• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rośnie liczba mieszkańców Trójmiasta. Jest nas ponad 747 tysięcy

Maciej Naskręt
6 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Trójmiasto obecnie zamieszkuje 747 410 osób. Trójmiasto obecnie zamieszkuje 747 410 osób.

Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego rośnie liczba mieszkańców Trójmiasta. Aglomeracja dodatni wynik zawdzięcza tylko Gdańskowi, bowiem liczba mieszkańców Sopotu i Gdyni systematycznie spada.



Pod koniec października światło dziennie ujrzał raport demograficzny Głównego Urzędu Statystycznego. Podano tam liczbę mieszkańców Trójmiasta, która - co ciekawe - wzrosła o ok. 40 osób względem roku poprzedniego i wynosi teraz 747 tys. 410 osób. Stan określono na 30 czerwca 2014 r.

Wynik udało się osiągnąć dzięki Gdańskowi, w którym przybyło ponad 1,5 tys. mieszkańców w ciągu półtora roku. Jednak ostateczny rezultat Trójmiasta weryfikuje spadek liczby ludności w Sopocie i Gdyni.

Dodajmy, że obecnie w Trójmieście na 10 mężczyzn przypada 11 kobiet.

Mieszkańcy Gdyni starzeją się


Gdynia w rankingu najludniejszych miast znajduje się na 12. miejscu z liczbą poniżej ćwierć miliona mieszkańców. Prawie po piętach depcze jej Częstochowa, która ma 234 tys. mieszkańców. Gdyby Gdynia osiągnęła liczbę 294 tys. mieszkańców, wtedy zagroziłaby zajmującemu 11. miejsce Białemustokowi.

To osiągniecie wydaje się jednak w ogóle nieprawdopodobne. Dlaczego? W ostatnich 12 latach z terenów Gdyni ubyło 2 proc. ogółu mieszkańców. Jeszcze w 2002 r. zamieszkiwało tam ok. 253,5 tys. osób. Teraz mieszkańców jest 248,7 tys.

- Głównym powodem wyludniania się Gdyni jest starzejące się społeczeństwo i migracja na zewnątrz. Wciąż jednak rejestrujemy częściej urodzenia, niż zgony. Zdarza się też, że mieszkańcy Gdyni, którzy kilka lat temu wyjechali za granicę, teraz wracają, by zarejestrować tu swoje dzieci - mówi Małgorzata Kędziora, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Gdyni.

Powyższy wykres dla Gdyni wskazuje, że w 2011 r. roku mieszkańców przybyło. Wynika to jednak z przeprowadzonego wtedy powszechnego spisu ludności, który jest bardziej dokładny. Trend spadkowy w ujętych na wykresie latach jest jednak utrzymany. Zresztą tak samo ma być - zdaniem demografów - w kolejnych latach.

Liczba mieszkańców Sopotu spadła o 11 proc.


O ogromnym odpływie mieszkańców z terenów Sopotu można mówić od praktycznie 1989 r. Ostatnie 12 lat pokazuje, że z kurortu zniknęło 11 proc. osób. - 4,1 tys. osób. To bardzo dużo, jak na miasto z 37,6 tys. mieszkańców.

Sopot w 2012 r. uplasował się na 23. miejscu wśród miast o najniższym przyroście naturalnym na 1 tys. mieszkańców. Wyniósł on wtedy minus 6,7. Dla przykładu miastem o najwyższym przyroście naturalnym na 1 tys. osób zostało Żukowo, które odnotowało wskaźnik na poziomie 10,7.

Co ciekawe, dzieci w wieku od 0 do 4 lat w Sopocie stanowią zaledwie 3,6 proc. całej populacji. Dla porównania w kilkakrotnie większym Gdańsku podobna grupa osób stanowi 5,04 proc. całej populacji, a w Gdyni 4,62 proc.

Gdańsk odbił się od dna z 2008 r.


Prognoza ludności GUS dla Gdańska na lata 2006 - 2030. Prognoza ludności GUS dla Gdańska na lata 2006 - 2030.
Gdańsk jest szóstym co do wielkości miastem w Polsce i liczy obecnie 461,9 tys. mieszkańców. W rankingu najludniejszych miast pozostanie pewnie na tym samym miejscu przez długie lata, bowiem piąty Poznań ma ok. 550 tys. mieszkańców, natomiast siódmy Szczecin zamieszkuje obecnie ok. 408 tys. osób.

Gdańsk to jedyne w Trójmieście miasto, w którym mieszkańców od 2008 r. przybywa. Mało tego - liczba ludności wzrosła na przestrzeni 12 lat o 600 osób. Na ten dobry wynik wpłynęła migracja wewnętrzna (przeprowadzki z miast położonych w kraju). Niestety nie miał na to wpływu przyrost naturalny - po raz ostatni w Gdańsku więcej osób urodziło się niż zmarło w 2011 r.

Ostatni wzrost liczby ludności w Gdańsku nie potwierdził prognozy demografów z 2004 r. Ich zdaniem Gdańsk miał mieć w 2015 r. zaledwie 430-440 tys. mieszkańców.

Co mogłoby wpłynąć na zwiększenie liczby mieszkańców w Trójmieście?

Starzejemy się i nie ma od tego odwrotu

Eksperci twierdzą, że wzrost liczby mieszkańców w całym Trójmieście to zjawisko przejściowe i nie ma co liczyć na dalsze wzrosty - z czasem i tak będzie ubywać mieszkańców. Podobne zjawisko można zaobserwować w całej Polsce i w Europie.

Mają na to wpływ dwa czynniki. - Przede wszystkim starzeje się nam społeczeństwo, które licznie na świat przychodziło w latach 50. Ponadto wydłuża się czas życia - mówi dr hab. Izydor Sobczak, członek Rządowej Rady Ludnościowej, profesor nadzwyczajny GWSH.

Specjaliści twierdzą, że jedynym sposobem na zahamowanie wspomnianej tendencji w Trójmieście jest ogromny przyrost urodzeń, albo zwyczajnie większa migracja wewnętrzna. Na jedno i drugie jednak się nie zanosi.

Jak wylicza się liczbę ludności?

Liczbę mieszkańców danego miasta określa się najdokładniej podczas Powszechnego Spisu Ludności. - Jest on wyjściem także do ustalenia liczby ludności m.in. Trójmieście w latach kiedy tego spisu się nie sporządza - mówi Zbigniew Pietrzak z Urzędu Statystycznego w Gdańsku.

- Wtedy bierzemy pod uwagę liczbę zgonów, urodzeń, a także różnicę między napływem - imigracją - a odpływem, czyli emigracją ludności z danego obszaru. Fachowo ta ostatnia wartość to saldo migracji - mówi Zbigniew Pietrzak.

Pracownicy Głównego Urzędu Statystycznego informację o zgonach i urodzeniach otrzymują z Urzędu Stanu Cywilnego. Natomiast saldo migracji to informacja, która demografom dostarczana jest z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

GUS: Polska się wyludnia, ale nie gwałtownie

Pod koniec czerwca 2014 r. ludność Polski liczyła 38,484 mln osób. W miastach mieszkało 23,245 mln osób (60 proc. populacji). Na wsi natomiast 15,239 mln. W ogólnej liczbie ludności kobiety stanowią prawie 52 proc.

W pierwszym półroczu 2014 r. liczba ludności Polski zmniejszyła się o około 12 tys. - oznacza to ubytek rzeczywisty, którego stopa wyniosła -0,03 proc. Spadek liczby ludności obserwowany jest trzeci z kolei rok, jest on wynikiem niekorzystnych tendencji - notowanych w skali rocznej - zarówno w zakresie przyrostu naturalnego, jak i migracji zagranicznych na pobyt stały.

Od 2012 r. jest obserwowany ubytek naturalny, przede wszystkim w wyniku malejącej liczby urodzeń przy jednoczesnym systematycznym wzroście liczby zgonów. Dodatkowo, dwa ostatnie lata charakteryzowały się wzrostem liczby emigrantów oraz spadkiem imigracji do Polski (imigranci to w większości powracający z zagranicy Polacy), saldo definitywnych migracji zagranicznych nadal pozostaje ujemne.

Opinie (392) ponad 20 zablokowanych

  • Tak

    Oddać gdansk Niemcom !!!

    • 0 0

  • Sopot

    Maleje ilość mieszkańców Sopotu ponieważ nie mają gdzie mieszkać !!!!!!!!!!!!!!!! Warszawka masowo wykupuje mieszkania i domy, a nie jest tutaj zameldowana. Ja też tak zrobiłem. Jeżeli Jacek nie znajdzie terenów na budownictwo dla zameldowanych z Sopocie to będzie niedłudługo 30 tys.

    • 1 0

  • (3)

    Sopot ma największy odpływ ludzi, bo starzy umierają a młodych nie stać, żeby się tam wprowadzić :)

    • 275 3

    • Nie chodzi o to, że młodych nie stać na kupno mieszkania w Sopocie...

      ...w Sopocie nikt się nie rodzi, tylko w Gdyni i Gdańsku są porodówki. Nie chodzi o meldunek i miejsce zamieszkania, tylko miejsce urodzenia.

      • 0 0

    • wcale nie (1)

      tam poprostu nie ma mieszkancow - to warszawka inwestuje w 100m mieszkanie - 1 wlasciciel i jeszcze nie mieszka zamiast rodziny,,,,, to KARNOWSKIEGO plan :)

      • 21 3

      • Dokładnie, mieszkam w Sopocie od urodzenia z resztą jak cała rodzina . Teraz gdy skończyłam studia ,pracuję i chcę iść na swoje nikt nie da mi kredytu na pół miliona na mieszkanie w tym mieście nie wspominając już o braku oferty MdM... pozostaje mi emigracja do Gdańska gdzie mieszkania są zdecydowanie tańsze.
        Niestety w Sopocie nie ma miejsca dla nas młodych...

        • 26 1

  • z tych 40 osób (12)

    odejmijcie moją dwójkę dzieci, które po ukończeniu studiów wyjechały do Anglii za chlebem, a jak dodacie ich partnerów to będziecie mieli -4 osoby ;(

    • 118 45

    • (2)

      no i błąd z tymi studiami. Teraz wszyscy ekonomia, zarządzanie, marketing, bankowość a potem nie ma dla nich pracy. Za to wszelacy hydraulicy, budowlańcy, mechanicy itp czują się jak ryba w wodzie bo ich brakuje i biorą przez to nieraz absurdalne kwoty. Jeden budowlaniec mi powiedział, że nie musi już wyjeżdżać za granicę bo ma 400zł na dzień a w zimie 200.

      • 35 1

      • To nie do końca tak jest z tą pracą przysłowiowego hydraulika. Praca zawodowa typu budowlaniec i tym podobne, to ciężka praca fizyczna i nijak się ma do pracy po studiach . Ludzie fizyczni długo nie żyją . Oczywiście są wyjątki . Ażeby więcej zarobić muszą więcej pracować .Coś za coś. Za to urzędnicy to większość po szkole średniej , ale że dobrze zarabiają to chodzą na fitness, albo zakład pracy im funduje różnego rodzaju bezpłatne rozrywki .A ludzie po studiach to już zależy od układów i znajomości czy czasem szczęścia.

        • 0 0

      • Kasiorka robiona na wyksztalciuchach

        trzeba było się debilu nauczyć hydrauliki

        • 0 0

    • To teraz żeby w Angli zmywać wymagają ukończenia studiów?

      • 8 1

    • w anglii prawie nikt chleba nie je. (4)

      • 39 6

      • (1)

        Dokładnie - tam pieczywo nie jest popularne. Skoro przedmówca twierdzi, iż jego dzieci wyjechały za chlebem - może powinien im wysłać z Mielnika razowy na miodzie - trzyma tydzień.

        • 14 8

        • Chleb od Mielnika szybko pleśnieje.

          • 2 1

      • komentarz na poziomie (1)

        chodnika

        • 14 25

        • za to twój na poziomie rynsztoku

          • 15 12

    • Jeśli były to studia dzienne na państwowej uczelni to teraz powinni wisieć Polsce za naukę - tanie to nie jest, wszyscy łożymy, a korzysta bogaty Angol.

      • 8 3

    • WOW

      a dzieci po studiach takie biedne. Niestety pewnie przejeły po tobie tą nieznosną polską cechę - zrzucanie winy za taki stan rzeczy na wszystkich, nie na siebie. Zdaje sobie sprawe ze w Eldorado nie mieszkamy ale zdaję też sobie sprawę że każdy jest kowalem własnego losu. Kogo interesuje fakt że ktoś skończył studia(samo w sobie w tych czasach to nie jest jakieś fą fą, skoro teraz każdy może mieć ten papier) i zostali słoikami w Anglii ??? Taki ich los. Narzekać że tiu tak źle i pojechac na zmywak/budowę. Po prostu taki juz niektórych ludzi los.

      • 18 3

    • studia pracy nie dadzą- za mało obrotni byli

      Studia przeimprezowali zamiast w czasie nauki pracować.
      Dobrze że wyjechali..nieudaczników nie potrzebujemy.

      • 30 29

  • W Gdansku najtaniej

    W Gdansku jest najtaniej,wiec oczywiste ze wzrasta liczba mieszkancow

    • 0 2

  • Nonsensowne sa te rozne statystyki !. Powinny dotyczyc ogolnie Metropoli Pomorskiej a nie miasteczek. (7)

    Logiczne iz takie statystyki beda pokazywaly tzw'' wyludnianie '' poszczegolnych miasteczek gdyz zwyczajnie brak w nich terenow pod budowe osiedi mieszkaniowych ktore budowane sa poza granicami administracyjnymi poszczegolnych miast. Normalne przeciez ze maly Sopot nie bedzie lasow wycinal aby zbudowac 100 osiedli mieszkaniowych gdyz bylby to nonsens i dlatego taki wynik wyludnienia. Osiedla sa budowane tam gdzie sa tereny pod budowe a sa one poza miastami i statystyka powinna dzis obejmowac ludnosc calej metropolii gdyz generalnie Pomorze jako calosc sie nie wyludnia lecz ludnosc sie zaledwie przemieszcza. Dzis prowadzenie takiej statystyki w odniesieniu np. do Sopotu to czysty nonsens gdyz nigdy Sopot sie nie bedzie '' zaludnial '' bo niby jak i gdzie ? a i starzec sie beda jego mieszkancy gdyz Sopot to okreslona ilosc mieszkancow stalych od lat. Gdynia rowniez w granicach administracyjnych nie posiada dzis wielu terenow pod budowe osiedli mieszkaniowych i rowniez statystyki nie beda wskazywac zaludniania . Lecz Pomorze jako calosc sie zaludnia i chyba dzis statystyczne obliczenia nalezy odnosic do ogolu ludnosci Pomorza a nie poszczegolnych miasteczek i wsi.Gdyby spojrzec na Wejherowo to sie okaze ze ludnosc naplywa i jest to wlasnie ludnosc naplywajaca glownie z Gdyni i Sopotu bo Wejherowo dzis przejelo prym w budowie osiedli mieszkaniowych.

    • 57 41

    • miastowy

      od kiedy wiochy za trójmiastem to metropolia? wybudujcie wiesniaki chodniki bo w gumofilcach nigdy nie będziecie w metropoli

      • 0 0

    • Sopot dla bogaczy !!! Nie dla młodych !!! :( (1)

      Jeszcze w Sopocie jest gdzie wybudowac domy a i mieszkan od cholery stoi pustych, ale jak sie buduje to sa apartamenty dla elity, jak sie kupuje mieszkanie tutaj to pod wynajem dla studentow i letnikow ...
      Wiec gdzie tutaj jest szary mieszkaniec Sopotu???
      Pytanie kierowac do wladz dlaczego sa takie koszty utrzymania w Sopocie ???
      Zamiast takich cen z kosmosu zmiejszyli by sobie pensje to i koszty zycia przecietniakow beda nizsze a wtedy i sporo mlodych ludzi wybralo by do zycia tak urokliwe miejsce i przyjazne dla rodziny ...
      Po za tym tez jest to ze w Sopocie nie rodza sie dzieci tylko w Gdyni albo w Gdansku, co tez swiadczy o tym ze rodowitych Sopociakow jest coraz mniej bo to sa juz tylko roczniki kiedy dzieci sie w domach rodzily ...
      A jak na razie tylko o szpitalu z oddzialem poloznym ciagle sie slyszy ale nie widzi ...
      Wiec nie dlugo nie bedzie prezydenta Sopotu tylko burmistrz bo my to juz tylko prowincjonalne luksusowe miasteczko jestesmy ... :(

      • 4 3

      • Sopot już jest najmniejszym miastem w Polsce

        , które ma prezydenta. Nawet gdyby miał 2 tysiące mieszkańców, to będzie miał prezydenta, a nie burmistrza. Musiałby stracić prawa miejskie. Ustawa jest tak skonstruowana, że będzie zawsze prezydent w Sopocie, bo przed 1990 rokiem miał 50000 mieszkańców.

        • 3 1

    • Nie pieprz o metropolii której nie ma co wskazuje brak wspólnej komunikacji (1)

      Metropolitarny związek komunikacyjny zatoki gdańskiej to ściema.
      Nawet bilety jednorazowe są kolportowane byle jako.
      Zero spójności.
      Na tej zasadzie za chwilę będziemy liczyć do Gdańska albo trójmiasta Pruszcz i Tczew.

      • 9 3

      • jesli zacznie tam jezdzic regularnie SKM/PKM to czemu nie

        Rumia jest na dobra sprawe juz czescia Trojmiasta

        • 7 1

    • bajki opowiadasz

      W miastach jest masę miejsca przeznaczonego pod mieszkaniówkę i to zarówno w nowych dzielnicach jak i starych. Byłeś kiedyś w dzielnicach południowych Gdańska i widziałeś plany zagospodarowania? Byłeś na Dolnym Mieście i widziałeś ile starych budynków wyburzonych a ile czeka na wyburzenie w południowej części dzielnicy?

      Polityka w Polsce jest taka żeby wspierać tworzenie tzw suburbiów. Urbaniści już dawno biją na alarm.

      Czas skończyć z dopłatami tylko do mieszkań na wy...zdowie. w ramach MDM. Tu zadanie dla naszego "mądrego" rządu, który jeden problem pomaga rozwiązać, tworząc w zamian inny. Czas skończyć z budowaniem "autostrad" przez środek miasta za pieniądze ludzi którzy tu mieszkają a służyć będą głownie tym którzy nie mieszkają a domagają się dogodnego dojazdu do swojej wsi. Czas postawić na tworzenie parków i terenów rekreacyjnych w miastach. Czas stworzyć sprawną i szybką komunikację zbiorową. Tu zadanie dla samorządu. PO w Gdańsku? Nie, dziękuję. Zagłosuję na GO!

      • 7 3

    • b.dobry komentarz

      tylko można jeszcze dodać, że jest też kreowanie i pomoc statystykom np. poprzez państwowe rządowe instrumenty jak MdM, i inne. Można by wiele na ten temat, ale najłatwiej spłycić, aby sie plebsowi spodobało:))

      • 5 0

  • O 40 osób. Ogromny sukces demograficzny aktualnej władzy. (24)

    • 195 52

    • (9)

      Ludzi tyle samo co 25 lat temu. Mieszkań przybyło, samochodów przybyło. Powstają nowe drogi, obiekty, parki. Remontujemy całe dzielnice. Bogacimy się. No to teraz minusujący do roboty :)))

      • 70 56

      • Tu o demografii artykuł, a nie o propagandzie sukcesu PZPO, pomyliłaś Agnieszko miejsca. (6)

        PS. Nie dam Ci minusa :-)

        • 45 34

        • (5)

          Wnioski można wyciągnąć z różnych opisów. Najciekawsze są te gdzie autor nieświadomie ujawnia prawdę obiektywną. Tak na przykład analizuje się źródła historyczne :)
          ps
          Agato nie Agnieszko :)

          • 20 15

          • a ja to widzę tak, mamy gigantyczny exodus ludzi na zachód (4)

            wschodnia ściana emigruje do Gdańska,
            bo się boją lub nie są w stanie za granicę,
            nie tak od razu,
            dalej pierwsi korzystają najodważniejsi i teraz co następuje,
            z Gdańska co mądrzejsi uciejkają do Gdyni
            a Gdynia emigruje na zachód.

            Obserwowałem to latami,
            sam przez ten proces przeszedłem,
            z biednego i zacofanego mentalnie wschodu
            przez skorumpowany Gdańsk
            po atakowaną przez skorumpowany nieRząd Gdynię,
            ostatią ostoję człowieczeńśtwa w Polsce.

            • 15 30

            • co mąrdzy zostają w Gdańsku (3)

              Gdynia juz jest bez przyszłości. rozkwit Gdyni minął w latach 90.

              • 30 11

              • (2)

                Gdańsk wciąga w swoje granice okoliczne wioski i inne zadupia stąd rośnie liczba mieszkańców. Ciekawe czy za tym idzie zamożność miasta?? Gdynia i Sopot pozbywa się darmozjadów

                • 7 8

              • (1)

                Jakie Gdańsk wciągnął ostatnio wioski ? Chyba Rębiechowo w w 1973 roku...

                • 10 3

              • sami debile w tym watku

                1. W Białymstoku i Gdansku przybywa ludzi w Gdyni ubywa to do kretyna "niebieski ptak"
                2. W Gdyni sa tansze mieszkania wiec biedniejsi wola tam się przenieść
                3. Na zachod wyjezdzaja ze wszystkich miejscowości
                4. Ten kretyn "Aga" co się zachwyca starzejącym spoleczenstwem już niedługo zdechnie i będzie jednego debila mniej w Gdyni :)
                5. "Tomcio" chyba kompletnie nie ma pojęcia o niczym zwłaszcza o granicach administracyjnych Gdanska

                • 1 1

      • ...no tak ludzie się "bogacą" ale na kredyt i nie wiadomo jak długo potrwa eldorado.... (1)

        patrz "niskie stopy procentowe" a długi i tak zostawicie swoim dzieciom - nie ma darmowych obiadów buhahahahahahahahahah

        • 14 11

        • Aby dostać kredyt trzeba być wiarygodnym. Już 25 lat tak się podśmiewasz a za oknem świat się zmienia

          • 21 4

    • policzcie jeszcze tych co wynajmują na lewo...

      właścicielom mieszkań nie chce się tego rejestrować i odprowadzać podatki więc nikt nic nie wie o takich "słoikach"... jest dużo takich ludzi... nie mówię tu o studentach będących tylko w czasie nauki ale o pracujących rodzinach...

      • 2 0

    • Decyzja o braku potomostwa ma 2 podstawowe zupełnie skrajne przyczyny: (5)

      1. Strach przed brakiem finansów na utrzymanie dziecka/dzieci, ze względu na brak wsparcia Państwa, stabilnego zatrudnienia, a nawet gdy jest się szczęściarzem i posiada się stabilne zatrudnienie tu i teraz, to świadomość, że utrata tegoż, wykluczy nas społecznie, bo pracy porządnej, stabilnej po prostu brak (Polska, Bułgaria, Rumunia, Łotwa i inne biedniejsze kraje Unii)
      2. Wygodne życie, wycieczki, realizacja pasji, zawodowa, czerpanie życia garściami ze względu na dobrobyt (Austria, Szwecja, Finlandia, Norwegia, Niemcy).
      Z drugiej strony są kraje biedne i nie rozwinięte, gdzie posiadanie potomstwa to inwestycja, bo można je sprzedać, otrzymując konie, krowy itp. pozwalające na życie. Nie są potrzebne pieniądze i praca najemna w celu utrzymania dzieci, bo takie społeczeństwo w większości ma swój kawałek ziemi pod uprawę, brak podatków, sklepów, co wytworzą to zjedzą.

      • 27 15

      • Dla mnie 2 podstawowe przyczyny to

        1. Brak stabilnosci, finansow, bezpieczenstwa
        2. Brak odpowiedzialnych fajnych mezczyzn, z ktorymi mozna by te dzieci miec

        • 9 4

      • Napisz jeszcze: za to brak wizji głodu - zawsze można któreś zjeść....

        • 9 1

      • czyli albo nie stac nas, a jak juz stac, to nie chcemy, bo przeciez mozna cos ciekawszego robic

        Zatem pierwsza opcja nie jest prawdziwa.

        Ludzie dawniej byli duzo biedniejsi, a mimo to posiadali dzieci (niekoniecznie tylko dlatego, ze nie wiedzieli, jak sie zabezpieczac).

        Taka nasza cywilizacja, gdzie rodzina z trojka dzieci jest uznawana za _wielodzietna_...

        • 15 6

      • Przede wszystkim: żłobki, przedszkola i świetlice szkolne

        Powinny być łatwo dostępne i darmowe, a nie są. Jak pogodzić pracę i wychowanie dzieci i jeszcze nie zostać społecznie wykluczonym?

        • 24 7

      • Nikt też ci nie da gwarancji że jutro się obudzisz.

        • 24 3

    • A czy zwiększanie liczby ludności w miastach to sukces? (1)

      Rozumiem, że w takim wypadku miasto Meksyk odniosło największy...

      • 12 3

      • Oczywiście, że tak. Meksyk przeżywa nieustanne pasmo sukcesów.

        Może będąc na fali utwardzą drogę od dworca w Chyloni do Hutniczej...

        • 8 0

    • Świat jest przeludniony - spadek liczby mieszkańców nie powinien martwić (2)

      a w Trójmieście - w tytule rośnie - z danych w treści artykułu wynika, że liczba mieszkańców spadła :)

      • 16 6

      • (1)

        dlaczego przeludniony? wyjedź 2 km za jakiekolwiek miasto, wszędzie pola i lasy do zagospodarowania

        • 6 12

        • Pola i lasy?

          Wszędzie pola rozparcelowane, odrolnione i zabudowane. Jak nie daczami to deweloperką. Jadąc na do Tczewa chałupa przy chałupie, podobnie w stronę Żukowa. Ludzie mieszkający na terenie jeszcze niedawno podmiejskich wsi (Piecki, Migowo, Jasień, Łostowice, Kokoszki, Matarnia) teraz cieszą się, że mieszkają w Gdańsku.

          • 16 0

    • Tendencje odwróci również większa śmiertelność osób starszych ;-)

      "Specjaliści twierdzą, że jedynym sposobem na zahamowanie wspomnianej tendencji w Trójmieście jest ogromny przyrost urodzeń, albo zwyczajnie większa migracja wewnętrzna"

      • 5 1

    • to władza robi dzieci ???hmmm ... ciekawe...

      władza pis-owa zafunduje każdemu kota ....

      • 34 13

  • a co Gdansk ma do zaproponowania? (17)

    sprawną i szybka komunikację z tanim aglomeracyjnym biletem? nie nie ma

    szkole i przedszkole w poblizu? nie nie ma

    boisko i basen w pobliżu? nie nie ma

    gdansk wydaje jedynie zgody na budowe osiedli majac w nosie brak infrastruktury! !!

    • 153 94

    • mieszkam w Gdansku
      i tak:
      koelj metropolitalna pewlna para idzie, zreszta i bez tego mam bardzo dobra komunikacje pod nosem

      Szkola i przedszkole na moim osiedlu sa , szkola ma boisko jest i basen. Gdansk zmienia sie rozwija , jak ktos chche narzekac to zawsze cos znajdzie

      • 1 0

    • Mieszkam w Dolnym Wrzeszczu

      sprawną i szybka komunikację - mam, dojadę tramwajem spod domu w wiele miejsc - centrum, Stogi, Oliwa itd.
      szkole i przedszkole w poblizu? - przedszkole publiczne na Mickiewicza 10 min z buta (nieco dalej jest na Waryńskiego), szkoła na Lilli Wenedy też z 10 min wolnym krokiem
      boisko i basen w pobliżu - basen pełnowymiarowy na Reja, jakieś 5 min. z buta, tanio i wolne miejsca - w piątek wieczorem 3 osoby na basenie, boisko zaraz za rogiem ze sztucznym oświetleniem, obok są hale, gdzie grają w p. nożną zimą, boisko do koszykówki i parę innych w pobliżu.
      Nie twierdzę, że jest tu raj na ziemi, wiele rzeczy można poprawić, ale trzymajmy się faktów.

      • 1 0

    • (1)

      Jednak coś ma. Przyjechałam tu 2 lata temu i zostałam. Place miastu podatki mimo ze nie jestem tu zameldowana . Znajomi z Łodzi byli tu w wakacje i przyznali ,ze Gdańsk jest dużo ciekawszy od Łodzi. Ma więcej do zaoferowania i jakby mogli to by tu zamieszkali.

      • 6 0

      • 2 lata to jest nic

        nie zanurzyłaś się w gdański syf na tyle głęboko żeby znać miasto.

        • 1 7

    • Pragnącemu infrastruktury (2)

      Osiedla budują deweloperzy. Jak się zachciało mieszkać na wsi (np. Borkowie czy gdzieś w Kowalach) to niech się nie zachciewa basenów i przedszkoli. Bo mają je ci, co płacą za mieszkania o 1000-1500 zł/m kw więcej. Czyli kupujący je bliżej centrum. Jak zapłacisz (aby na pewno?) dość podatków do budżetu Miasta, by ci te przedszkola i inne mogło wybudować - będziesz je mieć. A teraz ciesz się "czystym powietrzem i bliskością terenów zielonych"!

      • 12 3

      • A ja wyprowadziłem się na rotmanke (1)

        Mieszkania w okolicy są i po 3700 m2. Są tu sklepy, szkoły, przychodnia, żłobki, przedszkola i na nowy basen mam ok 1km. podobnie jak do obwodnicy południowej, zachodniej i autostrady A1. Za mieszkanie we wrzeszczu w podobnym standardzie zapłaciłbym 6000 m2, a że na kredyt to realnie nie o 2 tylko o o 4tyś do spłaty więcej za każdy metr

        PS Pracuję w dużej firmie w Pruszczu więc do Gdańska zapuszczam się sporadycznie w odwiedziny do starych znajomych

        • 6 2

        • Ups

          Ja nie widziałam jeszcze mieszkania tak dużego jak 3700m2 czy nawet 6000m2? Gdzie takie są?

          • 1 12

    • bzdura (1)

      Mieszkałam w Gdyni, ale przeniosłam się do Gdańska. Mieszkam na Zaspie i bardzo sobie chwale. Kwestia priorytetów, jesli dla kogos ważna jest infrastruktura, bliskość basenu, boisk, przedszkoli to wybiera stare dzielnice a nie osiedla z dala od centrum. Sorry. Tam też to wszystko powstanie,ale trzeba czasu. Najlepiej marudzić, ale może czas pomysleć. Cena na tamtych osiedlach nie bierze sie z niczego,tylko własnie z faktu,że tam teren dopiero się rozwija. Proste. Komunikacja w Gdańsku jest na bardzo dobrym poziomie, ktos kto pisze że w innych krajach jest dużo lepiej po prostu tam nie był.

      • 21 4

      • "bliskość basenu":)))))))))))))))))))

        jeden basen na 40 tys. mieszkańców Zaspy. Przelotówka TiR-ów z Słowackiego do Portu Morskiego, bo mieszkańcy paru domków fińskich "załatwili" z władzami i radnymi i łącznik do Hallera i dalej sie opóźnia.

        Szkoda czasu na wyliczanki negatywów Zaspy?

        • 5 13

    • (5)

      Komunikacja się rozwija, ciągle powstają nowe linie tramwajowe, następne w planach i wkrótce powstaną . Wkrótce otwarcie kolei metropolitalnej.
      Szkół jest aż za dużo i niektóre trzeba było zlikwidować z braku uczniów.
      Przedszkoli czy żłobków jest stanowczo za mało to fakt.
      Nowoczesne boiska są w naprawdę wielu miejscach i nie trzeba długo ich szukać. Basenów jest stanowczo za mało ale jak ktoś chce to znajdzie coś dla siebie. Otwierane są np. w komercyjnych budynkach (Alchemia)

      Zapewne jesteś mieszkańcem jakieś dzielnicy w polu i dlatego narzekasz.
      Ale na Przymorzu,Zaspie czy Żabiance też było kiepsko z infrastrukturą jak powstawały.
      Zanim się człowiek kupi gdzieś mieszkanie powinien pomyśleć to nie boli a nie wyprowadzić się na zadupie bo tanio a potem psioczyć.

      • 61 16

      • rozwój idzie w złym kierunku bo nie powinni likwidować autobusów hurtem tam. gdzie szyny ułożyli. (4)

        a tak skazuje się człowieka na wiele przesiadek. kasowanie biletów, stracony czas. a druga sprawa, to to, że nie budować i nie korzystać z kasy z unii to by była sztuka. wiec nawet denny prezydent może mieć "sukcesy"

        • 12 27

        • Ale czemu mieszasz w to polityke i unie

          Powstaje - tak. Co za roznica, czy prezydent denny, czy Tusk ukradl. Nie ma o tym mowy.

          Niedlugo wybory - wybierz innego. Masz prawo.

          Sa konkretne zarzuty. Ktos konkretnie odpowiada. Widac, ze zabraklo argumentow, to tradycyjnie "a u was bija murzynow"

          • 11 0

        • Istnieje coś takiego jak bilet miesieczny. (1)

          W ostateczności jest jeszcze godzinny lub 24 godzinny.

          • 12 2

          • drogi samo ztm gdansk i skm to koszt 180zl!!! a warszawie plus kolei tp 110 ZL

            widac ze daleko za warszawa jestesmy

            • 7 7

        • kaoś inni "denni prezydenci" mimo to sobie gorzej radzą

          • 8 0

    • nie nie = tak :) (1)

      nie, nie ma.

      • 5 4

      • Nie ma niczego :)

        • 3 1

  • PO czyni cuda

    Zwiększanie liczby mieszkańców Gdańska następuje po objęciu władzy przez PO. Trudno nie zareagować pozyywnie na ten deszcz pieniędzy, jaki nieustannie spływa na Gdańsk z łaski kolegów polityków. Co gorsze przyrost naturalny jest ujemny, ludzie po prostu uciekają z biedy do łatwiejszego życia.

    • 1 0

  • Białystok

    Białemustokowi?
    ...a nie powinno byc: "Białystokowi" ?

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane