• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekordowa wymiana gruntów na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej

Maciej Naskręt
13 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Istniejący wał ziemny zostanie rozebrany, ponieważ ma zbyt słabą nośność. Zostanie usypany nowy o podobnych gabarytach. Nz. widok z ul. Słowackiego w okolicach skrzyżowania z ul. Potokową. Istniejący wał ziemny zostanie rozebrany, ponieważ ma zbyt słabą nośność. Zostanie usypany nowy o podobnych gabarytach. Nz. widok z ul. Słowackiego w okolicach skrzyżowania z ul. Potokową.

Miasto Gdańsk czeka największa w historii wymiana gruntów. Budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej wymaga rozebrania istniejących nasypów dawnej Kolei Kokoszkowskiej i uformowania nowych - szerszych. Operacji nie sposób porównać z wymianą gruntu podczas budowy stadionu w Letnicy.



W zeszłym tygodniu informowaliśmy, że spółka Pomorska Kolej Metropolitalna rozstrzygnęła przetarg na budowę 18-kilometrowej linii z Wrzeszcza do Osowy. Wygrało go polsko-hiszpańskie konsorcjum firm Budimex i Ferrovial. Za realizację przedsięwzięcia zainkasują ok. 716 mln zł. Jeśli nie będzie odwołań od rozstrzygnięcia przetargu, umowa zostanie podpisana na przełomie marca i kwietnia.

Pierwszym i największym wyzwaniem wykonawcy, w dodatku niespotykanym jeszcze w historii miasta Gdańska, będzie rozbiórka nasypów i pogłębienie wykopów w świetle dawnej Kolei Kokoszkowskiej. Objętość ziemi, którą będzie trzeba wybrać i wywieźć z placu budowy, wielokrotnie przewyższa tę, którą wywieziono ciężarówkami z placu budowy stadionu w Letnicy.

- Operacja będzie prowadzona praktycznie na całym odcinku, ponieważ stan techniczny starych nasypów nie odpowiada współczesnym normom. Poza tym stary nasyp był budowany dla linii jednotorowej, a PKM będzie dwutorowa. Ponadto w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, w wielu miejscach nasyp został mocno przerośnięty korzeniami drzew, że bez ich usunięcia - czego bez rozbiórki nasypów się nie zrobi - niemożliwe byłoby położenie nowych torów - tłumaczy Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM.

Urzędnicy nie wiedzą, ile dokładnie metrów sześciennych ziemi jest do wywiezienia. To zostanie precyzyjnie określone wspólnie z wykonawcą podczas planowania prac, nie wcześniej niż na przełomie kwietnia i maja. Niemal przesądzone jest natomiast, że ziemia będzie transportowana przez ciężarówki. Ich trasy mają zostać wyznaczone m.in. przez spółkę PKM i gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

Po rozbiórce nasypów dawnej Kolei Kokoszkowskiej ma się rozpocząć właściwa budowa linii PKM, która zacznie się od formowania nowych nasypów. Wtedy rozpocznie się zwożenie gruntu w rejon budowy.

- W zależności od lokalizacji część nasypów będzie niższa, część wyższa, wszystkie natomiast będą szersze - bo muszą zmieścić dwa tory. Na szczycie każdy nasyp będzie liczył 11 metrów, u podstawy odpowiednio szerzej, w zależności od jego wysokości. Na odcinku od Niedźwiednika do obwodnicy przewidziany jest dodatkowy, 20-metrowy pas techniczny, wzdłuż całej linii PKM - tłumaczy Konopacki.

Wielu mieszkańców Gdańska miało nadzieję, że zachowany zostanie historyczny, znany z okładki pierwszego wydania książki Pawła Huelle, tzw. most Weisera zobacz na mapie Gdańska ocaleje. Niestety, nie ma na to szans. Zostanie rozebrany z tego samego powodu, co wszystkie inne obiekty inżynieryjne na trasie kolei - złego stanu technicznego. Te 100-letnie już obiekty od dawna się sypią, przy ul. Słowackiego jeden z przyczółków został rozebrany już kilka lat temu, bo zagrażał pieszym. Poza tym pod mostkiem Weisera nie zmieściłaby się dwutorowa linia z trakcją elektryczną, która ma powstać w kolejnym etapie.

- Rozumiemy i szanujemy przywiązanie lokalnej społeczności do tego obiektu, dlatego nowy mostek, który go zastąpi, ma swoim kształtem nawiązywać do oryginału - zapewnia Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM.

Władze PKM podkreślają, że planują przed rozpoczęciem robót spotkania z mieszkańcami dzielnic, które przetnie Pomorska Kolej Metropolitalna.

Miejsca

Opinie (264) 8 zablokowanych

  • A "budynując" (13)

    kolej nie można by zobowiązać wykonawcy, żeby -jak to robiono nawet 100 lat temu - wywóz i przywóz materiałów odbywał się np. tymczasową wąskotorówka?
    Nie tylko zmniejszyłoby to uciążliwość dla mieszkańców ale i było atrakcją i pozwoliło uchronić przed dewastacją okoliczne drogi??

    • 183 51

    • (3)

      To było 100 lat temu, jak nie było dróg i ciężarówek.

      Ostatnia kolejka wąskotorowa na Pomorzu to chyba do Sztutthofu jeździła.

      • 29 13

      • Dla mnie obojętne gdzie ją wywiozą, niech wywiozą do Sztutthofu

        byle nie przez centrum i nie po nowych drogach, które zbudowano bo ledwie co zbudowali a teraz zniszczą

        • 53 8

      • To prawda, co nie zmienia istoty rzeczy, że być może taka tymczasowa kolejka usprawniłaby budowę nie tylko zmniejszając jej koszty, ale i - jak mówi przedmówca - byłaby atrakcją dla wielu i "pozwoliło uchronić przed dewastacją okoliczne drogi".

        • 22 8

      • Kolej wąskotorowa dalej działa i jeżdzi w sezonie nazywa się Żuławska Kolei Dojazdowa!

        Kolej o jakiej wspomniałeś jeździ w sezonie (tj. od Kwietnia) z Nowego Dworu Gdańskiego do Tui , Stegny , Sztutofu i Prawego Brzegu Wisły! Kiedyś ta kolej nazywała się Gdańskie Koleje Dojazdowe , dzisiaj to Żuławska Kolej Dojazdowa , można dojechać autobusem miejskim (ZKM w kierunku wyspy Sobieszewskiej) na lewy brzeg Wisły potem przeprawić się promem na drugi brzeg i za wałem Wisły jest stacja ŻKD "Prawy Brzeg Wisły".
        Atrakcja z przejazdu jest naprawdę PRZEDNIA , w szczególności latem w odkrytych wagonach zwanych letniakami.

        • 1 0

    • Norbert D Potocki, fotograf, malarz, pisarz okazuje się też (2)

      być wielkim budowniczym. Kolejka wąskotorowa ? Sprzed 100 lat ? Panie Norbercie D Potocki, fotografie, malarzu, pisarzu ! Mamy XXI wiek, w związku z tym punkty teleportacyjne ! Tylko teleportacja !!!

      • 23 16

      • To ja rozumiem!

        • 9 3

      • Przedstawiciel nurtu fantastyki naukowej

        Podziwiam Twoje refleksje naukowo-filozoficzne i myślę, że byłbyś niezły w pisaniu książek fantastycznych.

        • 8 4

    • może jakiś sens nadać temu zdaniu

      Poza tym stary nasyp był budowany dla linii jednotorowej, a PKM będzie dwutorowa. Ponadto w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, w wielu miejscach nasyp został mocno przerośnięty korzeniami drzew, że bez ich usunięcia

      • 2 1

    • Mądrze skonstruowana umowa jest kluczem ... (1)

      restrykcyjne podejście do ewentualnego zniszczenia i zanieczyszczenia otaczającego budowę terenu (las, drogi osiedlowe) wymusi na wykonawcy odpowiednie rozwiązania

      • 5 0

      • Marzyciel, heeheheheehe

        A będzie jak zwykle: błoto, dziury, koleiny, korki, rozwalone chodniki i krawężniki.
        Będzie na pewno "Mądrze skonstruowana umowa", a efekty póki co można podziwiać na zrealizowanych budimeksowskich, wakozowych i innych inwestycjach miejskich

        • 10 2

    • Najlepsze miejsce na składowisko ziemi to Wiejska w Warszawie.

      • 10 3

    • tak

      i jeszcze 5 tymczasowych wiaduktów kilkuprzęsłowych...brawo geniuszu...

      • 5 3

    • a

      ty frustracie ja tam lubie budyn a szczegolnie na kolei,
      a wez sie lepiej za krecenie filmow reklamowych a nie za pierdzenie na forum w tematach niezrozumialych dla Cie.

      • 0 1

  • (11)

    A nie taniej byłoby budować tuż obok istniejącego nasypu, nawet na filarach? Istniejący nasyp mógłby być wykorzystany na deptak i ścieżkę rowerową, a w zimie dla narciarzy - biegaczy.

    • 104 43

    • Nie ma na drugi nasyp miejsca niestety. Szkoda tylko tego wiaduktu, człowiek od małego go widział a teraz zniknie :/

      • 19 4

    • "Objętość ziemi, którą będzie trzeba wybrać i wywieźć z placu budowy, wielokrotnie przewyższa tę, którą wywieziono ciężarówkami z placu budowy stadionu w Letnicy."

      Roboty ziemne są sporo drogie i czy ktoś ukazał kosztorys, ile kosztowałoby palowanie i estakada, pod którą można zawieszać instalacje elektryczne, gazowe i inne, pod którą mogłyby być parkingi, warsztaty itd., a nawet w miejscy istniejącego nasypu, w stosunku do tych ogromnych robót ziemnych?

      • 27 8

    • ... (5)

      Jednak obiekty inzynieryjne, a zwłaszcza estakada na palach, jest droższym rozwiązaniem

      • 13 2

      • (3)

        skąd to wiesz?

        • 1 5

        • na przykład stąd... (2)

          ...że tory połozone powyżej poziomu ziemi na całym świecie kładzie się na nasypach, a nie na estakadach. Estakady stosuje sie tylko tam, gdzie to konieczne z powodu czegoś co jest na dole, albo brakuje miejsca na nasyp. Ale w tym drugim przypadku tez stosuje się nasyp z murem oporowym, a nie estakadę - vide Wrzeszcz...

          • 13 2

          • (1)

            naprawdę nie rozumiesz o co w tym konkretnym przypadku chodzi?
            podwójna jazda z robotami ziemnymi - wywóz i po przygotowaniu podłoża wwóz ziemi
            rozjechane drogi przez setko wywrotek dziennie
            jest to sytuacja inna niż wszystkie inne o których piszesz

            • 3 3

            • Aaa, rozumiem.

              Wszak budowa estakady nie powoduje ruchu setek ciężarówek (wywrotek, betoniarek, transportu materiałów i sprzętu) dziennie. Estakada się buduje ot tak, sama z siebie, bez wwozu materiałów, ciężkiego sprzętu, montażu dźwigów itp. Uciązliwość dla otoczenia powoduje tylko budowa nasypu, podczas, gdy budowa estakady jest nieuciążliwa. Masz całkowitą rację.

              • 3 1

      • A w tych swoich wyliczeniach uwzględniłeś koszt remontu dróg zrytych przez tysiące przejeżdżających wywrotek z ziemią?

        • 7 2

    • Są wolne (1)

      moce przerobowe na transport i dlatego trzeba wozić ziemię w te i we wte. Zresztą mamy nowe pobudowane drogi to ciężarówki nie będą się zużywały.

      • 9 5

      • a podatnik i tak zapłaci

        • 7 3

    • A ziemię pod drugi nasyp obok istniejącego to Ty wykupisz?

      • 3 2

  • no to mamy newsa dnia... (2)

    O ile nie tygodnia!

    kogo to obchodzi?

    • 20 173

    • kogo obchodzi budowa nowej linii kolejowej wokół 1,5 milionowej aglomeracji??

      skretyniały gimbus. mam szczerą nadzieję, że cie obraziłem swoją chamską wypowiedzią.

      • 44 2

    • To ja przybiłem ci setnego minusa!

      • 6 1

  • Za chwile zaczną się jęki i płacze, ze jak to tak? Nie pozwolimy, kto za tym stoi? (7)

    A ja się cieszę ze zostanie rozebrane to niemieckie barachło i powstanie nowoczesna polska kolejka.

    • 51 74

    • Chyba nie do konca. (5)

      Szyny,elementy konstrukcyjne,nowych obiektow pewnie zamowia w hucie nalezacej do Hinduskiego przedsiebiorcy,wagony i spalinowke pewnie z Niemiec.Polskie beda:zwir na podkladach,coroczne podwyzki biletow i premie dla panow dyrektorow i prezesow.

      • 29 9

      • jak na razie PESA wygrywa przetargi na dostawę taboru do Niemiec (4)

        • 12 1

        • Zobaczymy czy PESA wygra przetargi na dostawe dla trojmiasta.. (3)

          • 10 4

          • (2)

            A dlaczego Ci się wydaje, że PESA powinna wygrać? Porównaj sobie gdańskie składy tramwajowe te od pesy i te z niemiec. Jeżeli chodzi o ergonomię to dortmundy biją pesy na głowę.

            • 5 9

            • (1)

              Chyba Cię synu grzeje, gorszych tramów od Dortmundów nie widziałem

              • 4 2

              • Ja nie PESA z Bydgoszczy i Mińska to NEWAG z Nowego Sącza i Gliwic. W zasadzie inni producenci nie będą zainteresowani.

                • 3 0

    • Niestety obawiam się, że odnośnie kolei jednoczesne określanie jej jak polska i nowoczesna, jest nie na miejscu.

      • 7 7

  • Morena (8)

    Ile ja na tym moś›cie piwka wypił‚em fiufiu

    • 64 19

    • Zazdraszczam. Ja mam sporo osiągnięć pod tym względem na wieży widokowej na Pachołku.

      • 12 4

    • dziwia mnie te minusy , co za zakompleksione bez humoru istoty (5)

      wypic sobie piwko dwa na lonie natury pogadac , odstresowac sie od ciezkiej rzeczywistosci to takie straszne zazdrosniki ?!

      • 19 3

      • a mnie nie dziwią (4)

        Przez lata siedziały na tym moście bandy niewychowanych nastolatków i młodziaków z patologicznych rodzin, drące mordy wieczorami i nocami.

        • 14 7

        • dla mnie też masakra!!! (1)

          Do tego jak popili, podarli mordy, potłukli wszystkie puste butelki jakie mieli i co? oczywiście po sobie nie posprzątali i poszli.

          • 9 4

          • przynajmniej " daleko od ludzi " a jak przeniosa sie pod twoj dom to dopiero

            zobaczysz ...

            • 5 1

        • ale tu nie o to chodzi ! tacy byli sa i beda zawsze tu czy tam

          i mozesz na tym jeszcze stracic bo przeniosa sie blizej ciebie

          • 3 0

        • nie wyeliminujesz patologii ale jak chcesz ja drastycznie zmniejszyc

          to daj im prace z przyzwoita pensja ( do mniejszosci naleza super inteligentni przedsiebiorcy i zaradni i na zachodzie tez .... a patologii rodowitej prawie nie maja ). A w Polsce pracy nie ma i tania sila robocza czym ! nasze wladze chwala sie na zewnatrz ( to mile jest czym .. biednym spoleczenstwem ! ) wiec co sie dziwisz ze jest jak jest

          • 1 0

    • To nie jest most z Moreny

      Podobny most jest na Dolnym Migowie, co z nim ?

      • 4 0

  • Most Weisera (10)

    Ktoś wie, gdzie on jest? Nigdy tam jeszcze nie byłem. Jak tam trafić?

    • 24 19

    • (3)

      We wrzeszczu na końcu ul. Gomółki jest parafia Zmartwychwstańców (kościół) za nim jest odcinek dawnej kolejki w nasypie i około 100 m w stronę Moreny ten most.

      • 16 2

      • (1)

        to nie jest most

        • 5 5

        • minusa dostałes

          za głupie czepianie się:)

          • 3 2

      • nie Moreny a Niedźwiednika

        • 2 1

    • Liceum

      Będąc w liceum(IX LO) spędzalismy tam duzą ilość czasu... ehh szkoda ze go rozbiorą

      • 10 1

    • ah "most"

      całe IX LO chodziło na most na browara podczas okienek, albo po zajeciach.

      A po maturach to tam nie szło szpilki wcisnac

      • 8 0

    • Jedziesz tak jak do kościoła na Brętowie i idziesz w las...

      • 8 0

    • ulica trawki

      idź ulicą trawki, miń kościół i ogrody działkowe, a zobacz "wąwóz", i ten most pośrodku.

      Albo poszukaj na google maps, nie powinno być problemu

      • 5 1

    • w artykule masz link do mapki z zaznaczonym mostem weisera

      • 3 1

    • Re: Most Weisera

      jest na drodze w lesie (teraz to już w sumie nawet nie, bo większość drzew wycięli) z poligonów do ul. Dolne Młyny

      • 1 0

  • budowac ,budowac jak najszybciej (1)

    • 54 9

    • bydyniować, budyniować jak najszybciej

      • 2 13

  • tyle szczawiu na nasypach (4)

    tyle dzieci mogłoby się najeść , a oni wszystko chcą zniszczyć!

    • 141 17

    • Ornitolog wszystko przemielił

      • 6 1

    • Ocalmy te nasypy, nie pozwólmy niszczyć szczawiu! (1)

      Ja-ros-ław szczaw-nam-zbaw!

      • 24 15

      • Szczaw to wpieprzał twój POwalony idol

        Stefan Niesiołowski

        • 10 1

    • W sumie po co mam pracować,tyle szczawiu dookoła,chodził głodny na pewno nie będę.Dziękuję Stefan,nabrałem dzięki tobie sensu życia.Zielona wyspa usłana szczawiem,po prostu raj.

      • 6 0

  • Czyżby skok na kasę ??? (10)

    O tej likwidacji starych nasypów napisano w ten sposób, jakby było wiadomo o tym od wielu lat. Od dawna jest wiadomo, że najbardziej dochodowe dla wykonawców są roboty ziemne i nie jeden po ich wykonaniu wycofywał się z dalszej budowy inwestycji. Gdybym wiedział, że będą likwidowane historyczne stare nasypy to był bym przeciwnikiem tej inwestycji. A co z nowo wybudowaną infrastrukturą drogową która ulegnie dewastacji.

    • 69 25

    • Mnie najbardziej dziwi, że te nasypy trzeba likwidować (5)

      podczas gdy nosiły one naprawdę cieżkie składy! To nie była lekka kolej szynowa, tylko pełnoprawna linia! Wątpię, aby Niemcy zbudowali to bez rezerw nośności itepe. Upływający czas? Ileż to mamy niemieckich obiektów ziemnych, które do tej pory dobrze służą?

      • 29 5

      • też mam wątpliwości (2)

        Jak byłam na przemarszu trasą przyszłej PKM, to oprowadzający wyjaśniali nam, że nasypów nie trzeba będzie rozebrać, że tylko dzięki temu, że nasypy (i wykopy) istnieją, możliwa i opłacalna jest budowa kolei. Tylko trzeba je będzie poszerzyć.

        • 18 1

        • To trzeba było być na następnym przemarszu

          Pierwotnie planowano ściągnąć część ziemi, żeby w ten sposób nasypy poszerzyć, ale potem badania geologiczne pokazały, że nasypy są poprzerastane korzeniami drzew i nie ma innej opcji jak je po prostu rozebrać.

          • 10 1

        • Śmierdzi mi to niezłym wałem! Tyle człowiek naczytał się o PKM i nigdzie nie było mowy o rozbiórce wałów. Z tej ziemi możemy sobie drugą Wierzycę usypać. Coś mi się wydaje, że będzie wesoło :)

          • 13 2

      • te nasypy zostały zapuszczone

        Poza tym, sami NIemcy mieli problem z poszerzaniem starych nasypów - skutek był taki, że "dołożona" część się zwyczajnie osuwała.

        • 8 0

      • Ale nie zapominaj że nasyp to nie jest betonowa konstrukcja z której Niemcy słyną tylko usypana ziemia, w której rozrastają się korzenie. Te nasypy zarastają od 100 lat. A dziś trzeba by je poszerzyć, co jest niemożliwe gdy przerosły je korzenie

        • 6 0

    • haha ahga ahahaha!!!! HISTORYCZNE STARE NASYPY!!!

      O BOŻE...PiSowski klakier jak już nie ma argumentów to zaczyna bredzić...

      • 4 11

    • (2)

      Matko Boska, jak mają rozebrać nasypy to lepiej żeby PKM nie powstała. Nie wierzę że to przeczytałem.

      Twierdzisz że ze względu na zapuszczone stare nasypy którymi nic nie jeździło od prawie 100 lat PKM czyli linia kolejowa usprawniająca komunikację aglomeracji nie powinna powstać?

      Co tam z dojazdem na lotnisko, co tam z południowymi dzielnicami Gdańska, najważniejsze żeby ostały się nasypy. Naprawdę, z taką mentalnością daleko nie zajedziemy.

      Ja rozumiem że to są historyczne jakby nie było nasypy, ja sam wolałbym aby zostały, ale to jest ŻYJĄCE MIASTO a nie skansen. Historia jest dla ludzi a nie ludzie dla historii. Jeżeli nasypy trzeba zlikwidować to mówi się trudno

      • 9 3

      • DArek - wracaj do szkoły (1)

        Weź atlas albo mapę i powtórz dokładnie gdzie są kierunki świata!!!!!
        Jak to dla Ciebie za trudne, to Ci wyjaśnię, że PKM nie będzie obsługiwała żadnych, ale to żadnych południowych dzielnic Gdańska. Najbardziej na południe wysunięty przystanek (chyba poza Wrzeszczem) to będzie Wróbla Staw (teraz chyba Jasień) - a to jest zachód.

        • 8 2

        • zachód to jest Osowa, wróbla staw to południowy zachód

          • 0 0

  • Krzaki mirabelek już powycinali!!! (22)

    A teraz za szczaw na nasypach się biorą! Ojj panie będzie draka popsuli premierowi program, dokarmiania dzieci opracowany przez posła PO. A później to żale że dzieci głodne chodzą a cały szczaw szlak trafi!

    • 88 18

    • Jarosław nakarmi nas zdrowym sokiem z brzozy. (19)

      • 23 14

      • (18)

        Krystyna Kwiatkowska, wdowa po gen. Bronisławie Kwiatkowskim, szefie Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych, który zginął pod Smoleńskiem, napisała list otwarty którego publikacji odmówiła Polska Agencja Prasowa. Wdowa apeluje o powołanie międzynarodowej komisji do zbadania katastrofy. "To, co dzieje się przez 30 miesięcy od katastrofy, przekracza wszelkie granice. Jak można tak traktować rodziny i najbliższych ofiar? Jak można nie dopełnić podstawowych formalności urzędowych związanych z identyfikacją i teraz, po niemal trzech latach, zrzucać winę na rodziny, na presję czasu? Dlaczego pomysł powołania międzynarodowej komisji byłby ujmą dla naszego rządu i państwa? Czyż nie jest ujmą fakt, że wrak Tu-154M i czarne skrzynki wciąż nie zostały nam zwrócone? Czy nie jest ujmą nasz raport, który w 90 procentach bazuje na danych MAK? Czy nie są ujmą fragmenty ciał zepchnięte spychaczem i przykryte płytami betonowymi tworzącymi drogę na miejscu katastrofy?" - pyta wdowa w apelu, którego publikacji odmówiła Polska Agencja Prasowa. Dlaczego tego typu apele, publikacje i oświadczenia można przeczytać - usłyszeć wyłącznie w polskich, od michnikowszczyzny i rządu niezależnych mediach, które są przez tenże salon dyskryminowane?

        • 10 28

        • Tu jest o kolei a nie o świrowaniu smoleńskim (6)

          napisz do gazety wolskiej codziennie stek bzdur

          • 26 9

          • boli?? po co lemingu z kredytami na głowie dodajesz cos o wolskiej gazecie jak takiej nie ma (5)

            • 6 19

            • (4)

              Hehe, tak. Bo sekta smoleńska może spamować pod każdym artykułem, a jak ktoś zwróci uwagę na brak powiązania z tematem to od razu leming. I dlatego smoleńczycy nazywani są sektą, bo się zachowują jak sekta i posługują się sekciarską retoryką - kto nas nie popiera ten jest leming albo z układu.

              • 13 4

              • Nic nie poradzisz (3)

                dobrze, że jeszcze o konklawe nie było,
                bo czarny dym to pewno też wina PO i Tuska

                • 9 2

              • Marzy mi się czarnoskóry papież (2)

                • 5 1

              • Po białym dymie może być tylko czarny (1)

                i będzie nosił imię Bwana Kubwa Osiemnasty

                • 5 2

              • po Niemcu dobry byłby teraz Rosjanin na papieskim tronie

                • 2 1

        • Normalnym jest, że ludzie zrozpaczeni po stracie bliskich mają różne dziwne pomysły. (10)

          Jak dobrze wiadomo rozpacz nie wpływa pozytywnie na osąd rzeczywistości, i tu niezwykle ważna jest rola bliskich wspierających taką osobę. Coś odnoszę wrażenie, że w zbyt wielu wypadkach tych bliskich zabrakło.

          • 10 1

          • Lewackie media przypominają Trybunę Ludu z jej stalinowskich lat nie tylko wtedy, kiedy kłamią i szkalują (9)

            Jak dobrze wiadomo manipulacja i kłamstwa w mediach nie wpływają pozytywnie na osąd rzeczywistości. Osoba nie zrozpaczona po stracie bliskich, mecenas Bartosz Kownacki uważa, że obowiązkiem prokuratury jest krytyczne traktowanie wyników pracy komisji Millera. Musi być zweryfikowane, czy metodologia była prawidłowa, czy wszystkie czynności zostały sporządzone w sposób odpowiedni, w oparciu o co wyciągnięto wnioski. Ale wartość dowodowa tego materiału jest bardzo niska. "Nie ma dokumentacji oględzin miejsca katastrofy, zdjęcia nie spełniają wymagań stawianych materiałowi dowodowemu. Raport skłania raczej do powątpiewania w oficjalną wersję. Już nawet prokuratura przyznaje, że odtworzony przebieg zdarzeń nie musiał być wcale taki, jak chce komisja Millera. Najmniej wiarygodne są fragmenty związane z czynnościami w Smoleńsku. Przykład fałszywych informacji o gen. Andrzeju Błasiku w kabinie pokazuje, że dokumentacja rosyjska, później powtórzona przez Polaków, jest nierzetelna, gdyż próbuje dostosować fakty do przyjętej z góry tezy".
            Według mecenasa, o raporcie dużo mówi lista pytań do Rosjan oraz dokumentów, których nie otrzymano. Liczy ponad sto punktów.

            • 6 11

            • Weź coś na uspokojenie (1)

              Do 10. jeszcze daleko, a ty już trenujesz?

              • 8 5

              • Pisząc do samodzielnie myślących - Michnikowszczyzna powtarzała przez 2 lata wersję, że przyczyną tragedii był jakiś błąd pilotów, jakieś naciski nietrzeźwych pasażerów. Eksperci udowodnili już, że były to przez 2 lata powtarzane kłamstwa bazujące na ruskich dezinformacji. Mieliśmy także do czynienia z sytuacją, że czynne środowisko lotnicze od początku katastrofy miało rozkaz milczeć na temat faktycznych przyczyn katastrofy pomimo, że mieli i mają sporo do powiedzenia. Ci, co milczeć do końca nie chcieli mówili (pod zmienionym nazwiskiem), że zapraszani przez michnikowszczyznę i telewizory "eksperci" opowiadają bzdury (było to na zasadzie: wypowiedź "eksperta" - wypowiedź polskiego lotnika będąca opinią do tej wypowiedzi), i że zakaz wyrażania przez pilotów opinii na temat katastrofy smoleńskiej jest nakazowy i celowy. Dlaczego w mediach jest jak za komuny tylko poprawność, zapraszają pilotów od śmigłowców czy szybowców, a ci, którzy się na rzeczy znają mają zakaz wypowiadania swoich opinii na temat katastrofy smoleńskiej? Dlatego, bo Polacy mają na ten temat nie wiedzieć nic.

                • 2 2

            • (3)

              a ten dalej zapodaje swoje kopiuj-wklej o lewackich mediach i stalinowskiej trybunie ludu. to jest artykuł o budowie PKM. jak ma się do tego komisja Millera??

              • 11 5

              • (1)

                Darku! Na nasypie rosną brzozy, a jest on także na ścieżce podejścia do Rębiechowa. W ziemi zalega mnóstwo niewypałów z trotylem. Zamach to tylko kwestia czasu. PKM to przykrywka. Trzeba działać ;D

                • 7 4

              • Pisząc do samodzielnie myślących - polski pilot pułkownik twierdzi, że przy takiej prędkości samolotu, gdyby ten krytycznie zderzył się z brzozą, po prostu ściąłby ją i skrzydło by nie odpadło. Tym bardziej że brzoza nie ma twardego drewna, a w stenogramach nie ma dźwięku zderzenia z brzozą.

                • 1 2

              • "Jarosław nakarmi nas zdrowym sokiem z brzozy" - to twoje słowa? A jeśli nawet napisał to jakiś lewak inny to nie dostrzegasz kontekstu tego stwierdzenia z wykpiwaną przez was lewaki hipotezą, że tej katastrofie smoleńskiej ktoś "pomógł"?

                Pisząc do samodzielnie myślących - prokuratorzy są tylko ludźmi, też czytają gazety i oglądają telewizję. Niektórzy przecież już 10 kwietnia 2010 r. wiedzieli, co było przyczyną katastrofy. Fałszywa informacja o czterech podejściach tak się rozprzestrzeniła, że znalazła się w dokumentach organizacji międzynarodowych, choć tego nie potwierdzili nawet Rosjanie. To wszystko jakoś rzutuje także na oceny prokuratorskie, prawda? Ale pomyślmy - skoro z ekspertyzy IES wynika, że właściwą wysokość podawał drugi pilot, a nie gen. Błasik, to oznacza, że załoga właściwie współpracowała i samolot był pod jej pełną kontrolą, a piloci zaufali kontrolerom w Smoleńsku. A potem mamy ten dziwny fakt, że w samolocie nic się nie dzieje, nie ma nerwowej atmosfery, drugi pilot podaje właściwą wysokość i nagle dochodzi do katastrofy!

                • 4 4

            • ToJa na przepustce? (2)

              • 4 2

              • (1)

                Tak, toja na przepustce. Pisząc do samodzielnie myślących - przez dwa lata za zgodą Tuska Rosjanie skrupulatnie niszczyli dowody i w tej sytuacji bazujemy głównie na poszlakach, które dowodem także są. Kto słuchał czy czytał wypowiedzi lotników i związanych z lotnictwem ekspertów, których jest bardzo dużo, ten nie ma wątpliwości że komisja Millera (powołana przez pośrednio podejrzanego o współudział co najmniej w zaniedbaniach Tuska) nie odpowiedziała na żadne istotne pytanie, co doprowadziło do tej katastrofy. Po to ta komisja była powołana żeby na to pytanie dać odpowiedź.

                • 1 1

              • Wyluzuj - patrz na komin w Watykanie

                Może cię natchnie ten dym z palonych opon

                • 3 0

    • aby dzieci nie chodziły głodne, należy im obciąć nogi (1)

      po problemie.

      Co zrobić, aby zlikwidować głód i bezrobocie? Niech głodni zjedzą bezrobotnych.

      • 5 2

      • Sztyrlic ukradkiem karmił głodujące niemieckie dzieci

        Od ukradka dzieci puchły i umierały

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane