• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozbił u fryzjera słoik ze śmierdzącą substancją. Poznajesz go?

Piotr Weltrowski
31 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Wandala zarejestrowała kamera monitoringu. Wbrew godzinie pokazanej na ekranie, do zdarzenia doszło po godz. 17.


Było popołudnie 21 grudnia, ok. godz. 17. Młody mężczyzna w dresie wszedł do zakładu fryzjerskiego przy ul. św. Ducha zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku i rozbił o ścianę słoik ze śmierdzącą substancją, po czym uciekł. Zarejestrowała go kamera monitoringu. Jeżeli rozpoznajesz napastnika, skontaktuj się z policją.



Rozpoznajesz przestępcę na filmie z monitoringu, co robisz?

Pracownicy zakładu fryzjerskiego Adell od razu po incydencie poinformowali policję. Na miejsce przyjechała też straż pożarna, bo początkowo nie było wiadomo, jaką substancję rozlano w salonie i zachodziło podejrzenie, że może być ona niebezpieczna dla przebywających tam osób. Ostatecznie jednak okazało się, że substancja nie było niebezpieczna, za to wyjątkowo cuchnąca.

- Ten człowiek użył prawdopodobnie mieszanki kwasu masłowego i hukinolu, czyli bardzo silnego środka stosowanego do odstraszania zwierząt. Taka substancja nie tylko w niewyobrażalny sposób śmierdzi, ale też jest niezwykle trudna do wywabienia. Zneutralizować zapach może tylko kosztowne ozonowanie i remont - mówi właściciel salonu.
Wydatki związane z koniecznością pozbycia się fetoru szacuje na kilkanaście tysięcy złotych.

Ale nie tylko zakład fryzjerski został poszkodowany w wyniku ataku wandala. Smród do dziś czuć na całej klatce kamienicy, a nawet w mieszkaniach znajdujących się nad salonem.

Mężczyzna, który rozbił słoik ze śmierdzącą substancją miał na sobie ciemny dres, ciemne buty i czapkę z daszkiem. Na filmie widać też zarost - jak twierdzą jednak świadkowie, mógł być on sztuczny.

- Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie. Jeżeli ktoś posiada informacje mogące pomóc w ustaleniu sprawcy, powinien zgłosić się do komisariatu policji przy ul. Piwnej lub też do jakiejkolwiek innej jednostki. Zapewniamy anonimowość - mówi Aleksandra Siewert z Komedy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Hukinol - środek odstraszający zwierzynę, m.in. dziki oraz inne zwierzęta zagrażające uprawom. Przypomina skoncentrowany zapach ludzkiego potu. W mniejszych stężeniach (od 10 do 100 ppm) nadaje potrawom lekko gorzki smak, z zauważalną słodką nutą. W nieco większych stężeniach kojarzy się z wymiocinami. W większych stężeniach posiada ostry, intensywny, trudny do zniesienia zapach zjełczałego tłuszczu.

Miejsca

Opinie (171) 7 zablokowanych

  • Robota konkurencji.

    Zapłacili żurowi i wykonał zadanie,które opłaciła konkurencja.To takie polskie.

    • 12 0

  • tylko pan fryzjer niech sam nie szuka, bo jak znajdzie to dzielna policja

    aresztuje ofiarę a nie sprawce

    • 11 0

  • nie dostał paragonu fiskalnego (3)

    i postanowił się zemścić

    • 10 7

    • z liczby minusów wyczytać moźna wiele

      w tym wypadku - co boli fryzjerów w Gdańsku

      • 1 0

    • w moim sklepie sprzedają dwie ekspedientki, ale mają jedną kasę fisk. (1)

      jak się trafi na babkę bez kasy, to liczy na papierze jak za Gomułki i sumuje, a ja nie wiem ile co kosztuje, jeśli trafię na drugą, to dostaje paragon, ale zawsze ma kolejny numer 01. Co o tym sądzicie?

      • 1 0

      • Dziękujemy za informację

        • 2 0

  • Fajny materiał tam może być każdy (1)

    to jakaś prowokacja ?

    • 2 2

    • może się rozpoznałeś?

      • 1 0

  • "nadaje potrawom lekko gorzki smak, z zauważalną słodką nutą" - czyżby ktoś próbował?

    • 5 1

  • Czyzby personel zniszczyl komus wlosy? , najwyrazniej ktos byl bardzo niezadowolony z fryzury.

    • 3 4

  • z pewnością nie był zadowolony z jakości usług fryzjerskich ;)

    bo na prima aprilis czy halowenowe psikusy to nie ta pora ;)

    • 1 3

  • ankieta jest zarabista

    • 3 0

  • zabka wrzeszcz

    to samo zdarzenie mialo miejsce przes swietami z zabce wrzeszczu

    • 7 0

  • konkurencja i "nieczysta" zagrywka?!

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane