• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerem po Promenadzie Marysieńki, ale nie w wakacje

Patryk Szczerba
8 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Dobra pogoda zachęca do wsiadania na rower. Do połowy czerwca można jechać rowerem po promenadzie bez obaw, że dostaniemy mandat. Dobra pogoda zachęca do wsiadania na rower. Do połowy czerwca można jechać rowerem po promenadzie bez obaw, że dostaniemy mandat.

Promenada Królowej Marysieńki zobacz na mapie Gdyni w Orłowie została ostatecznie oznaczona jako trakt pieszo-rowerowy. Takim pozostanie jednak tylko poza sezonem letnim. Wtedy rowerzyści będą mogli tam wjechać jedynie wczesnym rankiem i wieczorem oraz nocą.



Część rowerzystów sprzeciwia się takiemu oznakowaniu. Część rowerzystów sprzeciwia się takiemu oznakowaniu.

Czy będzięsz stosował(a) się w czasie wakacji do przepisów na Promenadzie Królowej Marysieńki?

O rowerzystach w tym miejscu zrobiło się głośno po Masie Krytycznej, która odbyła się w lipcu 2012 roku. Grupa cyklistów nie zastosowała się do poleceń funkcjonariuszy nakazujących prowadzenie pojazdów na tym odcinku. Sprawa trafiła do sądu, bowiem grzywny w wysokości 300 zł nie chciał przyjąć lider przejazdu Łukasz Bosowski, który argumentował, że policja nie ma prawa ingerować w przebieg legalnego zgromadzenia publicznego.

Całą sytuację komplikował fakt, że droga jest oznaczona na mapach jako trasa rowerowa. W rzeczywistości poruszania się tam na rowerach zabraniał znak, który zniknął podczas zeszłorocznej budowy drogi prowadzącej przez park w Kolibkach.

Sprawę postanowili w ostatnim czasie rozwiązać ostatecznie miejscy urzędnicy.

- Mieliśmy na ten temat sygnały już wcześniej. O rozwiązaniu problemu początkowo nie było mowy. Przeciwko zmianom oponowali zwłaszcza radni dzielnicy, którzy twierdzili, że wpuszczenie rowerzystów to zagrożenie dla pieszych. Po wizji na miejscu i opinii urzędników ZDiZ, zdecydowaliśmy się na kompromis. Zobaczymy, jak sprawdzi się w praktyce - wyjaśnia Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, pełnomocnik rowerowy prezydenta Gdyni.

Kompromis oznacza, że rowerzyści z promenady mogą korzystać bez przeszkód, ale... tylko poza sezonem letnim. Od 15 czerwca do 15 września obowiązuje zakaz jazdy od godz. 10 do 18. Najbliższe - świąteczne w części tygodnie - mogą zweryfikować pomysły, bowiem pogoda coraz bardziej zachęca do wypraw rowerowych.

- Może być gorąco, zwłaszcza podczas długich weekendów. Sam jestem za brakiem ograniczeń. W tej sytuacji warto pamiętać, że jadąc tam trzeba zachować szczególną ostrożność i pamiętać, że na ciągach pieszo-rowerowych, spacerowicze mają pierwszeństwo - wyjaśnia Zmuda-Trzebiatowski.

Przedstawiciele Rowerowej Gdyni, choć zgadzają się z kierunkiem zmian, podkreślają jednocześnie, że oznakowanie pozostaje w konflikcie z przepisami ruchu drogowego.

- Taka tabliczka nie może znajdować się od znakiem oznaczającym drogę pieszo-rowerową (C-13/16), poza tym jest nieczytelna. Zresztą ten problem dotyczy całego obszaru i powinien zostać rozwiązany. Liczymy, że pomoże budżet obywatelski, gdzie jednym ze zgłoszonych projektów jest uproszczenie oznakowania drogowego poprzez stworzenie strefy zakazu postoju w okolicach mola w Orłowie - wyjaśnia Bosowski.

Opinie (192)

  • supcio. obcislogacie do boju! (5)

    • 38 50

    • Jeszcze brakuje dla nas tras do nordic walking

      • 12 15

    • Nie obcisłogacie, a jajognioty!

      • 8 15

    • Nie jeżdzic tam rowerami

      Bo ja obok parkuje swojego golfa !!!

      • 16 0

    • dziwne masz marzenia :D

      • 4 0

    • 90% rowerzystów takich niema!!Ale ty blachosmrodzie nie tylko ze smrodzisz to zatruwasz siebie i wszystkich wokoło!

      • 11 11

  • (1)

    Zakazy jeszcze trzeba egzekwować... A co będzie? 20 minutowa pokazowa akcja dla TV z naklejkami zamiast mandatów a potem i tak będzie jak zawsze. Może jakby zamiast wypłat naklejki (z uśmieszkiem) dawali...

    • 11 7

    • Już się tak nie zamartwiaj. Będzie trzeba normę wyrobić to darmozjady ze straży miejskiej tam się pojawią, nie mają daleko ze swojego ulubionego miejsca obok przystanku przy klifie.

      • 6 7

  • (3)

    Największym zagrożeniem na ścieżkach rowerowych są rolkowi " piraci" co sobie Olimpijskie treningi robią... Jeżdżą jak szaleni między rowerami jeszcze pretensje mają, że rowerzysta źle jedzie ;/

    • 87 13

    • rolkowcy to osoby piesze wg prawa. wzywaj straż. (1)

      • 29 4

      • nie mam nic przeciwko rolkarzom, jak jadą z prawej strony

        ale jak takie dwie dziunki jadą koło siebie i machają łapami, to już mnie nerwica bierze

        • 37 3

    • Znowu próba podzielenia ludzi na rolkarzy, rowerzystów i pieszych

      Nie dajmy się tak ustawiać ludzie - wszyscy możemy być i pieszymi i rolkarzami i rowerzystami i kierowcami.
      Nie traktujmy siebie jak wrogów ..... bo nas rozgrywają.

      • 30 5

  • (6)

    No tak, nikt nie wpadnie na pomysl zrobienia sciezki obok chodnika

    • 71 10

    • zrobić ścieżkę (1)

      No tak, jestem za tylko, że....trzebaby zdemolować połowę promenady i przyległości.

      • 6 14

      • Ścieżki rowerowe sprawdzają się, vide Park Północny w Sopocie, piesi chodzą grzecznie po swojej trasie, rowerzyści nieco gorzej z przestrzeganiem porządku, ale jest o niebo lepiej niż 10 lat temu, kiedy nie było tam trasy r. Dla mnie, gdy jadę rowerem najgorszy jest nie pieszy na trasie, a...jego pies puszczony bez smyczy, bo przecież taki łagodny i jak już to nie gryzie, tylko połyka w całości.

        • 2 5

    • (1)

      Piesi i tak łaziliby całą szerokością.

      • 11 6

      • a gdyby ogrodzić pastuchem pod napięciem, jak dla opasów?

        • 4 4

    • Ciężko namalować linię farbą? A na przyszłość - nie dajcie się wciągać w jakieś owcze spędy. Można było sobie spokojnie tam jeździć to się baranom zachciało siłę tłumu pokazać. Komu i po co?

      • 6 4

    • To Gdynia, nie oczekuj za wiele

      • 3 2

  • Czy zakaz dotyczy dziecka poniżej 10 lat który jedzie na rowerze? (6)

    Zgodnie z PRD jest on pieszym więc jak ? Będzie pouczenie czy areszt dla rodziców?

    • 31 9

    • areszt domowy i dostawać jeszcz będą, raz dziennie, chłostę od prezydenta za to że ich dziecko, za ich pozwoleniem złamało przepis :)

      Pozdrawiam

      • 8 4

    • jeśli jedziesz z dzieckiem w wieku do 10 lat to obaj jesteście pieszymi (3)

      hulaj dusza:)

      • 9 0

      • następna Masa Krytyczna jako opiekunowie JEDNEGO wyrośniętego szkraba 9lat (2)

        (no dobra,kilku takich szkrabów)
        Bosy, pytałeś o propozycje: oto ona... najlepiej bez obstawy, jak by peleton był mniejszy niż 15. Zawsze powtarzam,ze targetem Masy są ludzie, opinia publiczna, nawet agresywne wschodnie trolle, a nie policja, Szczurek i ZDiZ.

        • 6 4

        • chcecie zaliczyc gongi od targetu, o to chodzi? (1)

          • 0 4

          • chcemy nawrócić wszystkich, ale to wszystkich, by się do nas przyłączyli, ciebie też, bo to my zwyciężymy

            • 0 0

    • Więc chyba sam sobie odpowiedziałeś. Czy jeszcze trzeba ci to wytłumaczć?

      • 1 0

  • nie przestrzegają (8)

    przepisów prawie nigdy ! przejżdżają pasami nie przepuszczają pieszych pędzą po chodnikach mandaty należy im pisac tak samo jak kierowcą

    • 29 45

    • A po polsku?

      • 19 2

    • Czy każda Becia jest takim tępakiem? (5)

      • 10 6

      • Sam jesteś tępakiem (4)

        Bea ma rację, w końcu są równouprawnionymi uczestnikami ruchu drogowego, zatem punkty i mandaty się również należą.
        Nieraz widziałem jak samochody stały na czerwonym a rowerzysta jechał bo jego przepisy nie dotyczą. Stosują je jak im jest wygodnie, podobnie jak niektórzy kierowcy ale kierowcy dostają mandaty. A rowrzysta jak mu wygodnie jest rowerzystą na ulicy jak nie zamienia się w jadącego pieszego po chodniku. Równość to równość.

        • 6 9

        • Prawda (2)

          Też zauważyłem, że rowerzyści korzystający z jezdni, wykorzystują przejścia dla pieszych i chodniki, kiedy jest im to na rękę. Na chodnikach nie zważają na pieszych, ale spróbuj wejść na ścieżkę rowerową to cię zjedzą. Cudowne dzieci dwóch peda łów myślą, że są pępkiem świata. Tylko zmiana przepisów może to zmienić. Obowiązkowe ubezpieczenie, obowiązkowy kask i kamizelka odblaskowa. A dla "asów" korzystających z jezdni, obowiązkowy kurs ze znajomości przepisów ruchu drogowego, poparty odpowiednim dokumentem. I najważniejsze, karać, karać i jeszcze raz karać !

          • 7 15

          • O konsekwencji (1)

            Jako pieszy, analogicznie, też powinieneś mieć obowiązek chodzenia w koszulce odblaskowej i w kasku, ponieważ możesz stwarzać podobne zagrożenia (dla siebie i innych), jak rowerzysta.

            • 5 7

            • sorki za minus to dlatego wyzej :)

              • 2 3

        • To może pieszym co włażą na ścieżkę rowerową też walić mandaty. A wogóle powinny się pojawić patrole ZOMO i ORMO bo Polacy nie wiedzą co zrobić z wolnością. Komuno wróć!

          • 7 4

    • tak jak kierowcy

      ostatnio chcialem grzecznie puscic dzieci, ktore staly przy pasach wiec zatrzymalem rower a jakis debil w mazdzie cx5 poprostu sobie smignal zamiast sie zatrzymac, takze niech wszyscy spojrza na siebie

      • 16 0

  • zlikwidować wszystkie scieszki rowerowe (9)

    Rowerzyści to zagrożenie dla pieszych i samochodów.

    • 27 69

    • nie karmić trola

      • 17 5

    • a co to scieszka Trolu? (1)

      • 9 3

      • jak to co to codziennie on ją wciaga nosem :)

        • 0 2

    • Co racja to racja... (3)

      Kiedyś w Trójmieście w ogóle nie było ścieżek rowerowych i całego tego rowerowego odpału a przyjemnie się jeździło.

      Od czasu, kiedy stało się to "trendi", w ogóle nie jeżdżę rowerem po mieście. Nie mam zamiaru utożsamiać się z bandą agresywnych dziwolągów, nie chcę być z nią, mimo woli, kojarzony i nie chcę też, mimo woli, być klasyfikowany jako strona jakiejś idiotycznej wojny.

      • 8 7

      • mjarski ty żyjesz?

        • 2 1

      • tabletki odstawiłeś?

        • 1 1

      • dawnych wspomnień czar

        Właśnie, kiedyś jeździłam bardzo często, ale teraz niektórzy rowerzyści mylą ścieżki rowerowe z uczestnictwem w wyścigu pokoju ( sprawdźcie sobie co to był za wyścig, młodzieży!). Wstyd mi też za niektórych rowerzystów, którzy gdy tylko zobaczą pieszego na ścieżce rowerowej to od razu miotają głośno wyzwiskami. Tak nie można! Więcej kultury i uśmiechu na twarzy, a wszystkim będzie przyjemniej.

        • 0 1

    • i kotów

      • 0 0

    • tyle powiem:

      hahahahahahahahhahahaha

      • 0 0

  • Na Myśliwskiej w Gdańsku (1)

    nic się nie dzieje - mijają już dwa tygodnie a żadne znaki nie zostały zmienione :-) - przecież co pewien czas zmieniana jest organizacja ruchu rowerowego na Myśliwskiej ! Teraz dla chodników po lewej stronie jest inna organizacja ruchu niż po prawej a wyglądają obydwa jakby miały ścieżki rowerowe i rowerzyści śmigają po obydwóch.

    • 7 3

    • A powinni/mogą po ulicy. Nie ma obowiązku korzystania z chodnika z dopuszczonym ruchem rowerowym.

      • 4 1

  • I znowu zlansowane ciapy

    na Electrach będą się miotać po okolicy w poszukiwaniu równowagi co by się jeden z drugim nie wywalić.

    • 15 8

  • (11)

    Pan Bossowski się myli, tabliczka pod znakiem określająca zakres możliwości ruchu jest prawidłowa i dopuszczona przepisami. Ciekawe czy tak samo by mówił kiedy pod znakiem "zakaz ruchu" B1 widniałby znak T22 "nie dotyczy rowerów".

    • 11 7

    • (10)

      Zgodnie z rozporządzeniem z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. Nr 170, poz. 1393) tabliczka T-22 może znajdować się pod znakami B-1, B-2, B-21, B-22 i D-3.

      I tyle w temacie.

      • 7 2

      • a z grupy nakazów to już nie? (6)

        C-2, C-4, C-5,6,7,8....znalazłoby się jeszcze kilka znaków

        • 0 0

        • (5)

          Musiałbym sprawdzić w przepisach, bo nie pamiętam, ale na pewno tabliczka T-22 pod znakiem C-13/16 z zdjęcia nie pasuje.

          O ile powód umieszczenia jest jak najbardziej sensowny, to wypadałoby zrobić to zgodnie z przepisami, bo mamy kuriozalną sytuację, czy w ogóle znak jest zgodny z prawem (tutaj konkretnie z rozporządzeniem). I tak naprawdę jeśli by się do niej stosować, to co oznacza? Na upartego, że w wymienionych porach dnia/roku rowerzysta może czy nie może jechać? Czy też zgodnie z PoRD wtedy nie musi ustępować miejsca pieszym? ;-) W pewnym sensie tabliczka anuluje obowiązek wynikający z art. 33.

          A prościej by było wstawić zakaz wjazdu z dodatkiem: nie dotyczy rowerów w okresie.... i wyżej znak ciągu pieszo-rowerowego.

          ZDiZ w Gdyni powinien przejść szkolenie, bo to już kolejna wpadka.

          • 4 0

          • a po co ich szkolić (2)

            Jeździć bez ograniczeń, mandatu nie przyjmować a w razie czego przed sądem z automatu wygrana. Tabliczka zawieszona nielegalnie bo baran z ZDiZ nie potrafi przeczytać prostego przepisu.

            • 1 1

            • (1)

              Jestem raczej za wyjaśnieniem sprawy. Tam -- szczególnie w okresie turystycznym -- jest dużo ludzi z dziećmi, jest tak tłoczno, że szybciej i bezpieczniej jest zejść z roweru niż lawirować wokół pieszych. A rano (np. do pracy) czy poza sezonem turystycznym można spokojnie jechać. Znak (a raczej ideę jaka przyświecała ZDiZ) uważam za sensowny. Piszę to z perspektywy osoby, która jeździ codziennie ok. 2x15 km, a i czasem pojawia się pieszo w tych okolicach.

              • 6 1

              • jazda po chodniku

                Zwracam uwagę, ze nawet na ciągu pieszym da się tam legalnie jechać na rowerze w towarzystwie dziecka poniżej 10 lat JADĄCEGO na rowerku.

                • 4 1

          • dokładnie

            takiezestawienie (jeśli w ogóle jest dopuszczalne prawnie) oznacza, że w tych godzinach rowerzystów nie dotyczy nakaz jazdy po tym odcinku, czyli jazda po nim jest indyferentna prawnie

            • 2 0

          • GDDKiA stosuje takie oznakowanie

            co jak co, ale oni powinni się na tym znać:). Zakaz wjazdu (ruchu) nie dotyczy osób niepełnosprawnych. To niepełnosprawni moga jeździć? Jakbyś dał zakaz ruchu i później C-16/C-13 to rowerzysta przeprowadziłby rower i za znakiem C-16/C-13 wsiada na niego i jedzie dalej bo już może. niestety nie jest tak prosto:). A jakbyś dał to wszystko na jednym słupku to tak właściwie któr znak obowiązuje na drodze?
            To już lepiej byłoby zmienić C-16/C-13 na C-16 z T-22 z treścią od września do czerwca w godz. 18-10"

            • 0 0

      • (2)

        Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 23 grudnia 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz. U. z 2003 r. Nr 220, poz. 2181) w Załączniku 1 w rozdziale 4.1.1 mówi tak:
        Pod znakami nakazu dopuszcza się stosowanie tabliczek z napisami zezwalającymi
        niektórym uczestnikom ruchu na niestosowanie się do znaków, według zasad
        określonych w punktach 3.1, 3.2.1 i 3.2.2. Wskazane punkty 3.1, 3.2.1 i 3.2.2 jednoznacznie określają zasady umieszczania tabliczek z wyjątkami, gdzie jest tylko jeden wyjątek dla znaków nakazu, pod którymi tabliczki nie wolno umieszczać (rozdział 4.2.19) i mówi on tak: Jeżeli na drodze konieczne jest dopuszczenie ruchu pojazdów innych niż rowery np. pojazdów zaopatrzenia nie stosuje się znaku C-13/16. W takich przypadkach stosuje się znak B-1 z tabliczką T-22 oraz tabliczkę wskazującą, jakich innych pojazdów zakaz nie dotyczy.
        Oczywiście lepszym (i częstszym) rozwiązaniem takich sytuacji jest kombinacja znaków C16 i T22 z określonymi czasowymi wyjątkami tylko, że tutaj T22 miałaby przynajmniej kilka linijek więcej (w godzinach od.. do i od do w dniach i dniach .). Zastosowane rozwiązanie jest więc niedosyć, że zgodne z prawem to i bardziej logiczne.

        • 0 1

        • Muszę przeczytać dokładnie zacytowane przez Ciebie rozporządzenie.

          BTW, nam się fajnie dyskutuje, możemy zerknąć na stronę ministerstwa, poszukać rozporządzeń itp. Teraz wyobraźmy sobie, że jedziemy pierwszy raz jakąś drogą (czy samochodem, czy rowerem -- nie ma znaczenia) i napotykamy znak podobnego kalibru. Zatrzymujemy się i szukamy w Sieci interpretacji? Coś poszło nie do końca tak. :-)

          • 1 1

        • Rozporządzenie, o którym piszesz zawiera m. in. warunki umieszczania znaków na drogach i jest skierowane do zarządców dróg.
          Natomiast do użytkowników dróg skierowane jest rozporządzenie z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. Nr 170 poz. 1393), które określa znaki i sygnały obowiązujące w ruchu drogowym, ich znaczenie i zakres obowiązywania.
          Tak więc ZDiZ jak najbardziej mógł postawić taki znak (zgodnie z rozporządzeniem z 2003 r.) natomiast zgodnie z rozporządzeniem z 2002 r. nie musimy się do takiego znaku stosować.
          Tak ja to widzę.

          • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane