• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerzysta wystrzelił jak z katapulty. Niebezpieczny zjazd na Rakoczego

Maciej Korolczuk
18 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport
Opinie (394)

Stromy zjazd, brak sygnalizacji i zasady ograniczonego zaufania to prosty przepis na groźne sytuacje, do jakich dochodzi na ul. RakoczegoMapka w Gdańsku. Przekonał się o tym rowerzysta, po tym jak drogę zajechał mu kierowca audi. W wyniku zderzenia kierujący jednośladem wyleciał przez kierownicę, jak z katapulty, a jego rower uderzył w samochód naszej czytelniczki, która nagrała całe zdarzenie. Jak mówi, w tym miejscu do groźnych zdarzeń dochodzi zdecydowanie za często.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Czy miałeś kiedyś wypadek na rowerze?

Czarnym punktem, w którym - zdaniem naszej czytelniczki - dochodzi do groźnych incydentów z udziałem rowerzystów i kierowców, jest zjazd z ul. Rakoczego w kierunku Nowolipia. Na wysokości Galerii Morena znajduje się wyjazd z posesji, a chwilę wcześniej ruchliwe skrzyżowanie z ul. Piekarniczą. I o ile to drugie jest sterowane sygnalizacją świetlną, o tyle kolejny wyjazd świateł już nie posiada.

W efekcie - rowerzyści przecinający skrzyżowanie z ul. Piekarniczą na zielonym świetle, z dużą prędkością pokonują też kolejne, mniejsze skrzyżowania i właśnie w ten sposób doszło niedawno do groźnie wyglądającej kolizji jednośladu z samochodem marki audi.



Za przesłaną do Raportu wiadomość i nagranie momentu kolizji dziękujemy naszej czytelniczce.

Samo zdarzenie na szczęście tylko groźnie wyglądało, bo mogło zakończyć się o wiele bardziej tragicznie. Przede wszystkim rowerzysta - co widać na filmie - jechał bez kasku i w chwili uderzenia w przód pojazdu, który zajechał mu drogę, przeleciał niczym z katapulty głową w dół przez kierownicę.

Latający rowerzysta (341 opinii)

Problematyczny wyjazd na Rakoczego obok galerii Morena. Rowerzyści jadący z górki często nie są w stanie w tym miejscu wyhamować. Nie jest to jedyna taka sytuacja.
Problematyczny wyjazd na Rakoczego obok galerii Morena. Rowerzyści jadący z górki często nie są w stanie w tym miejscu wyhamować. Nie jest to jedyna taka sytuacja.


Mężczyzna może mówić o dużym szczęściu. Niewykluczone, że sam zdążył zminimalizować skutki kolizji, bo jak wynika z filmu, nie jechał z dużą prędkością. Prawdopodobnie więc widział jadące przed nim auto i na stromym zjeździe z ul. Rakoczego zdążył nieco wyhamować.

Po zderzeniu z suvem, rower wystrzelił w powietrze i uderzył w maskę samochodu naszej czytelniczki, która zatrzymała się, by włączyć się do ruchu. Rejestrator w jej samochodzie nagrał samo zdarzenie, a ona mówi nam, że do podobnych zdarzeń w tym miejscu dochodzi zdecydowanie częściej.

- Rowerzyści jadący z górki często nie są w stanie w tym miejscu wyhamować. Nie jest to jedyna taka sytuacja - napisała pod filmem.

Mandat dla sprawcy: 1,5 tys. zł



Na miejsce wezwano policję. Jak mówi nam Justyna Chabowska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, sprawca zdarzenia został ukarany mandatem w wysokości 1,5 tys. zł.

Wypożyczalnie rowerów w Trójmieście



- 37-letni obywatel Ukrainy jechał osobowym audi w kierunku ul. Nowolipie. Mężczyzna, skręcając w prawo, do jednej z posesji, nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście jadącemu drogą dla rowerów, co doprowadziło do zderzenia. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 zł - mówi Chabowska.
Od początku roku na ul. Rakoczego doszło do dwóch kolizji, w których udział brali rowerzyści oraz kierujący samochodami. W obu przypadkach sprawcy zostali ukarani mandatami.

Opinie (394) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Rowerofczyki pędzą, a wystarczyłoby zwolnić! (13)

    • 94 61

    • Jak rowerzysta jedzie 30/50 to pędzi (10)

      jak kierowca samochodu jedzie 80/50 to już nie pędzi. Ot, hipokryzja

      • 26 18

      • Pomyśl kto kogo szybciej zauważy przy tej samej prędkości! (3)

        Chyba za dużo jednak oczekuję - myślenia rowerofczyków!

        • 14 23

        • Przepisy nie są zależne od twojego lichego wzroku (2)

          Nie widzisz - zwolnij. 50 to prędkość maksymalna w terenie zabudowanym, możesz legalnie jechać wolniej

          • 21 6

          • Co pokazuje że przepisy są oderwane od rzeczywistości (1)

            Poza tym ten samochód poruszał się wolniej niż 50km/h i co? Zauważył rowerzystę?

            • 6 16

            • Nawet się nie starał go zauważyć przed wjechaniem na drogę rowerową - i to jest problemem, a nie przepisy.

              • 3 1

      • (1)

        Na ścieżce jedzie się 20 a nie 50.

        • 6 21

        • Rowerem się jedzie tyle, ile wynosi prędkość dozwolona na danej drodze

          Limit 20 km/h dotyczy hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego. Jeśli twierdzisz inaczej, podaj konkretny artykuł z ustawy.

          • 16 3

      • (3)

        Samochód jest dużym i głośnym obiektem poruszającym się po ściśle określonym pasie na którym nie ma pieszych czy drzew. Rower to mały obiekt który cały czas manewruje. Dlatego łatwiej zobaczyć samochód jadący 80km/h czy nawet samolot lecący 500km/h niż rowerzystę jadącego 30km/h

        • 8 18

        • I po to są ograniczenia prędkości (2)

          żebyś jadąc mniej niż te 50 mógł zobaczyć rowerzystę, poruszającego się po DDR. Który jest ściśle określonym pasem, na którym nie ma zresztą pieszych ani drzew, i którego szerokość pozwala na analogiczny zakres manewrowania jak samochodu na jezdni.

          • 16 7

          • On nawet stał i nie go nie zobaczył (1)

            To nie kwestia prędkości samochodu tylko rowerzysty.

            • 7 10

            • Kierujący audi, zatrzymał się dopiero, gdy usłyszał nagłe hamowanie i krzyk rowerzysty któremu zajechał drogę, wjeżdżając bez patrzenia.

              • 2 1

    • Przecież napisane, że nie jechał szybko

      Czytajcie artykuły

      • 16 2

    • bzdura

      Wystarczy przestrzegać przepisów i zwolnić skręcając i dokładnie upewnić się, że droga jest wolna - nic więcej i nie ma żadnego tłumaczenia a mandat moim zdaniem za niski.

      • 6 0

  • (22)

    Ewidentny błąd drajwera ałdi.Skrecając ma obowiązek upewnić się że nikt nie wkracza,wjeżdża na pasy.Szkolny błąd,rowerzysta miał dużo szczęścia.Prawko zabrać dożywotnio,zanim dojdzie do kolejnego gapiostfa.

    • 56 98

    • (7)

      Oczywiście, ale jest coś takiego jak zasada ograniczonego zaufania. Gdyby rowerzysta był bardziej uważny i jechałby ostrożniej, mógłby uniknąć tej sytuacji. Winny jest kierowca samochodu, ale rowerzysta dopiero teraz pewnie będzie ostrożniejszy ;)

      • 23 21

      • Zasada ograniczonego zaufania

        Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.

        • 20 4

      • to nie znaczy ze mozesz stanac w miejscu jak ci ktos przed ciebie wyjedzie w ostatniej chwili jak ten z Audi

        • 13 6

      • Zasada ograniczonego zaufania mówi co innego (4)

        Zasada ograniczonego zaufania została uwzględniona w art. 4 Prawa o ruchu drogowym. Jej definicja brzmi następująco:

        Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.

        • 19 3

        • Blabla (3)

          Umiesz liczyć? Licz na siebie. Sam zadbaj o swoje bezpieczeństwo bo prawo nic ci nie da.

          • 3 14

          • (2)

            należy przestrzegać przepisów młotku a nie zwalać jak się w kogoś wjechało że słupek zasłonił a ofiara miała za mało pstrokate ubranie

            • 11 4

            • Najpierw trzeba zauważyć, potem można ustąpić pierwszeństwa (1)

              Nie ważne co napiszesz w przepisach, fizyki i biologii nie pokonasz.

              • 4 10

              • kierowca musiał widzieć rowerzystę!

                jechali w tym samym kierunku, skręcający kierowca musiał wcześniej widzieć rowerzystę jadącego po ścieżce rowerowej obok jezdni w tym samym kierunku i powinien przewidzieć że skręcając przetnie jego tor ruchu. Jeżeli go nie zauważył to znaczy, że nie powinien jeździć, bo nie ogarnia współuczestników ruchu, ale raczej myślał, że zdąży skręcić przed nim. Ewidentnie wina kierowcy samochodu.

                • 10 2

    • Można odwrócić sytuację (10)

      Dobrze, że przez przejście dla pieszych nie przechodziła matka z dzieckiem, bo pędzący z górki rowerzysta na pewno by nie wyhamował.

      • 15 25

      • (8)

        pieszemu zabrania się wchodzenia bezpośrednio pod jadący pojazd czyż nie?

        • 4 9

        • Wchodzenia na jezdnię. DDR nie stanowi jezdni (3)

          tak czy inaczej, nie ma co kombinować - matki nie było i żadne hipotetyzowanie nie pozwoli ustalić, jaka poprawkę na jej obecność wziąłby rowerzysta. Faktem jest, że kierowca Audi nie wziął w swoim zachowaniu poprawki na obecność rowerzysty, wymusił na nim pierwszeństwo i tym samym doprowadził do kolizji

          • 6 4

          • (2)

            a czy tam są inne zasady pieszym nie wolno genealnie pałętać się po drogach rowerowych a na przejściach dla pieszych zasady są takie same

            • 0 2

            • Oczywiście, że tam są inne (1)

              Zdarzenie miało miejsce na przejeździe rowerowym. Zachęcam do lektury artykułu 27 PoRD

              • 0 0

              • Nawet nie na przejeździe,

                tylko na drodze rowerowej, przez którą dorobiono wjazd pod blok. Kierowca przed wjechaniem na drogę rowerową lub chodnik, musi ustąpić poruszającym się tą infrastrukturą drogową uczestnikom ruchu.

                • 1 0

        • (3)

          Czyli rowerzysta też wjechał bezpośrednio przed jadący pojazd. Jego wina.

          • 4 13

          • Wchodzenie to nie wjeżdżanie (2)

            A art 14 w którym ten przepis umieszczono nie dotyczy rowerów. Tylu kierowców nie przeczytało nawet podstawowych pojęć z artykułu 2 PoRD? Przerażające

            • 5 2

            • a myslenie (1)

              Nie dotyczy kogokolwiek...

              • 0 3

              • no widać jak myśli tzw kierowca koń z klapkami i jedziemy byle do przodu

                • 4 0

      • matkę z dzieckiem też by potrącił samochód!

        bo rowerzysta przejeżdżał obok przejścia dla pieszych a nie w poprzek, a samochód skręcając przeciął trasę rowerzysty i potencjalny kierunek ruchu pieszych.

        • 10 2

    • (1)

      Prawko oczywiście rowerzyście.

      • 3 17

      • Rowerzysta, w odróżnieniu od kierującego pojazdem, poruszał się zgodnie z przepisami

        • 18 7

    • Progi zwalniające!!!

      Jeżeli rowerzystka/rowerzysta pędzi na złamanie karku to nie ma opcji, że kierujący pojazdem zauważy go na czas! Progi zwalniające lub nakaz schodzenia z roweru przed przejściem dla naszego bezpieczeństwa. Sama jeżdzę rowerem, zwalniam przed przejściem, gdzie nie ma ścieżki rowerowej to zasiadam i prowadzę rower przez pasy. Niewiele osób tak robi, a to podstawa bezpieczeństwa dla mnie i dla innych

      • 1 3

  • (1)

    To sobie cyklista poszalał.

    • 44 35

    • no nowy rower bedzie mial

      i odszkodowanie dostanie -tylko szkoda zdrowia

      • 4 0

  • (1)

    Ja też ostatnio prawie spowodowałem wypadek z rowerzystą.Myślałem,że się przestraszył,ale nic go nie ruszyło.

    • 17 26

    • Przy Olgierda?

      • 6 0

  • Szybciej (1)

    Mogl szybciej zapier da**c zdazylby !!!

    • 64 42

    • Polecam przeczytać artykuł

      Zanim się coś skomentuje

      • 16 4

  • Tamten mu zajechał

    ale typ na rowerze bez wyobraźni.

    • 72 30

  • (17)

    Zasada ograniczonego zaufania nie polega na tym, że mamy być przygotowani na wszystko złe ze strony innych uczestników ruchu.

    • 126 34

    • Właśnie na tym polega znawco (2)

      • 23 38

      • Właśnie nie, znawco.

        • 27 10

      • nie nie na tym ona polega ją się stosuje w sytuacjach awaryjnych kiedy widzimy że ktoś na drodze zachowuje się w sposób nieprzepisowy dziwny i potencjalnie groźny np drogą po zmroku jedzie samochód bądź rower bez świateł rowerzysta jedzie wężykiem auto jedzie pod prąd obwodnicą lub całą szerokością drogi idzie pijany pieszy to są sytuacje kiedy stosuje się zasadę ograniczonego zaufania a nie w przypadku każdego normalnie jadącego auta idącego pieszego itd stosowanie zasady ograniczonego zaufania do każdej sytuacji drogowej byłoby sparalizowaniem ruchu drogowego

        • 13 2

    • Bo fani spychania winy na poszkodowanych mylą ograniczone zaufanie z nieograniczoną nieufnością. (2)

      Zacytuję za PoRD: Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.

      • 34 3

      • Okoliczności nie wskazywały, kierowca zwolnił (1)

        • 10 5

        • Otóż to

          Należało domniemywać, że skoro zwolnił, to nie był ślepy, widział rowerzystę i planował się zgodnie z prawem zatrzymać. Wyszło inaczej, stąd koszty. Na szczęście brak poszkodowanych, więc na niepotrzebnych emocjach i kosztach się kończy.

          • 17 0

    • dokładnie

      na tym polega

      • 7 15

    • jprdl

      mam nadzieję że nie masz prawka

      • 11 10

    • (4)

      jeśli posiadasz prawo jazdy... zrób nam przysługę i zmiel je w niszczarce

      • 11 19

      • Skoro uważasz, że twierdzenie idealnie zgodne z zapisem ustawy (2)

        którą każdy kierowca ma obowiązek znać i się do niej stosować jest przesłanką do mielenia prawa jazdy, to albo nigdy go nie miałeś albo nie potrafisz nawet otworzyć publicznie dostępnej w necie ustawy

        • 21 2

        • (1)

          ale przecież nie rzucasz cegły na hamulec kiedy widzisz że do drogi podporządkowanej dojeżdża pojazd prawda nie zwalniasz do 10 przed każdym skrzyżowaniem gdzie masz zielone prawda?Więc dlaczego bando id..tów oczekujecie że rowerzyści będą tak robić?

          • 11 0

          • No ja nie uważam

            Jak już wcześniej wspomniałem, to jest zasada ograniczonego zaufania, a nie nieograniczonej nieufności

            • 4 1

      • lepiej niech odda kluczyki i wróci do gry w Playstation

        • 3 6

    • (2)

      Dokładnie na tym polega. Masz wiedzieć jak powinni postąpić inni uczestnicy ruchu, ale zakładać że mogą nie postąpić zgodnie z przepisami i nie masz im w pełni ufać.

      • 11 21

      • W takim przypadku nigdy byś nie ruszył na skrzyżowaniu nawet mając pierwszeństwo. Ty wiesz że je masz ale nie ufasz osobie bez pierwszeństwa. Zawsze zaznaczasz odpowiedz: "przejeżdża ostatni".

        • 20 4

      • Nie.

        Masz zakładać, że postąpią zgodnie z przepisami. A jak naocznie stwierdzisz, że je łamią, masz zareagować. Przy okazji, prędkość z jaką nastąpiła kolizja na załączonym filmie wskazuje, że rowerzysta zaiste zareagował i hamował. Odbić nie miał jak, bo wylądowałby na samochodzie nagrywającym.

        • 19 2

    • To lepiej w ogóle z domu nie wychodzić. Nigdy nie ufaj nikomu i niczemu, bo coś na głowę spadnie.

      • 14 1

  • (44)

    Rowerzyści nie są w stanie zwolnić, ale kierowcy samochodów muszą wszystko przewidzieć ( z tyłu, przodu i obu boków samochodu) i oczywiście odpowiednio szybko zareagować czyli wyhamować.

    • 389 135

    • (21)

      Jest jakiś przymus jeżdżenia samochodem? Nie ogarniasz, idź na autobus!

      • 65 94

      • (3)

        Jakiś przymus jeżdżenia rowerem bez wyobrażni,idż piechotą.

        • 109 48

        • (2)

          A kto dostał mandat?!

          • 53 19

          • (1)

            Ten kto ma silniejsze lobby

            • 12 36

            • Jedyny kraj w UE, w którym można parkować na chodnikach

              Drugie po Niemczech maksymalne prędkości, największe tolerancje dla fotoradarów i jeszcze narzekasz na siłę lobby kierowców? ;)

              • 45 12

      • A jaki jest przymus jeżdżenia rowerem lub chodzenia? (14)

        • 19 26

        • (13)

          Z jedną nogą na rower nie wsiadam. Słabo rozgarnięty też do auta wsiadać nie powinien.

          • 19 7

          • Tu nie chodzi o kończyny tylko o wyobraźnię (12)

            Kierowca samochodu jechał powoli natomiast rowerzysta z górki szybko i bez wyobraźni

            • 40 31

            • powoli ale wciaż za szybko skoro nie zdazyl zahamować i wjechał w rower (1)

              • 22 16

              • a jakby jechał do tyłu to już by było idealnie. I o to chodzi, nieprawda?

                • 0 0

            • ale on nie miał jechać powoli tylko się zatrzymać (4)

              rozumiesz to?

              • 25 10

              • osioł. (3)

                A ty zrozum, ośle, że rower jadący z prędkością 30km/h jest gorzej widoczny na drodze niż samochód jadący 90km/h. Proponuję wszystkim zawziętym rowerzystom, aby swoje przywileje pierwszeństwa sprawdzali na przejeździe kolejowym. Maszynista nie musi kręcić kierownicą, więc na pewno zauwarzy rower i wychamuje skład :)

                • 21 28

              • pomyliłeś nagłówek z polem Autor (opcjonalny)

                To by bardziej pasowało do dwóch ortografów w 5 ostatnich słowach - mimo wsparcia technologii. Przy okazji, rowerzysta nie ma, zresztą tak samo analogicznie do samochodu, pierwszeństwa na przejeździe kolejowym. Bo jak sama nazwa wskazuje, jest on kolejowy, tak jak ten przejazd był rowerowy.

                • 14 1

              • Ośle

                tobie też proponuję takie zajechanie drogi np. tramwajowi zobaczymy jak będzie wyglądał twój blachosmód po takim spotkaniu.

                • 10 3

              • Jeżeli Twój samochód ma drogę hamowania porównywalną z pociągiem - to może czas odwiedzić jakiegoś uczciwego diagnostę? A wcześniej jakiś uczciwy warsztat?

                • 6 1

            • Rower jak koń (1)

              Powinien myśleć za jeźdźca

              • 8 12

              • współczesne samochody już tak robią... ciekawe dlaczego?

                • 3 0

            • No to kiepską wyobraźnię miał kierującym pojazdem (1)

              nie był w stanie sobie wyobrazić, że przestrzenią przeznaczoną do jazdy rowerzystów może poruszać się rowerzysta...

              • 21 10

              • jakby miał dużą wyobraźnię to nawet trzech rowerzystów a nawet czterech i pies

                • 0 0

            • skoro jechał powoli i nie zauważył rowerzysty to znaczy że jest lebiodą drogową i nie powinien mieć prawka jeżeli nie widzi kilka m na bok od swojego samochodu to znaczy że nie nadaje się na kierowcę

              • 18 12

      • g (1)

        na prawdę nie wiem dlaczego rowerzyści mają w sobie tyle agresji i zero zrozumienia dla innych uzytkowników dróg

        • 5 8

        • Za to kierowcy mają bardzo mało agresji wobec rowerzystów i z pełnym szacunkiem zajeżdżają im drogę rowerową, myśląc za rowerzystów, że powinni się zatrzymać dla ich własnego dobra. Popłynąłeś alo ale.

          • 4 0

    • Gwarantuję Ci, że gdyby droga przecinała się z drogą po której jeżdżą inne samochody (4)

      i kierowcy groziłoby uszkodzenie autka, to spokojnie by to przewidział

      • 55 19

      • Samochód nie jechał tylko powoli się toczył co widać na filmie (3)

        Tego samego nie można niestety powiedziec o rowerzyście

        • 40 33

        • Zapewne jesteś jednym z tych kierowców, który jadąc drogą z pierwszeństwem zatrzymuje się przed każdym skrzyżowaniem.

          • 39 14

        • No i w tej sytuacji miał się nie toczyć, tylko stać

          A rowerzysta miał się poruszać z prędkością nie większą niż dozwolona na tej drodze.

          • 36 6

        • i co z tego tzw kierowca wymusił pierwszeństwo skręcając na jadącym prosto co ma do tego czy jechał powoli czy szybko mógł szybciej jechać wtedy by przejechał przed rowerzystą mówię to z sarkazmem albo się zatrzymać jak każą przepisy

          • 13 2

    • rowerzyści są w stanie zwolnić (4)

      ale nie mają takiego obowiązku: ich średnia (i chwilowa) prędkość rzadko kiedy bywa wyższa niż 20 km/h. Przy takiej prędkości zwykły kierowca jest w stanie zauważyć nadjeżdżającego rowerzystę i ustąpić mu pierwszeństwa w opisywanej sytuacji: skręcania w prawo tak, by przeciąć tor jazdy rowerzysty.

      • 41 19

      • (3)

        Przejdź się po byle deptaku lub chodniku to zobaczysz lub doświadczysz tę prędkość rowerzystów 20 km/h

        • 29 28

        • Na drodze rowerowej rowerzysty nie obowiązuje ograniczenie 20 km/h (1)

          A po chodniku to on się poruszać co do zasady nie może. W tym miejscu jest DDR.

          • 34 6

          • na drodze dla rowerów obowiązuje 50 :)

            • 14 0

        • no jeżdżę cymbale na rowerze i jak jadę 25 czy 30 km/h czuję się jak bolid F1 dublujący maruderów mało kto jedzie szybciej bo to strach jest jechać 35-40 między takimi głupimi kierowcami i często niedzielnymi rowerzystami zatem opowiadasz brednie odnośnie prędkości rowerzystów w mieście

          • 11 6

    • Nie nie muszą. Wystarczy aby stosowali sie do przepisów ruchu drogowego! Ale fakt że rowerzyści czasem zachosują się jak nieśmiertelni. Sam jeżdżę rowerem cały rok ale to co się dzieje jak sezonowi wyjadą to woła o pomstę do nieba.

      • 11 15

    • dokładnie tak. Muszą, dla własnego dobra.

      • 3 12

    • Ostatnio jechałem autem rowerzysta na pełnym biegu wiechał na ulicę (1)

      Do rze że mam dobre hamulce w aucue

      • 13 23

      • ostatnio jechałem rowerem kierowca na pełnym biegu wjechał na ulicę

        Do rze że mam dobre hamulce w rouerze

        • 24 9

    • Masz rację (5)

      Jak nie potrafisz wszystkiego przewidzieć i szybko zareagować, to nie siadaj za kółko

      • 17 9

      • Nie wsiadaj na rower, jak nie widzisz, że są też samochody! (4)

        • 9 12

        • Niech sobie będą (3)

          Tylko niech może ich kierowcy bardziej się skupią na prowadzeniu pojazdu i zmniejszą liczbę powodowanych wypadków chociażby do średniej UE. Bo na razie jest druga najgorsza w całej unii

          • 11 1

          • (2)

            Bo mamy d**ili rowerzystów, nie jestem kierowcą. Poruszam się chodnikami i komunikacją.

            • 5 11

            • Racja,

              tak samo jak mamy d**ili poruszających się chodnikami.

              • 1 4

            • Tylko tych wypadków nie powodują akurat ani piesi ani rowerzyści

              tylko zmotoryzowani. Statystyki KGP są publicznie dostępne

              • 7 4

    • masz lusterka w autku, używaj ich kiedy musisz ustąpić pierwszeństwa

      • 12 2

    • rowerzysta to najgorsza bez mózgowa zawalidroga. To rowerzyści są najgorszym zagrożeniem dla ruchu pieszego jak i dla samochodowego.

      • 1 5

  • (1)

    To nie zjazd jest niebezpieczny tylko wjazd na osiedle Robyg-a, na ktore miasto nie tak dawno wydalo pozwolenie na budowe, bez modyfikacji infrastruktury. Miasto jest winne - UM i DRMG

    • 40 14

    • Raczej ci kierowcy są niebezpieczni, dla których odpowiedzialność to jakaś abstrakcja, więc przerzucają ją na wszystkich wokoło. Nie słyszałem, żeby pieszy stratował innego pieszego. Za to kierowcą to się zdarza nawet na chodnikach, wzdłuż których mają zakaz jeżdżenia pojazdami.

      • 2 0

  • To czekamy na posty od piratów drogowych usprawiedliwiajacych buraczków z blachosmrodów !1500 zł to jak widac za niski mandat (2)

    No ale gdańsk jest wylegarnia i kumyulacja piratów drogowych 90% wypadków to wymuszenia pierwszenstwa przez buraczków z balchosmrodów a nawet 90% wypadków miedzy autami to tez wymuszenie pierwszenstwa !

    • 47 70

    • Samochód cię molestował jak byłeś mały że taka dożywotnia obsesja ci się wykształciła?

      • 7 12

    • kolejna przyczyna

      I brak świateł stop w blachosmrodach!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane