• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rewolucja komunikacyjna na Pomorzu

Michał Jamroż
1 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Wyremontowane składy SKM to dopiero początek rewolucji komunikacyjnej w Trójmieście Wyremontowane składy SKM to dopiero początek rewolucji komunikacyjnej w Trójmieście

Szykuje się rewolucja komunikacyjna w Trójmieście i całym regionie. Województwo pomorskie otrzyma z UE 306 milionów złotych na projekt budowy Kolei Metropolitalnej. Dzięki niej SKM dotrze do Moreny, Osowy, Karwin i lotniska. Otworzy też "kolejowy" Gdańsk na Kaszuby. To jedna z najważniejszych inwestycji ostatnich dziesięcioleci.


Planowana trasa Kolei Metropolitalnej Planowana trasa Kolei Metropolitalnej

Kiedy powstawały pierwsze projekty Kolei Metropolitalnej większość mieszkańców Trójmiasta traktowała je, jak nierealną wizję kilku pasjonatów.

A jednak druga linia SKM staje się faktem. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, wpisało ją na listę projektów finansowanych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

- To świetna decyzja nie tylko dla metropolii, ale całego regionu. Dzięki Kolei Metropolitalnej Trójmiasto zdecydowanie zbliży się do Kaszub - cieszy się Mieczysław Struk, wicemarszałek województwa pomorskiego.

Koszt budowy całej trasy to 612 milionów złotych. Połowa tej kwoty pochodzić będzie z unijnej dotacji, resztę pokryje województwo, Gdańsk, Gdynia i PKP Polskie Linie Kolejowe.

Nowa linia swój początek będzie miała na wysokości przystanku SKM Gdańsk Zaspa. Po starym nasypie kolejowym, po którym niegdyś biegła linia Gdańsk - Kokoszki, dotrze w okolice lotniska. Na tym odcinku powstanie kilka przystanków, między innymi w dzielnicach VII Dwór, Niedźwiednik, Morena, w okolicach Jasienia i Kiełpinka.

Nie wiadomo jeszcze jak będzie wyglądała trasa przy samym lotnisku, jednak najprawdopodobniej kolej dotrze w okolice terminalu, a następnie "wróci" w kierunku obwodnicy i po bocznicy prowadzącej do lotniska dotrze do Osowej. Na tym odcinku mają powstać dwa przystanki: Barniewice i Klukowo. Od Osowej Kolej Metropolitalna będzie korzystała z torów istniejącej linii Gdynia - Kościerzyna. Planuje się, że powstaną na niej nowe przystanki: w Osowej przy wiadukcie z ulicą Kielnieńską, na Karwinach oraz na wysokości Witomina.

Szczegóły przebiegu drugiej linii SKM poznamy, gdy powstanie jej studium wykonalności. Do 7 sierpnia firmy mogą zgłaszać swoje oferty w przetargu na jej wykonanie, ogłoszonym przez Urząd Marszałkowski. Gdy studium będzie gotowe, dowiemy się, gdzie dokładnie będą przystanki, ile torów będzie miała linia, jak będzie wyglądać przystanek przy lotnisku.

Kolej Metropolitalna to milowy krok w rozwoju trójmiejskiej aglomeracji. Zapewni sprawny dojazd do lotniska, ułatwi dostęp do centrum miasta mieszkańcom górnego tarasu Gdańska (dzielnice przy trójmiejskiej obwodnicy) wpłynie na rozwój tych terenów. Otworzy również Gdańsk na Kaszuby. Dzięki jej powstaniu możliwe będzie uruchomienie połączeń z Gdańska do Kościerzyny czy Kartuz.

- Trwa przygotowywanie studium wykonalności modernizacji linii Gdynia - Kościerzyna. Decyzja o przyznaniu środków na budowę Kolei Metropolitalnej nie mogła pojawić się w lepszym momencie. Te dwa projekty zrewolucjonizują komunikacje na Kaszubach - mówi dr Marcin Wołek, z katedry rynku transportowego wydziału ekonomicznego UG.

Na modernizację trasy kościerskiej w Regionalnym Programie Operacyjnym przewidziane jest ponad 46 milionów euro. Ma ona się zakończyć do 2012 roku. Dzięki temu, że część prac na odcinku Gdańsk Osowa - Gdynia Główna zostanie przeprowadzona w ramach projektu Kolei Metropolitalnej, więcej środków będzie można przeznaczyć na modernizację tras na Kaszubach. Powstać mają połączenia kolejowe Gdańska z Kościerzyną i Kartuzami.

- To sprawi, że Kartuzy staną się częścią metropolii, ponieważ czas przejazdu wyniesie zaledwie 50 minut - mówi dr Wołek.

Kolej Metropolitalna ma powstać do końca 2011 roku.

- Jest to termin jak najbardziej realny. Nasza inwestycja została wpisana na listę projektów związanych z Euro 2012, do których stosuje się specjalną ustawę przyśpieszającą wszystkie procedury - zapewnia Paweł Wróblewski, koordynator projektu Kolei Metropolitalnej w Urzędzie Marszałkowskim.
Gazeta WyborczaMichał Jamroż

Opinie (326) 4 zablokowane

  • Jak studiowałem w latach 90tych (47)

    Jak studiowałem w latach 90tych to profesor od eksploatacji portów mówił, że za 2lata będzie tunel pod Wiślanym.
    Jestem już znudzony tymi planami. Ciągle nas otumaniają jakimiś wizjami...
    Po owocach ich poznacie :D
    Jak się uda to nawrócę się i jeszcze sierotę przygarnę

    • 0 0

    • (25)

      Po co studiowałeś?:) po skończeniu w polsce 8 klas podstawówki i tak masz lepsze wykształcenie niż w krajach zachodnich po średnim,nasz poziom jest nice:P

      • 0 0

      • (24)

        Z przykrością muszę zaprzeczyć.

        Masz sporo racji, ale nie do końca.

        Nasz poziom względem Europy zachodniej BYŁ rewelacyjny. Zwykły inżynier w latach 80-90 miał znacznie więcej wiedzy, niż doktor z tej samej dziedziny na zachodzie.

        Przez kilka lat pracowałem, jako wykładowca na PG, widziałem, jak poziom z roku na rok spada. Jak trzeba przyjmować studentów, którzy mają mierne oceny z przedmiotów wiodących, bo takie jest postanowienie rektora.

        Poziom intelektualny, nie wspominając o kulturze... spadł z wysokości. Ciekawe czy się podniesie. Za czasów Giertycha, leżał i był jeszcze kopany. Może to się zmieni, może moje dzieci będą mogły pójść na uczelnię wyższą i czuć, że to duże wyróżnienie.

        Niestety dziś bez problemu można dostać się na każdy rodzaj studiów. Szkolnictwo w Polsce to tragedia. Poziom z Europą zachodnią już jest przyzwoicie zrównany... niestety.

        Dziwną mentalnością Polaków jest przyrównywanie się do gorszych, słabszych, głupszych, prostszych. Po najniższej linii oporu.

        Chciałbym się mylić, mówiąc że będzie coraz gorzej.

        pozdrawiam serdecznie

        • 0 0

        • wybacz ale uczelnie wyższe (8)

          nie podlegały nigdy pod Giertycha. Więc przy całym moim braku sympatii do jego osoby tutaj muszę go obronić.

          • 0 0

          • (7)

            chyba zapomniałeś że był kiedyś ministrem edukacji

            • 0 0

            • (6)

              ale nie szkolnictwa wyższego (od tego był kto inny)

              • 0 0

              • Ta ale... (4)

                ... to on umożliwił ludziom, którzy nie powinni się dostać na studia wstęp na nie. Np poprzez pomysły typu amnestie maturalne albo obniżenie wymagań co do zdania matury... A szkoła wyższa dostaje po prostu to co wychodzi ze szkół średnich, więc prawda jest taka, że ten kto odpowiada za poziom szkolnictwa średniego odpowiada pośrednio za szkolnictwo wyższe.

