• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rewolucja komunikacyjna na Pomorzu

Michał Jamroż
1 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Wyremontowane składy SKM to dopiero początek rewolucji komunikacyjnej w Trójmieście Wyremontowane składy SKM to dopiero początek rewolucji komunikacyjnej w Trójmieście

Szykuje się rewolucja komunikacyjna w Trójmieście i całym regionie. Województwo pomorskie otrzyma z UE 306 milionów złotych na projekt budowy Kolei Metropolitalnej. Dzięki niej SKM dotrze do Moreny, Osowy, Karwin i lotniska. Otworzy też "kolejowy" Gdańsk na Kaszuby. To jedna z najważniejszych inwestycji ostatnich dziesięcioleci.


Planowana trasa Kolei Metropolitalnej Planowana trasa Kolei Metropolitalnej

Kiedy powstawały pierwsze projekty Kolei Metropolitalnej większość mieszkańców Trójmiasta traktowała je, jak nierealną wizję kilku pasjonatów.

A jednak druga linia SKM staje się faktem. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, wpisało ją na listę projektów finansowanych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

- To świetna decyzja nie tylko dla metropolii, ale całego regionu. Dzięki Kolei Metropolitalnej Trójmiasto zdecydowanie zbliży się do Kaszub - cieszy się Mieczysław Struk, wicemarszałek województwa pomorskiego.

Koszt budowy całej trasy to 612 milionów złotych. Połowa tej kwoty pochodzić będzie z unijnej dotacji, resztę pokryje województwo, Gdańsk, Gdynia i PKP Polskie Linie Kolejowe.

Nowa linia swój początek będzie miała na wysokości przystanku SKM Gdańsk Zaspa. Po starym nasypie kolejowym, po którym niegdyś biegła linia Gdańsk - Kokoszki, dotrze w okolice lotniska. Na tym odcinku powstanie kilka przystanków, między innymi w dzielnicach VII Dwór, Niedźwiednik, Morena, w okolicach Jasienia i Kiełpinka.

Nie wiadomo jeszcze jak będzie wyglądała trasa przy samym lotnisku, jednak najprawdopodobniej kolej dotrze w okolice terminalu, a następnie "wróci" w kierunku obwodnicy i po bocznicy prowadzącej do lotniska dotrze do Osowej. Na tym odcinku mają powstać dwa przystanki: Barniewice i Klukowo. Od Osowej Kolej Metropolitalna będzie korzystała z torów istniejącej linii Gdynia - Kościerzyna. Planuje się, że powstaną na niej nowe przystanki: w Osowej przy wiadukcie z ulicą Kielnieńską, na Karwinach oraz na wysokości Witomina.

Szczegóły przebiegu drugiej linii SKM poznamy, gdy powstanie jej studium wykonalności. Do 7 sierpnia firmy mogą zgłaszać swoje oferty w przetargu na jej wykonanie, ogłoszonym przez Urząd Marszałkowski. Gdy studium będzie gotowe, dowiemy się, gdzie dokładnie będą przystanki, ile torów będzie miała linia, jak będzie wyglądać przystanek przy lotnisku.

Kolej Metropolitalna to milowy krok w rozwoju trójmiejskiej aglomeracji. Zapewni sprawny dojazd do lotniska, ułatwi dostęp do centrum miasta mieszkańcom górnego tarasu Gdańska (dzielnice przy trójmiejskiej obwodnicy) wpłynie na rozwój tych terenów. Otworzy również Gdańsk na Kaszuby. Dzięki jej powstaniu możliwe będzie uruchomienie połączeń z Gdańska do Kościerzyny czy Kartuz.

- Trwa przygotowywanie studium wykonalności modernizacji linii Gdynia - Kościerzyna. Decyzja o przyznaniu środków na budowę Kolei Metropolitalnej nie mogła pojawić się w lepszym momencie. Te dwa projekty zrewolucjonizują komunikacje na Kaszubach - mówi dr Marcin Wołek, z katedry rynku transportowego wydziału ekonomicznego UG.

Na modernizację trasy kościerskiej w Regionalnym Programie Operacyjnym przewidziane jest ponad 46 milionów euro. Ma ona się zakończyć do 2012 roku. Dzięki temu, że część prac na odcinku Gdańsk Osowa - Gdynia Główna zostanie przeprowadzona w ramach projektu Kolei Metropolitalnej, więcej środków będzie można przeznaczyć na modernizację tras na Kaszubach. Powstać mają połączenia kolejowe Gdańska z Kościerzyną i Kartuzami.

- To sprawi, że Kartuzy staną się częścią metropolii, ponieważ czas przejazdu wyniesie zaledwie 50 minut - mówi dr Wołek.

Kolej Metropolitalna ma powstać do końca 2011 roku.

- Jest to termin jak najbardziej realny. Nasza inwestycja została wpisana na listę projektów związanych z Euro 2012, do których stosuje się specjalną ustawę przyśpieszającą wszystkie procedury - zapewnia Paweł Wróblewski, koordynator projektu Kolei Metropolitalnej w Urzędzie Marszałkowskim.
Gazeta WyborczaMichał Jamroż

Opinie (326) 4 zablokowane

  • Slowackiego

    Precz z baranami,kretynami ktorzy chca zrobic z Gdanska za wszelka cene niewiadomo co.Pierdzi stolki trzeba cofnac do szkoly.Widac golym okiem braki w mysleniu i podejmowaniu decyzji.Cos im sie przysni i juz maja wizje.A do roboty mysliciele z was nie bedzie juz pozytku.A moze w innym kraju zrobicie furore swoimi pomyslami? bo w naszym to juz kury i swinie dupami sie do was odwracaja.

    • 0 0

  • Dobra inwestycja

    - To sprawi, że Kartuzy staną się częścią metropolii, ponieważ czas przejazdu wyniesie zaledwie 50 minut - mówi dr Wołek.

    Ten fragment tego całego tekstu rozśmieszył mnie najbardziej bo taki czas do Kartuz to i PKS potrafi wyciągnąć a w latach ubiegłych ale tych już odległych gdy nie było korków to i w 40 minut był wstanie dojechac w końcu to zaledwie nieco ponad 30 km!!!!

    Jak chcą zrobić coś takiego to nie powinno sie wogle rozwazac opcji gdzie szlakowa może byc mniejsza niż 100km/h

    • 0 0

  • Brawo, Brawo, Brawo (5)

    FANTSTYCZNA KONCEPCJA, OPTYMALNA JEŚLI CHODZI O STOSUNEK KOSZTÓW INWESTYCJI DO KORZYŚCI JAKIE PRZYNIESIE. TRZYMAM KCIUKI I GRATULUJE URZĘDNIKOM (PIERWSZY RAZ W ŻYCIU:)

    • 0 0

    • OPTYMALNA JEŚLI CHODZI O STOSUNEK KOSZTÓW ??? (4)

      Brawo, Brawo

      drogi urzędniku (z tonu wypowiedzi przypuszczam, że nim jesteś i ciężko pracujesz w tej chwili w Urzędzie Miejskim) to pod co wydawać pieniądze na studium wykonalności z koro z góry wiadomo, że to jest "FANTSTYCZNA KONCEPCJA, OPTYMALNA JEŚLI CHODZI O STOSUNEK KOSZTÓW INWESTYCJI DO KORZYŚCI JAKIE PRZYNIESIE"

      mylisz życzenia z wyliczeniami

      koncepcja jest anachroniczna, nie odpowiada obecnym możliwością budowy, ani nie odpowiada obecnym i przyszłym potrzebom miasta

      jedyną jej zaletą jest brak opracowanego rzetelnego konkurencyjnego projektu szynowego połączenia lotniska poprzez południowe dzielnice Gdańska z centrum.
      W tej sytuacji i rak też ryba - jeśliby powstała będę się cieszył .
      Ale na razie to nadal tylko gdybanie.

      • 0 0

      • Nie jestem architektem, mam własną pracownię. Od kilkunastu lat przeprowadzam analizy opłacalności inwestycji. Kolej metropolitalna jest świetnym pomysłem dzięki temu, że pojawiła by się w miejscu gdzie już kiedyś biegła kolej. Dlaczego? a no dla tego, że urzędnicy nie musieliby już "wytężać swoich umysłów" przy wytyczaniu trasy, co zajęło by im kilkadziesiąt lat.
        No tak, i przepraszam za swój niepolski optymistyczny ton wypowiedzi...ale jestem szczęśliwym człowiekiem, przykro mi::-)

        • 0 0

      • (2)

        ciekawe, jak można łączyć centrum Gdańska z zachodem przez południe i nazywać to czymś atrakcyjnym

        • 0 0

        • przez Orunię (1)

          Z godnie ze starą koncepcją. Z nowej stacji Śródmieście przez Orunię, Kowale, Kokoszki, lotnisko, Osowa. Byłby ruch na takiej trasie.

          • 0 0

          • pewnie... rozwal Orunię, rozwal Łostowice.

            Masz kasę, żeby ludzi stamtąd wykwaterować?

            • 0 0

  • ADAMOWICZ CWANIAKU! (15)

    DOKONCZ ROZPOCZETE INEWESTYCJE!
    PRZESTAN ROZGRZEBYWAC NOWE ! ! ! !
    PRECZ Z ADAMOWICZEM - CWANIAKIEM!
    .. adamowicz musi odejsc...!

    • 0 0

    • PiSowcy won za Don (3)

      Najgorzej analfabetom jak mają cos przeczytać i na dodatek zrozumieć. Tego przeciętny sympatyk PiS-u juz nie potrafi. No może "wybitne jednostki" tej parti zwożone z Krakowa to tak, ale jest ich u nas (na szczęście tak mało), że muszą ich zwozić partyjni aktywiści z PiS-u.
      Bo czytamy tu o Kolei Metropolitarnej, której budową zajmie się marszałek Województwa, gdyż łączyć ona będzie kilka gmin, ale tłumoki PiSowskie już wołają w ślad za swoim "wujkiem" (Andrzejm L) Adamowicz musi odejść. Musi odejść bo Gdańsk się zmienia, bo z dnia na dzień pięknieje? Niedokończoen inwstycje to wg "m" co? Tramwaj na Chełm?? Tak w Gdańsku jest dużo rozpoczętych inwestycji. Świadczy to dobrze o włodarzach i gospodarzach miasta. Wszystkie przebiegają zgodnie z planem. I może to kogoś kłuje w oczy? Bo w Polsce nic nie może się udać? Dlatego inny idoota woła "precz z UE" Bo Wasz "czarny scenariusz się nie sprawdził. Od czasu wejścia Polski do Unii spada bezrobocie, powstaja nowe miejsca pracy, kraj się rozwiija. Tylko mózgi zakompleksionych podrzegaczy sie kurczą.

      • 0 0

      • Adamowicz do domu!

        akurat adamowicz nie chcial tej kolei.nie jestem pisowcem,ale zgadzam sie,ze ten czlowiek muszi odejsc!trzy kadencje i zenada jesli chodzi o inwestycje drogowe czy nowych inwestorow

        • 0 0

      • jesteś obiektywny jak sam Tusk... wszystkie platfusy siebie warte.

        • 0 0

      • bo teraz jak się leży już się nie należy..

        i to ich boli..

        • 0 0

    • stop zadłużeniu (2)

      Precz z UE!!!!

      Unijne kredyty won!

      • 0 0

      • gratulacje dla znawcy (1)

        dotacje z Unii to nie kredyty mistrzu.. za dużo Radia Maryja słuchasz.. no bo po co myśleć samemu, to takie męczące..

        • 0 0

        • a Ty za dużo TVN-u... nie potrafisz nawet wyczuć ironii...

          • 0 0

    • m

      a ty pewnie człowiek pisu co na Adamowicza jedziesz.....żallll

      • 0 0

    • moderator, moderator potrzebny od zaraz

      ktoś nazywa kogoś cwaniakiem
      należy zablokować ten post
      szybciej PAnie moderatorze
      niech się Pan spręży tak szybko jak usuwa Pan inne posty które są zgodne z regulaminem ale PAnu nie odpowiadają

      • 0 0

    • propaganda jak za komuny !!!

      jak wyjdzie z tego 20% to i tak bedzie sukces

      • 0 0

    • Cwaniak ? OK, ale kombinuje dla Gdańska :)

      jak widać nacwaniaczył dla Gdańska, to źle ?

      • 0 0

    • odpowiedź

      chyba tylko osioł lub jakiś z warszawki, chce zablokować rozwój trójmiasta, a inwestycje powstają miasto się rozwija i każdy prawdziwy mieszkaniec się cieszy widząc rozwijające się i piękniejące trójmiasto

      • 0 0

    • odpowiedż

      chyba tylko osioł lub jakiś z warszawki chce zablokować rozwój trójmiasta, a inwestycje powstają miasto się rozwija i każdy prawdziwy mieszkaniec się cieszy widząc rozwijające się i piękniejące trójmiasto

      • 0 0

    • nie rozśmieszaj ! Adamowicz nie jest żadnym cwaniakiem (1)

      a co do tego, że musi odejść zgadzam się w 200% ;)

      • 0 0

      • PO ma co chce :-)

        nawet nie musi szczególnie cwaniakować. Lody kręca się same :-)

        • 0 0

  • studium wykonalności bedzie ale brakuje studium opłacalności (1)

    w obecnych czasach kolej przynosi zyski tylko tam gdzie mieszkaja setki tysiecy ludzi a nie 20 tys jak w kartuzach. Obawiam sie czy to będzie opłacalne :( no ale kto się nie rozwija ten się cofa - niech robią

    • 0 0

    • codziennie stoję kilka godzin w korkach prowadzących na zachód od trójmiasta. Ogromna część moich towarzyszy niedoli marzy o tym by przesiąść się na kolejke, ja też. Połączenie trójmiasta z Kaszubami i zachodem polski oraz nowymi dzielnicami miasta naprawdę się przyda. Obwodnica też miała wozić powietrze:-)

      • 0 0

  • Do malkontentów (2)

    co marudzą, że powstają tylko plany.
    Wymieniam tylko duże inwestycje realizowane/kończone w tym i zeszłym roku:
    -terminal DCT,
    -pierwsza w historii autostrada do trójmiasta (zaraz sięgnie Grudziądza),
    -nowa linia tramwajowa na Chełm,
    -Trasa Kwiatkowskiego,
    -Sea Towers,
    -dwie! hale sportowe z prawdziwego zdarzenia.

    Czy w historii Waszego marudnego życia były lata kiedy oddano tyle inwestycji w tak krótkim czasie?
    Nawet wasi rodzice i dziadkowie nie pamiętają takich lat.
    Rozejrzyjcie sie dookoła, nie jest tak źle, może nawet jest dobrze?
    Zamiast marudzić włączcie się i zróbcie coś pożytecznego dla swojej okolicy.

    • 0 0

    • Zgadzam się - prawda!!! Bardzo duzo ostatnio sie dzieje inwestycji w dość krótkim czasie.

      • 0 0

    • a gdzie są te dwie! hale sportowe?

      • 0 0

  • a za ...dzieści lat zaśpiewamy : "czterdzieści lat minęło jak jeden dzień"

    "czterdzieści lat minęło jak jeden dzień"

    • 0 0

  • NARESZCIE!!!

    Odkąd pamiętam byłem i jestem nadal za odbudowaniem kolei w tym miejscu. Napewno poprawi to system poruszania sie ludzi w zatłoczonym i zakorkowanym mieście oraz usprawni tym samym przemieszczanie się ludzi do i z pracy zarówno z oddalonych części miasta zarówno Gdańska jak i Gdyni do ich centrum jak również z Kartuz czy Żukowa. Gratuluję wygranej :-) Teraz tylko czekać startu owej inwestycji czego wszystkim życzę :-)

    • 0 0

  • Jak studiowałem w latach 90tych (47)

    Jak studiowałem w latach 90tych to profesor od eksploatacji portów mówił, że za 2lata będzie tunel pod Wiślanym.
    Jestem już znudzony tymi planami. Ciągle nas otumaniają jakimiś wizjami...
    Po owocach ich poznacie :D
    Jak się uda to nawrócę się i jeszcze sierotę przygarnę

    • 0 0

    • (25)

      Po co studiowałeś?:) po skończeniu w polsce 8 klas podstawówki i tak masz lepsze wykształcenie niż w krajach zachodnich po średnim,nasz poziom jest nice:P

      • 0 0

      • (24)

        Z przykrością muszę zaprzeczyć.

        Masz sporo racji, ale nie do końca.

        Nasz poziom względem Europy zachodniej BYŁ rewelacyjny. Zwykły inżynier w latach 80-90 miał znacznie więcej wiedzy, niż doktor z tej samej dziedziny na zachodzie.

        Przez kilka lat pracowałem, jako wykładowca na PG, widziałem, jak poziom z roku na rok spada. Jak trzeba przyjmować studentów, którzy mają mierne oceny z przedmiotów wiodących, bo takie jest postanowienie rektora.

        Poziom intelektualny, nie wspominając o kulturze... spadł z wysokości. Ciekawe czy się podniesie. Za czasów Giertycha, leżał i był jeszcze kopany. Może to się zmieni, może moje dzieci będą mogły pójść na uczelnię wyższą i czuć, że to duże wyróżnienie.

        Niestety dziś bez problemu można dostać się na każdy rodzaj studiów. Szkolnictwo w Polsce to tragedia. Poziom z Europą zachodnią już jest przyzwoicie zrównany... niestety.

        Dziwną mentalnością Polaków jest przyrównywanie się do gorszych, słabszych, głupszych, prostszych. Po najniższej linii oporu.

        Chciałbym się mylić, mówiąc że będzie coraz gorzej.

        pozdrawiam serdecznie

        • 0 0

        • "Po najniższej linii oporu." (2)

          Po lini najmniejszego (najniższego) oporu Panie Wykładowco. Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. Z wykładowcami nie znającymi języka ojczystego będa marne.

          • 0 0

          • puryści językowi :)

            Ale sie przyczepiliście wszyscy do najmniej istotnej rzeczy.
            To tylko kalka językowa:
            "to take the path of least resistance"

            • 0 0

          • powielony temat, raz ktoś zwrócił uwagę... a ty powielasz bez sensu, a sam popełniasz błędy..

            skoro taki mądry jesteś, to dlaczego nie używasz polskich czcionek? Dlaczego napisałeś "nie znającymi", skoro poprawnie pisze się "nieznającymi"?

            Odrosłeś od ziemi na pół metra i krzyczysz mocniej, niż powienieneś... Gdyby to się wypowiedział na taki temat Prof. Miodek, albo inny autorytet... to miałaby taka wypowiedź sens i wartość. Tylko jedynie zaśmieciłeś kawałek ekranu.

            • 0 0

        • (4)

          Wykładowca PG... a nie wie, że nie mówimy/piszemy "po najniższej linii oporu". To nie jest najniższa linia, tylko najmniejszy opór. Prawidłowo będzie więc "po linii najmniejszego oporu".

          • 0 0

          • (2)

            gratulacje komentarza... jeśli dla ciebie priorytetem jest pożądne wysławianie się... to idź tą drogą.

            Tak, czy siak to powiedział - każdy zrozumiał.

            Jednak ty, pokolenie wszystko wiedzących nieuków skupia się na pierdółce, żeby pokazać swoje dwa złamane grosze.

            dno intelektualne przedstawiłeś/aś

            • 0 0

            • (1)

              Sory, ale jeśli ktoś chce się stawiać w pozycji autorytetu to musi się nienagannie wysławiać. Jeśli jest się osobą z wyższym wykształceniem, nieważne humanistycznym czy technicznym, należy posługiwać językiem ojczystym biegle i bezbłędnie. To nie żuleria spod sklepu czy gówniarze z podstawówki. Trzeba trzymać poziom.

              • 0 0

              • ty skonczyles studia a uzywasz niecenzuralnych slow... sam przykladu nie dajesz.

                • 0 0

          • bo nie jest humanistą

            • 0 0

        • wybacz ale uczelnie wyższe (8)

          nie podlegały nigdy pod Giertycha. Więc przy całym moim braku sympatii do jego osoby tutaj muszę go obronić.

          • 0 0

          • (7)

            chyba zapomniałeś że był kiedyś ministrem edukacji

            • 0 0

            • (6)

              ale nie szkolnictwa wyższego (od tego był kto inny)

              • 0 0

              • Ta ale... (4)

                ... to on umożliwił ludziom, którzy nie powinni się dostać na studia wstęp na nie. Np poprzez pomysły typu amnestie maturalne albo obniżenie wymagań co do zdania matury... A szkoła wyższa dostaje po prostu to co wychodzi ze szkół średnich, więc prawda jest taka, że ten kto odpowiada za poziom szkolnictwa średniego odpowiada pośrednio za szkolnictwo wyższe.

                • 0 0

              • i to jest sedno sprawy (3)

                jako wykładowca na PG muszę z przykrością stwierdzić, że poziom obecnych roczników jest bardzo nieciekawy i w niczym nie przypomina młodzieży sprzed 5-7 lat. Naprawdę przykro mi to pisać, ale zarówno nastawienie jak i poziom (nie)wiedzy roczników aktualnie rozpoczynających studia powoduje, że odechciewa się pracy dydaktycznej. O coraz częstszych przypadkach zwykłego wandalizmu i niszczenia mienia na terenie uczelni nawet nie ma co pisać.. :(

                • 0 0

              • Nie piję do Ciebie (2)

                ale miałem styczność, wielokrotnie, z wykładowcami wieli uczelni, zarówno oficjalnie jak i na niwie prywatnej. Niestety, większość z nich tkwi mentalnie i naukowo w latach '70, może '80 ubiegłego wieku, często są to wsteczni analfabeci, zakompleksieni, małostkowi, gburowaci, alkoholicy-awanturnicy. Poziom młodzieży się obniża, sam to zauważam, choć nadal do trzydziestki jeszcze mi brakuje, ale wykładowcy zamiast trzymać poziom sami się zniżają do poziomu studentów. Mówię o uczelniach państwowych.

                • 0 0

              • (1)

                wy ubeckie kreatury na uczelniach przyjmowaliscie tylko tych co sluzyli prl-owi to teraz macie miernoty.
                Nie wspolczuje bo to bylo do przewidzenia.

                • 0 0

              • oj, łosiu...

                uczelnie wyższe to w PRL były jednymi z bardziej 'niepokornych' środowisk, ale co ty o tym możesz wiedzieć.

                • 0 0

              • ale zeby pojsc na studia to najpierw trzeba sie gdzies juz edukowac - no i o to chodzilo z tym Giertychem.

                • 0 0

        • za CZASÓW giertycha? (3)

          to co on rządził szkolnictwem kilkanaście lat? jego obarczac całą winą za upośledzony stan umyslów mlodych ludzi?

          • 0 0

          • (1)

            kilkanaście lat? nie... ale to co zrobił w tak krótkim czasie wypaczyło podejście kilku roczników, a ślad pozostawi kilku następnym.

            Wyjdź myślami w przyszłość, umiesz?

            A może jesteś z pokolenia maturalnej amnestii i kole prawda w oczko?

            Każdy rozmny wie, jak jest ze szkolnictwem wyższym i podstawowym...

            • 0 0

            • aha... czyli nie masz pojęcia o tym "jak jest ze szkolnictwem wyższym i podstawowym" ;)

              • 0 0

          • każda okazja dobra żeby się przejechać...

            • 0 0

        • chyba po linii najmniejszego oporu

          chyba po linii najmniejszego oporu

          • 0 0

        • (1)

          tak, tylko są 2 strony medalu. Poziom nauczania zarówno na PG jak i na UG spadł dramatycznie.

          Tylko teraz nie wiadomo czy to studenci dostosowali się do poziomu uczelni, czy uczelnia do poziomu studentów :)

          Osobiście studiowałem na UG, kiedy zaczynałem pracować pracodawca wysłał mnie na kursy specjalistyczne.... w ciągu 8 godzin zdobyłem więcej wiedzy niż przez rok studiów !!! więc coś tu jest nie tak...

          Pozdrawiam

          • 0 0

          • Uczelnia musi dostosowywać się do pozimu jaki prezentuje zdecydowana większość przyjmowanych a nie do wyjątków skoro zdecydowana większość to jest jaka jest to i poziom jest jaki jest niestety wywalić ich nie można bo od tego zależy dofinansowanie uczeli

            • 0 0

    • (17)

      Prawda.
      Jak zaczynałem studia w 2003 roku to dostałem po dupie 1-dnym przedmiotem i nikt się ze mną nie szczypał na pierwszym roku . Repeta.
      Stało się i dobrze i źle.
      Dobrze , bo dostałem kopa i zacząłem się uczyć , samodzielnie myśleć i pracować .
      Źle , bo po moim kierunku ( Inżynieria Transportu Lądowego ) , trzeba wyrabiać sobie uprawnienieania ( wykonawcze lub projektowe ). O wykonawczych , można w trakcie studiów praktycznie zapomnieć ( 2 lata ) , a projektowe ciężko wpisywać , bo wiele rzeczy się nie uwzględnia ( 3/4 prac jakie wykonuje w firmie ) i trwają 2 lata w biurze i rok na budowie , gdzie ciężko projektantowi spędzić rok na budowie !!

      Stąd właśnie źle !! Zabrano mi rok czasu , rok wolniej uprawnienia , rok później praca , rok później usamodzielnienie się , rok później życie za swoje ... i to mnie boli !!

      Ponadto , wiecie ile zarabia mgr. inż projektant w firmie projektowej po roku ?? 3, 4 tyś ??

      włóżcie to między bajki . zarabiamy mniej niż robole !! 2100 na ręke i nie dostaniemy podwyżki aż do uzyskania uprawnień ... czytaj .. ponad 3 lata , a to i tak jest dobra stawka , bo rzadko kiedy wyciągamy 2k na rękę !!
      hmmm za 2100 to ja nie jestem w stanie mieszkania wynająć w promieniu 20 km od miejsca pracy !! ( 1h komunikacją miejską do stanowiska pracy ) Odkładać na wakacje .... ta przez cały rok może se odłoże na wakacje w namiocie na węgrzech !! Nie ma mowy o kupieniu mieszkania , na remont wynajętego musiałbym wziąść kredyt . Samochód staje się szczytem marzeń. Niezły paradoks co ?? Projektuje drogi ( np. węzeł w Toruniu i 3 km trasy ) , a nie mam samochodu którym mógłbym po nich jeździć . KPINA !!!

      NIE IDŹCIE NA PG !!!!!!
      KASA może w perspektywie 5-7 lat po zakończeniu studiów.

      Po ekonomii na uniwerku , ba już na piątym roku ,można spokojnie robić pełen etat za 2 k z dodatkami w stylu premie kwartalne , zwrot za paliwo i wakacje pod gruszą w firmie zajmującej się np. handlem morskim.
      Polecam , bo wszyscy , czytaj wszyscy moji znajomi co pokonczyli uczelnie morskie i uniwerki . pracują teraz w handlu morskim ( półtora roku ) ( nie pływają ) zarabiają min. 3k na ręke i dodatki jak wyżej. Wszyscy już czekają na odbiór własnych mieszkań ( kupili je samemu nie z partnerem i bez pomocy rodziców ) , a dwóch buduje sobie domy w Rumii . W perspektywie kolejnych lat , czekają ich podwyższki minimalne już zawarte w kontraktach i kolejne bonusy uwzględnione w umowie !!

      Powodzenia życze ( jak PG to tylko na ETI )
      Po licencjacie do pracy , a mgr. jak już to zaocznie , bo dla pracodawcy po univ czy morskiej nie liczą się za bardzo tytuły tylko jako takie obycie :)
      Po PG uprawnienia , wielkie , strasznie g..o
      Pozdrawiam !!

      • 0 0

      • (2)

        Przywołujesz, jakieś legendy, operujesz starymi stereotypami. Przecież nie można tak na dobrą sprawę porównywać kierunków technicznych z humanistycznymi.

        Poza tym, każdy kto ma troszkę CHĘCI i ROZUMU, wie że po uczelni technicznej czeka go lepsza praca. Owszem... cięższa, ale za lepsze pieniądze, tyle że narastające drogą EWOLUCJI.

        Uczelnia techniczna jest niczym inwestycja, efekty po jakimś czasie.

        A ty chciałbyś dostawać kokosy zaraz z tytułem gówno wartego magistra bez inż. przed.

        Po ug możesz być conajwyżej handlowcem zasuwającym w samochodziku po polsce z wywalonym jęzorem, ubranym w pedalski różowy krawacik i udawać mucho we Fiacie Panda...

        Prawda jest taka, że na prawdziwie techniczne studia trzeba się nadawać. Dlatego nie ma tam oblężenia 3000 osób na 90 miejsc...
        Studia techniczne - wymagają, humanistyczne - tylko są. Pomijam całkowicie "uczelnie" prywatne.

        Jeśli cieszy cię.... JAKOTAKIE OBYCIE... toś prostak ze wsi i pomarzyć możesz o inżynierze.

        żałosny tok myślenia przedstawiasz... niestety dużą część społeczeństwa. KASA OD RAZU I TO DUUUŻA Z BYLEJAKĄ WIEDZĄ.

        DUŻO CHCIEĆ I NIC OD SIEBIE NIE DAĆ.

        umiesz zapracować na coś, uczciwie, godnie?

        • 0 0

        • (1)

          Ty pajacu !!

          Co będzie Cie motywowało do pracy ??

          Praca , która poza tym , że jest ciekawa bo pracujesz z ludzmi , a nie tylko z cyferkami .
          Kasa , która starcza spokojnie na auto , mieszkanie , wakacje i fundusze .
          Czas , który dasz dzieciakom i rodzinie ??

          Czy może
          Praca która daje Ci tylko satysfakcje z rozwiązanego problemu , bez większego kontaktu z ludzmi , z małą kasą i która odbiera Ci czas spędzony z najbliższymi , bez perspektyw na awans w ciagu najbliższych 3-4 lat ????

          Wiesz co ?? żałosny jesteś !!
          Skoro te studia wymagają , to po to by coś z tego mieć ,a nie żeby sobie tylko kurna były trudne , ot tak dla hecy !!

          Z takimi palantami ten kraj dalej będzie wyzyskiwany!! Ludzie zaś będą nadal się łudzić , że kiedyś przyjdą lepsze czasy jak będą zapieprzać i siedziec cicho !!

          • 0 0

          • tak jakos bez sensu skladnia. wylales z siebie rzygowiny twoich malych ambicji. tata ci do wanny wchodzil jak byles maly? bo teraz jakos sie rzucasz do wszystkih...

            i pajac to ty jestes

            • 0 0

      • p.... hipolicie (6)

        powiem tak.....potraktuj prace i uprawnienia jako inwestycje w Siebie samego mały człeku. Twoi koledzy moze zarabiają teraz 3k, ale Ty jak będziesz dobry i się starał to możesz wyciągnąć za jakiś czas dużo więcej. poza tym mając wolny zawód, możesz pracowac na etacie i stukac fuszki.zlecenia. wiec nie siej fermentu i nie narzekaj jak maly chlopiec, ktorego zycie oszukalo. sam jestem na prawie i aplikuje na radce, zarabiam grosze, podczas gdy znajomi zarabiają dobrze. ale nie placze jak mala dziewczynka tylko mam plan na zycie

        • 0 0

        • (1)

          fuszki ??
          powaliło cię człowieku ??
          Nie po to pracuje w firmie , żeby brać fuszki !!
          To ta firma ma zapewnić mi takie warunki , żeby nie brać żadnych fuszek !!
          Inwestycja w siebie ?? Ile ja mam inwestowac ??
          Studia praca w trakcie , rezygnowanie z wakacji żeby odłożyć trochę grosza na swoje wydatki ( bilety , dziewczyna ) to mało ??

          PRZEZ takich właśnie jak ty , którzy problem odsuwają na bok i liczą po cichu , że później , kiedyś tam , za jakichś czas będe miał lepiej , brakuje głosów walki o godne życie !!

          Ja nie mam zamiaru się zestarzeć licząc na to , że kiedyś może się to zmieni !!

          Dosyć !!

          • 0 0

          • co wy pier.....

            ile masz inwestować w siebie? całe życie! Co prawda też mnie boli, że od razu nie stać mnie na mieszkanie, samochód, itp itd. Ale wiem, że to kwestia czasu. Najbliższego. Jesteś dobry, to Twoje zarobki pójdą szybko do góry. Jeśli, nie, to przepraszam... czasy, że się należy dawno się skończyły. Teraz studia to za mało by żądać, bo studia jak pewnie wiesz, kończą wszyscy.

            Życzę trochę pokory. I powiem tak - ja zaczynałem jeszcze niżej, bo od 1,5k. Dyplom z wyróżnieniem. łyso? pewnie mi było bardziej. Po 10 mcach miałem już 2k, ale podziękowałem. Nie zatrzymało mnie nawet szybkie podniesienie pensji do 2,5k. Teraz prowadzę własną firmę i klepię takie projekty (i realizacje), że wiele firm może mi pozazdrościć. Jestem zadowolony, bo rozwijam się. Dużo szybciej niż gdybym pracował u kogoś w firmie. Jakby to powiedzieć - lata świetlne.... Klienci są zadowoleni bo dostają coś co jest lepsze niż oferuje konkurencja. Wiem, że mogę jeszcze więcej.. Można? Można, tylko, że niestety za leżenie fujarą do góry... sam sobie dokończ. Żeby istnieć trzeba być coraz lepszy. Bycie minimalistą opłaca się tylko jak się ma bogatych rodziców.

            pozdrawiam wszystkich.

            • 0 0

        • (2)

          Hehe...Toż powiedział;)
          Śmiechu, co niemiara.

          Wstajesz rano do 15 w firmie trzaskasz projekty, trochę przynosisz do domu, wiec dziobiesz do 18, następnie trzaskasz wspomniane "fuszki" i jesteś wolny.....o 24.
          Wstajesz rano.....

          Wspaniałe życie. Wyciągasz 4 tysiące, ale za bardzo nie masz czasu wydać;)

          • 0 0

          • Niestey to prawda

            Kiedyś na PG był przesiew i zostawali naprawdę dobrzy studenci, teraz każdy wykładowca ma nóż na gardle jak obleje zbyt wielu studentów więc zostaje wielu takich, którzy na tej uczelni w ogóle nie powinni studiować. Potem biadolą bo studiują tam po 10 lat i ledwo kończą studia.

            • 0 0

          • buahahha do 15 ??
            chyba nie masz pojęcia o projektowaniu w firmach . To nie urząd , tam tak pracują!!

            od 8 - 8:30 do 17 siedzisz na dupie !!
            w domu 18-19 ( przy nadgodzinach - nie płatnych - o 20 - 21 )
            Do domu ?? Jasne jak masz program z licencją za 23 tyś w domu to powodzenia , ja wole z takim nie wpaść jak mnie dupną

            Ponadto ... jakie do domu ?? Jak Ci pozwolą !!

            Na ten program to musialbym fuszkami robic druga roczna pensje ....

            Trochę sie nie opłaca ... myśl co piszesz !!

            Dalej nie łapiecie ??

            Nie gadajmy o naginaniu prawa w stylu , to se ściagnij to odpada !!

            • 0 0

        • fuchoman z PRL

          taaak fuszki zleconka i kioski ruchu to twój światek

          • 0 0

      • parse error!!!

        z całym szacunkiem piszemy wziąć zamiast wziąść

        • 0 0

      • Idzcie na PG i uczcie się języków! (2)

        A ja poplecam uczelnie techniczne, tyle że należy liczyć sie z tym że w kraju chłopo robotników inżynier ma małe szanse na prawdziwy rozwój. Polecam Londyn UK, super projekty na całym świecie i do tego apsolutnie żadnych leśnych dziadków z uprawnieniami. Potem otwiera się już cały świat anglosaski, lub emiraty arabskie - ($$$k).

        • 0 0

        • APSOLUTNIE POPLECAM

          APSOLUTNIE

          • 0 0

        • 100 % racji !!!!

          bardzo dobry komentarz

          polsza nie jest atrakcyjnym krajem dla inż.

          beznadziejne firmy, zacofane technologicznie, no i ten tepy robol (typowy zwiazkowiec)

          ale rynek zrobi z tym porzadek

          • 0 0

      • za kare?

        przeciez nikt nie przyklada Ci pistoletu do glowy!!!
        nie narzekaj tylko zmieniaj prace,

        • 0 0

      • W 2003 roku to poziom był już tragiczny. Ostatni taki dobry rocznik (wiedza i kultura) jaki pamiętam, to z 1999 roku, przynajmniej na PG. Jednak roczniki najbardziej wartościowe, to lata 78-90.

        • 0 0

      • Niestety to się zgadza. Sama jestem w takiej sytuacji. Pracować i robić praktykę do uprawnień zaczęłam robić jeszcze na studiach i może dzięki temu skróciłam sobie czas, w którym dostaję marną pensję. A 2000 zł na rękę dla absolwenta, który pracuje w zawodzie to i tak jest dobrze! Często oferują mniej. Oczywiście przy takich zarobkach nie ma szans na usamodzielnienie się.

        • 0 0

    • pozdro 600

      306 mln pln?? Ale suma...ponad 600mln kosztuje baltic arena,ciekawe z kąd reszta siana??Moze od prywatnych inwestorów?Wzamian na szynach bedą wyryte ich nazwy..

      • 0 0

    • Ja też chodziłem do wyższej szkoły (8 pięter miała) !!!!

      • 0 0

    • A mój dziadek pracował na tej kolewi przed wojną i w czasie i jestem za!!!!koleią z Wrzeszcza na Kokoszki.

      • 0 0

  • HEHEHE (1)

    zacznijmy od tego ze będą mieli opóźnienia na trasie zaspa morena przez stary nasyp kolejowy bo tam się roi od niewypałów z 39

    • 0 0

    • HAHAHA

      Rzeczywiście, może to stanowić istotny problem, gdy największymi niewypałami są tacy ludzie jak TY.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane