- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (103 opinie)
- 2 Martwe dziki z Karwin miały ASF (163 opinie)
- 3 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (91 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (367 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (151 opinii)
- 6 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (258 opinii)
Rondo na Obłużu groźne dla pieszych?
Czy oddane do użytku w 2011 roku rondo im. Tomasza Łączewnego przy ul. Cechowej na gdyńskim Obłużu zagraża przechodniom, a zwłąszcza dzieciom? Tak twierdzą mieszkańcy i domagają się od miasta zamontowania zabezpieczeń odgradzających jezdnię od chodnika.
Czytaj też: Nieostrożni kierowcy na wiadukcie w Gdyni
- Każdego dnia, kiedy jadę tamtędy autem, skóra mi cierpnie, gdy patrzę jak dzieci oraz dorośli stoją na rogu skrzyżowania z rondem przy kiosku z gazetami. Wystarczy, gdy latem lub zimą jakiś kierowca nie zachowa należytej uwagi i jadąc w dół ulicą Stolarską wpadnie na chodnik pełen dzieci wychodzących ze szkoły - pisze w liście do naszej redakcji pan Marek.
W sprawę zdążyli się już zaangażować radni dzielnicy Obłuże, którzy potwierdzają obserwację mieszkańców.
- Wielu kierowców, jadąc w dół w kierunku ul. Cechowej, nie stosuje się do obowiązującego prawa i znaków drogowych, przekraczając obowiązującą w tym miejscu prędkość. Zagrożenie jest realne. Wcześniej była przy szkole barierka, ale po przebudowie ją zdemontowano - dziwi się Wojciech Szczepański z rady dzielnicy Obłuże.
Urzędnicy z Zarządu Dróg i Zieleni znają sprawę, ale jeszcze nie wiedzą jak zareagować. Jak podkreślają, już samo rondo powinno uspokajać ruch.
- Będziemy rozmawiali o tym miejscu z policją na jednym z posiedzeń miejskiej komisji bezpieczeństwa. Jeśli okaże się, że rzeczywiście zabezpieczenie jest potrzebne, zostanie ono zamontowane. Nie będzie to jednak barierka, o którą proszą mieszkańcy, bo ona blokuje pieszych przed wtargnięciem na jezdnię i nie uchroni ich przed rozpędzonymi samochodami - odpowiada Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Gdyby postulaty mieszkańców okazały się słuszne, potrzebne byłoby prawdopodobnie poszerzenie chodnika i przebudowa ronda lub ułożenie progów zwalniających. - Niczego nie można wykluczyć, lecz byłaby to już ingerencja w istniejący układ drogowy, co wiązałoby się ze sporymi trudnościami - zaznacza Karmoliński.
Opinie (83) 2 zablokowane
-
2013-02-01 23:12
(2)
A ja widzialem jak lokalny mieszkaniec zajezdzal bryka pod dom "po angielsku" pod prad na rondzie, trzeba miec fantazje
- 2 0
-
2013-02-02 13:04
(1)
Zawsze chciałem to tam zrobić to miejsce aż sie prosi
- 0 1
-
2013-02-02 22:52
To zrób, i zrób też nam przysługę i poczekaj na TIRa z naprzeciwka.
- 0 0
-
2013-02-02 09:21
rondo
rondo na cechowej,po co tam? skrzyzowanie ulic plk.dabka i kwiatkowskiego tam powinno byc rondo!! wiecznie korki!!
- 3 0
-
2013-02-02 12:27
"Na rogu ronda" brzmi co najmniej niedorzecznie.....
- 2 1
-
2013-02-02 12:36
ja wam pomoge
jestem strażnikiem miejskim w przyszłym tygodniu podjade tam i postawie Fotoradar A w międzyczasie utne sobie drzemke w samochodzie
- 3 0
-
2013-02-02 15:00
A to ronda mają rogi???????? (2)
wow, jestem pod wrażeniem, muszę kiedyś się zatrzymać na takim rogu ronda :) Człowiek to jednak codziennie czegoś nowego się uczy ;)
- 2 0
-
2013-02-02 21:34
(1)
a może na tym rondzie pierwszeństwo przejazdu mają rogacze
- 1 0
-
2013-02-02 21:42
kurcze nie pomyślałam o tym, fakt :) to dużo tych rogaczy musi być, że tak im to rondo przeszkadza hahahahahahahahahaha
- 1 0
-
2013-02-02 18:46
Rondo spełnienia swoją rolę ułatwia przejazd. Stolarską przejeżdża większość kierowców osiedla skracając sobie drogę, objeżdzając korek na Unruga. Należy pamięć, że przy Sp6 nie ma parkingu dla rodziców, a przydałby się.
- 3 0
-
2013-02-02 20:54
Rondo (1)
Powiem tak, fakt, że to rondo jest troszkę niewydarzone, ale z racji też nieszczęsnej swojej lokalizacji. Problemem jest tu zapewne zjazd z ulicy Stolarskiej i braku miejsc na parkowanie przed szkołą. Szczególnie w trudnych warunkach zimowych przy zjeżdżaniu ze Stolarskiej (parkowanie autokarów na wycieczkę szkolną) przy gapiostwie kierowcy wypadek murowany, barierka jak najbardziej wskazana, bo progi zwalniające stworzą dodatkowe zagrożenie.
- 2 1
-
2013-02-02 22:52
Neptun`
Spływaj...
- 0 0
-
2013-02-03 02:00
Musi ktoś zginąć!!!
Urzędnicy to banda..., mają wywalone dopóki coś złego się nie przydarzy..., ktoś nie umrze... nie zostanie poszkodowany... Zresztą spójrzcie na swoje rachunki.... czynsze... etc...
- 0 0
-
2013-02-03 11:36
przy szkolach powinny powstac "zajezdnie" kiss & ride (1)
Dozwolone wyrzucenie bachora z auta, buziak na pozegnanie, bez zbednych gadek "czy wziales kanapke. Wozny powinien pilnowac czasu.
Ogolnie podwozenie dzieciakow pod same drzwi uznaje za poronione, spacer z rodzicem 10 min zapewni dzieciakowi wiecej rozluznienia przed ciezkim dniem w szkole.
Ale co poradzic ze teraz w PL rodzice to pajace kopiujace postacie z tandetnych seriali, z ochydna kawa starbaka w paszczy i torebka zwisnieta na lokciu.- 2 2
-
2013-02-03 15:22
To zależy od indywidualne gustu dziecięcia.
Spacery są takie niemodne...
Jedni kopiują seriale, drudzy Holandię. Ale w serialach przynajmniej nie palą trawy. Mdli mnie na samą myśl.- 1 2
-
2013-02-03 11:40
ZDiZ -zwykły umysłowy beton.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.