• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Remont kolei z okien SKM-ki

JG
24 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zobacz remonty torów dalekobieżnych w Trójmieście widziane z okna składu SKM.



W Sopocie remontują peron, w Gdyni położyli część torów, a w Gdańsku układają tłuczeń i podkłady. Robotnicy pracujący przy remoncie torów dalekobieżnych, będących częścią trasy Gdynia - Warszawa, mają jeszcze trzy lata na zakończenie prac. Zapraszamy na trwającą cztery minuty filmową podróż wzdłuż remontowanych odcinków.



Trwający od marca br. remont magistrali kolejowej w Trójmieście to gratka dla miłośników kolejnictwa. Podróżując składem Szybkiej Kolei Miejskiej, można na wysokości Gdyni Głównej zobaczyć na przykład specjalistyczną drezynę służącą do budowy trakcji. Z kolei w Sopocie widać m.in. nowe wejście na peron dalekobieżny.

Zobacz także relację zdjęciową z kolejowych remontów w Trójmieście.

Jadąc dalej w kierunku Gdańska, nieopodal przystanku Sopot Wyścigi znajduje się składowisko nowych podkładów kolejowych i innych materiałów niezbędnych do remontu. Z kolei w Gdańsku Oliwie można oglądać zaawansowany remont peronu dalekobieżnego. To tylko niektóre z prac widocznych z okien SKM-ki. Więcej zobaczysz w materiale wideo.

Remont ma się zakończyć w marcu 2014 roku.

Na obszarze LCS Gdańsk o długości ok. 22 kilometrów między Pruszczem Gdańskim i Gdańskiem Oliwa, nakładem ok. 589,33 mln zł brutto, zostaną wykonane następujące prace budowlane:

- zabudowa 60,5 km torów szlakowych i stacyjnych,
- zabudowa 100 rozjazdów,
- modernizacja 74,4 km sieci trakcyjnej,
- wykonanie 310 tys. m sześć. robót ziemnych,
- wbudowanie 102 tys. m sześć. kruszyw na warstwy ochronne podtorza,
- wbudowanie 177 tys. m sześć. tłucznia,
- modernizacja 6 wiaduktów kolejowych,
- modernizacja 2 mostów kolejowych,
- modernizacja 6 przepustów,
- budowa 5 i modernizacje 5 przejść podziemnych dla pieszych,
- modernizacja 8 peronów (12 krawędzi peronowych),
- modernizacja 3 istniejących przejazdów w poziomie szyn.

Natomiast na obszarze LCS Gdynia o długości ok. 14,5 km linii kolejowej miedzy Gdańskiem Oliwą i Gdynią Chylonią, za kwotę 456,9 mln zł zostaną wykonane:

- zabudowa 51,3 km torów szlakowych i stacyjnych,
- zabudowa 75 szt. rozjazdów,
- modernizacja 73,8 km sieci trakcyjnej,
- wykonanie 214 tys. m sześć. robót ziemnych,
- wbudowanie 94 tys. m sześć. kruszyw na warstwy ochronne podtorza,
- wbudowanie 107 tys. m sześć. tłucznia,
- modernizacja 11 wiaduktów, w tym 10 wiaduktów kolejowych,
- modernizacja 2 mostów kolejowych,
- modernizacja 13 przepustów,
- budowa 1 i modernizacja 8 przejść podziemnych dla pieszych,
- modernizacje 7 peronów (14 krawędzi peronowych),
- modernizacja 1 przejazdu w poziomie
JG

Opinie (101) 8 zablokowanych

  • A kiedy NA PRAWDĘ przejedziemy z Gdyni do Gdańska w 4 minuty?

    Tytuł artykułu nieźle mnie zmylił...

    • 2 1

  • Z usług SKM korzystam od roku 1965 kiedy to zacząłem dojeżdżać do szkoły we Wrzeszczu (1)

    Odkąd pamiętam zawsze były jakieś remonty i utrudnienia. A to na Przymorzu, a to na Żabiance, okresy spokoju można policzyć na palcach jednej ręki. I z remontu na remont było coraz dłużej i w bardziej koszmarnych warunkach.

    • 5 0

    • w przewozach regionalnych to samo. Kilka lat temu dojezdzalem w gdanska do tczewa- tragedia, czasami podczas zimy kolejka potrafila stac w zajaczkowie ponad 2 h.Teraz jest nie lepiej, codzien spoznienia do pracy, jeszcze nigdy rano pociag nie przyjechal na czas

      • 2 0

  • Propozycja

    Lepiej najpierw pomyśleć, zanim będzie za późno!!!

    • 0 0

  • propozycja (4)

    Powiedzenia: "Lepiej zapobiegać niż leczyć", "Nie chciało się nosić teczki, to trzeba nosić woreczki", "Kto nie ma w głowie, ten ma w nogach", choć odwołują się do innych przykładów, mają jedną wspólną treść. Nawołują one do przemyślenia sprawy zanim wprowadza się ją do realizacji.W Gdańsku, mieście z którego pochodzę, planowana jest inwestycja budowy kolei metropolitalnej. Jest to, moim zdaniem, najważniejsza inwestycja dla naszego miasta od czasów Bismarck'a. Wprowadza ona szanse na sprawną komunikacje miejską z nowymi dzielnicami Gdańska, które są obecnie zupełnie odizolowane. Te dzielnice z centrum łączy jedynie autobus. Ostatni odchodzi około godziny 23.00.Alternatywnie mieszkańcy mogą wybrać samochód, skazując się na stanie w korkach, gdyż jedyna droga łącząca te dzielnice z centrum to dwupasmówka, która jest wiecznie zakorkowana. Planowana kolej jawi się, więc jak zbawienie. Może zarówno odciążyć połączenia drogowe, jak i wypełnić lukę połączeń nocnych. Kolej metropolitarna ma także stanowić połączenie miedzy lotniskiem a centrum. I tutaj pojawia się pytanie. Dlaczego na fazie projektu (teraz) nie można pomyśleć o tym, aby istniały bezpośrednie pociągi z lotniska do centrum, czyli takie, które nie zatrzymują się nigdzie oprócz lotniska i centrum. Kiedyś dworzec, a teraz lotnisko stanowi wizytówkę miasta.Dlaczego zmęczeni podróżni mają zatrzymywać się na wszystkich stacjach?Dlaczego ludzie, którzy często śpieszą się na samolot mają być skazani na wieczne przystanki. W trójmieście planuje się także budowę drugiego lotniska w Gdyni-Kosakowo. Należy przewidywać, że cześć podróżnych będzie miała loty łączone, tranzytowe. Jeden lot z Gdańska, drugi z Gdyni. Na ten wypadek też należałoby zapewnić bezpośrednie, publiczne połączenie między tymi lotniskami.Wprowadzenie połączenia bezpośredniego nie wymaga wielkiego nakładu inwestycyjnego, jeżeli pomyśli się o tym za wczasu. Na przykład, na niektórych odcinkach (najlepiej przystanki) muszą pojawić się równoległe tory, tak aby pociągi mogły się wymijać, te expresowe i te, które zatrzymują się wszędzie. W przypadku Gdańska, połączenie bezpośrednie miedzy lotniskiem a Wrzeszczem nie powinno zając więcej niż 10 minut.Czy nie jest to gra warta świeczki?Jeżeli jednak nie uwzględni się tego teraz, zanim inwestycja ruszy, przebudowa torów może być niemożliwa lub nieopłacalna. Jeżeli nie pomyśli się na tym etapie o możliwości/konieczności wprowadzania torów równoległych, może to w przyszłości wiązać się z ogromnymi wydatkami.Inne rozwiązanie, niewymagające nakładu finansowego, a takie, które usprawniłoby ogromnie transport miejski w trójmieście to wprowadzenie połączeń bezpośrednich szybkiej kolei miejskiej (popularnie zwanej SKM) z Gdańska go Gdyni przez Sopot. Obecnie SKM zatrzymuje się na wielu stacjach, także w efekcie podroż z Gdańska do Gdyni zajmuje około 45 minut. Istnieje wielu pasażerów, którzy podróżują codziennie z Gdańska do Gdyni i z powrotem. W przypadku połączenia bezpośredniego podroż taka nie powinna zajmować więcej niż 15 minut. Czyli wszyscy pasażerowie, którzy przemierzają tą trasę codziennie mogliby zaoszczędzić godzinę dziennie dla swoich rodzin, hobby i przyjemności. Ponadto możliwe, że także odciążyłoby to połączenie drogowe na tej trasie.Z Gdańska do Gdyni prowadzi tylko jedna ulica. Jest ona, co prawda cztero-pasmowa, ale każdy jeden wypadek wprowadza paraliż ruchu drogowego. Co więcej, wprowadzenie alternatywnej drogi jest w najbliższej przyszłości niemożliwe, a z pewnością byłoby bardzo drogie. Z drugiej strony wprowadzenie bezpośredniego połączenia SKM Gdańsk-Gdynia nie wiąże się z żadnymi inwestycjami rozbudowy infrastruktury. Tory równolegle istnieją. Obecnie są wykorzystywane przez pociągi dalekobieżne. Należałoby także pomyśleć o sprawniejszych połączeniach dla mieszkańców Pruszcza i Redy.Wniosek: w Gdańsku jest prowadzonych wiele inwestycji mających na celu poprawienie transportu. Są to inwestycje nowe i kosztowne. Zadłuża się miasto Gdańsk, wykorzystywane są fundusze europejskie, dopłaca do tego rząd. W wielu przypadkach po kilku latach okazuje się, ze inwestycja ma luki i nowe ulica są remontowane czy przebudowywane. Jeżeli nie będziemy naszych “ostatnich pieniędzy” wydawać rozsądnie, a także myśleć o jak najlepszym wykorzystaniu zasobów, które posiadamy, to nie tylko nasz rząd pójdzie z teczkami, nie tylko prezydenta wywiozą na taczkach, ale cale społeczeństwo będzie musiało się udać po rozum do głowy.

    • 7 4

    • czy ty również należysz do wyznawców prezydenta Gryzonia?

      • 1 0

    • (1)

      Ciekawe pomysły co do kolei, ale wydaje mi się, że "tam na górze" (urzędnicy decydujący o tym) niestety nikt nie słucha głosu społeczeństwa, które nieraz ma bardziej praktyczne rozwiązania wielu problemów w mieście. Zza biurka w magistracie czy ministerstwie ocena sytuacji na kolei jest kompletnie inna niż opinia zwykłego pasażera PKP. Sęk w tym, że wielu urzędników uważa się za nieomylnych i wszechwiedzących. Wydaje mi się, że jak np. programista opracowuje nowe oprogramowanie to powinien najpierw zapoznać się z obsługą podobnych, przetestować je samemu, zebrać uwagi od użytkowników na temat tego co jeszcze tam można zmienić, wyrzucić czy unowocześnić. Wtedy ma sens stworzenie lepszego produktu. Taką samą metodę pracy powinny zastosować władze/pracownicy PKP, magistratu czy innych instytucji! Przecież do diabła za państwową kasę jeżdżą po całym świecie! To nie mogliby podpatrzeć jak rozwiązany jest problem dojazdu kolei na lotnisko? Do tego to nie trzeba jeździć do Azji... wystarczy do Berlina! Przecież na Euro 2012 nie będzie Kolei Metropolitalnej ani tramwaju do lotniska! Jak kibice wysiądą z samolotu i zobaczą, że autobusy 210 i 110 nie jeżdżą co 5 minut, a dostanie się do stadionu przez zakorkowaną Słowackiego będzie trwało 2 godziny, to tacy ludzie już nigdy więcej do Gdańska nie przyjadą! A jak miejscowi zaczną tłumaczyć kibicom jak wyglądają taryfy biletów SKM, ZTM-ów i na jaki bilet gdzie wolno jechać, a gdzie nie.... to oglądanie ich zdziwionych min.... bezcenne!

      • 1 0

      • PKP itp wydaja panstowe pieniadze, czyli nasze. Musimy sie nauczyc patrzec im na reke i egzekwowac tego aby pracowali rozsadnie. Konsekwencje blednych lub nietrafionych decyzji tych z gory ponosimy wszyscy. W Polsce najpierw obdarzamy wladze pelnym zaufaniem - gospodarujcie naszymi pieniedzmi, podejmujcie wszystkie decyzje, a potem oskarzamy i narzekamy, ze wiele rzeczy nam sie niepodoba. Wladza tez jest do tego przyzwyczajona. To skandal, ze kiedy wyslalam kilka emaili z pomyslami do prezydenta miasta Gdanska, to nawet mi nie odpowiedzial. Przeciez on jest Naszym reprezentatem. Uwazam, ze to musi sie zmienic.

        • 1 0

    • ZA DŁUGIE NIE CZYTAM.

      • 0 1

  • wszędzie 3 pracowników i roboty trwaja miesiącami/latami

    i jeszcze ta wątpliwa jakość

    • 6 0

  • A wiadukt przy Jana z Kolna w Sopocie?

    Sopot mógłby skorzystać z okazji i chociaż wypiaskować i pomalować toto, bo od spodu nie wygląda zbyt ciekawie....

    • 1 0

  • PERON W SOPOCIE (1)

    NIE DOŚĆ ŻE ZEJŚCIE JEST WĄSKIE,TO NIE WIDAĆ ŻEBY MONTOWANO WINDĘ DLA NIEPEŁNOSPRAWNYCH!!!

    • 0 0

    • Zapewne ma być ale z drugiego końca peronu. Przy okazji remontu dworca PKP ma przebić tam tunel z wejścia do SKM do drugiego peronu i dalej do Podjazdu. Spodziewałbym się windy raczej tam bo to będzie główne wejście od oficjalnego budynku dworca.

      • 0 0

  • PKP do likwidacji

    To co odbywa się pod hasłem "remont magistrali" - to symbol polskich inwestycji.Główne zasady polskiej inwestycji - 1.Wycenić roboty jak najdrożej 2.Wykonywać jak najdłużej 3. Jakością wykonawstwa nie przejmować się.To co zrobiono na gdyńskim dworcu SKM (brak dylatacji technologicznych w konstrukcji pochylni zejścia), sposób wykonawstwa nawierzchni z bazaltowej kostki na peronie SKM w Sopocie skłania mnie do oficjalnego wystąpienia do NIK w Gdańsku o kontrolę w/w obiektów.Jest duże prawdopodobieństwo ,że wszystkie prace przeprowadzone pod nadzorem tej firmy będą wyglądały tak samo.Czas przerwać ten proceder.

    • 2 0

  • kupił sobie fish eye'a i pajacuje, żenua

    • 2 0

  • Wolałbym aby 4 minuty były także w rzeczywistości.

    A tak to filmik fajy.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane