• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rośnie liczba pasażerów w Rębiechowie

Maciej Naskręt
3 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Jest szansa, że w tym roku lotnisko w Gdańsku obsłuży 3 mln pasażerów. Jest szansa, że w tym roku lotnisko w Gdańsku obsłuży 3 mln pasażerów.

Gdańskie lotnisko chwali się 15,5 proc. wzrostem obsługi pasażerów. Port lotniczy jest coraz bliżej osiągnięcia liczby 3 mln obsłużonych pasażerów.



Nowe rękawy na gdańskim lotnisku.

W czerwcu 2014 r. Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy obsłużył 319 tys. pasażerów, osiągając tym samym 15,5 proc. wzrost w stosunku do czerwca ubiegłego roku. Po pierwszej połowie bieżącego roku gdańskie lotnisko obsłużyło już 1,45 mln pasażerów, co oznacza wzrost na poziomie 8,5 proc. w stosunku do pierwszego półrocza 2013 roku.

- Sezon letni już w pełni, a siatka połączeń z Gdańska w tym roku obfituje kolejnymi nowymi kierunkami. Tego lata z pewnością nie musimy już żyć wspomnieniami turnieju Euro 2012, czy samolotów OLT. Pierwsze półrocze bieżącego roku to nie tylko 8,5 proc. wzrost w stosunku do 2013 roku, ale również aż o około 50 tys. pasażerów więcej, niż po sześciu miesiącach rekordowego roku 2012 - mówi Tomasz Kloskowski, prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.

Jak oceniasz zarządzanie gdańskim lotniskiem?

Przy takiej dynamice wzrostu liczby obsługiwanych pasażerów, gdańskie lotnisko powoli ma szansę przekroczyć liczbę 3 mln odprawionych pasażerów. - Ciężko pracujemy i z pewnością w tym roku wynik zostanie osiągnięty - mówi Kloskowski.

Na wzrost liczby pasażerów mają także przekładać się inwestycje zarządcy w infrastrukturę lotniska. Niedawno do użytku pasażerów oddano rękawy. Działają trzy takie przejścia. Koszt jednego rękawa wyniósł ok. 2 mln zł. Wszystkie zostały zaprojektowane tak, by pasowały do każdego typu samolotu. Ponadto ruszyła rozbudowa zachodniej części nowego terminala, która ma być oddana do ruchu w 2015 r.

Trwają także prace projektowe nad wprowadzeniem na gdańskim lotnisku systemu ILS II kategorii. Obecnie gdański port posiada ILS pierwszej, najniższej kategorii, umożliwiający lądowanie przy widzialności nie niższej niż 550 m.

Zobacz rozbudowę zachodniej części terminala na gdańskim lotnisku.

Miejsca

Opinie (182) ponad 10 zablokowanych

  • wc na przylotach

    liczba pasazerow rosnie a liczba WC na przylotach ciaghle ta sama
    Tradycja???

    • 14 1

  • hmmmmm.....

    a jak człowiek chce wybrać last minute na wakacje to z Gdańska jes najmniej lub nie ma wcale :-(

    • 10 2

  • A te rękawy to dla kogo? (2)

    ostatnio leciałem(29.06.) i z buta do samolotu po płycie kazali iść

    • 6 6

    • Z przetensjami proszę do swojego taniego przewoźnika :D

      • 7 1

    • Obiecuję że drugom razom wniosem cię w lektyce ze słomy do samolota

      tylko wytrzyj kalosze z gnojówki ...

      • 2 1

  • Staraja sie,lotnisko na miare naszej nacji.

    Sa male niedociagniecia wynikajace ze zlego zaplanowania ksztaltu i rozmiarow budynku.To powduje ze pasazerowie sa przepedzani na spore odleglosci do i z samolotow.
    Zebyscie wiedzieli o co mi chodzi zbadajcie ksztalt lotniska w Sturup-Malmo.
    Gdyby Gdynia budowala lotnisko i wlodarze chcieli zeby funkcjonowalo perfekcyjnie
    to niech "zerzna" ten projekt z Malmo!

    • 3 6

  • Szkoda, że w Gdyni nie ma takiego portu lotniczego

    • 5 1

  • jakie rębiechowo wy pseudo dziennikarzyny?

    jakie rębiechowo wy pseudo dziennikarzyny?

    • 1 3

  • wiecej pracy za granicą i tyle. Miejsce exportu siły roboczej na zmywaki (1)

    • 5 2

    • Następny frustrat z Biedronki za 1100 miesięcznie

      • 1 3

  • BIZANCJUM (2)

    Co wynika z wykazu lotów Kaczyńskiego? Ano wynika z niego, że nasz dzielny Lesio, który nie tylko nie kłaniał się (ruskim, w Gruzji!) kulom, ale i nie bał się latać bywał średnio na Helu co 4 dni! Prezydenckie wycieczki kosztowały nas wszystkich aż 5,3 miliona zł I to tylko po niecałych dwu latach prezydentury. Może uzmysłowię moherom obrazowo, że pracując za minimalną płacę trza by zapieprzać 453,5 roku! Za te pieniądze można by wypłacić becikowe dla 6 tys. dzieciaków, kupić 40 tys. biletów lotniczych z Warszawy do Gdańska, wypłacić 10657 zasiłków dla bezrobotnych, wybudować 80 (50m2) mieszkań socjalnych.
    Trasa wyglądała tak: najpierw z Warszawy do Gdańska leciał służbowy helikopter. Pusty. Pilot lądował w Gdańsku i czekał na prezydenta. Ten, bowiem do Gdańska leciał rządowym samolotem. Tak było wygodniej. Na gdańskim lotnisku Lech Kaczyński przesiadał się do śmigłowca i leciał do Juraty. Jak współpracownicy prezydenta tłumaczyli 141 takich wycieczek swego szefa w ciągu dwóch lat? Nijak! Władysław Stasiak, wiceszef Kancelarii Prezydenta, nie znalazł czasu, by gazecie odpowiedzieć.
    Prezydent Lech Kaczyński od listopada 2007 do czerwca 2009:
    * odbył 141 lotów samolotami Jak-40, Tu-154 oraz helikopterem nad morze i z powrotem do stolicy
    * trasa przelotów: Warszawa - Gdańsk - Jurata - Gdańsk - Warszawa
    * rachunek za loty: 2,3 mln zł
    Ponadto Maria Kaczyńska wykorzystywała służbowy helikopter do wyjazdów wakacyjnych. 24.06 prezydencka małżonka wykorzystała śmigłowiec 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego do lotu z Warszawy do Juraty. Według funkcjonariuszy BOR, małżonce prezydenta przysługuje prezydencki samolot lub śmigłowiec tylko, gdy towarzyszy mężowi w ramach jego obowiązków. W tym przypadku śmigłowiec został użyty do prywatnych celów, a pani Maria leciała sama. Wojskowe śmigłowce nie służą do wyjazdów prywatnych a ich loty są dużo droższe niż podróżowanie autem. Państwo Kaczyńscy powinni byli zapłacić za lot z prywatnej kiesy. W 1997 ówczesny szef BBN Siwiec poleciał śmigłowcem na partyjny zjazd do Kalisza. Siwiec opisany wówczas przez "Super Express" musiał zapłacić za lot 7 tyś 605 zł. A wtedy to były jego 2 ministerialne pensje- zarabiał 5,6 tyś zł brutto.

    • 22 5

    • chętnie (1)

      bym poczytał o lotach Tuska i jego kliki...

      • 5 5

      • Jak znasz takie dane dotyczące Premiera RP p. Donalda Tuska to je podaj i nie trolluj. Ja znałem twarde fakty dotyczące Lesia i je podałem. Pozdrawiam!

        • 4 2

  • Rownie dobrze mogloby sie nazywac-"Lotnisko im.Nikodema Dyzmy" lub "Bolka i Lolka" (13)

    Masy wypchnely "do gory" prostego czlowieka ,ktory na poczatku byl uczciwy,potem z tym bywalo dosc roznie.Na koniec bezpieka wziela go na smycz i stal sie dla wladzy "zaworem bezpieczenstwa.
    Generalnie chodzi mi tasmy z zebran Solidarnosci,lezace w youtube ,jak rowniez
    o nierozliczenie darowizny z Francji czy "afere rubla transferowego" zwana akceleratorem.
    Caly problem w rzadzeniu Polska polega na niestworzeniu elementow wladzy wykonawczej,ktore kontrolowalyby samych rzadzacych.
    W Polsce magiczna wiara w nazwiska msci sie teraz w kazdym urzedzie na szarym obywatelu,poprzez skorumpowanie systemu .
    A tak na marginesie nie nadaje sie nazw ulicom i obiektom osob ktore jeszcze zyja!

    • 9 6

    • Z kwerendy dokumentów IPN wynika, że Anna Walentynowicz była zaciekłym wrogiem Lecha Wałęsy a więc i Solidarności, ale sama nie miała tak kryształowego życiorysu. Ta "wielka" działaczka była w latach stalinizmu bardzo aktywną działaczka komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej . Z ramienia ZMP była członkiem delegacji na zjazd młodzieży komunistycznej w Berlinie, potem była aktywistką Ligi Kobiet. Ta "wielka" katoliczka miała nieślubne dziecko, ojciec nieznany. Innym chętnie wytykała różne potknięcia życiowe ale sama nie świeciła przykładem. Jest jednak niepodważalny dowód kim NAPRAWSĘ był Walentynowicz- dokument z 18 października 1985 roku Prezydent RP Lech Wałęsa już w 2007 roku publikował w sieci wśród 500 stron materiałów, które otrzymał z IPN. Notatka zatytułowana "Plan działań w ramach kombinacji operacyjnej krypt. MIESZKO" zawiera m.in. zapis: W ostatnim czasie A. Walentynowicz nasiliła działania dyskredytujące L. Wałęsę w środowiskach prosolidarnościowych. Coraz częściej rozsiewa pogłoski o niewłaściwej postawie L. Wałęsy, nazywając go oszustem, dwulicowcem, karierowiczem, którego należy zdemaskować. Celem działań jest dalsze utwierdzanie A. Walentynowicz w przekonaniu, że L. Wałęsa nadal współpracuje z SB. Na tej samej stronie internetowej dostępne były dokumenty SB z Jego teczki, w których były wytyczne / zalecenia jak skompromitować Wałęsę. Zalecano aby dotrzeć w otoczenie państwa Gwiazdów, Wyszkowskiego, śp Walentynowicz i Macierewicza i oskarżać Wałęsę o przywłaszczenie przez niego pieniędzy na Solidarność, że SB pomogło mu w otrzymaniu mieszkania i wiele innych rzeczy. Te kłamstwa jak widać żywe są do dnia dzisiejszego.

      • 3 4

    • W roku 1970 Lech Wałęsa, młody, 27-letni robotnik z żoną i dzieckiem, był sam, na łasce i niełasce esbeków, nie miał zielonego pojęcia, jakie prawa mu przysługują, ale chyba słusznie wyczuwał, że żadne. W roku 1981 Jarosław Kaczyński był działaczem Solidarności, współpracownikiem KOR, doktorem prawa, mężczyzną dojrzałym, 32-letnim, człowiekiem, który wie, jak się zachować w kontaktach z SB. Warto pamiętać, że od roku 1977 opozycja demokratyczna kolportuje poradnik "Obywatel a Służba Bezpieczeństwa", z którego każdy zaczynający jakąś działalność może dowiedzieć się, jak ma się zachować w kontaktach z SB. Autorem poradnika był nie kto inny jak Jan Olszewski, wielki, ówczesny przyjaciel Lecha Wałęsy. To z tej broszury każdy działacz mógł się dowiedzieć, że w kontaktach z SB nie musi niczego podpisywać. Że powinien milczeć i nie dać się wciągnąć w pogawędki. Tymczasem, jak wynika z notatki funkcjonariusza SB, Jarosław Kaczyński, którego doprowadzono rano do SB, zaczyna nagle dyskutować. W notatce czytamy, że Kaczyński zaczął opowiadać, że wykładał w Białymstoku teorię państwa i prawa. I, jak zanotował esbek, miał "dość pochlebnie" mówić o swoich studentach - pracownikach MSW.

      • 3 6

    • (10)

      Jesteś lemingiem Gazety Polskiej dla którego funkcjonariusz SB do którego OBOWIĄZKOW SŁUŻBOWYCH należało kłamanie, tworzenie fałszywek i oczernianie działaczy opozycji demokratycznej stał się wyrocznią i krynicą prawdy. Jest to przerażający i w pewnym sensie pośmiertny( choć nie do końca!) triumf SB. Swego czasu na bloogu Lecha Wałęsy dostępne były dokumenty SB z jego teczki, w których były wytyczne / zalecenia jak skompromitować Wałęsę. Zalecano aby dotrzeć w otoczenie państwa Gwiazdów, Wyszkowskiego, śp Walentynowicz i Macierewicza i oskarżać Wałęsę o przywłaszczenie przez niego pieniędzy na Solidarność, że SB pomogło mu w otrzymaniu mieszkania i wiele innych rzeczy których już dokładnie nie pamiętam a nie chcę zmyślać. Porażająca " lektura" z pieczątkami i podpisami SBków i co najfajniejsze to były te same bzdury, które od lat ludzie z kręgu braci mniejszych wygadują na Wałęsę. Widzisz może SB była tak łaskawa w stosunku do Macierewicza i reszty typu Gwiazda, Wyszkowski czy Walentynowicz bo byli im potrzebni do skompromitowania " góry" Solidarności. Ten sam mechanizm oczerniania prawdziwych ikon Solidarności działał też wobec p. Krzywonos.

      • 2 5

      • Walesa poszedl na wspolprace z SB bo musial,nie donosil mial role chamowania zapedow Solidarnosci do strajkow genralnych! (9)

        Juz jako prezydent wyniosl akta osobowe oznaczone kryptonimem "Bolek" tw,

        Wszedl w uklad jako prezydent okradania Polski w aferze rublowej,sa ludzie ktorzy z nim latali " jak na s****zke do Moskwy".

        Sama Nagroda Nobla byla dla tego pana zaskoczeniem i na wyrost..

        Gdyby w Moskwie nie mieli scenariusza na "zmaiane ustroju" i rzadzenie w innych realiach ,slaba solidarnosc nie dalaby rady Komunie.

        W fazie koncowej Komuna przeszla na emeryture ,zachowujac prawo do dalszego rzadzenia.

        W ten sposob powstala najwieksza mafia w dziejach RP,ktora jest jak do tej pory calkowicie nietykalna.

        • 2 2

        • Genralnie bracia Kaczynscy tez calymi garsciami czerpali z afery rublowej....

          O skali procederu niech swiadczy fakt ze jedna mala firma kupujac za grosz jedengo rubla i transferujac go do polskiego banku wymieniala go w stosunku 1 do 1 na dolara amerykanskiego!-ta firma zarobila w ciagu roku 200 000 000 dolarow bez produkowania czegokolwiek.w pdobnej skali zarabial i Walesa i bracia Kaczynscy.Caly proceder umozliwil Leszek Balcerowicz,mysle ze musial byc swiadomy skutkow-pompownia pieniedzy ze Skarbu Panstwa do prywatnych kieszeni.
          Gdyby Oleksy chial powiedziec prawde powiedzialby ze jednak najwiekszym zlodziejem w rzadach RP byl Aleksander Kwasniewski.-jego aktywa liczone w dolarach w bankach Szwajcarii to ponad 2 miliardy dolarow! Kulczyk przy nim to pikus.,z tym ze Kulczyk zdobyl pieniadze w miare uczciwie,na rzadowych prxzetargach.
          Wielka finansjera rzadzi Polska ,a PO czy PiS to tylko zaslona dymna do wielkich biznesow,najczesciej zawieranych pollegalnie.
          Ty ktor7y to przeczytales wolisz kupic bilet na samolot w jedna strone czy zostac pacjentem kliniki psychiatrycznej?
          W tym wszystkim pamietaj o jednym ,zawsze tu mozesz wrocic,wszak samoloty lataja w obie strony!

          • 0 2

        • "CHamulcu" ! (7)

          Twoje enuncjacje są warte tyle co twoja ortografia.Tak się składa, że w 1981 pracowałam i strajkowałam w 1980 w "remontówce"- poszłam do biura pracować, bo na studia się z braku miejsc nie dostałam-zabrakło tzw. punktów m. innymi- pochodzenie inteligenckie i działalność ojca w AK(ojciec nie doczekał strajków 80 roku).Miałam możliwość wychodzenia ze stoczni i powrotu każdego dnia - w pierwszych dniach strajku po nocach chodziłam do piekarni po chleb dla stoczniowców i na rowerku go dowoziłam. Nam uczestniczącym w strajku jest bardzo przykro, że najwięcej zasług przypisują sobie osoby, które tak jak Kaczyński w rzeczywistości niewiele albo nic nie zrobiły, nie spały na styropianie, nie grały w "piłkę"- panowie stoczniowcy będą wiedzieć o jaką chodzi .Czy bracia Kaczyńscy i ludzie, którzy dziś ich popierają przynieśli bochenek chleba, słoik zupy, czy powiadomili rodzinę kolegi, znajomego, sąsiada, że wszystko jest ok., że chłopy się trzymają, że potrzebują szczoteczki do zębów i maszynki do golenia, czy gaci na zmianę. NIE ! Oni nie spali na styropianie, nie podchodzili do bramy, by zobaczyć własne dzieci i żony. Dodam jeszcze, że mam w domu z tamtych czasów przepustkę odręcznie napisaną i jeśli komukolwiek i gdziekolwiek ją dam to jedynie p. Wałęsie, bo On też spal na styropianie przykryty kufajką

          • 3 2

          • wspoczuje Ci naiwna kobieto,ze zachowalas wiare w imaginacje (6)

            Ja nie napisalem ze Walesa od razu byl zly,on zeszmacil sie dopiero pozniej,mniej wiecej od chwili kiedy wzieli go na "obrobke do Arlamowa".
            No i wybacz dobra kobieto ale ktos kto okrada Polske z pieniedzy ,chyba nie zasluguje na szacunek!
            Ja nie zamienilbym moich bledow ortograficznych na Pani sposob myslenia,bo juz jestem stary i szwankuje pamiec,a lata spedzone na wygnaniu tez robia swoje.
            Mam wrazenie ze zyje Pani w jakims nieralnym swiecie,wyidealizowanych postaci,ktorych danwo juz nie ma.
            W tej chwili trwa dozyanie ekonomiczne Polski i dalsze jej rozkradanie ,a jeszcze beda duze dotacje z EU (za 5 lat zapraszam na pogrzeb EU).
            To ten Walesa mial magiczna kufajke,ktora w odpowiednim momencie zamienil na kontusz szlachecki:))
            Przyszle pokolenia beda przezywaly gehenne uczac sie historii obecnej Polski,historii bardzo mocno zafalszowanej,nawet dla historykow!

            • 1 3

            • prosze odpowiedzcie sobie sami jak to jest mozliwe? (5)

              W Polsce w czasach transformacji i przeksztalcen wlasnosciowych,bylo kilkadziesiat wielkich naduzyc finansowych ,w ktorych bardzo czesto uczestniczyli top politycy rzadu.
              Nie slyszalem zeby ktos z tych afer odpowiedzial prawnie i zostal zdymisjonowany lub otrzymal najmniejsza kare!
              W kazdym innym kraju na przyklad we Francji skazano by ich na dlugie lata wiezienia i przepadek majatku,w Polsce wlos im z glowy nie spadl.
              W Polsce skazuje sie biedaka z zaburzeniami psychicznymi ktory ukradl w sklepie batonika za zlotowke,a prawdziwi zlodzieje kradnacy miliony sa bezkarni.Taki kraj malo denokratyczny ,do cna skorumpowany.
              Ja przestrzega mprzed mysleniem ,ze jest dobrze a bedzie lepiej,bo nie bedzie.
              Dlug publiczny rosnie w zatrwazajacym tempie,Po 2016 wykupia nasze ziemie i co lepsze domy.
              Zaczalem sie zastanawiac nawet czy gdyby zrobiono referendum czy ludnosc Pomorza i Dolnego Slaska opowiedzialaby sie za Polska.
              A moze ktoregos dnia obudzisz sie bez zadnej wojny w Niemczech?
              Wszak glowna mysla EU jest " Swiat bez granic"!

              • 1 1

              • (4)

                W Biedronce i Lidlu płaca minimalna dla nowego pracownika na kasie to POnad 2000 zł brutto czyli jakieś 1500 na rękę, na dzień dobry bez premii POtem wraz ze stażem płaca rośnie aż do POnad 2000 zł na rękę co jest zagwarantowane w lidlu w umowie o pracę. A teraz POliczmy sobie ile mógłby kupić benzyny skromnie zarabiający Polak teraz i za PIS. Ile za minimalną ustawową krajową pensję(netto) można było kupić benzyny za umiłowanego Jarosława a ile teraz. Za umiłowanego Jarosława płaca minimalna od lipca 2007 roku wynosiła 700 zł netto. Paliwo(pb95) w listopadzie 2007 w momencie odsuwania PIS od władzy było po 4.30 zł/litr źródło wyszukiwarka wpisujemy "ceny paliw tychy" i klikamy pierwszy link, gdzie znajdziemy zestawienie cen na przestrzeni lat. Wychodzi nam, że kupilibyśmy 162 litry benzyny. Teraz w 2014 roku pensja minimalna to 1237 zł netto liczymy benzynę po 5.50 zł/litr i wychodzi że kupimy 224 litry paliwa. Podsumowanie: czasy PIS 162 litry teraz 224 litry. Dziękuję ślicznie wszystkim za uwagę.

                • 0 2

              • (2)

                Marny PiSiorku
                - cena baryłki ropy 2007 - średnio 64 USD,
                - cena baryłki ropy 2014 - średnio 110 USD,
                wyłącz Trwam i uruchom myślenie bo obrażasz uczucia religijne ...

                • 1 0

              • (1)

                Pilny Staszku. Pytanie. CZY TY CZYTASZ TO, CO KOMENTUJESZ???

                • 0 0

              • Przeczytałem, może mam jeszcze dorzucić cenę bochenka chleba i ile bochenków można było kupić w 2007 i 2014 za tzw. "płacę minimalną"?
                Ale PiSlam w swej retoryce calutki czas powołuje się właśnie na ceny benzyny, a - i jeszcze jedno - kurs euro od 4,85 /2005-06/, 3,30 w 2007-08, a potem już bez większych skoków circa 4,00-10...
                czekam z niecierpliwością na nadejście Jarosława i na te notowania za 2-3 lata ...

                • 2 0

              • w czasach komuny obliczano wzrost lub spadek cen liczac nawet spadek cen czolgow

                Tylko ludzie na codzien uzywaja maslo i chleb,podobnie jest z benzyna...

                • 0 0

  • Rośnie liczba odlotów na "top budget" wakacyjne kierunki. (6)

    Do tego z około milionowej aglomeracji tylko kilka rejsowych kierunków reszta to tanie linie. Czym tu sie chwalić. Na ale propaganda sukcesu na całego. Jak się otworzą połaczenia KLM, BA, Air France to można mówić o sukcesie.

    • 7 6

    • Nie wiem za co minus?? (4)

      • 2 2

      • Za brak myślenia (3)

        • 2 2

        • Typ opisał o co mu chodzi i dosyć logicznie. (2)

          Lotnisko w Gdańsku to peryferyjne lotnisteczko dla tanich linii.

          • 1 3

          • Faktycznie brak myślenia - gdyński kompleks chyba

            • 1 3

          • Szczurzy poplecznicy

            jeszcze nie otarli z pysków piany wściekłości.

            • 3 0

    • Jest jak mówisz, zgadzam się ale....

      Żadne lotnisko na świecie nie ma w saloniku piwa z Brovarni;-).

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane