• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miliony złotych na tysiące publicznych rowerów

Kamil Gołębiowski
14 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Prawie 4 tys. rowerów dla mieszkańców 14 pomorskich gmin - wart 20 mln zł projekt Roweru Metropolitalnego powinien ruszyć za kilkanaście miesięcy. Prawie 4 tys. rowerów dla mieszkańców 14 pomorskich gmin - wart 20 mln zł projekt Roweru Metropolitalnego powinien ruszyć za kilkanaście miesięcy.

20 mln zł, z czego ponad 17 mln ze środków unijnych, pochłonie budowa tzw. systemu roweru metropolitalnego, obejmującego swoim działaniem całe Trójmiasto oraz przyległe gminy. Umowę w tej sprawie podpisano podczas drugiego dnia kongresu Smart Metropolia w Gdańsku.



Jak często planujesz korzystać z trójmiejskiego Roweru Metropolitalngo?

3,9 tys. rowerów w 14 gminach

W ramach systemu na początku będzie 3900 rowerów. W Gdańsku będzie ich 2160 szt. Stojaków rowerowych będzie dwa razy więcej niż rowerów - 4320 sztuk. W Gdyni rowerów będzie 1100 szt., a w Sopocie 164 szt. Wszystkie rowery będą miały nadajnik GPS i elektryczny zamek. 10 proc. z nich będzie miało wspomaganie silnikiem elektrycznym.

Stacje rowerowe powstaną w Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Tczewie, Pucku, Redzie, Kartuzach, Sierakowicach, Somoninie, Stężycy, Władysławowie, Żukowie, Pruszczu Gdańskim i Rumi. W ciągu tygodnia powinniśmy poznać ich dokładną lokalizację.

Dlaczego liczba stojaków dwukrotnie przewyższa liczbę rowerów? Bo użytkownicy będą mogli pobrać i odstawić rower w dowolnym miejscu i wiadomo, że niektóre miejsca docelowe będą popularniejsze od innych. By temu przeciwdziałać, tzw. usługa relokacji może premiować użytkowników za korzystanie z mniej popularnych tras tak, aby rowery były rozmieszczone równomiernie po wszystkich stacjach.

Jak to zadziała?

Do wypożyczenia roweru potrzebny będzie smartfon z aplikacją. Oddać będzie można go zarówno na oficjalnych stacjach systemu, jak i poza nimi. Nie będzie bowiem typowych stacji dokujących, lecz zwykłe stojaki rowerowe. Rower będzie miał wbudowany elektryczny zamek i dopiero odblokowanie go za pomocą aplikacji sprawi, że z roweru będzie można korzystać.

Ważne zastrzeżenie: rowery elektryczne, których ma być ok. 10 proc., będą zawsze musiały być odstawione na specjalną stację, gdzie będą ładowane podczas postoju.

Projekt zakłada, że zwycięzca przetargu dostarczy całą flotę rowerów publicznych wraz z  zapleczem technicznym (stacje dokujące) i teleinformatycznym (system elektroniczny).

Moment podpisania umowy na finansowanie projektu "Budowa Systemu Roweru Metropolitalnego OMG-G-S". Nz. od lewej wiceprezes Stowarzyszenia Obszaru Metropolitalnego Gdańsk - Gdynia - Sopot Jacek Karnowski, marszałkowie Mieczysław Struk i Wiesław Byczkowski reprezentujący Zarząd Województwa Pomorskiego, wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak i wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski. Moment podpisania umowy na finansowanie projektu "Budowa Systemu Roweru Metropolitalnego OMG-G-S". Nz. od lewej wiceprezes Stowarzyszenia Obszaru Metropolitalnego Gdańsk - Gdynia - Sopot Jacek Karnowski, marszałkowie Mieczysław Struk i Wiesław Byczkowski reprezentujący Zarząd Województwa Pomorskiego, wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak i wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski.
Co teraz: kiedy system ruszy

Za budowę systemu roweru metropolitalnego odpowiada stowarzyszenie Obszar Metropolitalny Gdańsk Gdynia Sopot. Ruszyła już procedura wyboru najlepszego oferenta, w ramach tzw. dialogu technicznego. Zaawansowane są prace przy tworzeniu tzw. SIWZ, czyli specyfikacji istotnych warunków zamówienia.

- Przetarg na dostarczenie systemu zamierzamy ogłosić na początku przyszłego roku - zapowiada Krzysztof Perycz Szczepański z OMGGS, który zastrzega jednak, że w Polsce jest bardzo ograniczona liczba operatorów publicznych rowerów i nie wiadomo, jak potoczą się negocjacje ze zwycięzcą postępowania.
System Roweru Miejskiego będzie miał charakter publiczny, ale może być rozwijany także przez prywatnych partnerów.

- Na tę chwilę zarządca centrum biurowego Olivia Business Centre zadeklarował, że będzie wchodzić w ten system. Faktycznie, nie ma lepszego połączenie stacji PKM Strzyża z biurowcami tego kompleksu - zaznacza zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak.
Ważna będzie powszechność usługi

Utworzenie systemu roweru metropolitalnego to co prawda nie pierwszy, ale najbardziej widoczny przejaw wspólnego działania pomorskich samorządów, skupionych w stowarzyszeniu Obszar Metropolitalny Gdańsk Gdynia Sopot (OMGGS).

- Jednolity system rowerów miejskich powstanie od Tczewa poprzez Gdańsk, Gdynię i Sopot do Władysławowa na północy i Sierakowic na zachodzie. To przedsięwzięcie o skali w Polsce bez precedensu - zachwalał wspólne przedsięwzięcie pomorskich samorządów Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Mieszkańcy otrzymają ustandaryzowaną usługę w zakresie taryf, zasad korzystania i swobody przemieszczania. Ten projekt jest kolejnym krokiem ku integracji komunikacyjnej naszej metropolii.
Wtórował mu prezydent Sopotu, Jacek Karnowski. Jego zdaniem, uniwersalny charakter systemu sprawi, że projekt odniesie sukces. Czytaj: będzie popularny i korzystać będą z niego mieszkańcy wielu gmin.

- W Sopocie mieliśmy rower miejski, który nie sprawdził się, ponieważ obejmował tylko nasze miasto. Sopot będzie chciał rozwijać ten wspólny projekt, np. dokładając z budżetu do wprowadzenia większej liczby rowerów elektrycznych, które z uwagi na zaawansowanie wieku naszych mieszkańców i budowę miasta są bardzo potrzebne - deklarował prezydent Sopotu.
Dodatkowo próbę wpięcia systemu roweru metropolitalnego do planowanego biletu metropolitalnego zapowiedział Wiesław Byczkowski, wicemarszałek Zarządu Województwa Pomorskiego.

To oczywiście plus, ale może też spowodować pewne problemy, gdy wielu mieszkańców zechce połączyć podróż rowerem i komunikacją publiczną.

- Gdy system zacznie się sprawdzać, powstanie silna presja na władze, żeby system był rozwijany, choćby przez dokupienie kolejnych rowerów. Mamy niemały kłopot z pociągami, które nie są w stanie przyjąć dużej liczby pasażerów z rowerami, to wymagałoby uzupełnienia taboru. Spodziewamy się, że presja ze strony rowerzystów, którzy na niektórych odcinkach będą chcieli zabrać rower ze sobą do pociągu, będzie rosła - przyznaje Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.

Wydarzenia

Smart Metropolia

konferencja

Miejsca

Opinie (210) 5 zablokowanych

  • (2)

    pomysł ciekawy, ale zastabawia mnie jaka będzie cena. No i ta aplikacja... z takich rzeczy często korzystają przyjezdni lub turyści (też z zagranicy) i dla mnie ściąganie specjalnej apki moze odstraszać. W innych krajach często wystarczy podać dane karty i tyle.

    • 7 1

    • Skoro ludzie w innych miastach np. Bydgoszczy czy Łodzi ogarniają aplikacje i jeżdżą rowerkami to czemu ludzie z trójmiasta nie ogarną?

      • 0 0

    • może prócz brania ich aplikacją
      można będzie też brać je z marszu, płacąc kartą?
      ponoć każdy z nich ma mieć panel obsługi...

      nie wszyscy lubią chodzić z cegłofonem

      • 1 0

  • Proszę nie wspierać rowerowych terrorystów (19)

    Ciekawe czy będą ubezpieczone i czy wypożyczyć będzie można tylko z kartą rowerową jak nie to ja autem po pijaku będę jeździć bo czuję że mnie dyskryminuje miasto Gdańsk ciekawe kiedy parkingi dla samochodów w centrum zrobią

    • 71 139

    • (5)

      Proszę pamiętać, że rowery nie produkują smogu, zajmują z infrastrukturą 100x mniej miejsca, mają dobry wpływ na zdrowie, są tańsze, często szybsze i w 80% przypadków użycia mogą zastąpić samochody.

      I są korzyścią dla kierowców, bo im więcej rowerzystów tym mniejsze korki.

      • 57 10

      • mniejsze karoki?? rowerzyści między innymi je powodują na drogach jednokierunkowych! (1)

        do lasu po zdrowie

        • 7 17

        • transport

          część osób używa rower jako transport, więc jak mają jeździć po lesie jadąc do pracy?

          • 2 0

      • W teorii tak. W praktyce wiekszosc kursow powrotnych na gorny taras bedzie wygladala tak, ze trzeba bedzie przejechac sie jakims duzym samochodem i pozbierac rozproszone rowery na dolnym tarasie. Tak koncza takie systemy w miastach ze wzgorzami. Wg ten system ma tylko jedno zadanie, wyciagnac z publicznej kasy ile sie da.

        • 7 6

      • A ciekawe gdzie będą jeździć bo na pewno nie na (1)

        Ścieżce rowerowej i będzie. Drugi Bangkok gdzie auto. Będzie. Przeciskać się. Między. Rowerkami

        • 12 39

        • Zajrzyj. Do. Słownika. Języka. Polskiego

          • 35 7

    • Chłopie, o czym ty piszesz?

      Każde miasto wydaje krocie na zaspakajanie nigdy niezaspokojonych potrzeb samochodziarzy!
      Tak naprawdę, inwestycje w infrastrukturę rowerową są udawanymi inwestycjami, nie wspominając o komunikacji miejskiej.
      Planowanie Drogi Zielonej za 2 mld zł., która zwiększy potok samochodów do centrum, świadczy o priorytetach miasta i o tym, czyje potrzeby są zaspakajane.

      • 1 2

    • Gorsi są moherowi terroryści (3)

      Katotalibowie oraz pislamiści wyklęci.

      • 37 19

      • Nie gorsi bo żaden mnie nie chce zabić (2)

        a rowerowi już tak, przynajmniej próbują.

        • 4 11

        • Próbują?

          Chyba co po niektórzy z zielonej strzałki chcą zabić. A przynajmniej się taką możliwością nie przejmują.

          • 1 0

        • Takie lęki można leczyć. idz z tym do lekarza

          • 9 1

    • Policzmy (3)

      Jeden parking to ponad 20mln z kasy miasta.
      Rower metropolitalny to 3mln na 14 gmin (4tys rowerów).

      Jednak ten rower to lepsza inwestycja.

      • 17 6

      • (2)

        Ułożyłeś biznesplan jak malowany. Rzeczywiście od razu widać co się bardziej opłaca.

        Jak ktoś chce rower to niech sobie kupi. Miasto to mogłoby miejsca do przechowywania roweru tworzyć ewentualnie.
        Jak coś jest wspólne to jest niczyje - za moment z tych rowerów zostanie tylko zapłacony rachunek

        • 4 8

        • Ło matko, rozkradno

          Jak w Warszawie czy Krakowie. No rzeczywiście nic po tamtych systemach nie zostało. Ino zgliszcza

          • 4 0

        • jak ktoś chce parking to niech sobie kupi.

          • 6 1

    • Parkingi w centrum? Po co, żeby jeszcze więcej samochodów się zjechało i jeszcze bardziej zakorkowali wszystkie drogi? Zresztą, już jeden się buduje - w ramach Forum Gdańsk.

      • 5 1

    • miejsc do parkowania samochodów w centrum jest bardzo dużo

      tylko w godzinach pracy są zwykle zajęte.

      Wolnych jest wiele na piętrowych parkingach płatnych.

      Zanim coś napiszesz, spróbuj pomyśleć. to nie boli.

      • 5 2

    • hehe

      Karta rowerowa , co za komunista . Zamiast jeździć po pijaku , to weź lepiej słownik i dowiedz się gdzie stawiać przecinki,kropki i znaki zapytania .

      • 8 8

    • Sam jesteś terrorysta.

      • 5 7

  • Veturilo?

    A dlaczego nie można skorzystać z czegoś co już działa, chociażby Veturilo w Warszawie? Appki są, regulaminy, projekty rowerów, stacji etc.

    Wynajdywanie koła na nowo może być sporo droższe.

    • 0 0

  • (4)

    w Sopocie był już przeprowadzany tego rodzaju kosztowny eksperyment i się nie sprawdził
    jeżeli ma to być rzekomo opłacalny biznes to powinny się tym zainteresować prywatne firmy
    władze miejskie (w trójmieście) natomiast powinny się zabrać za modernizację i przybliżanie ludziom komunikacji zbiorowej - od jednego biletu począwszy, skończywszy na modernizacji taboru i zwiększeniu liczby i dostępności połączeń

    • 11 4

    • w Sopocie mogłeś tym rowerem tylko zrobić kółko dookoła sopotu, niczym się to nie różniło od 3213123 wypożyczalni, w których bierzesz i oddajesz rower w tym samym miejscu.
      Tu chodzi o transport na ostatnim odcinku przed celem.

      • 1 0

    • (2)

      to nie ma być biznes tylko alternatywa dla transportu samochodowego i komunikacji publicznej.

      wiec co do zasady nie będzie opłacalna podobnie jak komunikacja publiczna parkingi czy jezdnie pod transport prywatny.

      • 1 0

      • (1)

        Parkingi są dochodowe a drogi budowane z podatkow , państwo nie dopłaca tylko wykorzystuje zebrane pieniądze. Jeśli coś jest potrzebne to można na tym zarobić czyli uruchomić prywatny interes. Albo spoleczeńatwo godzi sie na przeznaczenie na to środkow z podatków. Budyn wyfaje pieniadze bezsensownie nie pytajac nikogo o zfanie ani nie realizujac istniejacych potrzeb spolecznych
        .

        • 1 2

        • Parkingi są dochodowe? chyba te za miastem na jakiejś łące .

          tak drogi są budowane z podatków. Kolumb odkrywca się znalazł.
          Tak państwo nie dopłaca bo nie ma swoich funduszy. Wydaje to co zbierze od obywateli.

          "Jeśli coś jest potrzebne to można na tym zarobić"
          To dlaczego nie powstają prywatne drogi i prywatne parkingi skoro to taki interes świetny?? Dlatego to trzeba dotować?

          • 2 0

  • Rowery-OC (6)

    Żądam wprowadzenia obowiązkowego OC dla rowerzystów. Nie wrzucam wszystkich do jednego worka, ale wielu rowerzystów ma za nic pieszych, zmotoryzowanych i wszelkie zasady bezpiecznego poruszania się po drogach nie wspomnę o chodnikach, do których mają ograniczony prawnie dostęp. Wiele razy miałem nieprzyjemność kontaktu z rowerzystą, który trącił lusterko lub oparł się o maskę samochodu zmieniając drogę na chodnik bo akurat światła mu nie pasowały. Przykładów można mnożyć wiele, ale nie chodzi o walkę z rowerzystami tylko o ucywilizowanie współuczestników ruchu tj. pieszych, rowerzystów i zmotoryzowanych. Proszę o czytanie ze zrozumieniem zanim ktoś wyleje wiadro szamba. Pozdrawiam rozsądnych komentatorów.

    • 22 14

    • A jesteś świadomy, że rower ma prawo przejechać po Twojej prawej?

      W ogóle jakim cudem rowerzysta w ruchu może się oprzeć o maskę w sytuacji innej niż wymuszenie pierwszeństwa?

      • 1 0

    • OC- podnieść na samochody (4)

      Wtedy przestaniesz jeździć autem i jeżdżący rowerami nie będą ci zagrażać. Przejedź się kiedyś po Holandii i zobacz jak wygląda jazda rowerem a jak jazda samochodem, bez względu na pogodę itp. samochodów w miastach prawie nie ma.

      • 9 8

      • Rowery-OC (3)

        Prosiłem o czytanie ze zrozumieniem. Nie jestem przeciwko rowerom tylko przeciw temu co niektórzy rowerzyści wyprawiają na drogach i chodnikach. Jestem kierowcą i też rowerzystą. Jak rowerzystę samochód potrąci to płaci odszkodowanie z OC kierowcy a jak rowerzysta uszkodzi samochód to co? Po sądach mamy się ganiać? Nie wspomnę o notorycznym dzyń dzyń na chodniku względem pieszego. Nie jesteśmy w Holandii tylko w Polsce.

        • 6 4

        • (1)

          Co Ci po OC rowerzysty, skoro i tak taki cwaniaczek ucieknie między blokami i tyle Ci zostanie z jego OC.

          • 2 3

          • i tak będzie, póki policja nie zacznie licznie patrolować na rowerach, jak w Paryżu

            uprzedzam tylko, prócz polowań na piratów rowerowych, zadbają oni tez o własne bezpieczeństwo...

            • 3 1

        • rota motomatoła

          nie będzie bajker dzwonił nam ftfasz
          ni dzieci nam edukował
          wolski mynarut mongolski drut
          krulewski rut piąstkowy

          • 1 3

  • Sukces będzie, ale tylko w Trójmieście, czyli GD, GA, Sopot (2)

    ewentualnie jeszcze w małym trójmieście. Rower publiczny w pozostałych gminach nie wypali, bo to za duże odległości. Rower miejski ma to do siebie, że nie jest wygodny na dłuższe, kilkudziesięcio kilometrowe dojazdy. Taki rower nie ma nawet przerzutek. W Warszawie grubo ponad 90% wypożyczeń jest do 20 minut (darmowe). Widać więc, że służy do krótkich przejazdów, a nie z Władysławowa do Gdyni.

    Fajnie, że we Władku będą mieć rower, mogą nawet sobie korzystać ze wspólnej technologii i operatora, ale finansowanie tego ze wspólnej kasy nie ma sensu, bo to jest z góry skazane na porażkę.

    • 15 3

    • Akurat poza trójmiastem widzę spore szanse

      Wysiadasz z skm np w Pruszczu i całe miasto masz elegancko w zasięgu rowera.

      • 0 0

    • Zgadzam się z Toba. I jestem zdania że w małym trojmiescie to wyjdzie na pewno :)

      • 1 0

  • No to jak juz beda te rowery to Gdynia chociaz w czyms dogoni Radom....

    Nareszcie....

    • 0 0

  • Jeden z głupszych pomysłów na jaki moga wpaść urzędnicy (33)

    Rower dla każdego - w imię klasowej równości.
    Czemu najgłupszych?
    1. Wydają publiczne pieniądze wiec o nie nie dbają. To jest obszar do działania dla prywatnych przedsięwzięć a skoro nikt do tej pory się na to nie odważył w "rowerowej stolicy" to oznacza jego nikłą szansę powodzenia i zbilansowania
    2. Nieuczciwa konkurencja wobec firm zajmujących się sprzedażą i serwisem rowerów, którym taka radosna działalność z pieniędzy podatników odbierze część obrotów a co za tym idzie zysków

    • 86 114

    • (20)

      Serio?
      A patrz, w takiej na przykład Warszawie rower miejski działa od kilku lat i z roku na rok bije nowe rekordy popularności. W 2017 zanotowano ponad 5 MILIONÓW wypożyczeń.

      • 25 16

      • jak ma sie liczba wypożyczeń do rentowności? (18)

        System kosztował podatników prawie 50 mln a rocznie utrzymanie pochłania kolejnych kilka baniek.
        Zbudować PGR-y to tez nie był problem, gorzej było z ich sensem ekonomicznym.

        • 19 23

        • (8)

          A jaką ma rentowność komunikacja miejska i jaki ma sens ekonomiczny? Kompletnie synu nie rozumiesz na czym polega zadanie ustawowe, które ma realizować samorząd - zapewnienie sprawnej komunikacji miejskiej, bez ograniczania się tylko do autobusów czy tramwajów. Rower to środek komunikacji miejskiej, który jest tak samo nie-rentowny jak inne.

          • 32 13

          • dziwne, ja jeżdżę rowerem i dla mnie to jest rentowne (7)

            ale jak wezmą to w łapy urzędnicy to od razu trzeba będzie do tego co roku dopłacać.
            Zgadzam się, komunikacja zbiorowa- tak, to zadanie samorządu ale system wypożyczania rowerów to już za dużo. Jestem zwolennikiem minimalnego wyręczania ludzi przez urzędników.

            • 17 15

            • (6)

              Ty masz rower, ale dziesiątki ludzi nie ma i mieć pewnie nie będzie, z różnych powodów, choćby "lokalowych". Jak kupisz na własność samochód na gaz, to też może Ci wyjść taniej niż jazda autobusem.

              Rower miejski to też swojego rodzaju zachęta do jazdy rowerem, nawet własnym.

              • 16 6

              • (1)

                Nie mówiąc o turystach czy biznesmanach.
                Bywam czasem firmowo w Warszawie i tamtejsze Veturilo bardzo mi się przydaje. Nie wyobrażam sobie jeździć wszędzie komunikacją miejską albo taksówkami. Czy może miałbym na wszelki wypadek wozić swój rower intercity w obie strony?

                • 22 3

              • ja wożę. Polskim Busem, bo taniej. ale i intercity sie zdarza. ale ja lubię lekki skladaczek, od czolgu Veturilo.

                • 2 0

              • dziesiątki ludzi nie ma też samochodu... (3)

                idąc tym tropem zróbmy samochód miejski ( np. elektryczny)
                niech miasto dopłaca do tego, bo to też będzie swego rodzaju zachęta do kupowania elektrycznych samochodów

                • 7 7

              • samochód miejski to kwestia czasu. na razie za drogie to rozwiązanie. (1)

                rowery są tańsze

                • 2 1

              • przede wszystkim MIEJSCE dla rowerow jest tańsze

                duża stacja Veturilo to dwa trzy miejsca parkingowe dla fur
                chciał byś mieć do dyspozycji dwa-trzy samochody na dzielnicę?
                potrzebne byłyby parkingi po horyzont
                a samochody prywatne musiały by wy***ać

                rower, najcięższy kloc, zajmuje mniej niż fura miejsca gdy stoi, gdy jedzie, gdy jest naprawiany, "tankowany" (0m2), przewożony ze stacji do stacji itd

                co jest w mieście droższe niż miejsce?
                żarcie? woda? prąd? porządek? - sam zobacz w swych rachunkach domowych

                • 2 0

              • ten rower to uzupełnienie komunikacji publicznej

                Jest to rozwiązanie 100000x tańsze niż rozbudowa infrastruktury po transport prywatny czy rozbudowa "tradycyjnej" komunikacji publicznej. Dlatego należy iść tą drogą. Proste?

                • 9 1

        • (7)

          To jest składnik transportu miejskiego.
          Komunikację miejską też byś chciał zlikwidować z powodu braku rentowności?
          A umiesz policzyć straty, jakie poniosło by miasto i mieszkańcy (finansowe i zdrowotne) gdyby nie było alternatyw do jazdy samochodem?

          • 14 3

          • transportem miejskim może być twój prywatny rower jak na nim jeździsz (6)

            ale nie system wypożyczania rowerów za kasę podatników

            • 5 19

            • weź to jakoś rozwiń lub wytłumacz o co Ci chodziło w tym komentarzu

              bo normalnie nie wierzę, w to co czytam

              • 0 0

            • (3)

              To jak nie chcę stać w korkach to mam sobie kupić prywatny tramwaj? Czy może "wypożyczyć" w nim miejsce ze 3 złote?

              • 13 1

              • Trzeba być małego rozumu, żeby stosować taką logikę i zadawać takie pytania. (2)

                Nie, masz skorzystać z tramwaju, bo przeciętny człowiek go nie kupi ani nie wybuduje sobie torów.
                A rower sobie kup albo wypożycz od od znajomego, rodziny albo odpłatnie z prywatnej firmy - to już jest w zasięgu przeciętnego człowieka.
                Dlatego komunikacja zbiorowa to jeszcze zadanie samorządu ale rowerowa już nie.

                • 6 15

              • rentowność innych wypożyczalni rowerów

                'Prywatne', 'niesieciowe' wypożyczalnie rowerów wcale nie muszą ucierpieć.

                -Rowery sieciowe będą na pewno ciężkie, wypożyczalniane mogą być lekkie.
                -Sieciowe mogą mieć taryfę progresywna, każda kolejna godzina droższa, a wypożyczalniane płaską, biorąc na parę godzin/parę dni, będzie się opłacało.
                -Wypożyczalnie mogą mieć różne rowery, tandemy, towarowe, różnokolorowe, beachcruisery, ostrokoły, szosówki, bicykle... a sieciowe muszą być jednakowe.

                Natomiast rynek prawie na pewno eksploduje przez sieć. Inni mogą skorzystać, nie muszą stracić, jeśli się przystosują.

                • 11 0

              • Totalna bzdura

                To, że coś jest w zakresie możliwości finansowych nie oznacza, że nie może działać jako system dofinansowany przez miasto. To nie ma być rower zastępujący autobus, tramwaj czy auto a tylko uzupełniający system komunikacji. Nawet jak się ma własny rower to nie zawsze się go ze sobą zabiera a czasem może dojść do nieprzewidzianej konieczności podjechania gdzieś i wtedy zamiast bawić się w czekanie na przystanku albo wzywanie taksówki można sobie po prostu wsiąść na rower i pojechać.

                • 14 3

            • a wiadukt na biskupiej górce za 120mln dla kierowców może być za kasę podatników?
              te 3mln na 14gmin nie wydaje się wygórowaną kwotą. nawet jak roczne utrzymanie tego systemu bedzie kosztowac 2-3mln to to nie jest dużo biorąc pod uwagę że na komunikacje publiczną gdańsk wydaje ponad 300mln rocznie rok w rok.

              • 10 0

        • Nie zmyślaj

          45mln to wartosc całego projektu roczne utrzymanie to około 6mln.

          • 5 0

      • Warszawa jesst płaaaska jak paaatelnia, w trojmiescie raczej bywasz rzadko...

        • 1 4

    • rozumiem, ze budowa drog, po ktorych jezdza samochody to tez zadanie dla prywatnego inwestora (6)

      np. Tunel pod Martwa Wisla. 1mld zlotych. Rowery miejskie 20 mln...

      • 11 5

      • Żle rozumiesz. Drogi- tak, system rowerowy - już nie, to jest zbytek a nie potrzeba (4)

        miasto ma załatwiać podstawowe potrzeby mieszkańców a nie zbytki

        • 5 16

        • miasto inwestując w rowery publiczne

          załatwia podstawową potrzebę mieszkańców jaką jest mobilność.

          • 8 0

        • Zbytkiem jest auto w mieście (2)

          które jest wykorzystywane jedynie po to aby dojechać do i z pracy. A już totalnym zbytkiem wszelkie formy udogodnienia dla takich kierowców inwestujące w „rozładowanie” korków. Nie chcesz korków to dojeżdżaj komunikacją.

          • 12 3

          • Na co wydaję moje własne pieniądze na potrzeby czy zbytki to moja sprawa (1)

            inaczej ma się rzecz z pieniędzmi publicznymi

            • 4 7

            • szkoda że smród i halas jaki wytwarza twoj prywatny pojazd to nie jest tylko twoja prywatna sprawa.

              • 13 1

      • 3mln nie 20mln. i to podzielone na 14gmin

        • 5 0

    • (3)

      Za cenę 20 autobusów miejskich, albo jednej niepotrzebnej estakady, albo 2% kosztu budowy tunelu rozwiążą wiele problemów.

      • 15 5

      • mylisz sie, socjalizm nie polega na rozwiązywaniu problemów (2)

        Tylko na ich tworzeniu a potem dzielnej walce z nimi.

        • 10 10

        • (1)

          Masz rację, tak działają np. "socjalne" - darmowe miejsca parkingowe. Mamy teraz dzięki nim do rozwiązania problem z nadmiarem aut w mieście - bo prawie każdy parkuje na darmowym

          • 13 3

          • ja nie mam problemu z parkowaniem, darmowym czy płatnym

            Natomiast problem sztucznie rozdmuchany bo zamiast koncentrować biurowce przy jednym skrzyżowaniu w Oliwie trzeba było dać zielone światło na ich budowę za obwodnicą a najlepiej przy PKM skoro te tereny są tak świetnie skomunikowane wg urzędników.

            • 8 4

    • Ty korzystałeś kiedyś z takiego systemu, czy jak zwykle "nie znam się, to się wypowiem" ?

      • 11 4

  • Proszę o mądrą odpowiedź (10)

    Po co inwestować w rowery w "algomeracji" która leży w klimacie gdzie przez 8 miesięcy w roku jest zimno? Za 20 mln można wyremontować parę ulic.

    • 8 8

    • (4)

      jak jedziesz na rowerze to jest ciepło

      • 5 1

      • (3)

        Zwłaszcza w uszy i nos.

        • 3 1

        • (2)

          gdyby tylko istniał jakiś sposób osłonięcia uszu i nosa w zimie...

          • 5 0

          • (1)

            Nauszniki! Albo czapka.
            A na nos... taki duzy czerwony kulfon renifera. ;)

            • 1 0

            • w ogóle nie ma problemu marznących uszu i nosa
              (trżeba w życiu nie siedzieć na rowerze, zeby pisać takie androny)

              jedyna rzecz, z którą są jakiekolwiek problemy, to dłonie. bo gube ciepłe rękawice utrudniają obsługę manetek, dżwonków, hamulców itd, a cienkie przemakają i je przewiewa.

              trzeba w zimie mieć kilka różnych rękawic

              i lepiej się sprawdza prostszy rower

              • 2 0

    • Jestes idiotą czy tylko udajesz? zacznij myslec ale to bie pewnie mózg zatruły spaliny które sam wytwarzasz tym 30 letnim złomem

      • 2 0

    • za 20 mln wyremontować parę ulic? (1)

      Para czyli dwie, pewnie osiedlowe po 500 m każda

      • 4 0

      • za 3mln nie 20mln. I te 3mln podzielone na 14 gmin

        to wyjdzie 214tys na gmine.

        Za 214tys można UWAGA ok 300m chodnika wymienić. szok ;)

        • 1 0

    • bez przesady . da sie praktycznie cały rok jeździć.

      • 5 0

    • chyba 8 tygodni...
      tu od dawna porządnej zimy nie było, można śmigać rowerem cały rok i wiele osób to robi.

      • 8 1

  • Hmm... (1)

    5 tysięcy za rower wart 300zl...

    • 0 3

    • rower za 'czysta' (?)
      plus gps, gsm, blokady obu kół, panel LCD, komputer pokladowy do lączności z serwerem, serwer i oprogramowanie, pensje i serwis

      to jest odpowiedź dlaczego darmowa komunikacja publiczna była by tańsza:
      produkcja, dystrybucja, kontrola biletów, windykacja, pensja renomiarzy, co najmniej potrajają cenę systemu. a sam autobus jest tylko ciut droższym samochodem.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane