• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rower w autobusie. Trzeba zakończyć ten konflikt

Michał Stąporek
5 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Kierowca nocnego autobusu miał prawo odmówić przewozu pasażerki z rowerem, choć jego zachowanie było niezrozumiałe. Trzeba zmienić prawo, które niepotrzebnie utrudnia życie rowerzystom. Kierowca nocnego autobusu miał prawo odmówić przewozu pasażerki z rowerem, choć jego zachowanie było niezrozumiałe. Trzeba zmienić prawo, które niepotrzebnie utrudnia życie rowerzystom.

Kierowca nocnego autobusu nie chciał ruszyć, gdy do pojazdu wsiadła rowerzystka. Nie przekonały go nalegania innych pasażerów, ani nawet zgoda nadzoru ruchu. - Kierowca został pouczony, że zachował się niewłaściwie - zapewnia rzeczniczka ZKM. Czas na zmianę przepisu, który uzależnia podróż z rowerem od decyzji kierowcy.



Jakie prawo dla rowerów w komunikacji miejskiej?

Sporo kłopotu pasażerom narobił kierowca autobusu nocnego linii N4, który odmówił dalszej jazdy, gdy na przystanku przy Jaśkowej Dolinie do pojazdu weszła pasażerka z rowerem. Nie zgodził się, by rowerzystka została w autobusie, nawet gdy zaproponowała, że przypnie rower do barierki, ani gdy zgodzili się na to inni pasażerowie. Nie poskutkowało nawet to, że nadzór ruchu uznał, że kierowca może kontynuować jazdę, jeśli rower zostanie przypięty.

Odmawiając dalszej jazdy, kierowca tłumaczył się regulaminem przewozów. W tej kwestii miał rację. Jak wynika z uchwały Rady Miasta Gdańska - przewóz rowerów jest dozwolony w odpowiednio oznakowanych pojazdach niskopodłogowych pod warunkiem, że nie zagraża to bezpieczeństwu ruchu oraz pasażerów. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo w autobusie ponosi jednak kierowca i to on podejmuje decyzję czy przewóz roweru będzie bezpieczny dla pasażerów.

- To kuriozalne, ponieważ wynika z tego, że jedynie dobra wola kierowcy autobusu decyduje o tym, czy pojadę autobusem z rowerem, czy nie - denerwuje się pan Damian, który był świadkiem tego zdarzenia.

Z jego relacji wynika, że część pasażerów i rowerzystka wysiedli z autobusu, a z przystanku odjechali autobusem N13, którego kierowca nie widział problemu w przewozie roweru. Jednak na skutek sporu część pasażerów pospóźniała się na przesiadkę przy Dworcu Głównym w Gdańsku.

ZKM Gdańsk już zna sprawę.

- Opisany przypadek jednoznacznie wskazuje, że kierowca źle ocenił sytuację i nie miał prawa odmówić przewozu roweru. W stosunku do naszego pracownika zostaną wyciągnięte konsekwencje - zapowiada Alicja Mongird, rzecznik prasowy ZKM Gdańsk. - Przepraszam za zaistniałą sytuację i jednocześnie zachęcam wszystkich pasażerów do zgłaszania uwag dotyczących funkcjonowania naszej firmy oraz pracy kierowców i motorniczych za pomocą formularza kontaktowego znajdującego się na stronie kontakt.zkm.pl

Ale rowerzyści mają problemy nie tylko z gdańską komunikacją. Kilka miesięcy temu opisaliśmy identyczną sytuację, do jakiej doszło w gdyńskim autobusie. Także tam kierowca miał prawo odmówić przewozu roweru, gdy uznał, że zagraża to bezpieczeństwu innych podróżnych.

To zmieniło się po naszej interwencji. Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni zmienił zdanie w tej kwestii i rowerzyści nie muszą już pytać o zgodę na przewóz jednośladów.

- Zmiany były dość kontrowersyjne, zwłaszcza w stosunku do rowerzystów, których nie wszyscy pasażerowie akceptują. Ale zdecydowaliśmy się je wprowadzić i myślę, że to dobre rozwiązanie - powiedział nam wtedy dyrektor gdyńskiego Zarządu Komunikacji Miejskiej, Olgierd Wyszomirski.

W tej sytuacji wydaje się, że nie ma powodu, aby Gdańsk utrzymywał w swoim prawie miejskim zapis, który komfort podróży pasażera uzależnia od kaprysu kierowcy. Decyzja w tej sprawie należy jednak do gdańskich radnych.

Miejsca

Opinie (544) ponad 10 zablokowanych

  • Niekiedy kierowca autobusu czuje się, jak pan na włościach. (30)

    Na szczęście, zachowania chamskie są coraz rzadsze.

    • 404 60

    • zgadzam się (1)

      jest sporo lepiej, niż było kiedyś. ale to się wiąże z tym, że jest więcej kobiet i młodych kierowców, którzy nie czują się jak królowie za kierownicą

      • 30 6

      • Młodzi , niedouczeni , szybko uciekają z ZKM , a babki niestety tylko ładnie wyglądają . Do trudniejszych manewrów proszą bardziej doświadczonych kolegów. Taka prawda . Faworyzowane przez kierownictwo , nie wiadomo dlaczego.

        • 11 12

    • Tak się składa, że on jest w poracy! (18)

      Także on rządzi autobusem, a nie jacyś sfrustrowani pasażerowie. Nie pasuje to idź pieszo, albo kup sobie samochód! Kierowca utrzymuje porządek i spokuj w autobusie, chroniąc nas (normalnych obywateli) przed takim chamstwem jak wy.

      • 24 63

      • Skoro sa takie przepisy to nie rozumiem skad to zdziwienie? (2)

        Gdyby doszlo do jakiegos nieszczescia, wypadku to jego pierwszego by ukrzyzowali za rower wbity w plecy jednemu z pasazerow

        • 32 19

        • (1)

          to wózek dziecięcy i inwalidzki tez nie powinien jeździć w autobusie według twojego toku rozumowania.

          • 11 8

          • Nie zrozumiales:)

            Jest regulamin w ktorym wyraznie zabrania sie przewozenia rowerow - nie wiem jak jest z wozkami

            To takie polskie miec "w nosie" prawo, regulaminy itd :)

            • 3 1

      • W "poracy" xD

        • 9 9

      • a Roweżysta to już nienormalny człowiek albo ninja? :D (1)

        Przemysl 3 razy zanim cos palniesz :)

        • 11 10

        • "roweRZysta" w tekście powtarza się wielokrotnie ale tobie nawet nie chciało się poszukać jak to się pisze bucu leniwy

          • 11 2

      • Ha ha ha (1)

        Ty się chyba głąbie jeszcze z PRLu nie obudziłeś. Z SB Cię wywalili czy lustracja męczy, żeś taki sfrustrowany?

        • 11 4

        • jeszcze sporo czasu minie zanim wymrze poPGRowska mentalność...

          • 3 7

      • Poracy, spokuj.

        Nie dość, że błędy, to jeszcze to pieniactwo. I po co?

        • 5 2

      • (2)

        Skoro tak rządzi tym autobusem to dlaczego nie reaguje na akty chuligaństwa w nim sie dziejące tylko zamyka sie w szoferce - coś ta Twoja teoria nie trzyma sie kupy.

        • 19 8

        • A dlaczego ma reagować , skoro mnóstwo młodych byków siedzi wokół i udaje ,że nic nie widzi . Kierowca to nie Rambo . Sami zróbcie porządek z niesfornymi pasażerami . Zenada .

          • 10 6

        • Bo nie jest ochroniarzem

          i reaguje tylko na to, za co mógłby być pociągnięty do odpowiedzialności.

          • 2 1

      • (2)

        polglowki nie powinny sie wypowiadac. Co to znaczy, kup sobie samochod? Chamy - won z autobusu.

        • 11 6

        • (1)

          powybijać wszystkie emerytki, darmozjady w beretach !!

          • 1 2

          • no to rowerzyści wielu sympatyków zyskali tami życzliwymi wypowiedziami

            • 0 0

      • on w pracy niczym nie rządzi, tylko ma wykonywać dobrze swoje obowiązki .. a w tym przypadku to on zakłócił porządek i SPOKÓJ (proponuję korepetycje z polskiego). Kierowca przed nikim i niczym nie chroni - w sytuacjach gdy konieczna jest interwencja - udaje, że nic nie widzi i nie słyszy (oczywiście są wyjątki)

        • 6 10

      • kto tu jest sfrustrowany?

        chyba właśnie kierowcy, którzy się nie nadają do tej pracy bo generalnie nienawidzą ludzi.

        • 2 6

      • chamstwa to sobie w rodzinie poszukaj, na pewno masz go wiele.

        • 0 0

    • wiadomo - gdańsk

      • 4 5

    • (5)

      Przepisy obecne sa moim zdaniem ok. Gdy autobus jest pustawy, rowery mozna przewozić; gdy zapełniony - nie bardzo, a to z uwagi na ilość miejsca zajmowanego przez rower, możliwość pobrudzenia pasażerów, oraz niebezpieczęństwo ewent. zadrapań. Kierowca, w sytuacji gdy autobus jest pełny, powienien mieć decydujący głos w kwestii tego czy można wpuścić rower, czy nie.

      • 15 2

      • na nastepnym przystanku może wejść grupka osób i co wtedy ?

        • 8 1

      • tak ale często gęsto autobus jest pusty, a zgred który prowadzi chce pokazać jaką to ma władze, burak.

        • 4 3

      • Powinien za to zostać wprowadzony przepis (2)

        że rowerzysta bezwzględnie wy...la z autobusu, gdy tylko na przystanku znajdą się rodzice z wózkiem. A już bezwzględnie na takich liniach, które jeżdżą raz czy dwa razy na godzinę (207, 210, 227)

        Rowerzystom w d się już poprzewracało i wpychają się na chama do autobusów nie patrząc na to, czy jest w nich w ogóle miejsce. A szczytem chamstwa jest wsiadanie na Jana z Kolna i udawanie, że nie wie się tego, że na Dworcu do autobusu będzie się wlewał tłum ludzi, w którym mogą znajdować się osoby z wózkami dziecięcymi i inwalidzkimi.

        • 4 3

        • (1)

          A co jako rowerzysta mam wpychać się dopiero na dworcu ? własnie idealnie od Jana z Kolna stawiam rowerek przy barierce a nie w drzwiach albo kołami w ludzi....

          • 3 1

          • a jak na dworcu wsiądzie pasażer z wózkiem dziecięcym to co robisz, wysiadasz ?
            bo to Twoje idealne miejsce jest jak rozumiem w miejscu przeznaczonym na wózki

            • 0 1

    • szkoda tylko, że kierowcy tak bardzo nie zwracają uwagi, gdy do busa wsiada zapijaczony i wulgarny menel...

      • 11 1

    • wada słuchu to najczęstsza przypadłość :)

      • 0 0

  • Gdzie sens? (48)

    Nie rozumiem. Skoro miała rower to po co pchała się do autobusu?

    • 189 455

    • z tej samej przyczyny, dla której do autobusów "pchają" się ci, którzy mają nogi.

      • 247 27

    • Może była zmęczona, albo miała daleko do domu, albo złapała gumę, albo jej się nie chciało już jechać.

      Albo podobał jej się kierowca. Mam dalej wymieniać?

      • 188 18

    • Bo się zmęczyła, bo skręciła nogę,bo bała się jechać w nocy przez Jaśkową, bo cokolwiek... Przecież nikt nie wchodzi do autobusu z rowerem dla własnej przyjemności, tylko z wyższej konieczności.

      • 152 10

    • Sens identyczny jak pchanie się do autobusu posiadaczy butów.

      • 78 11

    • gdzie sens???!! (2)

      nigdy chyba nie jechałaś nigdzie rowerem..że tak głupio piszesz!!!
      Nie raz zdaża się ,że się albo już nie da rady dalej jechać rowerem i trzeba skorzystać z tzw.''podwózki''np.jak pada deszcz..jak już nie masz siły..itd..
      trochę zrozumienia dla rowerzystów!!!
      A DO PANA KIEROWCY--WSTYD!!!CO TO ZA ZACHOWANIE??!!

      • 70 19

      • no nie

        zero odpowiedzialności za własne czyny u tych rowerzystów.

        • 13 51

      • jozus! "Nie raz zdaża się"

        pół zdania i 2 błędy....chodziła ty do szkoły z teczką czy tylko kamieniem w zaciśniętej pięści i megażalem??

        • 0 1

    • Bo uważa, że (25)

      ulice są dla rowerzystów
      chodniki sa dla rowerzystów
      ścieżki rowerowe nie są dla rowerzystów
      autobusty sa dla rowerzystów
      tramwaje są dla rowerzystów
      wszystko jej wolno, bo ma pedały

      • 41 78

      • (24)

        To pieszym niestey wszystko wolno. Przechodzą w niedozwolonych miejscach, łażą po ścieżkach rowerowych jak gdyby nigdy nic. A już fenomenem są kobiety z wózkami, które chodzą na spacer z niemowlakiem po ścieżce rowerowej. Równie dobrze mogłyby chodzić środkiem ulicy. Tylko czekać na tragedie.

        • 65 11

        • bo zabraliście chodniki na ścieżki rowerowe (21)

          to gdzie mają chodzić ?

          • 18 53

          • haloo! (1)

            Tam gdzie jest chodnik może być ścieżka rowerowa, a tam gdzie jest ścieżka rowerowa na 100% jest chodnik także, chyba coś się Panu pomyliło

            • 34 7

            • zamienić chodnik na ścieżkę rowerową

              takie jest właśnie myślenie rowerzystów, a jak, a dlaczego nie ?

              • 11 41

          • (18)

            Wobraź sobie, że tą sytuację widziałam kilkakrotnie. Raz na przykład w Gdyni na Wzgórzu Św. Maksymiliana gdzie jest wybudowana naowa ścieżka dla pieszych i zaraz obok niej ścieżka rowerowa. Nie ma tam takich tłumów, że nie da się przedrzeć z wózkiem więc nie rozumiem czemu kobieta szła OZNAKOWANĄ ścieżką rowerową. Albo na bulwarze. Jest tam całe mnóstwo miejsca do spacerowania a niestety ciągle się zdarzają takie osoby, które spacerują ścieżką dla rowerów. Rozumiem jak by nie było w ogóle żadnej ścieżki, tylko ta rowerowa ale w takiej sytuacji nic nie tłumaczy głupoty tych pań.

            • 39 5

            • właśnie na Wzgórzu połowa chodnika została zabrana na ścieżkę i to jest skandal (6)

              • 9 34

              • (3)

                na Świętojańskiej 139 - Wzgórze Świętego - po drugiej niż figurka Świętego Janka "Śierzka" jest dwa razy szersza niż "chodnik". Szerokość jest taka, że: " ani piesi się nie wyminą na swoim "pasie", ani rowerzyści na "ścierzce"

                • 1 3

              • (2)

                Naucz się pisać po polsku, a potem udzielaj się na publicznym forum!.

                • 3 0

              • a co, nie rozumiesz czytac po Polsku ?

                • 0 0

              • ty się naucz, poljaku

                napisał "ścierzka" w tzw cudzysłowiu - zna ty co to jest??

                • 0 0

              • (1)

                Jesteś taki gruby/gruba, że się nie mieścisz? Oprócz odpowiedniej diety i zestawu ćwiczeń polecam rower, przestaniesz narzekać na ścieżki :]

                • 4 0

              • ścieżki mogą być, nie mam nic przeciwko ściezkom rowerowym, ale nie kosztem chodnika

                • 0 0

            • A ja więcej niż kilkakrotnie widziałam rowerzystów smigających po chodnikach. (9)

              I co ty na to?

              • 9 14

              • (8)

                Ja na to nic. Nie mogę odpowiadać za cały świat, jedynie za siebie. Po chodnikach nie jeżdzę, tak samo jak nie chodzę po ścieżkach rowerowych.

                • 22 2

              • (7)

                To po co dramatycznie opisujesz jedną kobietę, która szła z wózkiem?

                • 5 14

              • (4)

                Nie opisuję dramatycznie i nie jedną kobietę tylko conajmniej kilka przypadków. Opisuję w ogóle bo uważam, że te kobiety są głupie i nieodpowiedzialne. Wcale nie staję po stronie rowerzystów bo więcej chodzę niż jeżdżę więc moja opinia jest razczej obiektywna. Jak już tak się wszyscy czepiacie rowerzystów to chciałam też zwrócić uwagę na głupotę pieszych.

                • 14 2

              • (1)

                to rowerzyści czepiają się wszystkich

                • 5 15

              • Nie wiem, nie jestem rowerzystą.

                • 7 0

              • (1)

                to można być jeszcze bardziej głupim i nieodpowiedzialnym niż rowerzyści, nie to chyba niemożliwe

                • 4 19

              • A jednak :) Widzisz? Sam/sama doszedłeś/doszłaś do wniosku, że piesi (co niektórzy) są bardziej głupi niż rowerzyści.

                • 8 4

              • Rowerzysta w pewnych przypadkach może jeździć po chodniku. (1)

                i jest to w PORD, wystarczy się zapoznać.

                • 13 0

              • jasne, rowerzysta może wszystko, przecież to ROWERZYSTA

                • 0 8

            • właśnie na bulwarze jest wybudowana nowa ścieżka rowerowa pod lasem a niestety ciągle się zdarzają rowerzyści, którzy jeżdżą slalomem pomiędzy ludźmi na betonowym deptaku dla pieszych, co tłumaczy głupotę tych rowerzystów ?

              • 0 1

        • (1)

          Dzisiaj na Kowalskiej idąc prawidłowo przez przejście zostałabym potrącona przez idiotę skręcającego z Huciska w ul.Kowalską . Nawet nie zwolnił . Gdybym nie zatrzymała się pewnie leżałabym już w szpitalu lub w kostnicy . Na szczęście zapamiętałam tablice . Postaram się jeszcze o zapis z kamer. Jest tam kilka . Nie daruję debilowi.

          • 12 3

          • śpieszył się. Może do spowiedzi. Święta Wielkiejnocy idą.

            • 2 2

    • Miała miesiączke

      • 7 4

    • bo jezdzenie rowerem po miescie nie ma sensu

      • 2 11

    • Trochę empatii.. (1)

      Sama też nie chciałabym wracać autobusem po nocy. Jeśli miałabym dojechać gdzieś dalej. Można też zwrócić uwagę na ostatnią pogodę w gdańsku. Rano słonecznie w nocy przymrozek.
      Pewnie też była zmęczona bo podjechanie pod jaśkową dolinę też nie należy do łatwych, a sama ulica nie jest w pełni oświetlona co stanowi jeszcze niebezpieczeństwo dla niej.

      • 20 3

      • Empatia?

        Chyba żartujesz. Fora nie są od empatii, ale od trollowania i hejterstwa.

        • 4 2

    • (1)

      Ponieważ np.:

      1. Porusza się po mieście rowerem tam gdzie można a gdzie się nie da to autobusem.
      2. Złapała gumę.
      3. Skręciła nogę.
      4. Zaczął padać deszcz.
      5. Źle się poczuła.
      6. Kupiła rower a nie umie jeździć
      itd i itp. Naprawdę dla was to takie dziwne? Zazdrość moim zdaniem przez was przemawia, bo ktoś ma rower i z niego korzysta a wy nie...

      • 29 3

      • raczej zdumienie i politowanie

        • 2 12

    • Może zaczął padać śnieg i nie była przystosowana do dalszej jazdy...??

      • 8 1

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • sam pomyśl

      a może miała za daleko do domu i było zimno.

      • 5 1

    • co za cep

      • 0 1

    • Może po prostu piła?

      Bardzo mnie dziwi, że nikt nie wpadł na najbardziej oczywiste: może ta pani pojechała do znajomych, u których rozkręciła się impreza i pani wypiła trochę, więc nie mogła już wrócić rowerem, zatem siadła do autobusu itd.

      • 8 0

    • kola

      bo była noc

      • 2 1

    • jaki jest sens posiadania przez ciebie internetu jak się zastanawiasz nad takimi rzeczami ?

      • 1 0

    • bo zaczelo np. padac?

      • 0 0

    • MOże się posuł ??Hmm, co?

      • 0 0

  • na rowerze się jeździ a nie wozi się go autobusem (16)

    • 167 364

    • (3)

      Poczekaj aż się zmęczysz jadąc na rowerze, lub jadąc w nocy. Może Pani się bała?
      Inaczej byś mówił będąc daleko od domu na rowerze i kierowca Ci odmówi podwózki :) Jak czegoś nie doświadczysz na sobie to nie widzisz problemu.

      • 45 12

      • Rozsadek przede wszystkim (1)

        Jak sie ma za daleko to sie nie jedzie rowerem.

        • 22 51

        • Minusujecie jego wypowiedź...

          ..Ale taka jest prawda. Chyba że sytuacja zmusza do skorzystania z usług ztm np. przy złapaniu dziury w kole albo uszczerbku zdrowotnego.

          • 16 12

      • na prawdę mamy taką wątłą młodzież, nie do wiary, po prostu nie do wiary

        • 8 9

    • cymbale jak ci sie rower zepsuje w drodze albo przebijesz opone głąbie (4)

      to juz taki mądry niebedziesz trolu jeden !!

      • 29 10

      • (1)

        jak zlapie gumke w aucie to sie autem do autobusu niepcham

        • 7 9

        • porównujesz auto do roweru?

          naprawde taki głupi jestes czy tylko udajesz:)

          • 10 4

      • cymbale jak ci sie rower zepsuje w drodze albo przebijesz opone głąbie

        No i wyszła prawdziwa kultura miłośnika pedałów. Ja chcę , ja żądam, ja,ja,ja tylko JA

        • 3 0

      • łatka i pompka i jedziesz dalej chyba,że umiesz tylko klikać na kompe
        w wojsku nie byli i są ospali

        • 0 0

    • typowy tępy gdańszczanin

      ja nie mam to czemu inni mają mieć...

      • 3 8

    • nie masz racji (3)

      widac ze nie jezdzisz rowerem , bo gdyby było inaczej to bys wiedział ze czasem nie ma możliwosci jechac dalej rowerem .
      Ściezka rowerowa konczy sie nagle a pobocza na ulicy brak
      Mozna ryzykowac potracenie TIR-em albo podjechac ten odcinek autobusem

      • 15 5

      • (2)

        to jak wiesz jaka jest trasa to sie nie pchaj rowerkiem

        • 6 4

        • a jak nie wiem? (1)

          • 3 3

          • to nie wsiadaj w ogóle na rower

            a więc wychodzi na to, żeby w ogóle nie wsiadać

            • 6 5

    • (1)

      a ja i coś nie tak z rowerem po drodze, to mam pchać? jak mam autobus i wsiadam... i razem z moim rowerkiem

      • 2 1

      • ależ skąd pchać rower, wypchnij babcię z autobusu i jedż wygodnie

        • 3 3

  • jakie konsekwencje? przecież trzymał się regulaminu... (9)

    a gdyby rower kogoś zranił to zaraz by zjedli kierowcę...zmienić głupi przepis i tyle.

    • 194 49

    • (3)

      Chciała przypiąć rower ! chyba ze jakis nawalon mlolat sam by sie walną. Równie dobrze może walnąć się w cokolwiek w autobusie...

      • 17 6

      • W razie nagłego hamowania albo zderzenia to możesz sie trzymać

        z całych sił i nic nie poradzisz, że polecisz w kierunku roweru. Nadziejesz się na kierownicę chociażby i masz spory problem - kierowca też.

        • 16 10

      • (1)

        właśnie dlatego w autobusie nie ma żadnych ostrych kantów, żeby pasażerowie w przypadku nagłego hamowania itp. nie zrobili sobie krzywdy

        • 5 3

        • przecież każda nie równość ma kanty, po za tym jak walniesz w cokolwiek innego z dużą siłą to i tak bedziesz miał obrażenia, zastanówcie się, pomyślcie logicznie..

          • 2 2

    • Dokładnie. (4)

      Jestem rowerzystą, ale jakoś nie wyobrażam sobie pchać się z rowerem do autobusu, szczególnie takiego w którym znajduje się dużo pasażerów. Pomijam już to że ktoś może się pobrudzić (np łancuchem), ale w przypadku gwałtownego hamowania, frunący przez pojazd rower jeszcze zrobi komuś krzywdę.

      • 21 8

      • Oj tam (3)

        Pojedź sobie na zachód... tam rowerzyści to w autobusie rzecz normalna i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Nie widać tez news-ów o tym że rower przewożony w autobusie kogoś zabił czy choćby ranił.

        • 8 7

        • Nie widać tez news-ów o tym że rower przewożony w autobusie kogoś zabił czy choćby ranił.

          Bo to jest starannie ukrywane

          • 8 7

        • (1)

          Mieszkałem kilka lat w Danii - rowerów w autobusach nie widziałem, a sporo nimi jezdziłem.

          • 4 0

          • tam jest łagodniejszy klimat i lepsza infrastruktura

            są też rowery miejskie - wypożyczasz, jedziesz, zostawiasz w stojaku przy przystanku, wsiadasz w autobus, wysiadasz, bierzesz drugi rower

            • 2 1

  • Rower (7)

    Niech je przewożą tylko żeby nie stał na środku i nie przeszkadzał.

    • 223 11

    • Niby dlaczego nie na środku? (5)

      Mam bilet i mam takie samo prawo do przewozu jak każdy inny! Mogę nawet w przejściu stać z rowerem, bo ZAPŁACIŁEM! Niech się za gapowiczów wezmą, albo za moherowe babcie co zapychają środki komunikacji miejskiej! Gdzie one niby codziennie rano muszą tak koniecznie jechać? Granda! Niech pójdą być stare gdzieś indziej.

      • 2 36

      • (1)

        wzorujac sie na Twoje wypowiedzi, to te babcie ktore jezdza dzien w dzien maja takie samo prawo do przewozu jak Ty , wiece czego sie czepiasz?

        • 10 1

        • ależ skądże, rowerzysta ma wieksze PRAWO DO WSZYSTKIEGO

          takich sobie wychowywaliśmy roszczeniowców przez robienie różnych udogodnień dla rowerzystów

          • 8 4

      • (1)

        bo jak kierowca bedzie nagle hamował a ty bedziesz z rowerem na srodku to Ciężko bedzie Ci trzymac rower i chwycic się jakiejś poręczy, chyba że ty ninja jestes :D a za wypadek oskarżysz kierowce, proste, miejsce na rower powinno byc tam gdzie na wózki a jesli jest zajęte, to czekamy na nastepny autobus ;)

        • 10 0

        • a poza tym to na ch...j ci rower jak jeździsz autobusem spaślaku !!!! :D

          • 3 3

      • masz rower pajacu to jedziesz rowerem, a nie pchasz się do autobusu, kondycja siada i spocony jak koń po westernie to się nie chce pedałować? ale na FB i NK wielki sportowiec pewnie jesteś i foty sobie strzelasz jaki to jestes gość sportsmen. Twoja głupota powala na kolana .... a moherowe babcie niestety nie jeżdżą na rowerach, bo nie mają tyle siły co ty , chociaz po twojej wypowiedzi widać , żeś leszcz pierwszej wody.

        • 3 4

    • W Rumunii mają nawet lepiej.

      Tam można z przodu autobusu przymocować rower są specjalne stojaki (na 2-3 rowery) i każdy kto chce, może przymocować go bez problemów i wsiąść do autobusu kontynuując podróż. dlaczego nie wprowadzić tego u nas?

      • 1 0

  • Taką władzę POpieraliście (6)

    takie macie decyzje. Ja jeżdzę samochodem i czekam na benzynę z 10zł.
    Wtedy wreszcie nie bedzie korków.

    • 48 97

    • Pęcherz mózg Ci uciska....

      ...skorzystaj z PiSuaru xD Przebywam za granicą i to samo mówią. Nie, że wyjechał bo coś tam, pracuję w Polskiej firmie za granicą...

      • 10 10

    • To za PiS wolno było przewozić rowery autobusem? (1)

      • 14 2

      • Za PIS to nawet wolno było przewozić autobusy rowerem.

        Wszystko było lepsze ;-)

        • 0 0

    • ja czekam (2)

      na wygraną PiS i jak paliwo będzie po 3,20zł :)

      • 14 0

      • Z pewnościa Lotos i Energa będzie jeszcze należała do Skarbu PAństwa a wtedy szansa na 3.20 na pewno pozostanie (1)

        • 8 1

        • nie zostanie

          szajka paliwowa (nie chodzi tu o Lotos, a o OPEC) będzie cały czas podnosić cenę baryłki. Chociaż z drugiej strony, ruska "wacha" u pośrednika kosztuje 4 złote. Ale oni mają swoją ropę.

          • 1 0

  • Niedługo będą przewozić swoje ścigacz,bo deszczyk pada;/ (6)

    • 72 100

    • mam rower i nim jeżdzę... ale po co wnosic go do Autobusu?? (1)

      Rozumiem SKM, gdzie jest specjalny przedzial dla rowerow... ale w Autobusie to juz absurd, tak samo w Tramwaju... wydaje mi sie, ze jesli ktos decyduje się na jazde rowerem to na dystansie, ktory jest w stanie pokonac bez problemu na 2ch kolkach...
      W ZTM i tak jest tloczno, dodajac jeszcze osoby niepelnosprawne i wózki dziecięce to gdzie z rowerem, chyba trzeba nie miec wyobrazni? Zreszta jak to brzmi wozic pojazd w pojezdzie??!
      Chociaz przyznam 'kierowca autobusu nocnego' z artykulu to juz wyjatkowa pitola, bo o tej porze moglby przymknac oko.

      • 3 4

      • nie masz wyobraźni

        Pchanie się z rowerem do pełnego autobusu czy tramwaju to faktycznie idiotyzm ale z drugiej strony w komunikacji miejskiej nie zawsze jest tłoczno i nie zawsze rower (czy jakikolwiek inny większy bagaż) będzie komukolwiek przeszkadzał.

        Poza tym rowerzystę może spotkać losowa sytuacja (np awaria, jakiś uraz...) przy której może jednak mieć niespodziewaną potrzebę przewiezienia swojego roweru innym pojazdem.

        • 5 1

    • a ty dalej z buta...

      • 0 1

    • taaa

      rózne sa sytuacjie", ...nie śmiej sie dziadku z czyjegos wypadku..." i tobie moze sie popsuć rower w nocy w lesie

      • 5 2

    • (1)

      Nie deszczyk tylko pora nocna pewnie skłoniła kobiet do jazdy autobusem ale to maże zrozumieć tylko człowiek myślący logicznie

      • 2 2

      • mnie nocna pora skłania do jazdy taksówka albo siedzenia w domu

        • 1 2

  • Skoro ma rower to niech na nim jedzie (12)

    A nie w autobus lub tramwaj i sobie podjechac

    • 97 187

    • (5)

      skoro masz nogi to po co samochody, tramwaje etc. z buta zapylaj wszędzie :)

      • 38 13

      • (4)

        Slaby argument.

        • 15 26

        • (3)

          Kontrargument bardzo dobry.

          Jako Polacy już mamy tendencję do pretensjonalnych zachowań, żyjemy jakby się nam wszystko należało. (kosztem innych osób\grup społecznych)

          • 8 6

          • Co ty gadasz tez jezdze rowerem ale to jakas paranoja, zeby przewozic go w Autobusie czy Tramwaju. (1)

            Nie chodzi o samochody itd... Ale każdy wybiera swoj transport na codzien, I te sprawy nie powinny byc ze soba laczone.
            Niech zrobia przewozy autobusem, za dodatkowa oplata za bilet 'dla roweru' i tylko w szczegolnych wypadkach, np. uszkodzenia i niemożliwości jazdy na nim.

            • 5 3

            • To damo słyszałem niejednokrotnie w SKM

              dodam, że w przedziale rowerowym z ust imprezowiczów wracających z pracy. Nie mogą pojąć, że wieszak na rowery to nie wieszak na plecaki i ktoś może jeździ rowerem z przystanku do miejsca pracy. Wielokrotnie słyszałem "rowerem to obok SKM-ki a nie w SKM-ce." Rower im przeszkadzał. Dym papierosowy, który produkowali i opary alkoholu jakoś im nie przeszkadzały.

              • 2 1

          • To idiotyczny argument.
            Z Oliwy do centrum na piechotę idzie się z 2 godziny.
            Tramwajem 30 minut
            Rowerem tyle samo.

            Równanie w tej sytuacji pieszego i rowerzysty świadczy tylko o wyraźnym niedoborze oleju pod deklem...

            • 2 2

    • (5)

      ciężko ruszyc muzgownicą ze pogoda nagle się zmieni i nie mozna jechac dalej rowerem-jakis problem żeby dalej podjechac autobusem?

      • 5 6

      • z buta zapylaj dalej :)

        • 2 2

      • a co rozpuscisz się ?

        • 4 1

      • płaszcz pczeciwdeszczowy woź ze sobą, wielokrotnie jechałem w deszczu i nic mi nie było, rower to zdrowie

        • 3 3

      • Peleryna wystarczy, holendrzy jeżdza ubrani jak na ryby w deszczu i nikt sie nie pcha do Autbusu.

        chory kraj ta Polska i chore problemy

        • 3 2

      • co to jest "muzgownica"?

        • 0 0

  • Rowerek (7)

    Sam bylem świadkiem w gdyńskim autobusie, kiedy kierowca wyprosił kilkuletnią dziewczynkę z rowerkiem, pod opieką babci. W autobusie było wystarczająco dużo miejsca, i nie pomógł płacz dziewczynki że się spóźni na zbiórkę na wycieczkę rowerową. Grunt to bezduszność, prawda. Ciesze się że w Gdyni przepisy są już jednoznaczne.

    • 217 27

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • A tymczasem w Norwegii... (5)

      Dwa lata temu jechałem z kolegą przez Norwegię rowerami. Oba pojazdy zapakowane "pod korek" sakwami.
      W pewnym miejscu trafiliśmy na długi tunel z zakazem jazdy rowerem i z dużym natężeniem ruchu, więc stwierdziliśmy, że zamiast szukać objazdu przejedziemy przez niego autobusem.
      Trochę się obawialiśmy, że będzie jak w Polsce.. ale...:

      1) kierowca nie miał nic przeciwko zabraniu 2 rowerów z sakwami
      2) wysiadł, poprawił krawat, zakasał rękawy białej koszuli i powiedział, że sam nam zapakuje rowery do luku bagażowego.
      3) jak się okazało, że w luku mieści się cały bagaż, ale tylko jeden rower, to sam powiedział, żeby drugi rower wnieść do środka
      4) powiedział nam dokładnie gdzie w mieście mamy wysiąść i pomógł wypakować rowery na miejscu.

      Wszystko z uśmiechem i profesjonalizmem.
      Da się? Da się.
      A w Polsce się da?

      • 31 3

      • a w Polsce mamy starych komuchów za kierowców myślących, że mamy PRL,
        no i jak w PRLu, nie oznacza nie, bo nie i już ;>

        • 12 3

      • (2)

        tylko, że polscy rowerzyści chamscy są niesłychanie

        • 4 7

        • (1)

          przecież on pisze o polskich rowerzystach w Norwegii. jesteś idiotą, czy analfabetą?

          • 2 1

          • jak by ci kierowcy z Norwegi mieli częściej do czynienia z naszymi rowerzystami do śmiechu by im bynajmniej nie było

            • 1 3

      • A tymczasem polskim rowerzystom nie chce się jechać pod górę mimo braku zakazu. Wątpie czy by kierowa w norwegii wpuścił rowery do zatłoczonego autobusu - a polscy rowerowcy robią tak regularnie - nie tylko w autobusie, ale i w SKM.

        • 1 0

  • (74)

    Kilka dni temu jechałam z małym dzieckiem w wózku autobusem, gdy wsiadł rowerzysta, i on mi mówi, że ja mam się przesunąć z tym wózkiem, bo on nie będzie stal na środku przejścia (nie ważne, że gdybym ja sie przesuneła to ja zastawiła bym przejście). Wszystko, wszystkim, ale rowerzyści powinni liczyc siły na zamiary, nie masz siły jechać dalej ? po cholere tak daleko jeździsz. Pojeździj naokoło domu !

    • 215 128

    • Dziwna skladnia (2)

      gdy wsiadł rowerzysta, i on mi mówi, że ja mam się przesunąć z tym wózkiem

      • 27 16

      • (1)

        A Ty tu człowieku przyszedłeś nauczać polskiego, czy wypowiedzieć się nt problemu opisanego w artykule ? Czego nie zrozumiałeś ?

        • 25 27

        • Sam niczego nie wniosles do tematu wiec dlaczego sie wypowiadasz?

          • 18 6

    • Liczyć siły na zamiary? Chyba mierzyć... (14)

      Tymczasem: kiedyś byłem świadkiem awantury między mamuśkami z wózkami w autobusie, które jak zwierzęta (!!!) wpychały się do totalnie zatłoczonego autobusu, nie bacząc na to, że elementy wózków miażdżą nogi i gwałcą pozostałych pasażerów. Patrząc przez pryzmat Twojej wypowiedzi powininem krzyknąć: Po cholerę tyle dzieci robicie?

      • 66 12

      • (7)

        Po to pajacu, bo inaczej nazwać Cie nie można abyś miał za co żreć na emeryturze ! Niewychowany chamie i prostaku.
        Trochę szacunku dla kobiet, które trudzą się aby wydać na świat dzieci, i dla samych dzieci, które będą na Ciebie pracowały !

        • 11 71

        • przestań powtarzać te bzdury o emeryturze (3)

          każdy pracuje na własną emeryturę

          • 41 12

          • gdzie? (2)

            Bo nie w Polsce? Co jest chore.

            • 12 6

            • (1)

              chodzi o to, że każdy wypracowuje swoją emeryturę sam (oczywiście jej późniejszy sposób wypłacania przez państwo z cudzych składek to inna chora historia).

              • 16 5

              • naiwny mitoman

                • 0 2

        • Hola, hola, matki nie są poza krytyką!

          Żeby Ania miała co "żreć" na emeryturze, musi płacić składki do ZUS, bo bez tego, nawet choćbyś się potrudziła i wydala na świat sześcioraczki, Ania emerytury nie będzie miała. Posiadanie dzieci nie oznacza prawa do tratowania ludzi i pierwszeństwa zawsze, wszędzie i we wszystkim. Twoje dzieci pójdą do szkoły, finansowanej także z podatków Ani. W jej poście nie ma objawów braku wychowania, prostactwa, ani chamstwa. A w twoim są. I żeby nie było - sama wychowałam trójkę, która - według twojej logiki -będzie na ciebie pracowała.

          • 52 3

        • (1)

          z Twojej wypiowiedzi wynika ze dzieci rodzi sie tylko po to aby pracowaly dla innych na emerytury

          • 29 2

          • brawo! w końcu ktoś rozwiązał tą zagadkę

            • 14 0

      • (3)

        Wózki często są problemem , mogą wjechać 2 , ale często niestety są 3 , co powoduje blokadę przejścia , ale naszym mamuśkom razem z macicą przy porodzie ubywa rozumu. Kierowcy za rzadko interweniują w sprawie nadprogramowej liczby wózków.

        • 26 3

        • po co reagować?

          jak kierowca zareaguje, to na drugi dzień będzie artykuł że bezduszny kierowca wyrzucił z autobusu matkę z małym dzieckiem

          • 15 1

        • ach te wózki...

          łatwo jest się wypowiadać, jak się nie ma małego dziecka... mam wrażenie, że większość wypowiadających się tutaj ludzi uważa, że jak matka z dzieckiem to nie musi się nigdzie spieszyć, może pojechać następnym autobusem... tak jak każdy z Was, musimy czasami gdzieś zdążyć...
          a Tobie mika życzę, żeby jednak macicy przy porodzie Ci nie ubyło ;) chciałabym przeczytać Twoją wypowiedź, jak będziesz mamą z małym dzieckiem i będziesz zmuszona korzystać z komunikacji miejskiej... powodzenia :)
          a do pozostałych - trochę wyrozumiałości dla matek z wózkami - bo gorsza od barier architektonicznych, z którymi musimy się mierzyć, jest ludzka nieżyczliwość...

          • 4 7

        • Popatrz kretynko na rozkład 207

          może coś się rozjaśni w kwestii "wpychania się na siłę"

          • 0 3

      • 'bylem'? 'Ania'?

        I dobrze. Niech gwalca.

        • 2 1

      • Pytanie: czy bardziej etyczne jest zachowanie matki, która chce jak najszybciej znaleźć się z dzieckiem w domu

        czy Twoje - starego zgreda, któremu trudno wyjść z autobusu i poczekać 15 minut na następny...

        • 1 4

    • hmm (26)

      dziwna sytuacja - żeby rowerzysta w ogóle mógł wsiąść do autobusu, gdy jest tam wózek z dzieckiem - jak zawsze pamiętam, kierowca wyganiał rowerzystów gdy na przystanku wsiadały kobiety z wózkami - albo stanowczo zabraniał wchodzenia do autobusu z rowerem gdy te już tam były

      • 12 4

      • mmh (25)

        Dlaczego kierowca ma decydować kto ma wejść do autobusu a kto nie ? To nie impreza gdzie są selekcjonerzy. Wszyscy ludzie są sobie równi. Jeśli w pojeździe już znajduje się rower/wózek - osoba następna niestety czeka na następny autobus. W pojeździe może znajdować się tylko jeden wózek tudzież rower.

        • 11 16

        • mhmh (24)

          może i coś w tym jest - ale wydaje mi się że KOBIETA Z DZIECKIEM < z wózkiem > powinna mieć pierwszeństwo PRZED ROWERZYSTĄ KTÓRY KUPIŁ SOBIE ROWER PO TO BY NA NIM JEŹDZIĆ A NIE WOZIĆ GO W AUTOB. to chyba jest jasne - więc nie piernicz że ludzie są sobie równi - skoro ma rower może sobie podjechać na następny przystanek - albo poczekać na kolejny autob. dla mnie to jest jasne chyba że Ty jesteś z tych co korzystają z parkingów dla inwalidów oraz kas pierwszeństwa w hipermarketach i uważasz że dziecko powinno czekać w wózku z matką na kolejny autob.

          • 26 19

          • (23)

            Przykro mi, nie uważam aby takie osoby miały pierwszeństwo. Pierwszeństwo mają osoby które już jadą pojazdem (i mają ważny bilet na przejazd) nie widzę absolutnie żadnego argumentu dlaczego takie osoby miały by opuszczać pojazd i zwalniać miejsce dla (jak już Pan wybrał opcję ) kobiety z dzieckiem.

            PS: Cel zakupu roweru i możliwości jakie z sobą to niesie- proszę zostawić to im/nam.

            PS:Przykro mi ponownie - nie korzystam z miejsc dla inwalidów. Nie mam takiej potrzeby. Nie rozumiem skąd takie przypuszczenie. Czy ma pan jeszcze jakieś przypuszczenia z którymi chce się Pan podzielić?

            • 26 16

            • (20)

              no i takie postawy są najlepszym argumentem za tym, aby był zakaz przewożenia rowerów autobusami

              • 14 19

              • taka postawa jest najlepszym argumentem by wprowadzić eutanazję

                • 6 7

              • (18)

                no to wytlumacz dlaczego. a jak nie bedzie miejsca dla wozka z powodu tloku, to pasazerowie stojacy tez maja wysiasc, czy jednak maja pierwszenstwo i prawo pozostac w autobusie?

                • 20 2

              • Sam sobie powinieneś odpowiedzieć szczylu. Jakbyś miał jaja (14)

                to wysiadłbyś aby ustąpić miejsca dziecku i kobiecie a poczekałbyś na następny autobus. Zniewieściała metroseksualna podpierdółko.

                • 12 20

              • (1)

                i wlasnie o takich rozwydrzonych mamuskch z wozkami tu mowimy. a co wy swiete krowy jestescie bo z dzieciakiem jedziecie?

                • 18 5

              • Do przychodni, baranie.

                • 0 2

              • (10)

                pudło z tymi wyzwiskami bo jestem kobietą, ty za to sądząc po języku jakim się posługujesz jesteś prawdziwym mężczyzną i dżentelmenem z szacunkiem traktującym kobiety. Nadal nie widzę powodu dlaczego x pasażerów miałoby wysiąść z autobusu, żeby zrobić miejsce na wózek.

                • 15 2

              • (9)

                chyba jednak nie jesteś kobieta

                • 1 7

              • (8)

                rozumiem, że wiesz lepiej ode mnie? To, że jestem kobietą nie oznacza że zawsze i w każdej sytuacji oczekuję od mężczyzn służalczości.

                • 6 0

              • (7)

                skoro nie widzisz różnicy pomiędzy przewozem roweru w autobusie a wózka z dzieckiem to musisz być 'kobietą' inaczej

                • 5 8

              • (6)

                przestań mi wmawiać kim jestem i jaka jestem. Mam dobry wzrok i widzę różnicę między wózkiem i rowerem. Ty najwyraźniej nie widzisz, że cały czas mówię o absurdzie sprowadzającym się do oczekiwania, że połowa autobusu wysiądzie bo akurat matka z wózkiem będzie chciała wsiąść. Jeżeli rowerzysta dostanie zgodę na przewóz roweru i/lub przepisy to dopuszczają, to też nie widzę powodu dlaczego miałby wysiadać. Zresztą takie przypadki chyba często się nie zdarzają, najczęściej wystarczy zwykła ludzka życzliwość i znajdzie się miejsce dla wszystkich.

                • 10 4

              • (4)

                nikt nie oczekuje, że połowa ludzi wyjdzie z powodu wózka z dzieckem, ale rower tak, powinien wyjść, ponieważ jest przewożony absolutnie warunkowo, autobus to nie miejsce dla roweru, rowerzysta nie powinien mieć pretencji o to, że autobus go nie zabrał, jeżeli jakiś autobus go zabierze to powinien być wdzięczny

                • 6 6

              • (3)

                jest przewożony warunkowo, ale skoro warunkowo dostał zgodę na przejazd to dlaczego ma wysiąść wcześniej? Dostanie zwrot biletów?

                • 5 3

              • (2)

                taki właśnie jest warunek, że jak pojawi się wózek z dzieckiem, to będzie musiał wysiąść, skoro zgodził się na ten warunek i wsiadł, to widząc wózek sam powinien od razu ruszyć do wyjścia

                • 4 6

              • (1)

                bzdura, albo może wsiąść albo nie może, skoro dostaje zgodę, to może jechać tam gdzie chce

                • 6 0

              • no to lepiej żeby nie dostał

                • 0 2

              • są przypadki, że mamy niestety konflikt

                • 0 0

              • Brawo, brawo

                Tępi cymbałowie nie wiedzą, jaką wartością jest dowiezienie dziecka jak najszybciej do domu.

                • 0 3

              • (2)

                Jeśli w autobusie jest oznaczone miejsce na wózek, to chyba oczywiste, że pasażerowie powinni ustąpić. Tak w ogóle to ludzie są jacyś dziwni, zagranicą jakoś nie ma ciągłej walki rowerzystów z pieszymi, matek z dziećmi z singlami i wszyscy mieszczą się w autobusie.

                • 0 1

              • (1)

                tylko za granicą nie przewozi sie rowerów w środku autobusu

                za granicą polityka jest przemyslana, a w Polsce ideał to pozorne bycie frontem wobec rowerzystów, wpychanie rowerów do wewnątrz autobusu, i niech się ludzie kłócą, a kierowca niech odpowiada za bezpieczeństwo

                • 0 1

              • a gdzie konkretnie "za granicą"?

                • 0 0

            • (1)

              Racja - tu pojawia się problem - co w przypadku gdy rowerzysta ze sprzętem wykorzystywanym w sprawach tylko jemu wiadomych.. posiada bilet a do autobusu próbuję - dajmy kolejny przykład - wsiąść starsza osoba -niepełnosprawna- na wózku inwalidzkim? - niech czeka dalej- jasne że masz prawo skoro masz bilet - to chyba raczej zasada etyki tutaj wkracza - Stąd moje przypuszczenia dotyczące tych miejsc parkingowych itd. Jeżeli Ciebie to nie rusza- no to nie pozostaje nam nic innego jak czekać aż prawo jasno określi tę kwestie.
              przepraszam że się uniosłem - wykazałeś się kulturą przynajmniej w odpowiedzi pozdrawiam :)

              • 8 0

              • przeprosiny nie przyjęte. GIN CZORCIE !

                • 3 3

    • wózki (7)

      ale jak trzy wózki pchają się do jednego autobusu, przejeżdżając po stopach to nic bo to wózek, niedorozwinięci rodzice z wózkami też powinni liczyć siły na zamiary, tłok to się czeka nikt nikomu dzieciaka nie kazał robić!!!!!!!!

      • 25 10

      • (6)

        tu chodzi przede wszystkim o kulture rodziców... bo niestety wiekszosc rodzicow pcha sie z wozkami do autobusu.. wrecz maja pretensje ze ktos im nie ustepuje miejsca bo one nie moga wejsc do srodka... a przeciez z dzieckiem jada.
        prawda jest taka ze jak jest tlok w autobusie to trzeba zaczekac na nastepny

        • 21 7

        • Dziecka nie mam (5)

          Ale wg Twojego rozumowania, osoba podrozujaca z wozkiem nie powinna wychodzic/wracac w porach szczytu komunikacyjnego. To nierealne.

          • 9 15

          • (4)

            dlaczego? uwazasz ze powinnam wysiac z autobusu i czekac na nastepny tylko po to zeby inna osoba z wozkiem wsiadla i pojechala? absurd

            • 14 2

            • (3)

              rozstrzygnijcie to ręcznie;)
              razem z rowerzystami;)

              • 6 0

              • (2)

                Kiedyś jakaś kwoka z dzieckiem sprzedała mi liścia, dlatego że nie chciałem wyjść na jakimś zadupi wraz z zepsutym rowerem z autobusu, by ona mogła się do niego wtoczyć. Szczęście miała, że było pełno ludzi to tylko jej wierzchem dłoni oddałem. Kwoka myślała, że na Jezusa natrafiła. Do garów a nie do robienia dzieci.

                • 10 5

              • wsiadłbyś na rower zdechlaku

                a nie zabierał miejsce w autobusie jadącym raz na godzinę

                • 3 5

              • "Szczęście miała, że było pełno ludzi to tylko jej wierzchem dłoni oddałem"

                • 0 4

    • Apeluje o kulture dziady jedne bo jak nie to pasy wezme i przywale w baniaki

      • 13 1

    • (3)

      Rownie dobrze mozna powiedziec - nie masz siły pchać wozka to po co za robienie dzieci sie bralas

      • 12 6

      • (2)

        dodam, ze rower tez moze sie zepsuc daleko od domu i isc z nim na piechote nie zawsze da rade

        • 11 4

        • (1)

          ojoj biedny rowerzysta nie może iść na piechotę, ale mamy z wózkami, inwalidzi, emeryci to niech sobie idą na piechotę, tylko ten rowerzysta taki biedny, że nie może. ojoj

          • 3 4

          • Kłotnie bidy z nędzą

            co za ludzie, skaczą sobie do oczu z takiego powodu.

            • 1 0

    • Szkoda że na mnie nie trafiło.

      Bo tak bym mu się usunął że zębów by szukał po całym autobusie.

      • 3 6

    • (1)

      Chcesz mieć dziecko? Kup sobie samochód, a nie będziesz rowerzystom miejsce w autobusie zabierać! Dziecioroby się lansują, eh.

      • 13 12

      • kretyn

        Twoja głupizna aż mnie rozśmieszyła.
        Takich jak ty naziści zamykali w kacetach i dawali naszywkę "Aso" = aspołeczny

        • 0 3

    • a z dzieciakiem to sie idzie na świeże powietrze a nie go wozi w dusznym busie (2)

      • 13 5

      • to prawda (1)

        nie ma nic bardziej denerwującego od bab z wózkami w marketach, centrach handlowych, tramwajach i autobusach... na głowę upadły

        • 8 3

        • a co ma zrobić jak niema z kim zostawić dziecka

          a zakupy ? tudzież lekarz.
          bezdzietny debilu

          • 2 6

    • Tak samo mozna powiedzieć mamuni z wózkiem, nie? (2)

      Niech liczy siły na zamiary i spaceruje bliżej domu. ;-)

      • 12 6

      • godzej, jak do przychodni 2 km

        • 0 2

      • Dziecko może chciałoby zobaczyć np park, do parku człowiek na rowerze nieułomny (bo ci co się pchają z rowerem do autobusu to jakieś pokraki chyba) dojedzie raz dwa a matka pchając wózek może się namęczyć. Rozróżniajcie pojazd od bagażu - bo wózek jest w zasadzie bagażem.

        • 1 1

    • A moim zdaniem jak ktoś się już DOROBIŁ dzieciaczka, to niech się dorobi auta za 3 tyś i nie zapycha komunikacji sobą i wózeczkiem ;/

      • 7 4

    • do Monika

      Z wózkiem też mierz siły na zamiary, nie możesz go dopchać więc nie pchaj się do autobusu. Może rower nie nadawał się do dalszej jazdy. Pewnie ty niesiesz w takich sytuacjach wózek kilka kilometrów do domu? Skoro zaszłaś w ciążę to nie oczekuj miejsca siedzącego, przecież nie powinnaś mieć problemów z donoszeniem ciąży i po co wychodzisz z domu?
      Jak widzisz bezsensownie można w każdą stronę kierować pretensje.Trochę myślenia polecam.

      • 6 4

    • masz dziecko siedz w domu

      takxi sobie zamów, a nie jedz autobusem wiesniaro !

      • 1 4

    • jak nie stać Ciebie na samochód to nie powinnaś mieć bachorów

      • 3 1

    • Poczytaj Panie Stąporek

      i przestań pisać idiotyzmy. Od razu widać, ze w życiu nie jechałeś autobusem z wózkiem dziecięcym - zwłaszcza liniami kursującymi raz na godzinę.

      • 0 0

    • Brak słów

      A ty po co sie pchasz ograniczona babo do autobusu z wózkiem? Jeździj naokoło bloku wg twojego rozumowania.

      • 0 0

    • Empatia :))

      Każdy spór można rozwiązać zachowując elementarną kulturę w kontaktach z innymi, a nie patrzeć tylko na czubek własnego nosa.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane