- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (209 opinii)
- 2 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (149 opinii)
- 3 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (272 opinie)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (139 opinii)
- 5 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (299 opinii)
- 6 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (251 opinii)
Rondo na Obłużu groźne dla pieszych?
1 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat)
Czy oddane do użytku w 2011 roku rondo im. Tomasza Łączewnego przy ul. Cechowej na gdyńskim Obłużu zagraża przechodniom, a zwłąszcza dzieciom? Tak twierdzą mieszkańcy i domagają się od miasta zamontowania zabezpieczeń odgradzających jezdnię od chodnika.
Czytaj też: Nieostrożni kierowcy na wiadukcie w Gdyni
- Każdego dnia, kiedy jadę tamtędy autem, skóra mi cierpnie, gdy patrzę jak dzieci oraz dorośli stoją na rogu skrzyżowania z rondem przy kiosku z gazetami. Wystarczy, gdy latem lub zimą jakiś kierowca nie zachowa należytej uwagi i jadąc w dół ulicą Stolarską wpadnie na chodnik pełen dzieci wychodzących ze szkoły - pisze w liście do naszej redakcji pan Marek.
W sprawę zdążyli się już zaangażować radni dzielnicy Obłuże, którzy potwierdzają obserwację mieszkańców.
- Wielu kierowców, jadąc w dół w kierunku ul. Cechowej, nie stosuje się do obowiązującego prawa i znaków drogowych, przekraczając obowiązującą w tym miejscu prędkość. Zagrożenie jest realne. Wcześniej była przy szkole barierka, ale po przebudowie ją zdemontowano - dziwi się Wojciech Szczepański z rady dzielnicy Obłuże.
Urzędnicy z Zarządu Dróg i Zieleni znają sprawę, ale jeszcze nie wiedzą jak zareagować. Jak podkreślają, już samo rondo powinno uspokajać ruch.
- Będziemy rozmawiali o tym miejscu z policją na jednym z posiedzeń miejskiej komisji bezpieczeństwa. Jeśli okaże się, że rzeczywiście zabezpieczenie jest potrzebne, zostanie ono zamontowane. Nie będzie to jednak barierka, o którą proszą mieszkańcy, bo ona blokuje pieszych przed wtargnięciem na jezdnię i nie uchroni ich przed rozpędzonymi samochodami - odpowiada Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Gdyby postulaty mieszkańców okazały się słuszne, potrzebne byłoby prawdopodobnie poszerzenie chodnika i przebudowa ronda lub ułożenie progów zwalniających. - Niczego nie można wykluczyć, lecz byłaby to już ingerencja w istniejący układ drogowy, co wiązałoby się ze sporymi trudnościami - zaznacza Karmoliński.
Patsz
Opinie (83) 2 zablokowane
-
2013-02-03 13:38
Normalne rondo, czego oni sie czepiają?
Do fotografa, a gdzie ta buda z gazetami?
- 2 0
-
2013-02-03 17:58
dla mnie nie ma z tym rondem nic co by powodowalo jakies niebezpieczenstwo. ludziom sie chyba nudzi w domu to wymyslaja.
- 0 0
-
2013-02-03 21:59
acha !
Proponuję rozpylic sztuczną mgłę i połozyc śliskie kocyki na rondzie.Będzie zdecydowanie bezpieczniej.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.