- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (165 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (185 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (129 opinii)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (95 opinii)
- 5 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (459 opinii)
- 6 Wzięli pod lupę punktualność SKM (74 opinie)
Rosówka czy larwa muchy? Automaty sprzedają coraz więcej produktów
Tak działa nowy automat z produktami wędkarskimi we Wrzeszczu.
Dżdżownice za 5 zł, larwy muchy już tylko za 2 zł. We Wrzeszczu pojawił się pierwszy w Trójmieście automat, w którym można kupić przynęty dla wędkarzy.
Do tej pory tego rodzaju urządzenia mogliśmy oglądać wyłącznie w programach telewizyjnych o rybakach z USA czy Skandynawii. Teraz jednak popularne tam maszyny trafiły także do Polski. Jeden z pierwszych automatów w Polsce z przynętami na ryby stanął we Wrzeszczu na rogu ulic Nowej Słowackiego i Reymonta.
Automat wzbudza zainteresowanie wśród mieszkańców dzielnicy. Gdy odwiedziliśmy to miejsce z naszą kamerą, przechodnie zaglądali nam przed ramię.
- Wydawało mi się, że w środku są jakieś surówki warzywne czy zdrowa żywność. Gdy odkryłem, że sprzedawane są tu robaki, byłem mocno zaskoczony - przyznaje pan Karol, kurier.
Czego jeszcze spodziewali się mieszkańcy? - Część osób przekonana była, że będzie to urządzenie do sprzedaży piwa. Pozostali byli pewni, że zainstalowałem tu bankomat - opowiada Marcin Bielecki, właściciel urządzenia.
Za 5 złotych możemy w automacie kupić kilkanaście sztuk dendrobeny, czyli robaka potocznie nazywanego dżdżownicą lub glizdą. Tańsza, bo kosztująca 2 złote, jest larwa muchy w dwóch kolorach - białym i czerwonym. Bardziej kosztowne są już przynęty, czy enigmatycznie brzmiąca zanęta "czekolada płoć".
Czy Marcin Bielecki trafił z pomysłem na biznes w dziesiątkę? Tego jeszcze nie wie, ale przyznał nam, że podczas ostatniej nocy weekendowej sprzedał z maszyny towar na 120 zł.
Tym bardziej, bo konkurencja praktycznie nie istnieje. Najbliższy automat z podobną ofertą znajduje się w Wejherowie. Kolejne stoją w Iławie i Giżycku. W sumie w Polsce są tylko cztery takie maszyny.
Materiał archiwalny
Zobacz, kto złowił taką rybę i jakie problemy mieli inni wędkarze podczas VI Spinningowego Pucharu Martwej Wisły
Miejsca
Opinie (144) 7 zablokowanych
-
2013-09-03 14:05
Dobra przekąska zamiast chipsów ;-)
- 11 1
-
2013-09-03 14:08
hmmm
Pomysl taki sobie... Zanim kupie dzikuny to ogladam jak bardzo sa zywotne a tu nic nie widac i moze sie okazac ze kupimy same martwe...
- 4 5
-
2013-09-03 14:09
W niektórych śmietnikach Gdańska dostaniecie gratis. Swieżutkie !
- 9 3
-
2013-09-03 14:10
. (1)
a co się stanie jak nacisnę czarny przycisk?
- 6 3
-
2013-09-03 14:46
z czarnej dziury wyskoczy czarna łapa i...
chwyci Cię za robaka.
- 14 0
-
2013-09-03 14:11
wolałbym automat z ziołem niż z nikomu niepotrzebnymi robakami.
- 9 14
-
2013-09-03 14:12
Różnica (4)
Czym się różni polski wędkarz od zachodniego ? ano tym , że jak polski złapie małą rybę to bierze do domu nawet dla kota, zachodni jak złapie małą wrzuca ją do wody jak dużą robi zdjęcie i też wrzuca do wody.
- 8 16
-
2013-09-03 18:47
Hehe to prawda,w Anglii Polacy opróżnili gościowi rekreacyjny staw rybny typu "złap i wypuść"
- 2 0
-
2013-09-03 19:12
Czym sie rózni zachodni wędkarz od polskiego ? (1)
Zachodni wędkarz ma prace i pieniądze i może sobie rybkę zjeść w restauracji a przypominam tutaj jest pOLSKA ;)
- 3 1
-
2013-09-03 21:20
Zachodni wędkarz po prostu jedzie na ryby. Polski musi mieć kartę
wędkarską i za każde jezioro z osobna zapłacić haracz.
- 5 1
-
2013-09-03 21:26
Chyba czym sie rozni wedkarz
od dziada z wędka- tak powinieneś napisac
- 4 0
-
2013-09-03 14:13
Poczekajcie reforma śmieciowa zrobi swoje i robaczków będzie taka podaż że hej
- 9 3
-
2013-09-03 14:15
to są przynęty
dla amatorów,zapaleńcy znają lepsze
- 1 6
-
2013-09-03 14:16
Taki a nawet lepszy automat stoi już od dłuższego czasu na wyjeździe z Wejherowa przy sklepie wędkarskim "RED". Poza robakami można wybrać zanęte, żyłki i wybrane akcesoria dostępne przez całą dobę.
Umieszczenie go jest też bardziej logiczne bo gdzie w okolicach Gdańska Wrzeszcza są jakieś wodne akweny poza zatoką dość brudną.- 7 4
-
2013-09-03 14:17
a zalać robaka też można z automatu?
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.