                • 0 0

              • i to jest sedno sprawy (3)

                jako wykładowca na PG muszę z przykrością stwierdzić, że poziom obecnych roczników jest bardzo nieciekawy i w niczym nie przypomina młodzieży sprzed 5-7 lat. Naprawdę przykro mi to pisać, ale zarówno nastawienie jak i poziom (nie)wiedzy roczników aktualnie rozpoczynających studia powoduje, że odechciewa się pracy dydaktycznej. O coraz częstszych przypadkach zwykłego wandalizmu i niszczenia mienia na terenie uczelni nawet nie ma co pisać.. :(

                • 0 0

              • Nie piję do Ciebie (2)

                ale miałem styczność, wielokrotnie, z wykładowcami wieli uczelni, zarówno oficjalnie jak i na niwie prywatnej. Niestety, większość z nich tkwi mentalnie i naukowo w latach '70, może '80 ubiegłego wieku, często są to wsteczni analfabeci, zakompleksieni, małostkowi, gburowaci, alkoholicy-awanturnicy. Poziom młodzieży się obniża, sam to zauważam, choć nadal do trzydziestki jeszcze mi brakuje, ale wykładowcy zamiast trzymać poziom sami się zniżają do poziomu studentów. Mówię o uczelniach państwowych.

                • 0 0

              • (1)

                wy ubeckie kreatury na uczelniach przyjmowaliscie tylko tych co sluzyli prl-owi to teraz macie miernoty.
                Nie wspolczuje bo to bylo do przewidzenia.

                • 0 0

              • oj, łosiu...

                uczelnie wyższe to w PRL były jednymi z bardziej 'niepokornych' środowisk, ale co ty o tym możesz wiedzieć.

                • 0 0

              • ale zeby pojsc na studia to najpierw trzeba sie gdzies juz edukowac - no i o to chodzilo z tym Giertychem.

                • 0 0

        • (4)

          Wykładowca PG... a nie wie, że nie mówimy/piszemy "po najniższej linii oporu". To nie jest najniższa linia, tylko najmniejszy opór. Prawidłowo będzie więc "po linii najmniejszego oporu".

          • 0 0

          • bo nie jest humanistą

            • 0 0

          • (2)

            gratulacje komentarza... jeśli dla ciebie priorytetem jest pożądne wysławianie się... to idź tą drogą.

            Tak, czy siak to powiedział - każdy zrozumiał.

            Jednak ty, pokolenie wszystko wiedzących nieuków skupia się na pierdółce, żeby pokazać swoje dwa złamane grosze.

            dno intelektualne przedstawiłeś/aś

            • 0 0

            • (1)

              Sory, ale jeśli ktoś chce się stawiać w pozycji autorytetu to musi się nienagannie wysławiać. Jeśli jest się osobą z wyższym wykształceniem, nieważne humanistycznym czy technicznym, należy posługiwać językiem ojczystym biegle i bezbłędnie. To nie żuleria spod sklepu czy gówniarze z podstawówki. Trzeba trzymać poziom.

              • 0 0

              • ty skonczyles studia a uzywasz niecenzuralnych slow... sam przykladu nie dajesz.

                • 0 0

        • (1)

          tak, tylko są 2 strony medalu. Poziom nauczania zarówno na PG jak i na UG spadł dramatycznie.

          Tylko teraz nie wiadomo czy to studenci dostosowali się do poziomu uczelni, czy uczelnia do poziomu studentów :)

          Osobiście studiowałem na UG, kiedy zaczynałem pracować pracodawca wysłał mnie na kursy specjalistyczne.... w ciągu 8 godzin zdobyłem więcej wiedzy niż przez rok studiów !!! więc coś tu jest nie tak...

          Pozdrawiam

          • 0 0

          • Uczelnia musi dostosowywać się do pozimu jaki prezentuje zdecydowana większość przyjmowanych a nie do wyjątków skoro zdecydowana większość to jest jaka jest to i poziom jest jaki jest niestety wywalić ich nie można bo od tego zależy dofinansowanie uczeli

            • 0 0

        • za CZASÓW giertycha? (3)

          to co on rządził szkolnictwem kilkanaście lat? jego obarczac całą winą za upośledzony stan umyslów mlodych ludzi?

          • 0 0

          • każda okazja dobra żeby się przejechać...

            • 0 0

          • (1)

            kilkanaście lat? nie... ale to co zrobił w tak krótkim czasie wypaczyło podejście kilku roczników, a ślad pozostawi kilku następnym.

            Wyjdź myślami w przyszłość, umiesz?

            A może jesteś z pokolenia maturalnej amnestii i kole prawda w oczko?

            Każdy rozmny wie, jak jest ze szkolnictwem wyższym i podstawowym...

            • 0 0

            • aha... czyli nie masz pojęcia o tym "jak jest ze szkolnictwem wyższym i podstawowym" ;)

              • 0 0

        • "Po najniższej linii oporu." (2)

          Po lini najmniejszego (najniższego) oporu Panie Wykładowco. Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. Z wykładowcami nie znającymi języka ojczystego będa marne.

          • 0 0

          • powielony temat, raz ktoś zwrócił uwagę... a ty powielasz bez sensu, a sam popełniasz błędy..

            skoro taki mądry jesteś, to dlaczego nie używasz polskich czcionek? Dlaczego napisałeś "nie znającymi", skoro poprawnie pisze się "nieznającymi"?

            Odrosłeś od ziemi na pół metra i krzyczysz mocniej, niż powienieneś... Gdyby to się wypowiedział na taki temat Prof. Miodek, albo inny autorytet... to miałaby taka wypowiedź sens i wartość. Tylko jedynie zaśmieciłeś kawałek ekranu.

            • 0 0

          • puryści językowi :)

            Ale sie przyczepiliście wszyscy do najmniej istotnej rzeczy.
            To tylko kalka językowa:
            "to take the path of least resistance"

            • 0 0

        • chyba po linii najmniejszego oporu

          chyba po linii najmniejszego oporu

          • 0 0

    • (17)

      Prawda.
      Jak zaczynałem studia w 2003 roku to dostałem po dupie 1-dnym przedmiotem i nikt się ze mną nie szczypał na pierwszym roku . Repeta.
      Stało się i dobrze i źle.
      Dobrze , bo dostałem kopa i zacząłem się uczyć , samodzielnie myśleć i pracować .
      Źle , bo po moim kierunku ( Inżynieria Transportu Lądowego ) , trzeba wyrabiać sobie uprawnienieania ( wykonawcze lub projektowe ). O wykonawczych , można w trakcie studiów praktycznie zapomnieć ( 2 lata ) , a projektowe ciężko wpisywać , bo wiele rzeczy się nie uwzględnia ( 3/4 prac jakie wykonuje w firmie ) i trwają 2 lata w biurze i rok na budowie , gdzie ciężko projektantowi spędzić rok na budowie !!

      Stąd właśnie źle !! Zabrano mi rok czasu , rok wolniej uprawnienia , rok później praca , rok później usamodzielnienie się , rok później życie za swoje ... i to mnie boli !!

      Ponadto , wiecie ile zarabia mgr. inż projektant w firmie projektowej po roku ?? 3, 4 tyś ??

      włóżcie to między bajki . zarabiamy mniej niż robole !! 2100 na ręke i nie dostaniemy podwyżki aż do uzyskania uprawnień ... czytaj .. ponad 3 lata , a to i tak jest dobra stawka , bo rzadko kiedy wyciągamy 2k na rękę !!
      hmmm za 2100 to ja nie jestem w stanie mieszkania wynająć w promieniu 20 km od miejsca pracy !! ( 1h komunikacją miejską do stanowiska pracy ) Odkładać na wakacje .... ta przez cały rok może se odłoże na wakacje w namiocie na węgrzech !! Nie ma mowy o kupieniu mieszkania , na remont wynajętego musiałbym wziąść kredyt . Samochód staje się szczytem marzeń. Niezły paradoks co ?? Projektuje drogi ( np. węzeł w Toruniu i 3 km trasy ) , a nie mam samochodu którym mógłbym po nich jeździć . KPINA !!!

      NIE IDŹCIE NA PG !!!!!!
      KASA może w perspektywie 5-7 lat po zakończeniu studiów.

      Po ekonomii na uniwerku , ba już na piątym roku ,można spokojnie robić pełen etat za 2 k z dodatkami w stylu premie kwartalne , zwrot za paliwo i wakacje pod gruszą w firmie zajmującej się np. handlem morskim.
      Polecam , bo wszyscy , czytaj wszyscy moji znajomi co pokonczyli uczelnie morskie i uniwerki . pracują teraz w handlu morskim ( półtora roku ) ( nie pływają ) zarabiają min. 3k na ręke i dodatki jak wyżej. Wszyscy już czekają na odbiór własnych mieszkań ( kupili je samemu nie z partnerem i bez pomocy rodziców ) , a dwóch buduje sobie domy w Rumii . W perspektywie kolejnych lat , czekają ich podwyższki minimalne już zawarte w kontraktach i kolejne bonusy uwzględnione w umowie !!

      Powodzenia życze ( jak PG to tylko na ETI )
      Po licencjacie do pracy , a mgr. jak już to zaocznie , bo dla pracodawcy po univ czy morskiej nie liczą się za bardzo tytuły tylko jako takie obycie :)
      Po PG uprawnienia , wielkie , strasznie g..o
      Pozdrawiam !!

      • 0 0

      • Idzcie na PG i uczcie się języków! (2)

        A ja poplecam uczelnie techniczne, tyle że należy liczyć sie z tym że w kraju chłopo robotników inżynier ma małe szanse na prawdziwy rozwój. Polecam Londyn UK, super projekty na całym świecie i do tego apsolutnie żadnych leśnych dziadków z uprawnieniami. Potem otwiera się już cały świat anglosaski, lub emiraty arabskie - ($$$k).

        • 0 0

        • 100 % racji !!!!

          bardzo dobry komentarz

          polsza nie jest atrakcyjnym krajem dla inż.

          beznadziejne firmy, zacofane technologicznie, no i ten tepy robol (typowy zwiazkowiec)

          ale rynek zrobi z tym porzadek

          • 0 0

        • APSOLUTNIE POPLECAM

          APSOLUTNIE

          • 0 0

      • p.... hipolicie (6)

        powiem tak.....potraktuj prace i uprawnienia jako inwestycje w Siebie samego mały człeku. Twoi koledzy moze zarabiają teraz 3k, ale Ty jak będziesz dobry i się starał to możesz wyciągnąć za jakiś czas dużo więcej. poza tym mając wolny zawód, możesz pracowac na etacie i stukac fuszki.zlecenia. wiec nie siej fermentu i nie narzekaj jak maly chlopiec, ktorego zycie oszukalo. sam jestem na prawie i aplikuje na radce, zarabiam grosze, podczas gdy znajomi zarabiają dobrze. ale nie placze jak mala dziewczynka tylko mam plan na zycie

        • 0 0

        • fuchoman z PRL

          taaak fuszki zleconka i kioski ruchu to twój światek

          • 0 0

        • (1)

          fuszki ??
          powaliło cię człowieku ??
          Nie po to pracuje w firmie , żeby brać fuszki !!
          To ta firma ma zapewnić mi takie warunki , żeby nie brać żadnych fuszek !!
          Inwestycja w siebie ?? Ile ja mam inwestowac ??
          Studia praca w trakcie , rezygnowanie z wakacji żeby odłożyć trochę grosza na swoje wydatki ( bilety , dziewczyna ) to mało ??

          PRZEZ takich właśnie jak ty , którzy problem odsuwają na bok i liczą po cichu , że później , kiedyś tam , za jakichś czas będe miał lepiej , brakuje głosów walki o godne życie !!

          Ja nie mam zamiaru się zestarzeć licząc na to , że kiedyś może się to zmieni !!

          Dosyć !!

          • 0 0

          • co wy pier.....

            ile masz inwestować w siebie? całe życie! Co prawda też mnie boli, że od razu nie stać mnie na mieszkanie, samochód, itp itd. Ale wiem, że to kwestia czasu. Najbliższego. Jesteś dobry, to Twoje zarobki pójdą szybko do góry. Jeśli, nie, to przepraszam... czasy, że się należy dawno się skończyły. Teraz studia to za mało by żądać, bo studia jak pewnie wiesz, kończą wszyscy.

            Życzę trochę pokory. I powiem tak - ja zaczynałem jeszcze niżej, bo od 1,5k. Dyplom z wyróżnieniem. łyso? pewnie mi było bardziej. Po 10 mcach miałem już 2k, ale podziękowałem. Nie zatrzymało mnie nawet szybkie podniesienie pensji do 2,5k. Teraz prowadzę własną firmę i klepię takie projekty (i realizacje), że wiele firm może mi pozazdrościć. Jestem zadowolony, bo rozwijam się. Dużo szybciej niż gdybym pracował u kogoś w firmie. Jakby to powiedzieć - lata świetlne.... Klienci są zadowoleni bo dostają coś co jest lepsze niż oferuje konkurencja. Wiem, że mogę jeszcze więcej.. Można? Można, tylko, że niestety za leżenie fujarą do góry... sam sobie dokończ. Żeby istnieć trzeba być coraz lepszy. Bycie minimalistą opłaca się tylko jak się ma bogatych rodziców.

            pozdrawiam wszystkich.

            • 0 0

        • (2)

          Hehe...Toż powiedział;)
          Śmiechu, co niemiara.

          Wstajesz rano do 15 w firmie trzaskasz projekty, trochę przynosisz do domu, wiec dziobiesz do 18, następnie trzaskasz wspomniane "fuszki" i jesteś wolny.....o 24.
          Wstajesz rano.....

          Wspaniałe życie. Wyciągasz 4 tysiące, ale za bardzo nie masz czasu wydać;)

          • 0 0

          • buahahha do 15 ??
            chyba nie masz pojęcia o projektowaniu w firmach . To nie urząd , tam tak pracują!!

            od 8 - 8:30 do 17 siedzisz na dupie !!
            w domu 18-19 ( przy nadgodzinach - nie płatnych - o 20 - 21 )
            Do domu ?? Jasne jak masz program z licencją za 23 tyś w domu to powodzenia , ja wole z takim nie wpaść jak mnie dupną

            Ponadto ... jakie do domu ?? Jak Ci pozwolą !!

            Na ten program to musialbym fuszkami robic druga roczna pensje ....

            Trochę sie nie opłaca ... myśl co piszesz !!

            Dalej nie łapiecie ??

            Nie gadajmy o naginaniu prawa w stylu , to se ściagnij to odpada !!

            • 0 0

          • Niestey to prawda

            Kiedyś na PG był przesiew i zostawali naprawdę dobrzy studenci, teraz każdy wykładowca ma nóż na gardle jak obleje zbyt wielu studentów więc zostaje wielu takich, którzy na tej uczelni w ogóle nie powinni studiować. Potem biadolą bo studiują tam po 10 lat i ledwo kończą studia.

            • 0 0

      • (2)

        Przywołujesz, jakieś legendy, operujesz starymi stereotypami. Przecież nie można tak na dobrą sprawę porównywać kierunków technicznych z humanistycznymi.

        Poza tym, każdy kto ma troszkę CHĘCI i ROZUMU, wie że po uczelni technicznej czeka go lepsza praca. Owszem... cięższa, ale za lepsze pieniądze, tyle że narastające drogą EWOLUCJI.

        Uczelnia techniczna jest niczym inwestycja, efekty po jakimś czasie.

        A ty chciałbyś dostawać kokosy zaraz z tytułem gówno wartego magistra bez inż. przed.

        Po ug możesz być conajwyżej handlowcem zasuwającym w samochodziku po polsce z wywalonym jęzorem, ubranym w pedalski różowy krawacik i udawać mucho we Fiacie Panda...

        Prawda jest taka, że na prawdziwie techniczne studia trzeba się nadawać. Dlatego nie ma tam oblężenia 3000 osób na 90 miejsc...
        Studia techniczne - wymagają, humanistyczne - tylko są. Pomijam całkowicie "uczelnie" prywatne.

        Jeśli cieszy cię.... JAKOTAKIE OBYCIE... toś prostak ze wsi i pomarzyć możesz o inżynierze.

        żałosny tok myślenia przedstawiasz... niestety dużą część społeczeństwa. KASA OD RAZU I TO DUUUŻA Z BYLEJAKĄ WIEDZĄ.

        DUŻO CHCIEĆ I NIC OD SIEBIE NIE DAĆ.

        umiesz zapracować na coś, uczciwie, godnie?

        • 0 0

        • (1)

          Ty pajacu !!

          Co będzie Cie motywowało do pracy ??

          Praca , która poza tym , że jest ciekawa bo pracujesz z ludzmi , a nie tylko z cyferkami .
          Kasa , która starcza spokojnie na auto , mieszkanie , wakacje i fundusze .
          Czas , który dasz dzieciakom i rodzinie ??

          Czy może
          Praca która daje Ci tylko satysfakcje z rozwiązanego problemu , bez większego kontaktu z ludzmi , z małą kasą i która odbiera Ci czas spędzony z najbliższymi , bez perspektyw na awans w ciagu najbliższych 3-4 lat ????

          Wiesz co ?? żałosny jesteś !!
          Skoro te studia wymagają , to po to by coś z tego mieć ,a nie żeby sobie tylko kurna były trudne , ot tak dla hecy !!

          Z takimi palantami ten kraj dalej będzie wyzyskiwany!! Ludzie zaś będą nadal się łudzić , że kiedyś przyjdą lepsze czasy jak będą zapieprzać i siedziec cicho !!

          • 0 0

          • tak jakos bez sensu skladnia. wylales z siebie rzygowiny twoich malych ambicji. tata ci do wanny wchodzil jak byles maly? bo teraz jakos sie rzucasz do wszystkih...

            i pajac to ty jestes

            • 0 0

      • Niestety to się zgadza. Sama jestem w takiej sytuacji. Pracować i robić praktykę do uprawnień zaczęłam robić jeszcze na studiach i może dzięki temu skróciłam sobie czas, w którym dostaję marną pensję. A 2000 zł na rękę dla absolwenta, który pracuje w zawodzie to i tak jest dobrze! Często oferują mniej. Oczywiście przy takich zarobkach nie ma szans na usamodzielnienie się.

        • 0 0

      • W 2003 roku to poziom był już tragiczny. Ostatni taki dobry rocznik (wiedza i kultura) jaki pamiętam, to z 1999 roku, przynajmniej na PG. Jednak roczniki najbardziej wartościowe, to lata 78-90.

        • 0 0

      • za kare?

        przeciez nikt nie przyklada Ci pistoletu do glowy!!!
        nie narzekaj tylko zmieniaj prace,

        • 0 0

      • parse error!!!

        z całym szacunkiem piszemy wziąć zamiast wziąść

        • 0 0

    • A mój dziadek pracował na tej kolewi przed wojną i w czasie i jestem za!!!!koleią z Wrzeszcza na Kokoszki.

      • 0 0

    • Ja też chodziłem do wyższej szkoły (8 pięter miała) !!!!

      • 0 0

    • pozdro 600

      306 mln pln?? Ale suma...ponad 600mln kosztuje baltic arena,ciekawe z kąd reszta siana??Moze od prywatnych inwestorów?Wzamian na szynach bedą wyryte ich nazwy..

      • 0 0

  • Będzie, to uwierzę (7)

    Nie ma tygodnia, by nie opowiadano, jakie to wspaniałości będą... kiedyś...
    Ja chcę namacalnych konkretów.

    • 0 0

    • (6)

      Standardowo znani już wszstkim złodzieje, kórzy siedzą w urzędach miast, wezmą do kieszeni większość.

      306 000 000, do tego PLN? Zastnawiam się ile kasy pójdzie do kieszeni codziennych złodziei 3miasta?

      Co gorsza złodziei, na których potem mamy głosować, żeby dalej kradli...

      Za nasze pieniądze, żyją sobie jak paniska, nie robią nic pożytecznego, a do tego jeszcze kradną pieniądze z inwestycji publicznych.

      KOLEJ METROPOLITALNA? I DON'T THINK SO...

      Będzie to samo gówno, co do tej pory.
      Walkę z głupotą i prostactwem trzeba zacząć od samej góry, bo tam się znajdują korzenie całego chorego organizmu.

      Nie wstyd wam, że kilka milionów ludzi co dzień wytykam was palcami? Myślicie, że jak otaczacie się klakierami, to wszystko jest OK? Żyjecie w ułudzie, stwarzacie pozory, kradniecie bezkarnie...

      NIGDY W ŻYCIU NIE WYKORZYSTACIE POZYTYWNIE PIENIĘDZY PUBLICZNYCH, BO TO NIE WASZA KASA!!

      NIE MACIE ŻADNYCH KOMPETENCJI DO WŁADANIA MIASTEM!!

      • 0 0

      • A ja się pytam:

        gdzie byli rodzice?

        • 0 0

      • Walkę z głupotą i prostactwem... (2)

        szkoda że brakuje Panu(i) odwagi by podpisać się imieniem i nazwiskiem pod obraźliwym wpisem adresowanym nie wiadomo do kogo.
        od 1998 roku jestem radnym miasta Gdyni i współautorem koncepcji Kolei Metropolitalnej. natomiast nie jestem złodziejem.

        życząc zdrowia

        • 0 0

        • Proszę wybaczyć ale...

          przez ostatnie 18 lat ogłoszono tyle projektów, że gdyby zostały wszystkie zrealizowane to wszystkie metropolie świata razem wzięte mogłyby się schować przy Trójmieście.

          • 0 0

        • Współautorem koncepcji?

          Czy przeszedł pan kiedyś piechotą po trasie dawnej kolei kaszubskiej. Czy pan lub ktokolwiek ma pojęcie ile może kosztować odbudowanie czegoś takiego?

          • 0 0

      • anonim

        Jak ślicznie mówisz, ale możesz teraz powiedzieć wyraźnie co chciałeś powiedzieć. Tak właściwie to - dużo słów i nic konkretnego. Może i masz racje tylko nie umiesz jej wypowiedzieć. Popraw się a ja równie logicznie i rzeczowo zapytam; Gdzie byli rodzice jak cie uczyli mówić, no gdzie?

        • 0 0

      • Powiedz mi jak można ukraść dotację unijną, która przyznawana jest i również wypłacana po skrupulatnej analizie poza tym musisz być chyba warzywem aby nie dostrzec różnicy jakościowej pomiędzy obecnym a sprzed przemian ustrojowych Trójmiastem. Tylko się nagadałeś a tyle się wokół zmieniło proponuję weź się do roboty i daj przykład bo gadać to każdy potrafi lepiej bądź gorzej a Ty jak widać nawet tego nie opanowałeś

        • 0 0

  • My Polacy potrafimy marzyc i snuc plany (2)

    Mamy slowianskie dusze pelne hurrraoptymizmu, bujamy w oblokach ale od ciezkiej pracy sie migamy. Za duzo sie gada i swietuje przy makietach niz robi.
    Poza tym transport szynowy to bardzo dobry pomysl

    • 0 0

    • Mów za siebie (1)

      i dekli z PO. Oni rzeczywiście tak funkcjonują opierając swą władzę na imaginacjach i propagandzie. Żadnych sukcesów, a medialnie zero rozliczenia. Tak to jest, jak się ma media w kieszeni

      • 0 0

      • DOKŁADNIE JEST TAK JAK MÓWISZ

        POLSKA ZASŁUGUJE NA CUd !!,
        NO I CO DOPIERO BRYTYJSKI FINANCIAL TIMES
        NAPISAŁ O ,, POSTĘPACH" NASZYCH CUDOTWORCÓW , A GDZIE JEST NIEZALEŻNE DZIENNIKARSTWO W POLSCE? NO GDZIE ?
        Z SB i stołu bez kantów

        • 0 0

  • pieniadze wydane na marne.. (13)

    ...niepotrzebna inwestycja.. nie poprawi komunikacji wewnątrz Trójmiasta...znów kręcenie lodów..

    • 0 0

    • (1)

      no pewnie. To, że z Gdańska na Osowę pojadę 30 minut a nie godzinę, że w końcu będę mógł dostać sie na kaszuby z rowerem - nieważne: ważne, że jaśnie hrabia stwierdza, że linia niepotrzebna

      • 0 0

      • wcale nie na marne!

        A ja zgadzam się z Ax-em, bo osobiście, choć jestem osiedleńcem, jak i moja żona, to chętnie skorzystamy z możliwości jakie stworzy planowana inwestycja i pojeździmy sobie z naszym dzieckiem, już tu urodzonym, pokażemy mu jego małą ojczyznę, a kolej to będzie uroczy dodatek, choć przyznaję, że i praktyczny w obecnej dobie zakorkowanych wiecznie głównych arterii komunikacyjnych miasta i braku szans na poprawienie tej sytuacji w najbliższym czasie.

        • 0 0

    • A może (1)

      A może jak część ludzi jeżdżących Spacerową, Słowackiego, i Wielkopolską samochodami wsiądzie w pociąg to jednak rozmiar korków na tych ulicach się zmniejszy? Zwłaszcza dla Gdańska i jego żenującego połączenia do obwodnicy ma to znaczenie.

      • 0 0

      • Ulga będzie nie tylko na ww ulicach, ale także w innych częściach miasta, np. Grunwaldzka. Bo jak już przecisną się przez korek to potem też gdzieś jadą. Pamiętajmy również, że zmniejszenie ilości aut nawet o 5-10 % może spowodować zmniejszenie korków o ponad 50% lub całkowicie.

        • 0 0

    • (5)

      Najlepsza inwestycja w powojennej historii Trójmiasta. Same zalety. Powinno się jednak wziąć pod uwagę ilość potencjalnych pasażerów. Mieszkam na górnym tarasie i wiem, że będzie cieszyła się ogromnym powodzeniem. Do tego kaszuby, Żukowo, Kartuzy no i trochę lotnisko. Mam nadzije,że projektanci wezmą to pod uwagę.

      • 0 0

      • A w przyszłości również wielu przyszłych mieszkańców, którzy osiedlą się na terenach w pobliżu linii i zasilili by korki jeżdżąc samochodami. Teraz jest szansa, że część z nich "przeskoczy" na szyny.

        • 0 0

      • racja

        zobaczę co da się zrobić !

        • 0 0

      • wzięliśmy już pod uwagę (2)

        dziękuję za merytoryczne uwagi.
        Kolej Metropolitalna poza miastami, które wymieniono stwarza szanse na odtworzenie kolejowych połączeń pasażerskich do Bytowa.

        KM będzie kręgosłupem transportowym Kaszub, do których dowiązywane będą inne odcinki linii kolejowych.

        pozdrawiam

        • 0 0

        • Jeżeli kolej powstanie proponuję puszczenie kilku składów pociągu po pętli tzn aby przykładowo ludzie z osowej mogli dojechać do np sopotu itp z pewnością jeżeli będzie to jasno oznakowane na rozkładzie ograniczy również skalę przesiadek

          • 0 0

        • Ja wierze w KM :-) I GRATULUJE ;-)

          Niech SKM kursuje czesto i w wielu miejscach :-) To bedzie nasze "metro" :-)

          • 0 0

    • Masz rację (2)

      Oczywiscie że nie poprawi to jakosci w transporcie miejskim - to inwestycja wciskana na siłe i Ty o tym dobrze wiesz :)

      Zastanawia mnie dlaczego w tych opracowaniach wciska sie na siłe chętnych mieszkańców Piecek-Migowa (Moreny) - celowo podaja że 25 000 ile osób będzie schodziło lub wchodziło Potokową na ten smieszny przystanek TKM.
      Spólka która ma zarzadzać przygotowaniem i realizacja TKM ma zgarnąc 9 mln. i teraz juz wszystko wiadomo po co ten cyrk :/

      • 0 0

      • nie zdecydowano jeszcze o podmiocie zarządzającym

        nie zdecydowano jeszcze o podmiocie zarządzającym linią bądź jej częscią. poza tym potok 25 tys. nie bedzie zalezal od 1-go przystanku

        • 0 0

      • Dobra inwestycja,miedzyinnymi dlatego ze zmniejszy sie troche cwaniactwa typu taksowkarz ktory z lotniska i do bierze powdwojna

        stawke

        • 0 0

  • Wodolanie (6)

    "306 milionów złotych na PROJEKT budowy Kolei Metropolitalnej".
    Czy chodzi o sam projekt budowlany, czy autor ma na myśli całą inwestycję i to nazywa projektem?

    • 0 0

    • za formę stylistyczną autor artykułu dostałby 2 w szkole...chaos i jeszcze raz chaos...

      • 0 0

    • Czytaj uważnie (1)

      Projekt budowy a projekt budowlany to dwie inne rzeczy. A autor ma na mysli całą inwestycję.

      • 0 0

      • rozrózniam to

        Wiem, że to dwie rózne rzeczy, ale autor powinien unikać takich sformułowań, aby czytelnik nie miał wątpliwości, czy autor chciał napisać to co napisał, czy może się pomylił.

        • 0 0

    • Teraz taka moda,że całe przedsięwzięcie na (1)

      • 0 0

      • Projektem

        • 0 0

    • Ja wierzę

      że ten 'projekt' zostanie zrealizowany w całości w założonym terminie. Połączenie do i od lotniska będzie miał duże powodzenie. Mam nadzieję, że będzie dwutorówka, a nie jazdy wahadłowe. Perspektywa dojazdu do Gdyni, i na Kaszuby też cieszy. Mieszkam na Morenie, jestem prawie emerytem, ale potanowiłem UWIERZYĆ.

      • 0 0

  • no raczej bedzie.... (1)

    jezeli unia wyklada 0.5 kosztow inwestycji to zmarnowanie takiej okazji byloby niewybaczalne....druga linia powstanie, jednakze czy do 2011 roku to sie okaze. Moze ten kluczowy projekt zblizy wkoncu do siebie gdansk i gdynie, ktore razem moga dzialac na rzecz rozwoju aglomeracji gdanskiej.

    • 0 0

    • Pytanie

      Czy linia SKM 2 będzie kursować do Gdyni Głównej, Cisowej czy do lotniska Kosakowo? To ważna rzecz dla mnie, gdyż z Chyloni podobno likwidowane mają być SKM-ki (poroniony pomysł). Skracane maja być do Gdyni Głównej ;/

      • 0 0

  • ADAMOWICZ CWANIAKU! (15)

    DOKONCZ ROZPOCZETE INEWESTYCJE!
    PRZESTAN ROZGRZEBYWAC NOWE ! ! ! !
    PRECZ Z ADAMOWICZEM - CWANIAKIEM!
    .. adamowicz musi odejsc...!

    • 0 0

    • nie rozśmieszaj ! Adamowicz nie jest żadnym cwaniakiem (1)

      a co do tego, że musi odejść zgadzam się w 200% ;)

      • 0 0

      • PO ma co chce :-)

        nawet nie musi szczególnie cwaniakować. Lody kręca się same :-)

        • 0 0

    • odpowiedż

      chyba tylko osioł lub jakiś z warszawki chce zablokować rozwój trójmiasta, a inwestycje powstają miasto się rozwija i każdy prawdziwy mieszkaniec się cieszy widząc rozwijające się i piękniejące trójmiasto

      • 0 0

    • odpowiedź

      chyba tylko osioł lub jakiś z warszawki, chce zablokować rozwój trójmiasta, a inwestycje powstają miasto się rozwija i każdy prawdziwy mieszkaniec się cieszy widząc rozwijające się i piękniejące trójmiasto

      • 0 0

    • Cwaniak ? OK, ale kombinuje dla Gdańska :)

      jak widać nacwaniaczył dla Gdańska, to źle ?

      • 0 0

    • stop zadłużeniu (2)

      Precz z UE!!!!

      Unijne kredyty won!

      • 0 0

      • gratulacje dla znawcy (1)

        dotacje z Unii to nie kredyty mistrzu.. za dużo Radia Maryja słuchasz.. no bo po co myśleć samemu, to takie męczące..

        • 0 0

        • a Ty za dużo TVN-u... nie potrafisz nawet wyczuć ironii...

          • 0 0

    • PiSowcy won za Don (3)

      Najgorzej analfabetom jak mają cos przeczytać i na dodatek zrozumieć. Tego przeciętny sympatyk PiS-u juz nie potrafi. No może "wybitne jednostki" tej parti zwożone z Krakowa to tak, ale jest ich u nas (na szczęście tak mało), że muszą ich zwozić partyjni aktywiści z PiS-u.
      Bo czytamy tu o Kolei Metropolitarnej, której budową zajmie się marszałek Województwa, gdyż łączyć ona będzie kilka gmin, ale tłumoki PiSowskie już wołają w ślad za swoim "wujkiem" (Andrzejm L) Adamowicz musi odejść. Musi odejść bo Gdańsk się zmienia, bo z dnia na dzień pięknieje? Niedokończoen inwstycje to wg "m" co? Tramwaj na Chełm?? Tak w Gdańsku jest dużo rozpoczętych inwestycji. Świadczy to dobrze o włodarzach i gospodarzach miasta. Wszystkie przebiegają zgodnie z planem. I może to kogoś kłuje w oczy? Bo w Polsce nic nie może się udać? Dlatego inny idoota woła "precz z UE" Bo Wasz "czarny scenariusz się nie sprawdził. Od czasu wejścia Polski do Unii spada bezrobocie, powstaja nowe miejsca pracy, kraj się rozwiija. Tylko mózgi zakompleksionych podrzegaczy sie kurczą.

      • 0 0

      • bo teraz jak się leży już się nie należy..

        i to ich boli..

        • 0 0

      • jesteś obiektywny jak sam Tusk... wszystkie platfusy siebie warte.

        • 0 0

      • Adamowicz do domu!

        akurat adamowicz nie chcial tej kolei.nie jestem pisowcem,ale zgadzam sie,ze ten czlowiek muszi odejsc!trzy kadencje i zenada jesli chodzi o inwestycje drogowe czy nowych inwestorow

        • 0 0

    • propaganda jak za komuny !!!

      jak wyjdzie z tego 20% to i tak bedzie sukces

      • 0 0

    • moderator, moderator potrzebny od zaraz

      ktoś nazywa kogoś cwaniakiem
      należy zablokować ten post
      szybciej PAnie moderatorze
      niech się Pan spręży tak szybko jak usuwa Pan inne posty które są zgodne z regulaminem ale PAnu nie odpowiadają

      • 0 0

    • m

      a ty pewnie człowiek pisu co na Adamowicza jedziesz.....żallll

      • 0 0

  • baju baj... (4)

    jeszcze troche i znowu napiszą o planach poszerzenia Slowackiego o nowej Kosciuszki o zakryciu peronów PKP w Gdansku Gł i postawieniu tam Hoteli .

    O modernizacji ,,zieleniaka,, , przebudownie węzła okopowa,etc,etc..

    To jest jak jakiś Tok Show z kaznodzieją w roli głownej.....

    • 0 0

    • no i zagospodarowanie Wyspy Spichrzów (1)

      • 0 0

      • Wyspy mogłeś nie wyciągać :(

        przecież wtajemniczeni wiedzą, że to nie wina prezia, ale pewnej wiedźmy co rzuciła czas zły

        • 0 0

    • a tor F1 pod Pruszczem ? (1)

      zapomniał ??:)

      • 0 0

      • tor f1

        nie tor ma być w Maćkowych
        w Pruszczu ma być trzecie lotnisko żeby w śledziowie nie myśleli że tylko nad nimi samoloty latają

        • 0 0

  • Porażka (16)

    Dlaczego oficjalnie Pan Wołek nie chwali się że ta kolej nazywana szumnie Metropolitalna na odcinku Gdańsk Wrzeszcz - Lotnisko będzie JEDNOTOROWA a w godzinach szczytu maksymalna wg Pana Wołka częstotliwośc to co 30 minut.

    Kto będzie z niej korzystał - patrzcie SKM do Nowego Portu tam też była w ostatnim jej czasie jej funkcjonowania podobna częstotliwośc i co się stało zniechęciło to kolejnych klientów - pasażerów. Tutaj będzie podobnie.

    • 0 0

    • To nic pewnego (3)

      Jakbys umiał czytac uwaznie to bys doczytal, ze studium wykonalnosci zostanie dopiero przeygotowane

      • 0 0

      • wstępna koncepcja

        wstępnej koncepcji. Szkoda słów.

        • 0 0

      • Rob (1)

        Problem w tym ze ja juz znam wytyczne i wiem co pisze - pieniadze wyrzucone w błoto - nie usprawni to komunikacji wewnatrz Trojmiasta.

        • 0 0

        • ... ja tez wiem co pisze...

          • 0 0

    • nie przesądzono wariantu KM (11)

      jeden tor i częstotliwość co 30 min. to najprostszy i najtańszy z rozważanych 1,5 roku temu wariantów. są też 2-torowe i zelektryfikowane umożliwiające prowadzenie ruchu z częstotliwością 15 lub 20 minut.

      kompletnym nieporozumieniem jest porównywanie linii do N. Portu, zwłaszcza, że miała ona konkurenta w postaci tramwaju i nieatrakcyjny czas przejazdu.

      z projektu jestem dumny, to 3 lata walki i pracy i nie boję się podpisywać własnym nazwiskiem.

      pozdrawiam

      • 0 0

      • (10)

        nie jestem wcale pewien, czy to porównanie jest kompletnym nieporozumieniem- tu jest konkurencja w postaci autobusu i o ile w przypadku osowy czy matarni jest ona śmieszna ze wzgledu na czas przejazdu wlaśnie, to w przypadku moreny i niedźwiednika( w sumie prawie 3x wiecej potencjalnych pasazerów)jest calkiem realna, gdyz czas oczekiwania czas dojscia do przystanku moze siegać 40 min...a w tym czasie to nawet zgieta parkinsonem emerytka wrecz dotruchta do grunwaldzkiej, o autobusie czy samochodzie nie wspominajac(trzeba tez pamietac, ze przebudowa slowackiego zmniejszy, nawet jesli w nieznacznym stopniu czas dojazdu do linii tramwajowej).
        wbrew pozorom są to dzielnice dosc dobrze skomunikowane i przez to bardziej wybredne, o czym nalezy pamiętać, planując przystanki:)

        dla mnie jako mieszkanca niedźwiednika wlasnie, oferta jest atrakcyjna z czasem czekania do 20 min. : gdy sie spoźnie na pociąg, trudno, pójde na przystanek autobusowy. ale gdy z góry wiem, ze choć kolejka sprzed nosa mi nie uciekla i tak te 20 minut moge czekac, po prostu na przystanek skm przestane zagladac wogole (zwlaszcza, ze polożony jest dalej niż autobusowy), rezygnujac z skm na korzysc samochoduna dalszych i autobusu na krotszych odcinkach -podobna sytacja jest na morenie, tam chyba nawet zjawisko to ma większą skalę, bo przystanek wg wstepnej koncepcji jest daleko od wszystkiego i wszystkich:)
        a przecież chodzi o to, by ludzie w pierwszej kolejnosci mysleli o polączeniu kolejowym? by bylo atrakcyjne, a nie pelnilo funkcji ostatniej deski ratunku?
        -> rozwiązaniem ewentualnie bylaby elektroniczna informacja o czasie do przyjazdu w kazdym kierunku na przystankach przesiadkowych komunikacji autobusowej/tramwajowej, ale czy wystarczającą?

        pragnę także zwrócić uwagę na fakt, ze gdyby w przyszlosci zaszla potrzeba zwiekszenia czestotliwosci kursów ze wzgledu na rozwój metropolii, przy pojedynczej linii wszystko musialoby być przebudowywane-zwlaszcza wiadukty i zapewne cala trakcja(przy pojedynczej nitce polozona przecież posrodkowo). no i do tego plany kolejnych polączeń na kaszuby, które bedą wprowadzać dodatkowy zamęt przy planowaniu...uważam, ze jesli chcemy myslec o nazywaniu sie metropolią, nie mozemy ograniczać sie kosztami w budowaniu jej szkieletu...
        sadze zreszta, ze Pan to wszystko wie, pewnie lepiej ode mnie, ale czy powie Pan to glośno, czy zadowoli sie tylko pomniejszym sukcesem(choć też sukcesem), jakim bedzie powstanie tego polączenia wogóle?
        pozdrawiam

        • 0 0

        • Po kolei (nomen omen) (9)

          Rzecze Pan Józio:
          "nie jestem wcale pewien, czy to porównanie jest kompletnym nieporozumieniem- tu jest konkurencja w postaci autobusu(...) a w tym czasie to nawet zgieta parkinsonem emerytka wrecz dotruchta do grunwaldzkiej, o autobusie czy samochodzie nie wspominajac(trzeba tez pamietac, ze przebudowa slowackiego zmniejszy, nawet jesli w nieznacznym stopniu czas dojazdu do linii tramwajowej)."
          Zanim zmodernizują Słowackiego czas jazdy autobusu w porannym szczycie od ul. Potokowej do ul. Grunwaldzkiej wynosi od 15 do 25 min. Rozumien jednak, że jako mieszkaniec Niedźwiednika ma Pan w nosie mieszkańców Matarni, Rębiechowa i dalej (choć to już gmina Żukowo) np. Banina. Autobus z górnej części tarasu zjeżdża 30 do 40 min (na razie). Rozumiem "moja chata z kraja". Tyle, że kolej ma w nazwie metropolitalna właśnie dlatego, że nie będzie ona służyć wyłącznie mieszkańcom Niedźwiednika czy szerzej Gdańska, ale całej metropolii (jej zasięg znajdzie Pan Józio np. na stronie www.mzkzg.org). Modernizacja ul. Słowackiego tylko częściowo i w sposób przejściowy rozwiąże kwestę kongestii (zatłoczenia). Liczba samochodów w aglomeracji będzie się zwiększać i ta inwestycja drogowa niczego w dłuższym okresie czasu w gruncie rzeczy nie zmieni (polecam stosowne artykuły specjalistów w zakresie inżynierii ruchu) bez powszechnego priorytetu dla pojazdów transportu publicznego.

          I dalej czytam:
          "dla mnie jako mieszkanca niedźwiednika wlasnie, oferta jest atrakcyjna z czasem czekania do 20 min. (...)podobna sytacja jest na morenie, tam chyba nawet zjawisko to ma większą skalę, bo przystanek wg wstepnej koncepcji jest daleko od wszystkiego i wszystkich:) a przecież chodzi o to, by ludzie w pierwszej kolejnosci mysleli o polączeniu kolejowym? by bylo atrakcyjne, a nie pelnilo funkcji ostatniej deski ratunku?"

          Upowszechnianie swoich własnym preferencji komunikacyjnych jako odczucia wszystkich mieszkańców jest - proszę wybaczyć - dziecinadą. Mały Józio postrzega świat wyłącznie przez pryzmat własnych doświadczeń. W rzeczywistości preferencje transportowe mieszkańców - proszę mi wierzyć - są bardzo zróżnicowane (tak jak zróżnicowane są potrzeby transportowe zdeterminowane relacjami źródło - cel).

          "rozwiązaniem ewentualnie bylaby elektroniczna informacja o czasie do przyjazdu w kazdym kierunku na przystankach przesiadkowych komunikacji autobusowej/tramwajowej, ale czy wystarczającą?"

          Nie, niewystarczającą. Potrzebne są węzły przesiadkowe z prawdziwego zdarzenia. A takich (wyjątek na Chełmie potwierdza regułę) w aglomeracji nie ma! Przy SKM zbudować ich się już nie da i stawiam dolary przeciwko orzechom, że tak będzie. Jak wyglądają nowoczesne węzły przesiadkowe - odsyłam do internetu, jest cała masa zdjęć lub zachęcam do wycieczki po miastach europejskich.

          "no i do tego plany kolejnych polączeń na kaszuby, które bedą wprowadzać dodatkowy zamęt przy planowaniu"
          To i resztę wywodu pozostawię bez komentarza. Brakuje tylko jeszcze wzmianki o 1000-letnim Gdańsku i mało znaczącym jego otoczeniu.
          Z wyrazami niebrzydkimi

          • 0 0

          • Mała poprawka

            W przedostatnim akapicie zmieniam dolary na euro.

            • 0 0

          • (2)

            W pełni podpisuję się pod krytyką egocentrycznego Józia. Chcę tylko dodac, że Osowa, która ma również bardzo skorzystac na TKM jest dzielnicą Gdańska i mieszkańcy tej dzielnicy płacą nie małe podatki do kasy miasta (zwykle zarabiają sporo powyżej średniej krajowej). Więc mają pełne prawo byc skomunikowani z miastem na które płacą. Są płatnikami netto, by remonotwac ulice i rudery w centrum.

            TKM zintegruje miasto i pomoże tworzyc metropolię. Nareszcie projekt na poziomie i oby było to połączenie 2-torowe na całej długości, by służył metropolii wiele dłużej, niż prowizorka w postaci jednego toru.

            • 0 0

            • (1)

              w pelni podpisuje sie Pan pod moją krytyką, a potem w ostatnim akapicie pisze Pan to, co bylo myslą przewodnia mojej wypowiedzi...dobre:)))
              a zarzucanie mi egocentryzmu( nieslusznie, co juz wyjasnilem w poscie do 'doktora' ) a nastepnie pisanie, jaka to osowa jest biedna itd. jest czystą hipokryzją...
              i prosze wybaczyc zlosliwosc, ale trudno mi sie powstrzymac, gdy ktorys raz czytam tego typu wypociny sfrustrowanego osowianina- jak tak duzo zarabiacie, to na pewno stac was, zeby sie przeprowadzic w bardziej dogodne miejsce:P cos za cos: byly tanie domy,ale gorzej polozone-wasz wybor...

              • 0 0

              • W Twojej wypowiedzi czytam, że ta linia nie pomoże mieszkańcom Niedźwiednika i z tego powodu jest niepotrzebna, i dlatego nazwałem egocentrykiem. To jest projekt dla metropolii. A sam też skorzystasz, dzięki temu, że część samochodziarzy przesiądzie się na kolej i zmniejszą się korki na całej długości Słowackiego i częściowo w centrum.
                Dopisek o tym, że Osowa to Gdańsk był bardziej do "też doktora" i tu moje niedopatrzenie, za co przepraszam.
                TKM nie ma poprawić dojazdu Z Niedźwiednika i Moreny do Centrum, bo mają blisko. To ma być komunikacja na średni dystans, czyli z okolic obwodnicy i dalej.
                A co do złośliwości to trafiłeś "kulą w płot". Wiedz, że nie każdy chce mieszkać w "szuflandii" w centrum. Są ludzie którzy cenią sobie przestrzeń, kameralność, trochę własnej zieleni. Po drugie to jeszcze parę lat temu nie było takich problemów z korkami. A Osowa była wręcz najlepiej skomunikowana jeśli patrzy się nie tylko w perspektywie Gdańska, ale również Gdyni i innych. To miasto zaniedbało połączenia.
                Z tymi zarobkami moja uwaga dotyczyła tego, że skoro już Gdańsk włączył Osowę do granic by ciągnąć podatki, to warto też coś dać w zamian, więc uwaga, że TKM jest dla mieszkańców innych gmin jest już zupełnie nie na miejscu. To tyczyło się już "też doktora".

                • 0 0

          • (4)

            prawde mowiąc, nie bardzo rozumiem, o co pan dr sie, za przeproszeniem, rzuca:))) bo nie wiem, jak to inaczej nazwac:)))
            wszystko, co napisalem, nie mialo na celu gardlowania, jakie to inne dzielnice sa malo wazne, tylko wskazanie, dlaczego sensowniejsze jest stworzenie kolei 2torowej. na czym, moim zdaniem, skorzystaja rowniez mieszkancy zza obwodnicy. i lepszym bedzie rowniz dla nich(nawet bardziej niz dla mnie), gdy kolej bedzie jexdzić czesciej. o tym samym myslalem piszac o polączeniach na kaszuby-na 2 torach ich organizacja bylaby po prostu latwiejsza. ale jak ktos ma jakies kompleksy ze wzgledu na miejsce zamieszkania, to nic dziwnego, ze wszedzie doszukuje sie podtekstów typu 'ja i moja dzielnica' mi to prawde mowiac nawet do glowy nie przyszlo- pisalem tylko o mozliwych przyczynach, dla ktorych kolej zarabialaby mniej. bo wystarczy spojrzec na mapkę przy artykule, by porównac ilosci ludzi, jakie mieszkaja w poszczegolnych dzielnicach i zrozumiec, ze dla km istotnym jest zachcecenie tych ludzi do korzystania z niej. a czego na mapce nie ma, to ilosc mieszkancow np. niedxwiednika,czyli ok. 15k ludzi -razem z moreną daje to 40k potencjalnych pasazerow-rzecz mysle godna rozpatrzenia. uwazam tez, ze wystarczająco wiele napisalem, by przypadkowy czytelnik mogl sie latwo domyslic, ze popieram pomysl stworzenia kolei...
            a jesli chodzi o upodobania ludzi, to prosze sobie wyobrazic, ze wiem, jak rozne potrafia byc. istotą pomyslu km jest jednak przekonanie ludzi, by je zmienili i zaczeli korzystac z kolei, by odciążyć ulice, wiec ludzkie upodobania sa mniej istotne z punktu widzenia miast:P
            a pytanie o to, czy elektroniczna informacja wystarczy bylo, choc wiem, ze trudno w to uwierzyć, retoryczne... :P
            a na koniec dorzuce jeszcze, ze wystarczylo dokladniej przeczytać, a wiedzialby Pan, że sam napisalem o malym znaczeniu zmian po modernizacji slowackiego-co zreszta nie oznacza, ze nie nalezy jej przeprowadzic...
            podsumowując: widzi Pan tylko to, co chce widzieć, szuka Pan przeciwników na sile- po co?

            • 0 0

            • tak na wszelki wypadek, gdyby okazalo sie, ze nadal nie zostalem do konca zrozumiany: wszystko, co napisalem wczesniej, bylo w kontekscie wypowiedzi 'sprawiedliwego' i odpowiedzi 'dra Wolka' na nią, a dotyczącą teoretycznych strat kolei przez brak zainteresowania spowodowany wlasnie niska czestoscią kursowania...

              • 0 0

            • Odpowiedź (2)

              "Aby język giętki powiedział wszystkow co pomyśli głowa" Juliusz Słowcki "Beniowski".
              Proponuję po prostu przeczytać swój tekst przed wysłaniem go i nanieśc poprawki tak, aby być dobrze zrozumianym. Zaleciłbym także stosowanie powszechnie przyjętych w języku polskim zasad interpunkcji. Czasem jeden źle postawiony przecinek zmienia sens zdania.
              Ad meritum.
              Nie od razu Kraków zbudowano. Proszę się wczytać w tekst dr. Wołka. Jeżeli nie ma pieniędzy na linię dwutorową to nie znaczy, że nie należy w ogóle realizować inwestycji pod nazwą Kolej Metropolitalna.
              Występuje Pan z pozycji fachowca jednocześnie deprecjonując mało wyszukanymi epitetami dorobek dr. Wołka. Ciekawym Pana dorobku zawodowego w tej dziedzinie. Mniemam jednak - biorąc pod uwagę styl wypowiedzi i rażące błędy, że najpierw trzeba skończyć gimnazjum Panie Kolego.

              • 0 0

              • (1)

                z chęcią sie dowiem, jakie to'rażące blędy' popelnilem...bo przejrzalem pobieznie oba napisane przeze mnie teksty i ze zdziwieniem stwierdzam brak moze kilku kropek i przecinków, a także liczne braki ą, ę itp, wynikajace z niedokladnego wciśnięcia klawisza alt...jesli pisze Pan o uzywaniu wielkich liter, nie jest to typowa wypowiedx pisemna, tylko wypowiedź na forum internetowym, gdzie dopuszczalne jest moim zdaniem ich pomijanie-z kilkoma wyjątkami...którą to praktykę stosuje zresztą równiez dr Wolek. i wielu innych.
                swojemu stylowi osobiście nic do zarzucenia nie mam, jesli jest Pan jakimś niespelnionym polonistą, rozczaruje Pana zapewne fakt, ze moi nauczyciele też nigdy nie mieli...gimnazjum faktycznie nie skończylem, z prostego powodu, ze po podstawówce szlo sie wtedy do liceum...

                a tak na poważnie:
                primo, nigdzie nie napisalem, że nie należy realizować tej inwestycji, przeciwnie, uznalem ją za sukces. za to uważam, ze jesli to potrzebne, nalezy wylożyć na nią więcej pieniędzy (nawet wycofując środki z innej inwestycji) i zbudować od razu dwa tory, by w przyszlości nie ponosić gigantycznych kosztów modernizacji. i, jak mniemam, mam do wyrażenia takiej opinii prawo. jak kazdy inny. jesli nie potrafi Pan interpretowac cudzych wypowiedzi, nie jest to moją winą...
                secundo, nie wystepuję z pozycji fachowca, wypowiadam tylko swoją opinię. w zaden rownież sposób nie umniejszam zaslug, czy autorytetu pana Wolka. imputując mi to, obraża mnie Pan i to poważnie...jedyne, co skierowalem do pana Wolka, to zachęta, by promowac projekt w bogatszej wersji, bez względu na cenę.
                tertio, reszta obraźliwych slow z Pana strony nie interesuje mnie za to w najmniejszym stopniu. obawiam sie tez, ze cytowanie slowackiego i wciskanie na silę laciny i frazeologizmów, by pochwalic sie wyksztalceniem, nie ukryje zwyczajnego, przeciętnego chamstwa przebijającego z Pańskich wypowiedzi.

                • 0 0

              • no i na koniec wyszedł z Józia zwykły buc

                • 0 0

  • tak, ciekawe niezmiernie (1)

    mam 27 lat i chciałabym doczekać końca realizacji
    takiej inwestycji; prace przy renowacji przystanku
    skm w Gdayni Głównej miały zakończyć się w maju,
    a dziś 1 dzień sierpnia i dalej peron rozkopany;
    więc nie wiem co o tym myśleć, o takim
    wielkim przedsięwzięciu; ale życzę powodzenia
    bo to ciekawy projekt

    • 0 0

    • przestań bajki pisać

      w jakim maju? Miały się zakończyć w lipcu i może będzie miesiąc poślizgu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane