice Gdańskiej należy zarządzanie i marketing oraz biotechnologia - odpowiednio 9,6 i 6,5 kandydatów na jedno miejsce. Tradycyjnie oblegana jest też architektura, gdzie o jeden indeks walczy siedmiu kandydatów. Jest to też jeden z nielicznych kierunków na politechnice, gdzie rekrutacja nie przebiega tylko na podstawie konkursu świedectw. Nowością natomiast jest inżynieria materiałowa.

- Studenci tego kierunku mają możliwość nauki na trzech wydziałach - komentuje Beata Orzażewska, rzecznik prasowy PG. - To interdyscyplinarne studia, nie kształcimy tylko specjalistów wąskich dziedzin.

Najmniej trudności z dostaniem się na studia powinni mieć kandydaci na studia na Wydziale Mechanicznym oraz Oceanotechniki i Okrętownictwa. Tam na jeden indeks przypada półtora chętnego.
Inaczej wygląda natomiast sprawa na uczelniach niepublicznych. Tam rekrutacja przebiega zazwyczaj według zasady kto pierwszy ten lepszy. Szkoły prowadzą zapisy od połowy maja lub początku czerwca aż do września lub października.

- Jesteśmy ze zrozumiałych względów bardziej elastyczni niż uczelnie państwowe - tłumaczy Stanisław Sobaszek, kanclerz Gdańskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej. - W tym roku możemy przyjąć do 1300 nowych studentów. Największą popularnością cieszy się zdecydowanie pedagogika i politologia.

Opinie (28) 1 zablokowana

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-06-29 23:03

student PG

WIL rules.Jest ciężko,ale warto.

Marcin
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

WIL rules.Jest ciężko,ale warto.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-06-29 23:35

student

taaa, ladowka rzadzi :) i ciezko rzeczywiscie jest :(

Tom
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

taaa, ladowka rzadzi :) i ciezko rzeczywiscie jest :(
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-06-30 08:12

do póki dzieci mi nie dorosną problem mnie nie dotyczy :)
na swoje studia się dostałam, skończyłam i mogę teraz co najwyżej powspominać...

mama
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

do póki dzieci mi nie dorosną problem mnie nie dotyczy :) na swoje studia się dostałam, skończyłam i mogę teraz co najwyżej powspominać...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-06-30 08:39

a w Krakowie

moje dziecko zdaje dzisiaj w Krakowie ,tam podobno jeszcze gorzej ,trzymajcie za nią kciuki...

też mama
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

moje dziecko zdaje dzisiaj w Krakowie ,tam podobno jeszcze gorzej ,trzymajcie za nią kciuki...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-06-30 08:42

hmmm,
aż tylu ludzi ma ochotę na tytuł "magister bezrobotny"?
do układania towaru w hipermarkecie wystarczy matura...

piotrukas
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

hmmm, aż tylu ludzi ma ochotę na tytuł "magister bezrobotny"? do układania towaru w hipermarkecie wystarczy matura...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-06-30 08:45

piotrukas

skąd ten cynizm?
jak mówi moja sioistra (studentka zarządzania i marketingu na PG) - lepiej być bezrobotnym magistrem, niż bezrobotnym tylko z maturą ;)

alex
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

skąd ten cynizm? jak mówi moja sioistra (studentka zarządzania i marketingu na PG) - lepiej być bezrobotnym magistrem, niż bezrobotnym tylko z maturą ;)
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-06-30 09:00

Magister

piekne słowa ale jednak przykro że ucząc sie tyle lat zostaje się bezrobotnym mgr

bigmama
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

piekne słowa ale jednak przykro że ucząc sie tyle lat zostaje się bezrobotnym mgr
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-06-30 09:32

dobrze ze nie więcej bo by się było bezrobotnym doktorem

mama
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

dobrze ze nie więcej bo by się było bezrobotnym doktorem
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-06-30 10:47

UG tyle chetnych, bo każdy chciałby mieć tytuł za nic.
Ja jestem na Ug i nic nie robie od 3 lat.
A na PG to sie musza uczyć.
A u nas?? Index, oddaje, a egmainator pyta:
"4,0 starczy czy chce pan odpowiadać?? "

UG polecam każdemu !!!!!!!!!!!

student
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

UG tyle chetnych, bo każdy chciałby mieć tytuł za nic. Ja jestem na Ug i nic nie robie od 3 lat. A na PG to sie musza uczyć. A u nas?? Index, oddaje, a egmainator pyta: "4,0 starczy czy chce pan odpowiadać?? " UG polecam każdemu !!!!!!!!!!!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2003-06-30 11:16

tak to czasem jest, ze siedze i wchlaniam wiedze, a w tym czasie kumple z ug imprezuja nad jeziorem (itp). jesli jednak po studiach mamy byc tak samo bezrobotni, to czy warto sie niepotrzebnie nadwyrezac? ;)

antineutrino
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

tak to czasem jest, ze siedze i wchlaniam wiedze, a w tym czasie kumple z ug imprezuja nad jeziorem (itp). jesli jednak po studiach mamy byc tak samo bezrobotni, to czy warto sie niepotrzebnie nadwyrezac? ;)
Regulamin dodawania opinii