"Przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe" - takie słowa wypowiedział w sobotę o godz. 15 do swojej przyszłej żony trójmiejski żeglarz Roman Paszke. Zrobił to na pokładzie swojej łodzi, która cumuje w sopockiej marinie, a ślubu udzielił prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
2013-07-06 13:26
...." Jeśli się kochają to ch. z nimi " !
2013-07-06 13:31
2013-07-06 13:37
2013-07-06 13:50
a jak sie pojawi jakas dziura? =)
2013-07-06 18:22
Projekt ślub, Roman doprowadź sprawę do końca chociaż tym razem.
2013-07-06 13:37
2013-07-06 13:56
Powodzenia Roman :)
były załogant :)
2013-07-06 14:36
A każdy normalnie myślący ma to gdzieś.
Chyba, że pan Paszke szuka sponsorów dla swoich nieudacznych wyczynów.
Ale wtedy winien to być artykuł sponsorowany, no nie?
2013-07-06 17:31
Nie ma innej opcji. Który 62-latek żeniłby się ze starą babą. Zgadłem?
2013-07-06 18:01
Chociaż ja optuję za 30 - 35.
2013-07-06 17:56
który ślub? żona może być córką, biedaczka nie wie co ją czeka, paszke/fibak jeden sort, a ślub poza prawem nie jest ważny, niedawno budyń święcił parę na stadionie więc chyba można poza urzędem
2013-07-06 18:03
62 lata u faceta to niestety nie to samo co 62 lata u kobiety - prawda jest taka ze kobieta to juz starsza pani a facet (nie kazdy oczywiscie) sprostać może niejednemu wyzwaniu
2013-07-06 18:25
Paszke nie sprostał żadnemu, wiec o czym mowa? Oby do ślubu wytrwał, bo siara na cale molo.
2013-07-06 18:39
Już miał taki przypadek.
I ze ślubu nici.
I z Chorwacji nici.
A paprazzi zawiedzeni - nie będzie fotek do głupawych pisemek.
2013-07-06 18:33
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
