• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rośnie opóźnienie w budowie nowej rotundy w Palmiarni. Rosną też koszty inwestycji

Katarzyna Moritz
16 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Budowa nowej rotundy ciągnie się od roku. Mieszkańcy Oliwy obawiają się, czy daktylowiec dotrwa do jej ukończenia.
  • Pierwotny projekt rotundy okazał się kłopotliwy. Trzeba było go zmienić, by wzmocnić konstrukcję obiektu.

Mimo letniej aury ponad 180-letnia palma wciąż stoi owinięta folią i nadal czeka na zakończenie prac związanych z budową nowej rotundy. Te przedłużają się, a na domiar złego rosną też koszty przebudowy kompleksu palmiarni.



Czy miasto powinno zapłacić więcej za drugi etap prac?

Odwiedzający park Oliwski dziwią się, że jeszcze nie zakończyły się prace związane z budową nowej rotundy dla 180-letniego daktylowca. W lipcu minął przecież rok, odkąd rozpoczęto rozbiórkę starej (i zbyt niskiej) rotundy.

Nowa najpierw miała być gotowa w listopadzie ubiegłego roku, potem termin przesunięto na początek tego roku, a następnie na czerwiec. Prace są wykonywane przez firmę Am-For Arkadiusz Fortuna z Włocławka, a ich koszt miał według wcześniejszych ustaleń wynieść ok. 7,7 mln zł.

Konstrukcja nie wytrzyma silnych wiatrów



Sprawą coraz bardziej zaniepokojeni są mieszkańcy Oliwy. Radny tej dzielnicy - Mariusz Andrzejczak - wystosował interpelację z zapytaniem o przyczyny wielomiesięcznego opóźnienia.

"Obecnie trwają prace polegające na wzmocnieniu stalowych elementów konstrukcji oraz montażu aluminiowych profili, umożliwiających oszklenie budynku. Rozpoczęcie montażu pierwszych szyb planowane jest na sierpień 2018 r. Z uwagi na konieczność wzmocnienia szkieletu obiektu oraz rozpoczęcie drugiego etapu przebudowy kompleksu budynków palmiarni i wymaganą koordynację harmonogramów obu zadań, zakończenie budowy rotundy planowane jest na koniec III kwartału 2018 roku" - czytamy w odpowiedzi urzędników.
W związku z dodatkowym wzmocnieniem konstrukcji koszt realizacji robót wzrósł o ok. 1 mln zł i ostatecznie wyniesie 8,7 mln zł.

Przypomnijmy, zaprojektowana przez pracownię Rysy Architekci z podwarszawskiego Mysiadła rotunda sprawia problemy z wykonaniem, ze względu na nietypowy, spiralny kształt. Analizy wykonane przez specjalistów z Politechniki Gdańskiej wykazały, że konstrukcja w pierwotnej wersji może nie wytrzymać silnych wiatrów, a jej wzmocnienie znacząco ograniczy ryzyko zniszczenia pakietów szklanych. W efekcie wprowadzono zmianę pakietów szklanych dwukomorowych na jednokomorowe wraz z określeniem sposobu mocowania elewacji szklanej.

Palma uwięziona w folii dotrwa do budowy nowej rotundy?



Niestety, 180-letnia palma i pozostała roślinność, mimo lata, ciągle stoi zawinięta w folię, zamiast cieszyć się słońcem.

Rodzą się więc obawy, czy rotunda - po zakończeniu budowy - będzie w ogóle miała co chronić?

- Zabezpieczona na czas budowy rotundy roślinność ma zapewnione odpowiednie warunki, sprzyjające rozwojowi i wegetacji, a jej obecny stan specjaliści oceniają jako bardzo dobry. Dodatkowo, w ramach podpisanej z wykonawcą umowy na realizację robót, rośliny są pod stałym nadzorem botanika - uspokajają urzędnicy z gdańskiego magistratu.
O konieczności budowy nowej rotundy i przebudowy palmiarni mieszkańcy Oliwy apelowali od wielu lat, a szczególnie od momentu, kiedy daktylowiec przebił szklany dach ówczesnej rotundy. Powstała ona w latach 80. XX wieku i już od dawna nie spełniała swojej funkcji. Nowa rotunda będzie szersza i o 5 m wyższa od starej: ma być szeroka na 17 metrów i mieć 24 m wysokości.

Znajdzie się 14 mln zamiast 8 mln zł na oranżerię?



Przesuń aby
porównać

W czerwcu Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosiła przetarg na realizację II etapu przebudowy kompleksu budynków palmiarni, obejmujący obiekty oranżerii, budynku socjalno-technicznego oraz szklarni wraz z zagospodarowaniem terenu.

Otwarcie ofert przetargowych miało miejsce 30 lipca. O realizację zadania ubiega się trzech wykonawców. Ceny złożonych ofert kształtują się od 13,9 mln zł do 14,8 mln zł.

Problem w tym, że miasto na realizację drugiego etapu przeznaczyło kwotę 8 mln złotych.

Wobec tak znaczącego wzrostu kosztu zadania, decyzja w sprawie rozstrzygnięcia przetargu zostanie podjęta w najbliższym czasie na posiedzeniu Komitetu Sterującego.

Przypomnijmy, że, w przeciwieństwie do rotundy, przyległa do niej oranżeria to przedwojenny budynek, który podlega ochronie konserwatorskiej. Nie oznacza to jednak braku zgody na zmiany w jego wyglądzie.

Od strony północnej pojawi się nowa, dobudowana część ze szklaną elewacją, nawiązującą architektoniczne do powstającej rotundy (projekt całego kompleksu palmiarni przygotowała ta sama pracownia - Rysy z Mysiadła k. Warszawy). Po tej stronie umiejscowione będzie główne wejście do budynku i rotundy, kasy biletowe oraz niewielka kawiarnia.

W trakcie północnym zlokalizowano również zejście do podziemi, gdzie przewidziano toaletę oraz salę konferencyjno-dydaktyczną. Z myślą o osobach niepełnosprawnych uwzględniono w projekcie budowę windy. W tej części budynku będzie znajdowała się zmienna ekspozycja roślin w donicach.

W budynku socjalno-technicznym znajdować się będą m.in. zaplecze socjalne, pomieszczenie węzła cieplnego i kotłowni oraz ogólnodostępne toalety.

Miejsca

Opinie (126) 10 zablokowanych

  • Następny skandal

    • 12 0

  • Tylko wizyty papieża i igrzyska sportowe są gwarancją w miarę planowego zakończenia inwestycji

    w Polsce.

    • 10 0

  • Miś

    I tak się robi kasę na Misiu

    • 11 0

  • Urzędnicy

    Tak zarządzają urzędnicy miejscy którzy są od wielu lat na stołkach .
    Brak szacunku dla pieniądza podatnika , błąd projektowy to kto sprawdzał projekt za zgodność . Fantazja projektanta , fantazja urzędnika .

    • 18 0

  • Marnotrawienie publicznych pieniędzy

    Kto odpowie za wydany ponad budżet milion złotych? Czy znajdzie się winowajca? Nie wszystko sie rozmyje to nie ich pieniądze.

    • 13 0

  • Trójmiasto jak zwykle jątrzy. (1)

    • 3 8

    • Nie rozumiem?

      Projekt nie dość że wadliwy bo konstrukcja słaba, wykonanie z rocznym poślizgiem i znaczący wzrost kosztów. Ktoś z miasta przyjął taki projekt i zlecił wykonanie. Albo był to ktoś o kiepskich kompetencjach albo kiepskiej uczciwości. Albo jedno i drugie. A Gdańszczanie mają to tylko finansować i bić brawo jak w latach Gomółki i Gierka?

      • 8 1

  • Kanalie zlodziejskie po wyborach won!!!

    • 9 3

  • Tampon...

    I tyle w temacie. Kuriozalny projekt. Amatorski, nie mówiąc już o realizacji..

    • 16 2

  • Prawie 8 mln zł i to jeszcze mało?

    To winni kosztować 1 mln...czy ktoś ma kontrolę nad takimi...?

    • 9 3

  • dziadostwo!!! Kto zaplanował całe to przedsięwzięcie? Gdzie odpowiedzialność za projekt, cenę, terminy? Kompletne dziadostwo

    • 18 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane