• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerem po Wojska Polskiego i Wita Stwosza

Krzysztof Koprowski
22 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wytyczenie pasów dla rowerów na jezdni al. Wojska Polskiego i ul. Wita Stwosza będzie kosztowało 800 tys. zł. Budowa drogi rowerowej wzdłuż wąskiego chodnika kosztowałaby nawet 6 mln zł. Wytyczenie pasów dla rowerów na jezdni al. Wojska Polskiego i ul. Wita Stwosza będzie kosztowało 800 tys. zł. Budowa drogi rowerowej wzdłuż wąskiego chodnika kosztowałaby nawet 6 mln zł.

Gdańscy rowerzyści zyskają nową drogę rowerową wzdłuż alei Wojska Polskiego i ul. Wita Stwosza. Nietypową, bo poprowadzoną nie obok chodnika, lecz w ulicy. To rozwiązanie jest tańsze (800 tys. zł zamiast 6 mln zł), ale budzi obawy mieszkańców Strzyży i Oliwy.



Dlaczego miasto chce wyznaczyć pasy rowerowe w ciągu al. Wojska Polskiego zobacz na mapie Gdańskaul. Wita Stwosza zobacz na mapie Gdańska skoro nieopodal biegnie droga rowerowa wzdłuż al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska?

- Drogą rowerową wzdłuż al. Grunwaldzkiej porusza się ok. 350 rowerzystów w ciągu jednej godziny szczytu, a szerokość tej drogi rowerowej to nie więcej niż 2,8 m. Zgodnie z obecnymi standardami, przy takim ruchu, powinna ona mieć co najmniej 3,5 m szerokości - tłumaczy Remigiusz Kitliński, pełnomocnik prezydenta Gdańska ds. komunikacji rowerowej.

Drugim argumentem za budową nowej drogi rowerowej jest to, że już za półtora roku przy pętli tramwajowej Strzyżazobacz na mapie Gdańska powstanie przystanek Pomorskiej Kolej Metropolitalnej, przy którym powstanie parking na 75 rowerów. Na nieodległym terenie kampusu Uniwersytetu Gdańskiego zobacz na mapie Gdańska planowana jest budowa parkingu nawet na 7 tysięcy rowerów.

Mieszkańców Strzyży to jednak nie przekonuje. Podczas dzielnicowego spotkania na ten temat twierdzili, że droga rowerowa poprowadzona w jezdni zabierze im miejsca parkingowe, bo dotychczas auta parkowały na prawym pasie jezdni. Teraz kierowcy aut będą musieli korzystać z miejsc tworzonych w pasach zieleni wzdłuż jezdni. Najwięcej miejsc powstanie między ul. Derdowskiego zobacz na mapie Gdańska a UG - 39. 12 stanowisk mniej będzie między ul. Obrońców Westerplatte zobacz na mapie Gdańska a Derdowskiego, a w ciągu al. Wojska Polskiego zniknie jedno. Po zakończeniu trwającej już budowy będzie łącznie 26 więcej miejsc postojowych, niż dotychczas.

Mieszkańcy dzielnicy boją się, że rowerzyści będą masowo uderzać w ruszające samochody, bądź we właśnie otwierane drzwi aut. Urzędnicy uspokajają, że pasy ruchu wzdłuż miejsc parkingowych będą tak zaprojektowane, by rowerzyści poruszali się maksymalnie daleko od aut.

- Przez pasy będą ciągle stłuczki przy wyjazdach z bocznych ulic przy przekraczaniu rowerowego pasu ruchu - obawia się jeden z mieszkańców.

Odpowiedź urzędników: - Rowerzyści poruszający się po jezdni są lepiej widoczni dla kierowców, niż gdyby poruszali się za szpalerem drzew. Ponadto przy wyjeżdżaniu z bocznej ulicy kierowca będzie musiał obserwować tylko jedną stronę, tę samą, z której nadjeżdżają też samochody. Gdyby rowerzyści jeździli dwukierunkową drogą obok chodnika, kierowca musiałby patrzeć w dwie strony.

W jakiej formie powinna zostać wykonana droga rowerowa wzdłuż al. Wojska Polskiego i ul. Wita Stwosza?

Jednak nie wszyscy mieszkańcy dzielnicy krytykują wydzielenie drogi rowerowej kosztem jezdni - Złym przykładem może być to, co zrobiono na Nowych Ogrodach zobacz na mapie Gdańska przy sądzie, gdzie zwężono chodnik do minimalnych szerokości, aby wygospodarować drogę dla rowerów - zwracał uwagę jeden z uczestników spotkania.

Poza wyznaczeniem pasów rowerowych białą farbą, kosmetyczną naprawę przejdzie sama nawierzchnia ulicy, która w niektórych miejscach przypomina ser szwajcarski. W obrębie przystanków tramwajowych, gdzie nie będzie wymalowana droga, a rowerzyści będą poruszać się na zasadach ogólnych, wykonane zostaną specjalne progi zwalniające (podobne jak chociażby w ciągu ul. Partyzantów zobacz na mapie GdańskaMyśliwskiej zobacz na mapie Gdańska) wraz ze znakami ograniczenia prędkości do 30 km/h.

Pojawią się też tzw. śluzy, czyli miejsca, gdzie rowerzyści będą mogli ustawić się przed autami i wykonać manewr skrętu w lewo. One zostaną oznaczone farbą w dwóch kolorach: białą i czerwoną. Dodatkowo pasy rowerowe w rejonie skrzyżowań będą oddzielone plastikowymi separatorami, by kierowcy nie próbowali używać pasów rowerowych jako prawoskrętów.

- Na wysokości kampusu, w rejonie ul. Macierzy Szkolnej zobacz na mapie Gdańska, zostanie też obniżony krawężnik, by łatwo można było zjechać z pasa rowerowego w kierunku Wrzeszcza - dodaje Remigiusz Kitliński.

Spore ułatwienie czeka rowerzystów również na skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej z al. Wojska Polskiego i ul. Braci Lewoniewskich zobacz na mapie Gdańska. Powstaną tu śluza oraz pas do jazdy na wprost z ul. Braci Lewoniewskich w kierunku al. Wojska Polskiego. Obecne przejście i przejazd w tym rejonie w formie niewygodnego zygzaka zobacz na mapie Gdańska zostanie jednak zachowane, m.in. dla relacji w odwrotnym kierunku).

Cały plan utworzenia pasów rowerowych o długości ok. 3,5 km ma się ziścić już w ciągu najbliższych tygodni, gdy pojawią się sprzyjające warunki atmosferyczne. Szacunkowy koszt utworzenia pasów to ok. 800 tys. zł. Realizacja odseparowanej od jezdni drogi rowerowej obok chodników kosztowałaby ok. 6 mln zł.

Opinie (287) 6 zablokowanych

  • OK, ale moze przy okazji ..., (10)

    Policja dobierze się do właścicieli nieoświetlonych rowerów. Skoro rowerzyści (sam nim jestem)chcą poruszać się po ulicach, powinni mieć wykupione obowiazkową polisę OC. W chwili obecnej przy uszkodzeniu pojazdu, trzeba założyc sprawę w sądzie.

    • 35 22

    • Popieram (3)

      OC powinno być obowiązkowe.

      • 16 14

      • mniej biurokracji (1)

        więcej rozumu; na rower dziecięcy też OC? myślicie, że kolejne przepisy są rozwiązywaniem problemów

        • 14 18

        • Dziecko nie

          Dziecko nie jeździ po ulicy !!

          • 7 6

      • obowiązkowe dla użytkowników samochodów

        rowery mają kilkadziesiąt do kilkuset razy mniejszą energię kinetyczną, zwłaszcza jeśli na nich jeżdżą małe dziewczynki lub starsze kobiety, które nikomu nie stwarzają zagrożenia, tak jak samochody w rękach takich "sprawiedliwych" jak Sara.

        • 1 0

    • jezdzę rowerem i popieram (1)

      wystarczy idiotów na rowerach zapindalających 50km/h bez oświetlenia.

      • 14 8

      • 85% jeżdżących rowerem nie przekracza prędkości 15 km/h

        • 0 0

    • OC TAK (3)

      Koleś na rowerze uszkodził mi bok samochodu. Koszt naprawy 4600 zł. Do dziś nie moge wyciągnąć od niego kasy !! Dlatego jestem ZA !!!!!!!

      • 15 11

      • (1)

        Ci co minusują to rowerowi, bezkarni imbecyle. Nie rozumieją, że OC jest dla nich !

        • 6 8

        • Podaj przykład JEDNEGO państwa na swiecie mającego obowiązkowe OC dla rowerzystów

          tylko nie wymieniaj Szwajcarii - bo oni się z tego jakiś czas temu wycofali rakiem.
          Uznali, że obowiązkowe OC, mimo niskiego kosztu 5 CHF, jest totalnie nieefektywne i bez sensu.

          I to by było na tyle.... - ale Polska zawsze musi być unikatowa i oryginalna, prawda? A ile miejsc pracy dla urzędników przy tym obowiązkowym OC dla rowerów się znajdzie przy okazji....

          • 4 0

      • sprawdź statystyki liczby kolizji powodowanych przez kierowców

        warto również dowiedzieć się czegoś na temat uciążliwości wypadków spowodowanych przez kierowców na jezdniach i chodnikach.

        • 1 0

  • Droga rowerowa (3)

    Uważam, że za te pieniądze można wybudować część ścieżki rowerowej z Osowy w kierunku Oliwy, żeby bezpiecznie można było jechać.

    • 15 6

    • No właśnie. Porzucili to i zapomnieli (1)

      A skoro juz o Osowej mowa, to niech mi ktoś wyjaśni jak to możliwe, że nie można przejść przez wiadukt nad obwodnicą w żaden ludzki sposób?

      • 9 0

      • Osowa (a raczej jej mieszkańcy) od lat nie chce uczestniczyć w projektach komunikacyjnych o skali większej niż własne podwórko. Coraz bardziej widać, że kij ma dwa końce. pretensje proponuję kierować do lokalnych komitetów protestacyjnych :-)

        • 5 0

    • a jak proponujesz jechać dalszą częścią?

      w Gdańsku było wiele takich dróg dla rowerów znikąd do nikąd, w Sopocie i Gdyni nadal jest takich wiele. Jeżeli tworzyć udogodnienia dla jazdy rowerem do od sensownego punktu (np. istniejącej już drogi rowerowej) do innego sensownego punktu (np. ulicy z odpowiednio uspokojonym ruchem)

      • 1 0

  • Trudno będzie

    Teraz to będzie trudno za dużo śniegu.

    • 4 1

  • Brawo, (6)

    wg mnie to bardzo dobry pomysł. Miasto jest przestrzenią dla ludzi, nie dla samochodów. Im więcej takich inicjatyw tym lepiej. Lepiej zachęcać ludzi do korzystania do innych środków transportu niż auto, dając dogodne możliwości podróżowania np. rowerami czy komunikacją miejską, niż nakładać ograniczenia na wjazd do centrum jak np. w Londynie.

    • 17 21

    • (1)

      Według mnie to bardzo zły pomysł. Miasto jest przestrzenią dla ludzi, nie dla rowerów.

      • 10 12

      • rozumiem, że się zgadzasz na usunięcie samochodów z chodników

        nie mówiąc o reszcie przestrzeni miejskiej ;-))

        • 1 1

    • bo przecież samochody jadą same, na autopilota (1)

      Ludzie oczywiście samochodami nie jeżdżą.

      Jeszcze jedno: skoro miasto jest przestrzenią dla ludzi, to dla rowerów nie. Rowery, tak samo jak samochody, ludźmi nie są!

      No brawo, brawo.

      • 11 11

      • samochody stojące na parkingach to nie ludzie

        rowery zajmują dużo mniej miejsca: na jednym miejscu do parkowania samochodu można zaparkować do 10 rowerów. Miasto dla ludzi to jednak wyraźnie inna: lepsza jakość niż miasto głównie lub tylko dla samochodów.

        • 1 0

    • tylko (1)

      nikt nie będzie z tego korzystał, bo to dla rowerzystów niewygodne- mało miejsc do zawracania, na planowanym pasie same dziury, których NIE planuje się łatać- tylko troszkę poprawić te największe, a zjazd w kierunku Wrzeszcza to kpina z rowerzystów- trzeba przejechać przez 3 sygnalizacje świetlne...mały nacisk w artykule położono też na fakt, ze na wysokości każdego przystanku pas rowerowy i pas samochodowy bedą sie łączyć- co zupełnie niszczy ideę pasa rowerowego...

      • 1 4

      • no tak rowerzyści są przyzwyczajeni, że na światłach nie stoją, jak jadą ścieżką to śmigają na czerwonym, a tu już tak nie wypada, trzeba poczekać z innymi więc się rowerzystom nie podoba, no cóż, a jeszcze autobus trzeba wpuścić na przystanek, to niewybaczalnie, przecież rowerzysta powinien mieć same przywileje.

        • 6 2

  • Wszystko pięknie, tylko czy wytyczenie ścieżki rowerowej będzie polegało na namalowaniu linii (realny scenariusz), czy może jednak na naprawieniu nawierzchni ul.Wita Stwosza w Oliwie? W tej chwili ulica nadaje się tylko do jazdy rowerem "terenowym"

    • 10 2

  • Dyrdymały przedwyborcze

    Na początek niech odblokują istniejące ścieżki rowerowe.
    Parkują na nich samochody od rana do wieczora a straż i policja nie reagują. Prezydent również.
    Po co więc nowe ścieżki?
    Dla samochodów?

    • 10 5

  • W zasadzie obecna sytuacja też nie jest zła. (2)

    W miarę często jeżdżę tam rowerem, ruch samochodów niewielki i niezbyt szybki, ponarzekać można tylko na nawierzchnię w niektórych miejscach. Jak dla mnie ścieżka rowerowa nie jest tam konieczna.

    • 25 1

    • nie każdy supermanie sz82 ma taką odwagę jak ty (1)

      takie pasy dla rowerów są dla ludzi zastanawiających się, czy nie wybrać się na rower, nie mających doświadczenia w jeździe szosowej. Więcej empatii proszę.

      • 2 6

      • Nie spinaj się tak, skarbie. Nie napisałem że jestem przeciw ścieżce,

        tylko jako rowerzysta wyraziłem swoją opinię.

        • 8 1

  • jakich rowerzystów? (6)

    Przez pół roku w Gdańsku nie da się jeździć rowerem. W tym czasie jeździ nim kilka osób.
    Zabrana zostanie ogromna część terenu po którym mogłyby się przemieszczać pojazdy lepiej wyposażone na naszą strefę klimatyczną, będące w stanie jeździć cały rok. Przez te pół roku z tego terenu skorzysta garstka osób.

    Wbrew panującej wokół, pikującej na dno głupocie mieszkańców, redakcji Trojmiasto.pl i władz miasta ciągle proponuję to samo:
    - likwidacja tramwajów,
    - likwidacja ścieżek rowerowych w terenie użytkowym, pozostawienie w rekreacyjnym (plaża, las),
    - poszerzenie dróg i chodników: na szerszych drogach prywatne pojazdy, taksówki, autobusy, busiki, carpooling, inne. Na poszerzonych chodnikach piesi i rowerzyści.

    Ale nie, "obecne standardy" głupoty nie pozwalają nawet na przeanalizowanie tego wariantu. Dziś jest moda na debilizm!

    Tylko czekać teraz wywiadu p. Borysa z tak zwanymi "środowiskami" rowerowymi i podobnymi ludowymi legendami.

    Biedne to Moje Miasto...

    • 22 41

    • (4)

      likwidacja tramwajów ? chyba na głowę upadłeś. Chyba byśmy mieli jeden wielki korek w mieście. Nie masz pojęcia o systemach transportowym, czymkolwiek. Poczytaj jak to jest realizowane w miastach zachodnich, jak nawet komunikację miejską robią za darmo, byle ludzie nie jeździli samochodami. Jakby tacy jak Ty byli u władzy, to byśmy mieli jeden wielki smog i samych waćpanów w samochodach po jednym na auto. Jeden autobus likwiduje pas około 70 samochodów. A co dopiero tramwaj puszczany co 2-3 minuty.

      • 15 3

      • (3)

        1) "Chyba byśmy mieli jeden wielki korek w mieście"

        Zlikwidowane torowiska zrobią miejsce na poszerzenie dróg. Pasażerowie z tramwajów przesiądą się na inne, znane już formy transportu - autobusy, obsługiwane nawet przez tą samą firmę. Gdyby wrócił wolny rynek (pewnie dopiero po upadku III RP) opłacalne byłoby przewożenie pasażerów dowolnym pojazdem, bez korporacji, bez pozwolenia.
        Proszę mi wskazać ten jeden wielki korek w tym scenariuszu.

        2) "jak to jest realizowane w miastach zachodnich"

        Nie zamierzam brać przykładu z upadających, gnijących miast zachodnich z wymierającymi mieszkańcami, wypieranymi przez ludy które nawet nie wiedzą co to chodnik czy asfalt.
        Uważam że należy bardzo krytycznie podchodzić do wszelkich dużych rozwiązań promowanych przez ludzi którzy nie potrafią o samych siebie zadbać, o własną kulturę.
        Dodam złośliwie że p. Borys oczywiście pierwszy tym ludziom przyklaśnie i wszystkiemu co proponują. To jest część problemu.

        3) "nawet komunikację miejską robią za darmo, byle ludzie nie jeździli samochodami"

        Oczywiście komunikacja utrzymywana jest z powietrza. Nie są jej potrzebne żadne pieniądze... Och, jednak są potrzebne? Zaraz, zaraz, to skąd się biorą? Bociany przynoszą te pieniądze? Hmm... chyba nie... Czy przypadkiem nie są one nam najpierw odbierane w formie podatków, a potem wydawane na różne pomysły, w tym komunikację czy krytykowane tutaj przeze mnie zwężanie drogi?

        Ustaliliśmy już więc w pocie czoła skąd pochodzą pieniądze na tak zwaną "darmową" komunikację - pochodzą z naszych kieszeni.
        Ciekawe dlaczego władza najpierw zabiera nam te pieniądze by potem wydawać je na zniechęcanie nas do jeżdżenia samochodami? Nie tylko naszymi własnymi samochodami, bo im mniej wolnego miejsca dla pojazdów tym mniej wolnego miejsca dla innych firm które za niższe ceny chciałyby nas przewozić swoimi busami.

        4) "Jakby tacy jak Ty byli u władzy, to byśmy mieli jeden wielki smog i samych waćpanów w samochodach po jednym na auto"

        Takimi wizjami straszą komuniści. Pardon - straszyli, teraz komuniści przecież nie istnieją. Istnieją już tylko (tfu!) demokraci.
        Gdybym ja był u prawdziwej, realnej (czytaj: nie (tfu!) demokratycznej) władzy, przede wszystkim realizowałbym to co ja uważam za słuszne. Zasięgałbym rad ludzi bardziej doświadczonych ode mnie, profesjonalistów, ale to JA podejmowałbym ostateczną decyzję. Na pewno nie słuchałbym "środowisk" rowerowych ani tym podobnych stworków.
        A co byśmy mieli? Mielibyśmy pasażerów wożonych prywatną komunikacją, mających wybór cennika, wybór komfortu, wybór marki przewoźnika. Mogących ukarać nierzetelnego przewoźnika poprzez wybór innego któremu będą płacić. Pasażerów którzy nie skamlą pod gabinetem miejskich biurew o łaskawe, pozytywne rozpatrzenie ich donosu na ZTM.

        Pamiętam wspinające się na Górny Taras, przegubowe Ikarusy i czarną zasłonę dymną którą z siebie wydobywały na pierwszym biegu. Ikarusów nie ma, wszelakich zaś pojazdów przybyło wielokrotnie. Gdzie ten smog, pytam się? Gdzie ta apokalipsa?

        Co to za założenie że każdy będzie jeździć samemu samochodem? Co z rodzinami? Znajomymi? Co z zarabianiem pieniędzy na przewożeniu? Co to w ogóle jest za skrzywione postrzeganie ludzi?

        5) "Jeden autobus likwiduje pas około 70 samochodów. A co dopiero tramwaj puszczany co 2-3 minuty"

        Odsyłam do moich poprzednich wypowiedzi dotyczących tego co będzie możliwe po likwidacji torowisk. Proszę je przeczytać tym razem ze zrozumieniem.

        Wydzielone torowisko to na oko 2-2,5 pasa ruchu. Tramwaj jedzie po nim w szczycie co kilka minut. W pozostałym czasie NIC po tych 2-2,5 pasach ruchu nie jedzie. Nie przemieszcza się po nich ŻADEN człowiek. Ani pieszy, ani rowerzysta, ani samochód, ani autobus. Nie przejedzie po nich również żaden pojazd uprzywilejowany. Ile przez ten czas przemieszcza się ludzi pozostałymi pasami drogi?
        To ma być zrównoważony transport? Jeśli Gdańsk ma być jak Amsterdam, jeden z zachodnich skansenów wygasającej cywilizacji, wymierających mieszkańców, po którym jeżdżą tramwaje po deptakach, to marnowanie pieniędzy na tramwaje jest najlepszym rozwiązaniem.
        Jeśli jednak Gdańsk ma się rozwijać i służyć nam dłużej, należy natychmiast zejść z tej drogi. A właściwie z torów.

        • 4 18

        • "JA podejmowałbym ostateczną decyzję" (2)

          Gratuluję megalomanii. Gdy spotykam się z tego typu wypowiedziami, to cieszę się że jednak mamy tę demokrację. Nie jest to na pewno najlepszy możliwy ustrój, ale przynajmniej nie dopuszcza do tego typu patologii. I również autor powyższego tekstu powinien się cieszyć z istniejącego porządku rzeczy, gdyż w innym przypadku nie mógłby publicznie ogłaszać swoich "prawd oświeconych".

          • 6 5

          • To nie megalomania tylko normalne zarządzanie.

            (Tfu!) demokracja nie jest na pewno najlepszym możliwym ustrojem, ale - Bogu dzięki! - chroni nas przynajmniej przed patologiami. We władzach jest coraz mniej patologii, posłowie są wybierani z profesjonalnego klucza, a zboczenie można nazwać zboczeniem. Sądy nie skazują za "mowę nienawiści", bo przecież w istniejącym porządku (porządku?!) rzeczy jest wolność słowa której w innym przypadku by nie było.
            Dzięki Bogu pan premier nie jest takim okropnym jak ja megalomanem, i jak zawsze bierze na siebie pełną odpowiedzialność. To nas uchroni!

            XX-wieczne barbarzyństwo.

            • 1 9

          • To przeczytaj wypowiedź z cytatem: "Lisicki się uparł" i zastanów nad sensem twojej demokracji w Gdańsku.

            • 1 3

    • oj chłopie

      mądry to ty nie jesteś. leczenie korków poszerzaniem ulic, to jak leczenie k****stwa gwałtem. Zapraszam do Houston popatrzeć na efekty terapii.

      • 15 5

  • i po tych dziurach będę jedził? W życiu!!! (2)

    fajna alternatywa dla grunwaldzkiej, ale tak dziurawa, że nadal będę jeździł Polanki.

    • 8 5

    • (1)

      czytaj ze zrozumieniem - naprawa nawierzchni jest częścią projektu

      • 3 0

      • to przeczytaj

        ile maja na to pieniędzy, a potem przejdź się wzdłuż tej ulicy- nie ma szans na nic więcej, niż wymalowanie pasów i częściowe wypełnienie największych dziur, co przyznają nawet pomysłodawcy projektu...

        • 0 2

  • Kiedyś jeździłem dużo rowerem teraz nurtuje mnie inne pytanie, przytoczony tekst wszystko wam wyjawi. (5)

    Tego Nie Wie Nikt.

    to było... nie pamiętam daty
    nie tak dawno zresztą
    a i data nie jest taka ważna

    istotne zawiera się w:
    przeczytałem: pewni żydzi
    doszli do wniosku ,że powinni
    wystapić o odszkodowania
    za nienarodzone dzieci ofiar.
    nazizmu oczywiście
    od tamtej pory rozmyślam-
    może miałbym przyjaciela
    ale go nie mam bo się nie narodził
    bo mu tatę zabili w powstaniu
    albo - może miałbym świetną kochankę
    ale nie mam, bo jej mamusię
    wywieźli do auschwitz.
    a może babcię
    a może dziadka?

    co utraciłem w związku z okupacją?
    z rozbiorami?
    potopem szwedzkim?

    utraciłem coś?
    a może zyskałem?

    może ktoś z tych nie narodzonych
    uwiódłby mi żonę?
    okradł dom?
    a nawet - mnie zabił?

    kto zna tak naprawdę
    rachunek i bezkres możliwości?

    ja nie znam.

    ja jestem tylko ciekawy:
    jak by wyglądały i kim by były
    moje dzieci gdybym miał ich
    tyle ile mogę mieć.

    tego nikt nie wie

    a jestem
    tego bardzo ciekaw.

    • 3 24

    • No i czemu głą-by minusujecie ? (2)

      Uzasadnij jeden z drugim , pokaż co potrafisz a nie , strzelasz zza węgła jak jakiś ż-bolschevik.

      • 2 16

      • (1)

        ha, trafiony

        • 5 1

        • Myślisz ?

          Nie.

          • 2 8

    • Rymowanka psychola... (1)

      ... i tyle.

      • 4 1

      • Znasz się

        jak bauer na operze.

        • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane