• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozdawali kamienice za darmo?

24 sierpnia 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli ustalili, że Gdańscy wojewodowie złamali przepisy prawa podczas uwłaszczania nieruchomości na Głównym Mieście. Kamienice na własność otrzymały firmy, które nie były w stanie udowodnić, że to one wybudowały je po wojnie. W okresie dziesięciu lat w wydanych 33 decyzjach uwłaszczeniowych, w siedmiu przypadkach NIK dopatrzyła się nieprawidłowości. Jedną z nich jest przyznanie Gdańskiemu Przedsiębiorstwu Robót Drogowych (spółce giełdowej) kamienicy przy ulicy Długiej. Między innymi właśnie przedstawiciele GPRD wnieśli w 1991 roku oświadczenie o zbudowaniu kamienicy z własnych środków przedsiębiorstwa. Nie znalazło to żadnego potwierdzenia, ale o źródła finansowania nikt nie pytał. Pomorski Urząd Wojewódzki uwierzył, że to rzeczywiście GPRD zbudowało kamienicę w latach 50.

W podobny sposób, na podstawie niepełnej dokumentacji i bez dowodów finansowych, nieruchomości na terenie Głównego Miasta otrzymały za darmo m.in. Polskie Linie Oceaniczne oraz Poczta Polska. Niektórzy ze szczęśliwców, którym przyznano kamienice za darmo, zdążyli nawet je sprzedać. Nabywca odliczał od ceny rynkowej własny wkład w budowę kamienicy (również bez dowodów finansowych, tylko na podstawie oświadczeń).

Ile stracił na tym Skarb Państwa? W Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim nie ma żadnych dokumentów potwierdzających, że wpłaty na rzecz Skarbu Państwa dokonywane były przez te firmy terminowo i we właściwej wysokości. W Urzędzie Wojewódzkim nie można było również odszukać dokumentów dotyczących programu odbudowy i rekonstrukcji obiektów starego miasta. Urząd Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków stwierdził, że nie dysponuje żadnymi dokumentami dotyczącymi finansowej strony odbudowy Głównego Miasta. Natomiast wojewoda poinformował NIK, że najstarsze dokumenty w jego archiwach pochodzą z lat 60. Mimo to, przez ostatnie 10 lat wojewodowie podejmowali decyzje uwłaszczeniowe - na podstawie oświadczeń przedsiębiorstw. Większość z 33 decyzji o uwłaszczeniu, występujących w raporcie NIK, zapadła za czasów, gdy wojewodą był Maciej Płażyński.

Czy to tylko bałagan w papierach, niedopatrzenie, czy kolejny przykład matactwa w Urzędzie Wojewódzkim? A może w zamyśle urzedników kamienice miały otrzymać na własnośc firmy, krórych będzie stać na ich utzymanie?


Opinie (11)

  • Czemu nie jestem zaskoczony?

    To straszne, ale się już do tego przyzwyczaiłem.

    • 0 0

  • Pastusiak zaczął kampanię wyborczą

    Pastusiak zaczął kampanię wyborczą. Na co dzień mieszka w Warszawie (nawet jest tam zameldowany) a teraz struga wielce zainteresowanego losami Gdańska i Pomorza. Jak wiedział o tym kilka lat temu to dlaczego wcześniej nie złożył wniosku do prokuratury. Zresztą NIK nie potwierdził zarzutów Pana Pastusiaka. Nie ładnie tak nabijać w butelkę mieszkańców Gdańska, Panie pośle. Na szczęście nie jesteśmy tacy głupi jak by sie niektórym w Warszawce zdawało.

    • 0 0

  • GPRD (ISO 9001)

    GPRD................ ;))
    hmm...no cóż...
    lepiej no comments...

    • 0 0

  • Czy ktoś za to "beknie"???????????

    Pomijajac juz cala otoczke afery? chcialbym dowiedziec sie czy po zakonczeniu dochodzenia? znajda sie winni i czy ci winni zostana ukarani. Jak przypuszczam w calym balaganie umknie to na pewno.

    • 0 0

  • Moim zdaniem to...

    ... jeśli w ogóle takie informacje są podawane do publicznej wiadomości to powinny być zakończone krzepiącą wieścią, że winni zostali skazani i oglądają świat przez kraty, a komornik zlicytował ich majątki...

    Ale po co? Przecież w Polsce wystarczy powiedzieć, że pan W zrobił PZU na tyle-to-a-tyle milionów, pan S wziął tyle-to-a-tyle łapówki za coś, itd... I styka! Wszyscy są zadowoleni, jak to wspaniale demokracja działa...

    Ale co obywatelowi daje taka wiedza, skoro postępowanie sądowe w przypadku dużych spraw twa latami, nikt nikomu niczego nie udowadania, majątek bandytów zostaje nienaruszony, a sprawcy często unikają kary?

    A potem ogólne zdziwienie, że Polacy traktują swoje władze jako bandę nierobów, złodziei i ogólnie nienaruszalnych z uwagi na immunitety albo liczne powiązania...

    • 0 0

  • To smierdzi za korupcja w Urzedzie Wojewodzkim

    Nie moge zrozumiec wladcow miasta jak rozdaja majatek panstwowy dla byle kogo . Chyba , ze za tym -a mozna tak sadzic - kryja sie ich indywidualne korzysci.
    Nie tylko w rzadzie ale i na nizszych szczeblach - sami zlodzieje. Kiedy to sie skonczy ?

    • 0 0

  • Kolejny przekręt

    Ile jeszcze trzeba afer żeby solidarnosciowa ekipa trafiła do pudła gdzie co prawda nie ma styropianu ale są wygodne prycze !

    • 0 0

  • I tylko dzięki temu możemy być dumni z naszych kamienic

    ... że bogate firmy wzięły je na swoje utrzymanie. Może sposób przejęcia nie jest godny pochwalenia, ale efekt każdy może obejrzeć przechodząc przez Trakt Królewski. Już to widzę, jak gospodarze miejscy sypią kasę na remonty i utrzymanie. Życzę powodzenia. I zapraszam do dzielnic Gdańska, gdzie budynki są komunalne.

    • 0 0

  • Polityka

    Polityka to drogie zajęcie, a z czegoś jeszecze trzeba żyć (i to jak żyć?)

    • 0 0

  • smutne..

    szkoda ze wladze ktore dla nas pracują biorą sobie wszystko do kieszeni:((
    ale z drugiej strony dobrze ze to przynajmniej polskie firmy to dostaly a nie jakis hipermarket na Dlugiej...

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane