Grzegorz Trzmielewski z wykonaną samodzielnie dwumetrową repliką "Daru Młodzieży", która powstawała przez ok. 10 miesięcy i została wykonana z 80 tys. zapałek.
archiwum autora
Prawie 80 tys. zapałek wykorzystał 18-letni modelarz do budowy dwumetrowej repliki "Daru Młodzieży". Koszt budowy wyniósł około 500 zł. Model powstał jako prezent dla... dziewczyny.
Grzegorz Trzmielewski jest uczniem trzeciej klasy technikum budowlanego w Gorzowie Wielkopolskim. W swoim dorobku ma już siedem modeli: sześć żaglowców i jeden okręt.
Jednak żaden z nich nie dorównuje wielkością "Darowi Młodzieży". Jest to największa w Polsce replika statku wybudowanego wyłącznie z zapałek. Prace nad budową żaglowca rozpoczęły się we wrześniu ubiegłego roku i trwały około 10 miesięcy. Przy budowie korzystał z planów modelarskich oraz zdjęć.
- Zbudowałem "Dar Młodzieży", ponieważ chciałem zbudować polską jednostkę, a to jest jeden z najpiękniejszych żaglowców świata - tłumaczy młody modelarz.
Modelarstwem zajmuje się od przeszło pięciu lat. Początkowo budował modele statków z kartonów lub z listew, ale od trzech lat jego hobby polega na budowaniu obiektów tylko z zapałek.
Jak przyznaje, największy w Polsce statek z zapałek zbudował dla swojej dziewczyny.
Czytaj także: Zbudował gdyński dworzec z klocków Lego
"Dar Młodzieży" jest pierwszym wielkim żaglowcem oceanicznym polskiej budowy, jaki wyszedł poza Morze Bałtyckie, przeciął równik i opłynął świat.