- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (262 opinie)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (534 opinie)
- 3 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (9 opinii)
- 4 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (103 opinie)
- 5 Były senator skazany na więzienie (360 opinii)
- 6 Mała uliczka, duży problem (252 opinie)
Rozpoczyna się proces kierowcy TIR-a, który wjechał w gdyński trolejbus
Film nagrany już po wypadku. Widać na nim ogrom zniszczeń.
Dziś przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpocznie się proces Mariusza W., kierowcy ciężarówki, który w kwietniu ubiegłego roku wjechał na ul. Morskiej w samochód osobowy i trolejbus. W wyniku wypadku dwie osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych. Zdaniem prokuratury mężczyzna wsiadł za kierownicę, mimo że był świadom, tego że jego pojazd nie jest całkowicie sprawny.
Zapis z kamer miejskiego monitoringu. Także już po wypadku.
Taką wersję wypadków zdają się potwierdzać zarzuty, które postawiono 32-letniemu Mariuszowi W. - jest on m.in. oskarżony o świadome naruszenie przepisów, dotyczących bezpieczeństwa w ruchu, które doprowadziło do wypadku. Chodzi o to, że pojazd, którym jechał (ciągnik siodłowy z naczepą), miał niesprawny system hamulcowy. Dodatkowo w naczepie, na tej samej osi, zamontowane były opony różniące się rozmiarem.
- W naszej ocenie to także miało wpływ na przebieg zdarzeń - tłumaczy Witold Niesiołowski, szef Prokuratury Rejonowej w Gdyni.
Poza tym kierowca oskarżony jest także o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, której następstwem była śmierć dwóch osób, ciężki uszczerbek na zdrowiu jednej osoby, a także obrażenia ciała u dziewięciu innych osób.
Za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym grozi do pięciu lat więzienia, w tym przypadku jednak, w związku z tym, że w wypadku zginęły dwie osoby, kara jest wyższa i wynieść może do ośmiu lat więzienia.
Podczas postępowania przygotowawczego mężczyzna przyznał się do udziału w wypadku, zaprzeczył jednak, że był świadom stanu technicznego samochodu, który prowadził.
- Prokuratura przyjęła jednak, że musiał być tego świadom, gdyż nie był tylko najemnym kierowcą, ale był też właścicielem auta, którym kierował. W ten sposób prowadził swoją działalność gospodarczą - tłumaczy Niesiołowski.
Dziś w sądzie odczytany zostanie pełen akt oskarżenia. Szczegółowo zrelacjonujemy pierwszy dzień procesu.
Opinie (133) 2 zablokowane
-
2014-03-17 11:44
kierowcy ciezarowek zazwyczaj nie sa Magistrami
nie ma co wymagac od nich za wiele,ale ten przegiął nie ma raczej możliwosci aby nie wiedział o stanie technicznym skoro był w pełni poczytalny.Kazdy kierowca prowadzacy pojazd jest w stanie wyczuc np.slabsze dzialanie hamulcow.Oraz gołym okiem ocenic mniejszy badz wieszy rozmiar ogumienia.
Znajac Polskie sady dostanie pewnie wyrok w zawieszeniu albo 3 do 5 lata a wyjdzie po 2 za dobre sprawowanie,chociaz proces jeszcze pewno potrwa z 2 lata.
Kpina ...
Winny ewidentnie jest kierowca nawet jezeli ktos go zmuszal (pracodawca,)aby wsiadl do ciezarowki ktorej sam jest wlascicielem w dodatku nie sprawnej , napewno mogl odmowic- 3 4
-
2014-03-17 12:45
a dlaczego proces dopiero teraz? (1)
- 3 2
-
2014-03-17 13:31
Bo nie wcześniej.
- 0 2
-
2014-03-17 13:18
i co - dostanie dwa lata w zawiasach (3)
a za ścięcie drzewa kara - 162 tys PLN.
piękny ku...a kraj- 7 4
-
2014-03-17 13:29
Emigruj. Najlepiej gdzieś,gdzie drzew niet. Może Antarktyda? (2)
- 0 3
-
2014-03-18 21:28
A ty zostan w PL (1)
dmuchac liscie i prostowac banany
Zobacz sobie monolog Lindy z Szczesliwego NY, bo to o Tobie- 2 0
-
2014-03-19 01:21
Też masz autorytety filozoficzne...
- 0 1
-
2014-03-17 14:09
Po co zmieniono tytuł artykułu?
Jednak dążymy do modelu WP?
- 1 1
-
2014-03-17 15:04
To był smutny wakacyjny dzień .... Wszędzie o tym się mówiło
każdy mógł się tam znaleźć ....
- 0 0
-
2014-03-17 15:06
Powinien zostac ukarany i do wiezienia, na 8 lat. Jako wlasciciel pojazdu dobrze wiedzial w jakim stanie ma pojazd, a ten co mu podbil badania techniczne i przeglad , powinien dostac 4 lata za wspoludzial . Przeciez ten czlowiek mogl zabic o wiele wiecej osob i z trajtka i pozostalych uczestnikow drogi i jeszcze tam przeciez obok przystanek autobusowy , pelny ludzi!!!
- 1 0
-
2014-03-17 15:12
nie znał stanu pojazdu .... (1)
bo jak z niego wyskoczył i zobaczył co z niego zostało to nie mógł stwierdzić jego stanu !
- 1 2
-
2014-03-17 20:38
No a jak.
Kiedys nie wiedzialem czym roznia sie zwykle opony od "tych lepszych" w osobowce np.
Te lepsze "wybaczaja bledy kierowcy". W wiekszym marginesie niz te tansze pdostawowe modele :)- 0 0
-
2014-03-17 15:15
Wakacje w kwietniu?
- 0 1
-
2014-03-17 20:37
A co z kierowca trolejbusa?
Jakis czas temu slyszalem, ze facet załamal sie psychicznie. Nie mogl sie pozbierac i juz nie pracuje jako kierowca...
Dzieki niemu nie zginelo/zostalo rannych wiecej osob. Cale swoje doswiadczenie kierowcy i refleks wlozyl w ratowanie ludzi... ;(- 1 1
-
2014-03-18 08:30
Do paki
Moim zdaniem niech beknie co najmniej 12 lat , śmierć poniosło 2 osoby nie ma złagodzenia-nie dorzeczne był by postąpić inaczej.Minimum 12 lat !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.