- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (503 opinie)
- 3 Był senator skazany na więzienie (277 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (230 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (127 opinii)
- 6 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (54 opinie)
Rekordowa kolejka TIR-ów w gdańskim porcie. Kierowcy bez toalety i z mandatami
Kolejka TIR-ów do terminalu masowego GBT w gdańskim porcie.
Kierowcy ciężarówek skarżą się na fatalne warunki socjalne przed terminalem masowym na Przeróbce. Nie ma toalety, pryszniców, normalnego parkingu, w nocy podchodzą dziki, a policja wlepia mandaty. Niestety, w podobnych warunkach czekają także kierowcy przed innymi terminalami w Gdańsku i w Gdyni.
Ciężarówki w Nowym Porcie na szczęście zniknęły, ale pozostawiły po sobie rozjeżdżone drogi.
Chętnych na transport towarów jest tak wielu, że kolejka aut przed terminalem liczyła w czwartek rano prawie 500 aut, po południu ich liczba spadła do ok. 400. To jednak nie ogromna kolejka najbardziej przeszkadza kierowcom, lecz warunki, w jakich w niej stoją.
Zobacz terminal masowy GBT. Film z 2013 r.
Na wezwania kierowców i mieszkańców zmęczonych zablokowanymi ulicami reaguje też policja. Z racji tego, że na drodze do terminalu, gdzie stoją ciężarówki, jest zakaz zatrzymywania się, policja zmuszona jest wystawiać mandaty - 100 zł i 2 punkty karne. Część kierowców odmawia ich przyjęcia.
- Przez kilka dni padał deszcz, a w takich warunkach nie mogliśmy prowadzić przeładunku z barek na samochody. Teraz wznowiliśmy przeładunek, ale trochę czasu zajmie, zanim kolejka się rozładuje - tłumaczy Rafał Różański, prezes spółki GBT.
Dodaje, że jego firma pomaga kierowcom, jak może: - Wszystkim kierowcom, którzy potrzebują pomocy, pomagamy. Można z naszym terminalem skontaktować się przez telefon lub przez radiostację CB.
Władze GBT przypominają, że udostępniły kierowcom toaletę, która znajduje się na terenie terminalu. Wcześniej należy jednak w portierni pobrać klucze. Co na to kierowcy?
- Niech nie będą śmieszni. Mam biec pół kilometra z kolejki do toalety i jeszcze wcześniej klucze pobierać? Takie udogodnienia mogą sobie darować - macha ręka pan Marcin, kierowca z Mławy.
Czy kierowcy czekający po kilkanaście-kilkadziesiąt godzin w kolejce nie mogą liczyć na to, że przed terminalem powstanie parking z sanitariatami?
- Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Rozmawiamy w tej sprawie z portem - przekonuje Rafał Różański.
Niemniej władze terminalu GBT obiecały, że będą dokonywały próbki przywożonych zbóż przez kontrolerów już wcześniej. Kierowcy utyskiwali, że często musieli odstać dobę przed terminalem, po czym po kontroli dowiadywali się, że np. pszenica, którą przewożą nie spełnia parametrów określonych przez terminal.
Władze Zarządu Portu Morskiego Gdańsk wiedzą o kłopotach przewoźników. - Docierają do nas sygnały o kłopotach kierowców. Problem w tym, że terminal leży w obrębie portu, lecz jest przedsięwzięciem prywatnym w wydzielonym umową dzierżawy terenie. Nie mamy więc żadnych możliwości, by poprawić sytuację kierowców. Uczciwie mówiąc, nie ma też pieniędzy na to, by wykonać tam jakąkolwiek infrastrukturę - wyjaśnia Janusz Kasprowicz, rzecznik prasowy portu.
Zarząd Portu Morskiego Gdańsk pobiera opłaty tonażowe dla statków wchodzących i wychodzących z portu oraz przepływających przez niego tranzytem. Wysokość opłaty oblicza się na podstawie pojemność brutto (GT).
Skoro port zarabia także na statkach pływających do terminalu GBT, to może powinien wyasygnować kwotę, która pokryłaby wykonanie jakiejkolwiek infrastruktury dla korzystających z niego kierowców?
Sytuacja kierowców ciężarówek w trójmiejskich portach staje się coraz trudniejsza. W fatalnych warunkach na wjazd czekają kierowcy ciężarówek przed terminalem promowym w Nowym Porcie.
Kilka dni temu natomiast w Gdyni stanęła w korku niemal cała ul. Janka Wiśniewskiego . To przez ciężarówki, które od kilku godzin oczekiwały na załadunek w porcie. Wtedy najbardziej utyskiwali kierowcy samochodów osobowych - dziwili się, że nie zadbano o odpowiedni parking.
Jednak spoglądając na wydarzenia sprzed lat, związane ze stojącymi w kolejkach do spichlerzy przy ul. Chodeckiego kierowcami ciężarówek z Nowego Portu, pozostaje mieć nadzieję, że ktoś zajmie się tym problemem. Przy współdziałaniu m.in. Zarządu Portu Morskiego Gdańsk i Zarządu Dróg i Zieleni przeniesiono kolejki ciężarówek z ul. Wyzwolenia na drogę i portowy parking w ciągu ul. Handlowej .
Miejsca
Opinie (138) 3 zablokowane
-
2014-07-12 18:23
kierowca
a gdzie tu wina kierowcy??? jak firma zamawia towar lub auto do załadowania to wiadomo że to auto przyjedzie. A jak auto przyjedzie to chyba trzeba "coś" z nim zrobić (na pewno nie magazyn na kółkach). Karać właścicieli firm i ambitnych młodych logistyków ze swoimi wspaniałymi laptopami, które wszystko wiedzą.
- 0 0
-
2017-08-23 11:48
tir
troche za daleko to poszło, to nie są komfortowe warunki dla nikogo poza tymi, którzy siedzą w biurze. lepiej zacząć współpracę z jakąś spedycją, która jest długo na rynku, znam M&W Spedition, mają zakonktraktowanych klientów od kilku lat i praca kierowcy i wspolpraca jako przewoznik wyglada duzo lepiej
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.